Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Zaprzyjaźnianie królików => Wątek zaczęty przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 17:20:09 pm

Tytuł: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 17:20:09 pm
Witajcie:) nie wiem czy moj watek znajduje się w dobrym dziale ale spróbuję. Jak niektórzy wiedzą mam króliczka i chciałam wziąść następnego. Chcę również stworzyć DT. Mam nadzieję że wielu z was będzie mogło mi coś doradzić.Otóż chciałabym wiedzieć czy królik tymczasowy musi być oddzielony od mojego? Czy mogę je razem wypuszczać? No bo co w sytuacji jeśli kicaki się polubią, a potem mój tymczas zostanie adoptowany? Proszę poradzcie coś bo wielu z was  ma własne  i tymczasy. Jak to u was wygląda?
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: skoczek w Sierpień 19, 2014, 17:30:40 pm
A Czy Twój Misiek jest wykastrowany ?
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Solvieg w Sierpień 19, 2014, 17:51:59 pm
Jeżeli nie chcesz zwierzaka adoptować to nie zaprzyjaźniaj- jeśli dopuszczasz możliwość, że jak się polubią to tymczas zostaje no to zaprzyjaźniaj :) Dom tymczasowy ma zawsze pierwszeństwo w adopcji :)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: skoczek w Sierpień 19, 2014, 17:57:51 pm
Jeżeli nie chcesz zwierzaka adoptować to nie zaprzyjaźniaj- jeśli dopuszczasz możliwość, że jak się polubią to tymczas zostaje no to zaprzyjaźniaj :) Dom tymczasowy ma zawsze pierwszeństwo w adopcji :)

Ale czy samiec biorąc nawet wykastrowaną samicę musi być wykastrowany ?
Czy nie ma tej konieczności ?
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Solvieg w Sierpień 19, 2014, 18:06:19 pm
O to już trzeba pytać inspektorów - bo nie wiem jak to by było w przypadku gdy króliki miały by przebywać razem. Ale jeśli miały by być osobno to raczej nie widzę przeszkód przed tymczasowaniem kastrowanego samca lub samiczki.
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 20:06:50 pm
Solvieg ty masz kilka swoich i tymczasy.  Czy wszystkie biegają razem czy musisz je wypuszczać osobno? A moze wszystkie to bezklatkowce? Jednego i tak przygarne więcnarazie to nie problem, ale skoro z DT krucho to zakladam większą ilość tymczasowych i co wtedy? Czy moglyby mieć mieszkanie do dyspozycji z moimi czy musiałabym je wypuszczać osobno zeby nie przyzwyczaiły sie do moich
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: marta1984 w Sierpień 19, 2014, 20:25:13 pm
agusia- Solvieg ma tylko swoje- to jest parka- sławne szachownice:)


