Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Fundacja Przygarnij Królika => Archiwum PK => Wątek zaczęty przez: martan w Sierpień 21, 2015, 15:16:18 pm
-
Poznajcie Toffee.
Ten sympatyczny kawaler został znaleziony w kartonie pod sklepem zoologicznym. Na szczęście szybko trafił do nas. Niestety uszak ma dużo problemów - połamane i źle rosnące zęby, wyciek z nosa, łzawiące oczka, skołtunione futerko... Jego leczenie zostało już rozpoczęte, ale na pewno potrwa. Póki co robimy mu papki, staramy się pobudzić jego trawienie i czekamy niecierpliwie na ładniejsze bobki.
Zaczęłam także, za radą Magdy, robić mu inhalacje z majeranku. Wydaje się, że przynosi mu to ulgę, także trzymajcie kciuki :)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06555_zpsooodvz3j.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06555_zpsooodvz3j.jpg.html)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06549_zps7qjwdbic.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06549_zps7qjwdbic.jpg.html)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06550_zpsda3xhj3u.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06550_zpsda3xhj3u.jpg.html)
Z fochami akurat problemu nie ma :P
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06554_zps1akgdafh.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06554_zps1akgdafh.jpg.html)
-
Śliczny taki, ale biedniutko wygląda, słodziak :/ Inhalacje trochę mu pomogą, dodajesz sody?
-
Robię mieszankę z wody, soli kuchennej i majeranku :)
-
też dobrze :) Spróbuj kiedyś z sodą zamiast soli, lepiej paruje i się pieni :)
-
Zaciskamy mocno kciukasy :)
-
Jaki on śliczny ! Jak gluty zejdą z nosa będzie pięknym naburmuszem :heart :heart
-
też dobrze :) Spróbuj kiedyś z sodą zamiast soli, lepiej paruje i się pieni :)
Dzięki, jutro kupię i wypróbuję :)
Zaciskamy mocno kciukasy :)
Dziękujemy :onajego
Jaki on śliczny ! Jak gluty zejdą z nosa będzie pięknym naburmuszem :heart :heart
Oj będzie cudny :) Już teraz widzę, że w miarę możliwości doczyścił sobie futerko tam, gdzie nie ma smarków - uzyskał dzięki temu piękny rudy kolor na grzbiecie i łebku, a na pampuchach - biały :) :zakochany:
-
Ładny jest to fakt :DD Jak się doczyści to będzie kolejna " odsetka" :diabelek Najgorsze te ząbki :/ bidulek sie musi nacierpieć :(
-
Noo, jak te zęby się ogarnie to powinno być lepiej...
Po porannych zabiegach rzuca się na jedzenie :)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06558_zpsbghv8vsm.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06558_zpsbghv8vsm.jpg.html)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06559_zps76s09bk5.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06559_zps76s09bk5.jpg.html)
Umyć się też trzeba...
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06560_zps9xywj2fy.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06560_zps9xywj2fy.jpg.html)
Toffee usłyszał też, że są tutaj fanki króliczych nóg, więc postanowił doprowadzić swoje do porządku :diabelek
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06561_zpsnsllwuf6.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06561_zpsnsllwuf6.jpg.html)
-
Jak ja lubię patrzeć , jak królik czyści sobie baletki.....znaczy tylne łapki :zakochany:
-
No, to przerozkoszny widok :D
-
No więc nosek już lepiej, coraz mniej białej wydzieliny, słychać też, że coraz lepiej mu idzie wciąganie powietrza. Je normalnie (oczywiście papki), pije wodę, robi coraz większe bobki i normalnie sika. Tylko że mamy nowy (stary) problem - oko wczoraj zaczęło mu ropieć. Próbowałam to przemywać, ale ciężko idzie. Dziś ma praktycznie cały czas zamknięte to oko. Jutro idzie do wetki na RTG i korektę zęba wrastającego w policzek, także powinno być chyba lepiej. Macie jakieś pomysły, czym to przemyć albo zrobić okład?
-
Możesz świetlikiem przemywać ewentualnie. A on dostaje antybiotyk?
-
Tak, dziś ma dostać ostatnią dawkę. Świetlik to takie krople do oczu?
