Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: dodus w Sierpień 05, 2015, 18:46:10 pm
-
Hej,
Nie wiem dokładnie gdzie powinienem napisać, ale że obawiam się czy dana kwestia może poważnie zaszkodzić to piszę tutaj.
Dostałem od znajomej jabłka i nie zauważyłem, ale jedno jakimś cudem znalazło się na podłodze, dowiedziałem się dopiero jak Pysia je znalazła i zjadła sporo, było nadgniłe i wydaje mi się, że już się pleśń pojawiła.
Tej części z pleśnią nie zjadła na 100%, ale pleśnią mgło być zakażone całe jabłko, dobrze kombinuję?
Czy mogę jakoś zainterweniować w związku z tą sytuacją?
Czy małej coś może grozić?
-
Teraz już nic nie poradzisz- zostaw małą na samym sianie i obserwuj - jak do jutra nic się nie wydarzy (biegunka, wzdęcie) to znaczy, że nic jej nie jest.
-
Na przyszłość, dokładnie oglądaj warzywa i owoce.
Co do drugiego pytanie o brokuł, to lepiej nie dawać, nie mają już w zasadzie wartości odżywczych i są gorzkie.