jak nie dopuszczasz opcje ze zostamoe- nie dopuszczasz do kontaktów twoich z tymi z dt
bo 1)moga sie pogrysc i co wtedy
2) jak sie polubia rozdzielenie bedzie dla nich bolesne
3) zaprzyjaznianie to jednak spory stres wiec bez powodu nie dodajemy go uszatym
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 20:32:32 pm
Czyli jednak lepiej je trzymać osobno?
Narazie pierwszego tymczasowego bedę chciała zaprzyjaźnić zeby u mnie został .
Chyba że sie nie polubia to juz inna kwestia. ..
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 19, 2014, 20:33:15 pm
Agusiu, dziewczyny dobrze radzą - lepiej królików swoich z tymczasami nie puszczać razem, jeśli nie chcesz tymczasa adoptować. Marta wyjaśniła dlaczego.
Natomiast co do niekastrowanego samczyka (czyli Twojego Miśka), to podejrzewam, ze nie byłoby problemu z tymczasowaniem, jeśli nie wykazuje zachowań terytorialnych - ale czy jesteś w stanie to stwierdzić bez jego kontaktu z innym królikiem? Wnioskuję, że Twój samczyk, mimo że niewykastrowany, nie uprzykrza Ci życia obsikiwaniem z półobrotu, gwałtami, bzyczeniem, nakręceniem etc. Ale jeśli pod Twój dach zawita inny królik, z Miśka może diabeł wyleźć i urządzi Ci w domu armageddon ;)
Oczywiście w grę na DT czy jako towarzysz dla Miśka wchodzi tylko kastrowana samiczka/samczyk.
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 20:40:37 pm
Dlatego pierwszego tymczasa biorę pod uwagę jako dom stały o ile sie dogadają.
Chciałabym na początku spróbować bez kastrowania bo krolik jest chory i nie chce myśleć jak to się moze skończyć. ... moze  nie mam z nim problemów tego typu z racji tego ze jego leki sa uspokajające? Niewiem ale chce spróbować bez kastracji. Czy to się moze udać?
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: marta1984 w Sierpień 19, 2014, 20:48:29 pm
a na co choruje Mis? na slasku macie akurat kumatego weta- nawet 2 wiec moze cus wymysla by zalatwic kastracje bezpiecznie
umow sie do synergii w bytomiu i pogadaj z dr Marta
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 21:01:56 pm
Ataki padaczkowe.Niestety do Bytomia wcale tak blisko nie mam.  I  nie chciałabym ryzykować. Czy naprawde nie ma przypadku ze samiec moze żyć ze sterylizowana samiczką?
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: marta1984 w Sierpień 19, 2014, 21:08:33 pm
a to juz pamietam ktory chorowitek
moze ja gwalcic jak oszalaly i osika ci pol chalupy
ale mozliwe to jest:)
tyle ze dobry wet i tak mu sie przyda
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Solvieg w Sierpień 19, 2014, 21:13:23 pm
Możesz do Bytomia zadzwonic i przez telefon ustalić co i jak i czy warto taką wyprawę zaplanować :) Kto pyta nie błądzi ;) Warto też wysłać formulaż zgłoszeniowy na DT- skontaktuje się z tobą inspektor od adopcji i tymczasów i wszystko obgadacie :)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 21:25:35 pm
Rozmawiałam juz z p.Kasią ale to narazie była taka wstepna rozmowa.
Czy myslicie że bedę mogla na początek spróbować w taki sposób a ewentualnie jesli cos będzie nie tak zadecydować czy wykastrować mojego? Teoretycznie wyjść jest wiele kroliki mogą biegać w różnych pokojach( mojego nie mogę zamknąć na stałe gdyż jest tak rozpuszczony ze piłuje druty dzień i noc i boję się o jego uzębienie zwłaszcza ze raz skonczylo się złamaniem, a jego piski po zamknięciu łamią mi serce). Poza tym mogłabym zdecydować sie jedynie na DT a wtedy starałabym sie nie dopuszczac do ich kontaktu
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: marta1984 w Sierpień 19, 2014, 21:32:54 pm
jak Pani Kasia to Zgaga to to mądry człek jest, nawet bardzo i ma nosa do ludzi i króli
myśle ze doradzi co i jak i w razie co dobierze odpowiedniego kandydata/kandydatke na dt
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 19, 2014, 21:34:21 pm
Myślę, że można by zaryzykować. Domy tymczasowe są na wagę złota, a może akurat Twój uszak nie okaże się jakimś jurnym samcem, gwałcącym pod wpływem samiczki wszystko, co ma puls (i go nie ma) ;-)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: marta1984 w Sierpień 19, 2014, 21:37:54 pm
tak sobie mysle ze musisz jeszcze jedna rzecz wziac pod uwage- pobudzenie seksualne moze miec wpływ o ile dobrze kojarze na czestotliwosc ataków epileptycznych, wiec to by przemawialo za tym aby
1)nie brac kolejnych uszakow
albo
2)ciachnac obecnego
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Solvieg w Sierpień 19, 2014, 21:38:15 pm
Pewnie, ze można zaryzykować :) Tym bardziej, ze masz warunki aby ich trzymać osobno :)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 21:41:46 pm
No tak ale on stale bierze leki które w dużej mierze wyregulowaly ataki z niemal codziennych do przerw nawet kilku tygodniowych. To ze sa uspokajające tez pewnie ma znaczenie.
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: joac w Sierpień 19, 2014, 21:43:36 pm
Jeśli masz możliwość odseparowania uszaków w razie czego, to w ogóle nie ma sie nad czym zastanawiać. Dając uszakowi DT zrobisz bardzo fajną rzecz, DT jest zawsze za mało :(
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Sierpień 19, 2014, 21:45:38 pm
Agusia1990, jeśli już kontaktowałaś się ze Zgagą, to pociągnijcie temat wspólnie. Wiele rzeczy zależy od konkretnego inspektora ds. adopcji, najlepiej z nim się dogadać w sprawie konkretnego królika. Zgadzam się z tym, że mogłabyś skonsultować się z dr Białasik w sprawie kastracji - konsultacja nie zmusza Cię do kastracji, a jest ogromna szansa, że jak w domu pojawi się drugi królik, to o niczym innym niż kastracja nie będziesz bardziej marzyła :P
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: marta1984 w Sierpień 19, 2014, 21:45:58 pm
agusia dzialaja w warunkach takich jak masz teraz tzn on jest jedynym zwierzakiem
trzeba by kogo madrego podpytac czy jak sie niekastrowanemu Misiowi przyprowadzi innego krola do chalupy to czy buzujace hormony nie zwieksza czestotliwosci tych atakow
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Sierpień 19, 2014, 21:52:26 pm
Mam 90 metrów w domu także w razie czego nie ma najmniejszego problemu z rozdzieleniem zwierzaków ktore mimo wszystko miałyby wystarczająco dużo miejsca żeby polatać z osobna.Konsultacja oczywiście wchodzi w grę ale najszybciej w przyszłym m-cu.Narazie po prostu rozważam rozne wersje wydarzeń
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Wrzesień 24, 2014, 22:33:13 pm
Wracam do tematu. Inka jest z nami juz miesiąc.  Uszaki zaprzyjaźniły się dosłownie w kilka minut.Nie było miedzy nimi żadnej nawet najmniejszej walki co mnie niezmiernie ucieszyło. Ale jest jeszcze jedna kwestia która mnie nurtuje. Wiele osób ostrzegało mnie ze z samicą i nie wykastrowanym samcem bedę mieć ciężkie życie. Gwałty nie gwałty  itp....