-
Ostatnią mimo kataru? Hmmm :/ Świetlik to krople do oczu (np. Zuma świetlik), ale też można kupić w torebkach ekspresowych (herbatka). Ewentualnie solą fizjologiczną przepłucz.
-
Dostaje antybiotyk od czwartku i lekarka doszła do wniosku że mu wystarczy na razie - nie wiem co jutro zadecyduje :/
-
Toffee miał dziś robione RTG i przy okazji wyrwano mu kilka zębów. Dodatkowo lekarki oczyściły mu oczko i doprowadziły do normalnego stanu. Zabieg zniósł dobrze, od razu po przyjściu do domu rzucił się na jedzenie ;)
Lekarki jednak podkreślają, że rokowania są ostrożne. smutny_krolik
-
Toffee miał dziś robione RTG i przy okazji wyrwano mu kilka zębów. Dodatkowo lekarki oczyściły mu oczko i doprowadziły do normalnego stanu. Zabieg zniósł dobrze, od razu po przyjściu do domu rzucił się na jedzenie ;)
Lekarki jednak podkreślają, że rokowania są ostrożne. smutny_krolik
Co to znaczy ???
-
Sama do końca nie rozumiem - ale trochę mnie to przestraszyło. Dziś nie miałam zbytnio okazji pogadać z nimi, ale wywnioskowałam z rozmowy, że chodzi o stan zębów - jest w nich straszny bałagan i syf, którego nigdy nie da się chyba uleczyć - trzeba większość wyrwać. Przyszły dom będzie musiał liczyć się z korygowaniem ich i robieniem papek do jedzenia, a także problemami ze zdrowiem. Ale to jest tak kochany i pełny życia uszak... Uważam, że warto :)
-
Borok :(
A nie rozważasz wysłać królika do Bytomia, do Synergii? Tam mają doświadczenie z takim trudnym przypadkiem...
-
Rozważam różne opcje :) Raczej nie zostanie w Poznaniu. Choć wygląda i zachowuje się dużo lepiej, to do pełnego zdrowia mu jeszcze daleko. Dziś biegał po pokoju jak szalony :piesek:
Obżartuch z wiecznie upaćkanym jedzeniem pyszczkiem :)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06590_zpsuwiesnnu.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06590_zpsuwiesnnu.jpg.html)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06591_zps2miiv297.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06591_zps2miiv297.jpg.html)
Nos wygląda całkiem całkiem. Oddycha też w miarę normalnie, czasem mu się smarknie. Bobki robi duże i w dużych ilościach. Tylko to oko ropieje, łzawi i wygląda nieciekawie :( Miał przetkane kanaliki i oczyszczone oko w poniedziałek, ale znowu zaczyna się babrać.
-
Najważniejsze, ze ma apetyt. słodki pyszczek :)
Trzymaj się Toffee!
-
Toffee dziękuje za wsparcie :)
-
Kurczę, oczko nie wygląda dobrze faktycznie... Lepiej, żeby nie zostawał w Poznaniu, on potrzebuje fachowej diagnozy. Słodziak z niego niesamowity :heart
-
Trochę się boję tych wszystkich zabiegów - kropelek, wycierania oczka i noska, podawania Rodi Care, smarowania nosa... Ale ufam człowiekowi i nie walczę z nim podczas codziennej pielęgnacji :)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06593_zpseerknegj.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06593_zpseerknegj.jpg.html)
Ale po zabiegach zawsze dostaję coś dobrego, więc nie jest tak źle ;)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06618_zpsxoxiueiw.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06618_zpsxoxiueiw.jpg.html)
-
Biedactwo moje umorusane :przytul:
Dobrze, że poddaje się bez walki wszelkim zabiegom.
Serce boli patrząc na taką bidę, ale jeśli jest nadzieja na sensowne życie dla puchacza to warto walczyć.
Toffiku bądź dzielny i silny!
