Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Opieka => Wątek zaczęty przez: Martyna4774 w Sierpień 14, 2014, 09:12:05 am
-
Witam, od razu mówię, że nie miałam pojęcia gdzie dodać ten temat, więc jest tu :)
Chciałabym was po prosić o ocenę mojej opieki Nad królisiem, jako iż jest to mój pierwszy królik. A więc tak: Sprite, biega ok. 7-10h dziennie. Nie jestem mu na razie w stanie zapewnić diety bez granulatowej, ale codziennie na obiad dostaje miskę natki, kawałka marchewki, czasami jabłka, a przy okazji kiedy jakiś obiad "inny" jest, trochę selera czy innego cuda :) Codziennie ma również na kolację "tak" niepełną łyżkę ziół. Do gałązek jak na razie nie mam dostępu, ale mam takie kawałki gałązek z Herbal Pets (chyba dobrze napisałam), zioła również z tej firmy "zioła podstawowe". Jest on wyczesywany co 2 dni, bo to baardzo lubi :D Teraz szukam z mamą, która w końcu zaczęła się nim interesować transportera do weterynarza u którego byłyśmy po cennik zabiegów. Wszystko wskazuje na to, że niedługo pojawi się transporter i pójdziemy na pierwsze obcinanie pazurków :) http://www.pupil.elblag.pl/ Tu strona gabinetu. Podam również ceny - 10zł obcinanie pazurków, szczepienia od 35zł, kastracja 85zł. I teraz do kastracji - czy to dobra cena? I czy macie może wiedzę na temat tych weterynarzy, głównie na temat Pani weterynarz? Gdyż nie wiem czy warto tu w razie czego przyjść na kastrację.. Ogólnie mam nadzieję, że Sprite to naprawdę Sprite, a nie Fanta bo wtedy będzie zbieranie 150zł.. Co do szczepień, również będą przy którejś wizycie :)
A i jeszcze dane klatki :D Sprzątana jest codziennie, niestety nie mam możliwość dokładnego umycia, gdyż tata jest w trasie (delegacji), a góra jest zbyt ciężka.. Za to myję jak najstaranniej 2 rogi koło kuwety. Więc jak? :)
-
"odsiwieżam" ":p
-
Polecam większą porcje różnych ziół
(np. firmy Zuzala czy Tivo dostępne np. w sklepie internet. Świat 4 łap)
Ziół Herbal Pets - nie polecam !
Podawaj mix warzyw (nie codziennie tylko marchewka!)
Przejrzyj strone: miniaturka bez tajemnic
85 zł to dobra/standardowa cena za kastracje królika.Oby tylko rzeczywiście weta znał się na leczeniu królików.
-
Jak pisałam ma mix warzyw, nie codziennie dostaje marchewkę, są również inne warzywa :p Herbal Pets to jedyne zioła w moim mieście, a przez internet nie mogę kupować (rodzice się nie zgadzają). Całą stronę miniaturka bez tajemnic przeczytałam i to jeszcze w marcu :p
-
Rozumiem.Ale prze internet taniej i dużo lepsza jakośc ziół ;)
-
Wiem.. Tylko, że rodzice nigdy nie byli przekonani do "interentów", a po tym jak dostaliśmy klatkę dla królika, a nie chomika, to broń Boże o tym wspominać ;-;
-
a skąd jesteś co .? może znalazłaby się dobra dusza i nie musiałabyś płacić za koszty wysyłki a rodzice nie muszą o wszystkim wiedzieć przecież :lol
jak jesteś ze śląska z okolic Żor / Bytomia to chętnie pomogę ;)
-
Z Elbląga :/
-
Martyna możemy zrobic tak że po prostu któraś za nas wyśle Tobie ziółka :)
i nie będzie to zakup przez internet :)
-
Wiem, tyle że rodzice na pewno się nie zgadza. . Raz rozmawiałam przez Skype z kimś o rok starszym i była ale awantura. ..
-
Co to znaczy, że góra klatki jest zbyt ciężka, no bez jaj, przecież nie masz chyba klatki z betonu, ani nie masz 3 lat :P niepełna łyżka ziół, to zdecydowanie mało.. taką konkretną garść spokojnie można dawać, no i oczywiście non stop dostęp do dobrej jakości siana i wody, ale mam nadzieję, że to oczywiste.
