Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Zaprzyjaźnianie królików => Wątek zaczęty przez: Bonnie w Czerwiec 01, 2016, 17:22:22 pm
-
Witam,
Mam pytanie odnośnie dwóch samic. Mam jedną dziewczynke Bonnie ma rok i 8 miesięcy, więc jest już dość duża. Dzisiaj wchodząc do sklepu a'la zoologicznego zauważyłam zajączka do adopcji (mieszkam za granicą). Na sam jej widok chciało mi sie płakać i stwierdziłam, że wzielabym ją do siebie, ale ta króliczka tez juz jest dosc duża. Zastanawiam sie czy dwie dorosłe samice beda w stanie żyć razem, w sensie w zgodzie?. Boje sie ze Bonnie albo Bella (tak ma na imię króliczka do adopcji) sie nie polubia. Do tego przy Belli był opis ze różni sie od innych krolikow i potrzebuje specjalnej opieki. Wszystkiego dowiem sie o niej jutro ale musze byc pewna ze jest mozliwe pogodzenie dwoch doroslych samic.
Z góry dziękuję za wszelka pomoc :)
-
Jest to możliwe ale samice muszą być najpierw wykastrowane.
-
To jest konieczność?. Bez tego sie nie uda ?. :(
-
No niestety marne szanse, królice są bardzo terytorialne i hormony każą im ze sobą walczyć . Do tego kastracja samic jest konieczna ze względów zdrowotnych, wiele niekastrowanych samiczek umiera z powodu raka i ropomacicza.
-
Wiem wiem tylko ze ja moją Bonnie mam zamiar wsterylizowac dopiero koło listopada tak jak szczepienie wypada, tym bardziej, ze koszta takiego zabiegu tutaj sa ogromne. Zalezy mi bardzo na adopcji tej króliczki... Myślę że może do czasu sterylki trzymać je w osobnych pokojach, gdyż Bonnie ma pokój cały dla siebie, nie siedzi zamknieta w klatce nigdy, no chyba że ma 10cio minutowa kare hehe :) A ta króliczka naprawdę potrzebuje domu, widać to po niej :(
-
Nigdy nie szczepi się w dniu sterylizacji. Poza tym jedno nie ma nic wspólnego z drugim.
-
Nie do końca miałam to na myśli ze jednego dnia ani nie dzień po, tylko w tym okresie. Wiem, ze nie ma nic wspólnego, ale teraz niestety nie stac mnie na wydatek 150 funtów. Po wakacjach dopiero moge ja wysterylizowac. Musze sie dowiedzieć czy tamta druga krolica byla sterylizowana w co wątpię.
-
Myślę, że jeśli masz możliwość trzymania królików osobno, nawet gdyby się nie zaprzyjaźniły, i masz przemyślane utrzymywanie dwóch zwierzaków, to możesz spokojnie wziąć drugiego królika. Tyle że na pewno bym radziła się w pierwszej kolejności upewnić po wzięciu co do płci i stanu zdrowia tego wziętego, aby się nie okazało, że jest płodnym samcem :P
-
To jest kroliczka o imieniu Bella ktos ja oddał do tego 'zoologicznego' bo juz jej nie chciał. Tym bardziej wydaje mi sie ze ona ma ciąże urojona, lub jest rzeczywiscie w ciazy bo dzis widzialam jak budowała 'gniazdo'... Jutro sie dowiem jak to jest z nia i czemu ma przy klatce notatke, ze jest inna od reszty zajaczkow i czemu potrzebuje specjalnej opieki. Ale po tym opisie i po zobaczeniu jej serce mi pękło i wiem ze ona musi byc u mnie
-
Trzymam kciuki :)
A Bella to śliczne imię.
-
Nie dziękuję zeby nie zapeszac :)
Mam nadzieje, ze sie wszystko uda :)
-
Też trzymam kciuki :)
-
Hmm, może jest Ci pisana? Ale jak radzi Bośniak i Solvieg, upewnij się, co jej jest, nim weźmiesz. Dwie niewykastrowane samice (dorosłe) to porażka murowana - nikłe szanse na zaprzyjaźnienie. Ale juz wykastrowane, to lepiej, choć też związek podwyższonego ryzyka ;)
-
Jak na złość dzisiaj auto mi padło :/ dopiero jutro moge tam pojechać, wszystkiego sie wypytam, ale chyba nie odpuszcze :) wiem to że ona musi byc ze mna :)
-
Mam juz mala Belle w domu :)
Tylko najwiekszy problem jest w tym ze ona ma straszny katar, wydzieline taka biała. Podobno jest to chroniczy katar ale nie chce minsie w to wierzyc. Mowili ze miala badania szczepienia ma chipa itd i niby jej nic nie pomogło na ten katat. Kiedys tutaj czytalam ze ktos mial podobna sytuacje ale nie moge znalezc :/
-
Zróbcie wymaz i antybiogram. Badania, szczepienia ani chip na katar nie pomogą. Trzeba zrobić wymaz i podać leki wg antybiogramu.
