Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Zachowania => Wątek zaczęty przez: #Tusia w Luty 19, 2017, 22:09:13 pm

Tytuł: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 19, 2017, 22:09:13 pm
Witam. Mam króliczkę Tusie która ma już prawie rok.. Została dokupiona do świnki morskiej (samca) dla towarzystwa gdy uznaliśmy ze przydałoby sie mu trochę towarzystwa w klatce.Niestety gdy świnek odszedł zmieniła i się Tusia z grzecznej,spokojnej,przyjaznej królinki zmieniła się nie do poznania w wredną,agresywną królice. Jeszcze jakiś czas temu radziłam sobie i jakoś to tolerowałam ale ten problem w ostatnich dniach bardzo narasta.. Gdy przechodzę koło klatki to albo się rzuca z pazurami albo  ucieka po całej klatce. Gdy ją karmie muszę najpierw ją w jakiś sposób złapać i dopiero wtedy mogę jej dać jeść. O normalnym wyciągnięciu jej z klatki tez można pomarzyć. Raz gdy weszłam do pokoju razem z psem ,suczka nie wiedziała ze królica kica sobie po łóżku w nie wiedzy wskoczyła na nie, Tusia wskoczyła na nią z pazurami i chciała gryźć. Lecz niestety coraz bardziej jej agresja przeszkadza mi i innym domownikom.Niedługo się przeprowadzam i nie chce żeby była taka jaka jest.. Już naprawdę nie wiem co mam z tym zrobić z dnia na dzień jest coraz gorzej. :C bardzo proszę o pomoc  :icon_frown naprawdę będę wdzięczna za jakie kolwiek porady (niestety nie wiem czy dała by jaki kolwiek rezultat sterylizacja lecz moi rodzice nie chcą się na nią zgodzić ) smutny_krolik
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: bialobrzesia w Luty 20, 2017, 05:31:41 am
1. Sterylizacja/kastracja reguluje hormony. Zatem może pomóc w uspokojeniu złośnicy. Poza tym tak czy inaczej należy ją wykastrować dla jej zdrowia. Nie rozumiem czemu rodzice nie zgadzają się na taki zabieg? (brak kasy czy brak zrozumienia tematu?).
Na Twoim miejscu tak czy inaczej poszłabym do uszatego weta i sprawdziła czy ze zwierzakiem jest wszystko w porządku. Może coś jej dolega/boli i nie pozwala na rękę w klatce, bo boi się dotyku/łapania.

2. Królików i świnki morskie nie powinno się trzymać razem. Króliki mogą się zarazić od świnek (dokładnie nie pamiętam czym ale ten temat jest co jakiś czas poruszany).
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: joac w Luty 20, 2017, 10:51:58 am
Zgadzam się w całej rozciągłości z Białobrzesią. Tylko sterylizacja, i ze względów behawioralnych (agresja) i zdrowotnych (ogromne prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworów macicy i zgonu króliczki).
Musisz porozmawiać z rodzicami racjonalnie i przekonać ich, że kastracja Tusi to jedyne rozwiązanie. Niekastrowane królice są agresywne, pobudliwe, zaczepne i niespokojne. Męczy się i zwierzak, i opiekun.
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 20, 2017, 20:53:45 pm
Bardzo dziękuje. Na pewno z nimi na ten temat jeszcze raz porozmawiam c;
w zasadzie królika i świnkę trzymałam osobno tylko gdy je wypuszczałam zeby sobie pobiegali się widzieli. Wiec chyba nie ma możliwości do zarażenia czym kolwiek :/
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: bialobrzesia w Luty 21, 2017, 01:21:23 am
Poszukałam na temat bakterii przenoszonej z królika na świnkę lub odwrotnie.

"Królik może zarazić świnkę morską bakterią ( bordetella bronchiseptica), która jest u świnek czynnikiem wywołującym zapalenie płuc, u królików natomiast nie ma ona takiego znaczenia. Jeśli zwierzątka znają się lub już mieszkają razem, należy jest razem pozostawić ( nie rozdzielać). Jeśli natomiast są osobno, lepiej by tak pozostało."

"Niestety istnieje też możliwość wzajemnego przenoszenia bakterii Bordetelli, które u królików wywołują tylko drobne powikłania,
natomiast dla świnki morskiej stanowią zagrożenie życia."

PS. Twoja uszatka uznaje klatkę za swoje terytorium, więc wszelkie gmeranie tam może kończyć się atakiem. Na czas sprzątania wypuść ją z klatki i daj jej coś do zabawy (karton, rolki papierowe, gałązki wierzbowe, tunel wiklinowy - uszaki lubią gryźć i drapać, bo taka ich natura).
Jak Cię widzi i gryzie kraty to może po prostu krzyczy "WYPUŚĆ MNIE". Po prostu otwórz klatkę i zobacz co królik robi.

Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 21, 2017, 10:01:49 am
Problem w tym ze on nie chce wyjść :C a gdy już jest po za nią to tez nie da się do niej podejść :( tylko na kolanach jest w miarę grzeczna.