-
Tak tak :) Ma cały czas dostęp do siana i wody,a z tą łyżką to przenośnia ;p Nie podniose góry.. Mam 12 lat, i jestem za chuda jak na swój wiek. Zreszta góra ma ok. 66 cm i 2 piętra z drewna.. Ponad moje siły :|
-
A moglabys zrobic zdjecie klatki ? ;)
-
Są w temacie Zdjęcia naszych klatek :)
-
Martynko, moim zdaniem powinnaś szczerze porozmawiać z rodzicami. Możesz z nimi przejrzeć forum może wtedy przekonają się, że "internety" nie są takie złe ;) Jako młoda osoba jesteś zależna od rodziców - to zrozumiałe. Jednak, jak sama wiesz opieka nad królikiem jest procesem długofalowym i potrzeby zwierzaka w miarę jego dojrzewania i wzrostu będą większe i coraz bardziej specyficzne. A nie musze Cię przekonywać, że prawidłowe żywienie jest najważniejsze ponieważ wpływa na zdrowie uszaka.
Może porozmawiaj z rodzicami o tym czego królik potrzebuje, pokaż im SPK, forum, nas ;) może wówczas się przekonają, że nie przesadzasz i zrozumieją, że Twój uszak aby był zdrowy i wesoły potrzebuje zdrowego jedzonka i choć trochę zmienią podejście do zakupów przez internet, chociażby. Bo z tego co zrozumiałam w Twojej okolicy trudno jest kupić suszki w sklepie stacjonarnym, tak?
-
Próbowałam wszystkiego, pokazywalam was i miniaturkę. . U mnie tylko w jednym zoologicznym są suszu właśnie z herbal pet. .
-
ale jakiś problem będzie jak dostaniesz od kogoś paczke :madrala: ?
-
ale jakiś problem będzie jak dostaniesz od kogoś paczke :madrala: ?
Jestem niewiele starsza od Martyny, i teraz moi rodzice mają zupełnie inne podejście, ale te 3 lata temu było dokładnie tak samo - "ma jeść, pić i klatkę, nie rób problemu z niczego, krzywda mu się nie stanie"... :/
-
Heh.. będzie :/ gdyby jeszcze od kogoś ze znajomych , ale ja mam tak naprawdę tylko 2 przyjaciół :c
-
A nie możesz zrobić tak, żeby zamówienie przyszło do Twojej znajomej, a Ty tylko odbierzesz?
-
kurcze .. co z tymi rodzicami jest .. zwierze kupić tak , dać cokolwiek zjeść i najlepiej żeby w klatce siedziało na wystawie .. eh ... wkurza mnie to strasznie .. :/
a rodzic powinien dziecko uczyć odpowiedzialności :oh: .. taaaa ..
-
Mirellka czasem tak jest, że dorosły mówi, że tak ma być i koniec. Sama mogę mnożyć przykłady ze swojego życia. Jako dziecko wychowałam się na wsi, widziałam prawie wszystko co robi się tam ze zwierzakami. Pies na łańcuchu nie był nowością, ale przecież "dorośli" mi wytłumaczyli, że tak ma być i ja to "łykałam". Gy dorosłam to walczyłam z tym i się udawało, wujek przestał trzymać na łańcuchu, psiaki pięknie biegały po podwórku i wszyscy byli happy.
Dlatego wierzę, że rodzice Martyny zrozumieją, że tak postępując robią źle.
-
Często jest też tak, że przed zakupem królika rodzic się godzi na wszystko, tzn. zakupy przez internet, wydatki, leczenia szczepienia itd, a jak przychodzi co do czego "ale czemu się czepiasz, przecież mu dobrze". Ja np za zabawki, szczepienia czy kastrację płacę sama (dwa lata i rok temu poszła na to cała urodzinowa kasa - ale czego się nie robi dla tych potworów, nie? ;) ), za to za wszystkie niezbędne wizyty, leczenie, akcesoria, jedzenie - rodzice i to jest dobry układ. Ew u mojej koleżanki jest tak, że dostaje raz w miesiącu określoną kwotę na królika (nie obejmuje ona leczenia, no bo przecież nie da się przewidzieć jak dużo będzie to kosztować) i za to kupuje jedzenie, żwirek, warzywa, czasem jak coś się zniszczy to nową miskę czy kuwetę, a jak coś zostanie to zabawkę. Myślę ze to też jest dobre rozwiązanie. Spróbuj z nimi ponegocjować. Gdybyś dostawała raz w miesiącu jakąś sumę pieniędzy mogłabyś zamawiać przez internet np. do domu koleżanki i od niej odebrać. Na wszystko da się znaleźć rozwiązanie. Przede wszystkim jednak po prostu siądź i z nimi porozmawiaj, na spokojnie :)
-
Agoo ja też to wiem , po prostu mnie to tak irytuje wewnętrznie .. rozumiesz .. u mnie by pewnie było tak samo .. bo i rodzice starsi i dużo w życiu widzieli .. :icon_rolleyes
dlatego zdecydowałam się na zwierzaki dopiero gdy przestałam być uzależniona finansowo ..