-
Heh, katar to u królików poważna sprawa, nie jest łatwo go wyleczyć, czasem się to nie udaje. Zrób, jak Bośniak mówi - wymaz i na jego podstawie antybiogram -łatwiej będzie wcelować z antybiotykiem.
-
Umowilam sie na wizyte ale dopiero na 16 czerwca mam termin. Wiecie moze jak to wytlumaczyc im po angielsku?. Ten antybiogram?. Mieszkam za granica, a nie bardzo sie znam na nazwach 'leczniczych'. Tam skad ja wzielam mowili ze dostala wszystko co mogla na ten katar... Ale jakos nie chce mi sie w to wierzyc bo Bonnie moja poerwsza króliczka miala cos podobnego ale wyleczylam ja.
Joac mowisz ze czasem sie nie udaje wyleczyc to co wtedy?.
-
Szkoda, że nie wiadomo, co dostała. Powiedz, że chcesz "nose swab with an antibiogram" - powinni zrozumieć.
Jeśli królica ma ropny katar (biały), to jest to katar bakteryjny po prostu i można podejrzewać, że przewlekły, skoro już ją leczyli. Pewnie pasterelloza.
Problem jest taki, że jest to katar zakaźny i jeśli będziesz trzymać Bellę razem z Bonnie, to jest duże zagrożenie, ze się Bonnie zarazi.
Co się robi, jak się nie da wyleczyć? Ma się królika z katarem - ja mam dwa takie katarzaki razem :)
-
Wlasnie mi powiedzieli ze Bella musi byc odseparowana dlatego nawet w jednym pokoju nie są. A jak sie nie da wyleczyc to nadal maja byc osobno?.
To jest wlasnie taki bialy katar ale przeraża mnie to bo Bonnie az tak nie miała :(
-
Wiesz, to już jest Twoja decyzja - jeśli nie uda się wyleczyć, możesz próbować Bellę połączyć z Bonnie, ale to już na własne ryzyko - Bonnie się może zarazić i niestety stawiam, ze się zarazi. Najgorsza opcja by była taka, że Bonnie się zarazi i nie zaprzyjaźni z Bellą, ale wyprzedzam fakty.
U mnie tak było: Kapir zaraził się od Truśki, ale zaprzyjaźnili się i są szczęśliwi, choć zakatarzeni.
Póki co skup się na tym, co najbliżej - 16 masz wizytę u weta, wymaz z antybiogramem jest konieczny, nie daj sobie wmówić, ze nie - lekarze lubią dać na dzień dobry antybiotyk w ciemno, a w przypadku Belli nie ma to sensu, bo podejrzewam, ze mogła być leczona antybiotykami bez rezultatu.
Póki co daj jej coś na wzmocnienie - echinaceę, na przykład, albo betaglukan - to są rzeczy do kupienia w aptece. Przy pasterellozie ważne jest wzmacnianie odporności królika.
-
Muszę poszukać tu w aptekach ale to jest tak samo po angielsku?. I to sa tabletki, kropelki czy cos innego?. :)
Bonnie od malego byla z innym krolikiem dopoki wlasciciel nie postanowił sie ich pozbyć i tak Bonnie trafila do mnie. Gdybym wiedziala wczesniej ze mial dwa, wzielabym je razem, no ale teraz mam zakatarzona Belle :)
-
Tak, po angielsku będzie tak samo - w POlsce to są tabletki albo kapsułki.
Jakoś sobie poradzicie :)
-
Dzięki wielkie za pomoc :)
-
https://www.amazon.co.uk/Solgar-Beta-Glucans-Tablets-Pack/dp/B001714H4G
http://uk.iherb.com/Life-Source-Basics-WGP-Beta-Glucan-Immune-Health-Basics-Children-s-Chewable-60-Tablets/13522?CAWELAID=120225380000030857&gclid=Cj0KEQjw-Mm6BRDTpaLgj6K04KsBEiQA5f20E7SV6g2Codl-2aZQJzfcLppZXva78IndxgABKSPWomcaAo-W8P8HAQ
https://www.amazon.co.uk/Beta-glucan-beta-D-Glucan-Vita-World-production/dp/B00CES3VKC
Orientujecie sie czy któres z tych tabletech sie nadadza dla Belli?.
-
Te pierwsze. Drugie są do żucia dla dzieci i nie będziesz miała jak jej tego podać, jeśli sama nie zechce zjeść. Trzecie mają dodatki cynku i witaminy C, wg mnie niepotrzebne.
-
A jak często to podawac?. Raz dziennie?.