Otóż sytuacja jest zupełnie inna.To wysterylizowana samiczka często zostaje przyłapana z pysiem między jajuszkami Misia, a on nie przejawia zadnych objaw zainteresowania seksualnego nie mówiąc już o gwaltach. Raz widziałam ze zrobił sie zainteresowany ale Inka pozaczepiała, pozaczepiała a zanim Misiu ruszył ogonkiem mała była juz na drugim końcu pokoju.Czy to nie dziwne? Kroliczki liżą się śpią razem  ale nic więcej. Może powinnam podejrzewać Misia o inną orientację?
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: joac w Wrzesień 25, 2014, 08:38:26 am
Nie sądzę, że to kwestia orientacji ;) Po prostu Twój króliś jest mało pobudzony, co się bardzo rzadko wśród królików zdarza, ale jak widać, zdarza się :)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: miniaturowaem w Wrzesień 25, 2014, 08:55:54 am
rozbawił mnie tekst o orientacji :lol

no to tylko się ciesz :) u mnie nawet u kastratów raz za jakiś czas bzyczenie się włącza i chęć dopięcia wagonika :lol ;)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Wrzesień 25, 2014, 09:19:03 am
Albo Misiek jest za wolny i zanim on sie zabierze do rzeczy to Inka już nie ma ochoty :P
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Solvieg w Wrzesień 25, 2014, 09:45:32 am
:) Masz szczęście :D Mój Gustaw to kastrat a za Holką lata i bzyczy i amory mu w głowie :P
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Wrzesień 25, 2014, 10:01:47 am
Najważniejsze ze są tulaczki lizaczki i nie ma agresji :)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Solvieg w Wrzesień 25, 2014, 10:04:08 am
Pewnie, że tak :)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: miniaturowaem w Wrzesień 25, 2014, 11:12:08 am
Perla mnie ostatnio rozwalil. Spi w najlepsze na trupa , kopytkami przebiera , miele pyszkiem . Szariczka na drugim kobcu polki na kure. Jak sie nie zerwal ledwo ziewnal i na Szariczke ! Biedaczke ze snu wyrwalo pobzykiwanie i pedem ucieka do mnie . :hahaha . Perlaz wie , ze jak nabroi to bedzie karne calowanko wuec do mnie nie podbiegnie . :lol taka sytuacja rozbawila mnie :D
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: joac w Wrzesień 25, 2014, 12:00:41 pm
Może miał sen erotyczny :D
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Wrzesień 25, 2014, 16:29:17 pm
Ciekawe jak wyglądałby taki sen w kroliczym wydaniu  :icon_twisted
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: miniaturowaem w Wrzesień 25, 2014, 16:30:58 pm
gdybyście to widziały , padłybyście . :hahaha
i mina Szariczki bezcenna :hahaha
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Wrzesień 25, 2014, 16:33:49 pm
Wogóle musisz mieć cyrk z tyloma zwierzakami:) jak nie jedne robią akcje to inne :)
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: miniaturowaem w Wrzesień 25, 2014, 16:35:25 pm
telewizję przestałam oglądać wiesz :D
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Wrzesień 25, 2014, 22:18:24 pm
"Dlaczego ja" niech się schowa :D twoje bąble tworzą własną "Ukrytą Prawdę"Kino domowe full HD :D tylko robić babskie wieczory i podziwiać :)))
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: martan w Wrzesień 25, 2014, 23:23:01 pm
Właściwie to od kiedy mamy królika to też przestaliśmy telewizję oglądać (poza serialami wieczorem), a niektórzy znajomi w trakcie wizyt czasem nie słuchają tego, co mówimy, kiedy Crowley podchodzi do ich nóg :)

A może Misiek jest taki niezbyt skory do amorów przez leki?
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: Agusia1990 w Wrzesień 26, 2014, 05:58:13 am
Raz na jakiś czas z wiszacym recznikiem walczył więc chyba to nie to
Tytuł: Odp: dom stały a tymczasowy
Wiadomość wysłana przez: ellessa w Wrzesień 26, 2014, 13:33:19 pm
Proszę o powrót do tematu ;)