szkoda , że mieszkasz daleko bo postarałabym się Ci pomóc , z każdym rodzicem myślę da się dogadać ;)
-
Nie mam możliwości. . Jedna znajoma mieszka obok mnie ale jej rodzice są dużo gorsi od moich a druga mieszka w Anglii
-
Ech... same przeciwności :/
Najlepiej jest gdy zwierzak staje się przyjacielem/członkiem całej rodziny. Nie na zasadzie "ja ci kupię/adoptuję zwierzaka, a ty się nim zajmuj, mnie nic nie obchodzi, bo to twój zwierzak". Wówczas są problemy.
Mam nadzieje, że jednak uda Ci się zawiązać jakiś kompromis z rodzicami.
-
Ehh.. Też mam nadzieję :/ Tylko, że to nie było tak jak Ty to opisałaś :c Rodzice obiecali pomagać, dawać w razie co trochę pieniędzy.. Nie dotrzymali słowa, a kiedy zaczynam ten temat to jest "nie pyskuj" i mam karę..
-
A jakby tak... samemu suszyć? Chyba nie zabronią Ci suszyć odrobiny "chwastów" :DD ?
Miałam takich rodziców. Nawet jak kilka razy przeczytałam jakąś książkę, już się interesowali i robili awanturę, a każde forum internetowe to była sekta :diabelek Słuchałam się ich, a w wieku lat 18 wyprowadziłam się z domu, na studia i już tylko odwiedzamy się na weekendy.
-
Ehh.. Też mam nadzieję :/ Tylko, że to nie było tak jak Ty to opisałaś :c Rodzice obiecali pomagać, dawać w razie co trochę pieniędzy.. Nie dotrzymali słowa, a kiedy zaczynam ten temat to jest "nie pyskuj" i mam karę..
szczerze współczuje :(
-
Bardzo to przykre co piszesz... No cóż pewnie można by jakoś oszukać Twoich rodziców, ale myślę,że nie o to tu chodzi :/ Wiesz, trudno tak zrozumieć czyjeś postępowanie na odległośc znając tylko kilka faktów. Zastanów się co jest powodem takiej postawy rodziców.Może finansowo nie jest za ciekawie ? może są wychowani w przeświadczeniu,ze opieka nad zwierzątkiem polega na dawaniu jeść i pić... Nie rozumiem takiej postawy, ale mam za mało danych,żeby coś doradzić. Sama jestem rodzicem i cieszyłabym się bardzo jak by moje dziecko opiekowało się odpowiedzialnie jakimś zwierzakiem.Nie wiem, może porozmawiaj szczerze i zapytaj co masz zrobić,żeby "zarobić" te pieniądze.Może Rodzice zrozumieją,że zamiast kupować głupoty wolisz te pieniądze przeznaczyć na przyjaciela.
-
A ja mam takich rodziców- i nigdy ich nie obchodziło na przykład za co leczę swoje zwierzęta. Ich zdaniem zwierząt się nie leczy, tylko odpchlewa, odrobacza i szczepi psy :icon_cool Moja rodzina twierdzi, ze jestem workiem pokutnym za ich grzechy- a moje zwierzęta to kara od losu za to, ze matka kiedyś dwie 20 letnie suki do schroniska oddala :icon_mrgreen Cóż, to teraz ma 3 psy, bandę kotów, króliki, z szynszylem i myszoskoczkiem na deser.
Ale sama twierdzi, ze karma wraca, także ten teges :icon_lol
-
ja ostatnio zmienilam klete i podloze. Wie ktoś coś o tym ze zdjecia? zamowilam przy reszcie towaru, ale nie czytalam za dużo nim(http://fotowrzut.pl/tmp/upload/7KCIVIWK7S/1.jpg)
-
Wg mnie granulat ze słomy jest lepszy od żwirku drewnianego - chłonny, nie pyli, wydajny.
-
ja widzialam to w sklepach internetowych i miała dobre opienie, ale nie używałam
-
Tutaj jest test (wchodze na ten kanal i sklep, bo dla królików też są rzeczy) i kobieta spomina o tym granulacie ze zdjęcia https://www.youtube.com/watch?v=vTjJAIfS1dM