-
Ojej, faktycznie bidny, ale wiem, że to gorzej wygląda po zabiegach, bo się poskleja, zabrudzi... Dobrze o niego dbasz, Martuś :heart
-
Ojej, faktycznie bidny, ale wiem, że to gorzej wygląda po zabiegach, bo się poskleja, zabrudzi... Dobrze o niego dbasz, Martuś :heart
:icon_redface
Główne zabrudzenia ma od jedzenia, które osadza się wszędzie :D Biedak nie może się doczyścić, chyba będzie trzeba mu odmoczyć te strąki :)
Ogólnie jest dużo lepiej, nosek czysty i zarośnięty już, oczko ropieje, ale opuchlizna znika. Chyba idzie ku dobremu :)
Biedactwo moje umorusane :przytul:
Dobrze, że poddaje się bez walki wszelkim zabiegom.
Serce boli patrząc na taką bidę, ale jeśli jest nadzieja na sensowne życie dla puchacza to warto walczyć.
Toffiku bądź dzielny i silny!
Jest duża nadzieja i to napawa mnie optymizmem :) Jak pojedzie gdzieś indziej to może będzie już łatwiej go leczyć :)
-
U weterynarza :)
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/IMG_1504_zpsnzl0ihoy.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/IMG_1504_zpsnzl0ihoy.jpg.html)
-
Mały bidak :( Dobrze,że ma wsparcie :przytul
-
jaki bezbronny borok :(
-
Słodki maluch :heart u Adriana na rękach siedzi?
-
Tak, dokładnie :) Był bardzo grzeczny, ale tak ciekawski, że prawie zszedł ze stołu :P
-
Dalej, zakraplaj to oko i dawaj smakołyka!
(http://i1240.photobucket.com/albums/gg497/martanowak7/DSC06702_zpszepcs4q8.jpg) (http://s1240.photobucket.com/user/martanowak7/media/DSC06702_zpszepcs4q8.jpg.html)
-
he,he- cwaniaczek :D
-
Toffee szuka transportu do Warszawy! Będzie tam leczony i - mamy nadzieję - wreszcie wyjdzie na prostą. Jakbyście coś wiedzieli, dajcie znać. :)
-
Tofuś pojechał do Warszawy we wtorek, dzięki uprzejmości pewnego niezakróliczonego pana :) Został już zbadany i rozpoczęto leczenie. Wyszły niestety nowe rzeczy, ale uszak ma dużo energii i woli życia, więc na pewno wyjdzie na prostą. Zaprzyjaźnił się też z psem i zdobywa serca w dt :)
-
trzymamy mocno kciuki :)
-
Maluszek kochany, w Warszawie się nim lepiej weci zajmą niż u nas. Trzymam kciuki, żeby teraz już miał z górki :heart
-
Przed Toffim długa droga do powrotu do zdrowia, jego pyszczek jest w fatalnym stanie wysłanie go do Warszawy było najlepszą dla niego decyzją Marta :przytul
Podkradłam zdjęcie z DT
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/911/Si2YrL.jpg) (https://imageshack.com/i/pbSi2YrLj)
Mile widziani wirtualnie opiekunowie :heart
-
Jaki biedaczek... DObrze, że wygolono futerko wokół oczka. Będzie lepiej, w Wawie się nim zajmą :heart
-
Mój słodziak kochany :zakochany:
-
Wedle najnowszych danych z Warszawy, Toffee wychodzi na prostą :brawo:
-
Bardzo, bardzo się cieszę, a Ty, Martuś, na pewno jeszcze bardziej :przytul
-
O tak :) Mój kochany dzielny maluch. Gdzie nie pojedzie, tam zdobywa serca wszystkich :)
-
O, jaki słodki Maluszek, mam nadzieję, że jest z nim coraz lepiej, dajcie znać, jak teraz się czuje :)
-
O, jaki słodki Maluszek, mam nadzieję, że jest z nim coraz lepiej, dajcie znać, jak teraz się czuje :)
Hej Marina, dziękujemy że pytasz :przytul Chciałabym odpisać, że lepiej :( Ale niestety Toffee zmarł kilka dni temu smutny_krolik
-
Bardzo mi przykro z powodu śmierci Toffee'ego :( Nie tak miało być :(
-
Bardzo mi przykro z powodu śmierci Toffee'ego :( Nie tak miało być :(
To prawda :( Ale pocieszające jest to, że tylu osobom na nim zależało i zrobiło dla niego dużo dobrego, a i on na pewno mimo chorób czuł się kochany :heart
-
Szkoda, ze się nie udało smutny_krolik
(')