Nie wiedziałam ze świnka i królik nie mogą być razem :C pomyślałam ze skoro w sklepach są czasem trzymane razem to w domu tez mogą :(
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: joac w Luty 21, 2017, 13:44:01 pm
To teraz już wiesz, człowiek całe życie się czegoś uczy :) a w zoologach często nic nie wiedzą o zwierzętach, które sprzedają :]
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 21, 2017, 13:46:08 pm
Na następny raz nie zrobię takiego okropnego błędu C; tylko nadal mam problem z tą agresją . Jak chciałam ją wypuścić z klatki doskoczyła do mnie i chciała gryźć :/
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: joac w Luty 21, 2017, 13:53:58 pm
Tusiu, pisałyśmy już: sterylka, nie ma innego wyjścia :]
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 21, 2017, 14:07:13 pm
Musze na to zebrać pieniądze :C Poprosiłam dziś mamę o to by zakupiła melisę :< bo gdy Tusia ,,atakuje,, długo dochodzi do siebie oraz się bardzo stresuje ... myślę ze jak narzazie coś na uspokojenie się przyda
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 22, 2017, 18:54:27 pm
Obecnie czekam u weterynarza na termin kiedy będę mogła przyjść z uszakiem C; bardzo dziękuję za pomoc  :bunny:
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: joac w Luty 22, 2017, 18:55:32 pm
POlecamy się :)
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: bialobrzesia w Luty 22, 2017, 20:50:50 pm
Tak tylko zapytam: uszaty weterynarz?
Bo psio-koci bardzo często nie zna się na królikach.
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 23, 2017, 20:33:37 pm
Wet taki od wszystkiego .. zaufany od wielu lat :)
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: bialobrzesia w Luty 24, 2017, 00:56:00 am
"Gdy przechodzę koło klatki to albo się rzuca z pazurami albo  ucieka po całej klatce."
Z tego co piszesz to ona się po prostu Ciebie boi. Boi się, że znów będzie łapana a króliki tego nie lubią. Niektóre uszaki branie na ręce kojarzą z atakiem drapieżnika i dlatego się bronią pazurami i zębami.
Mam 4 króliki bezklatkowe i ŻADEN z nich nie lubi łapania ani brania na kolana. Jedne po złapaniu walczą jak zawzięte a drugie udają martwe aż do momentu, gdy poczują, że słabiej trzymam i wtedy starają się uciec.   

Nie wyciągaj jej z klatki, nie podnoś, nie bierz na ręce ani na kolana. Po prostu otwórz klatkę i odejdź. Jak będzie chciała i czuła się bezpiecznie to sama wyjdzie. Nie podchodź i nie wymuszaj dotyku - nie wszystkie uszaki są miziaste.
Na zewnątrz daj jej coś do zabawy, żeby mogła sama się sobą zająć. Rolki papierowe, kartony (bez farby drukarskiej najlepsze), tunel wiklinowy, tunel materiałowy, jakiś kocyk.....

Jak wkładasz rękę z jedzeniem do klatki to naruszasz jej bezpieczne terytorium i dlatego się rzuca. Może jedzenie dawaj jej wtedy, gdy już wyjdzie z klatki (ona na zewnątrz a Ty dajesz jej jedzenie do klatki) lub otwórz klatkę a jedzenie połóż przed klatką i może sama do niego wyjdzie.

Moja Kluma przez dwa lata po adopcji była uszakiem dzikim - uciekała na nasz widok, tupała ze złości, warczała. Nie zaczepialiśmy jej, do niczego nie zmuszaliśmy - nie było brania na ręce ani miziania. Jak poczuła się bezpiecznie to sama zaczęła powoli podchodzić i zaczepiać nosem. Ale i tak jakikolwiek ruch ręką powodował ucieczkę. Dziś, 4 lata po adopcji Kluma: podchodzi, zaczepia, sprawdza czy dobrze sprzątam czy dobre jedzenie jej daję; potrafi skakać z radości, gdy widzi, że jest pora karmienia; potrafi się wyciągnąć w całej rozciągłości i spać pomimo tego, że się koło niej kręcę. Ale nadal jest mało dotykalska - kilka głasków po nosie jest okej ale już więcej jest nie do zaakceptowania i jestem obwarczana.

Mam nadzieję, że to jakoś pomoże.

Daj znać co wet powiedział.   
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Luty 24, 2017, 01:39:29 am
Na pewno skorzystam z tych porad. W zasadzie juz zaczynam powoli.
Oczywiście dam znać C;
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Marzec 12, 2017, 09:34:03 am
Tuska juz po zabiegu wszystko dobrze. Teraz tylko czekam na  poprawę c; dziękuję za pomoc :bunny:
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: joac w Marzec 12, 2017, 09:40:26 am
Cieszę się :) Powodzenia :)
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: tomeh w Marzec 15, 2017, 10:30:53 am
#Tusia napisz za jakiś czas czy ona coś dała. Bo wiem że nie zawsze to pomaga. Ciekawi mnie jak w Twoim przypadku. Agresja też powstaje u starszych zwierzaków przez chorobę ale to na pewno jest inny przypadek.
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Marzec 15, 2017, 21:33:03 pm
Oczywiście dam znać.
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Marzec 25, 2017, 07:40:21 am
Jest ogromna poprawa w zachowaniu. Juz nie musze się bać ze się na mnie rzuci gdy otwieram klatkę c;
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: bialobrzesia w Marzec 25, 2017, 08:04:17 am
Tusia doszła do siebie po zabiegu? Wszystko z nią w porządku? - pytam o medyczne kwestie.

Cieszę się, że uszatka się uspokoiła. Pozwala się głaskać?
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: joac w Marzec 25, 2017, 08:09:27 am
Cieszę się :D
Tytuł: Odp: Agresja
Wiadomość wysłana przez: #Tusia w Marzec 26, 2017, 14:11:19 pm
Tak wszystko wporządku pozwala się dotknąć, pogłaskać, a nawet sama zaczepia  :bunny: