Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Fundacja Przygarnij Królika => Archiwum PK => Wątek zaczęty przez: magda24 w Maj 01, 2014, 18:29:55 pm
-
Jimmy został znaleziony w okolicach Zielonej Góry w zasikanym sianie podczas ulewnego deszczu i gradu. W jego pobliżu znajdowało się siano z rozbitym szkłem. Dobra duszyczka zlitowała się nad jego losem i poprosiła o pomoc FPK.
Jimmy dziś przyjechał do Piastowa w najbliższych dniach odwiedzi weterynarza. Prawdopodobnie niedowidzi na jedno oczko ma wrzód na rogówce.
Kontakt: kamila@przygarnijkrolika.pl
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/835/mf7q.jpg) (https://imageshack.com/i/n7mf7qj)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/845/hy11.jpg) (https://imageshack.com/i/nhhy11j)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/835/hni7.jpg) (https://imageshack.com/i/n7hni7j)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/843/kq3g4.jpg) (https://imageshack.com/i/nfkq3g4j)
-
Oczko Jimmiego niestety w najbliższych dniach zostanie usunięte :(
-
Biedactwo. Ale i tak będzie śliczny :przytul
-
oj biedny maluszek :(
-
Dopiero odkryłam ten wątek, aż tak źle jest z tym oczkiem?? :(
-
boroczek :( Trzymam za niego kciuki, bez oczka i tak będzie śliczny i poradzi sobie nie gorzej niż zdrowe króliczki :)
-
Z dobrych wieści jest to, że po zabiegu Jimmek trafi do DT z opcją DS :)
-
A, to już znacznie lepsza wieść :)
-
Jimmka za kilka dni czeka operacja usunięcia oczka, kciuki mocno zaciśnięte będą potrzebne.
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/844/sjo3.jpg) (https://imageshack.com/i/ngsjo3j)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/844/5c27.jpg) (https://imageshack.com/i/ng5c27j)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/837/itgp.jpg) (https://imageshack.com/i/n9itgpj)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/845/pnv53.jpg) (https://imageshack.com/i/nhpnv53j)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/834/4dez.jpg) (https://imageshack.com/i/n64dezj)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/836/rchc.jpg) (https://imageshack.com/i/n8rchcj)
-
Oczywiście będziemy trzymać, a Ty, biały szkrabusiu, też się trzymaj dzielnie :*
-
Zaciskamy najmocniej jak umiemy :przytul
-
Gdzie będzie przeprowadzany zabieg?
-
W Kajmanie w Warszawie
-
Czekamy na wiadomości, jak już będzie po :*
-
Jimmek dziś ma zabieg, trzymajcie kciuki :)
-
Tak jest ! :D
-
trzymam !
-
Kciuki zaciśnięte. Daj znać jak zabieg poszedł.
-
Też czekam na tę wiadomość :)
-
wiem, że się wybudził, ale jakieś numery po drodze odstawiał... Tu trzeba Kamę do odpowiedzi wywołać, ona wie najlepiej
-
Ups! mam nadzieję, że mimo przeszkód będzie dobrze...
-
Obecna.!
Tak więc zaczynają od początku... Jak już Madzia pisała... biały szkrab odstawił kilka numerów... najpierw nie chciał zasnać, gdy juz usnął okazało sie ze narkoza jest za słaba i mały wszystko czuje.... dostał narkoze wziewną i leki przecibólowe jak to określiła Pani doktor "dostał cały arsenał leków..." jak juz dobrze zasnął... w trakcie operacji troszke krwawił... a potem tak w gratisie żeby zafundować wszystkim dodatkowy dreszczyk emocji złapał bezdech...
W każdym bądz razie... przez 10 min rozmowe z Pania doktor myślałam ze 5 razy zejde na zawał...
Po zabiegu mały ładnie sie wybudził, dziś byłam w odwiedzinach... biedaczek leżał sobie w klatce... ale jak podeszłam dałam mu ręke do powąchania i powiedziałam "Jiimuś maleńki" poderwał sie i dał sie pomiziać <3 przyniosłam mu tez troche zieleninki bo uwielbia... zjadł liście malin (to jest to co kocha ;D ) i troche listka winogrona.
Jutro zabieram go do domku... do końca czerwca mam wolne więc będe skakać do okoła tego białego nyguska <3
Madziu mogę Cie prosić o wstawienie fotki.? :)
-
Poznał Cię :zakochany: Maleńki, kochany chłopczyk, najwyraźniej nie w smak mu była ta narkoza :* Dobrze, że teraz będzie miał taką superopiekę, na pewno wszystko będzie dobrze :* Ale faktycznie stracha napędził smoczek biały :przytul
-
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/837/zj5o.jpg) (https://imageshack.com/i/n9zj5oj)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/843/si4bm.jpg) (https://imageshack.com/i/nfsi4bmj)
-
Jaka bida kochana :( ale dzielnie je - chyba bazylię? :heart
Wracaj do formy, kochany :przytul
-
To jego ukochana malina :D
-
Maluszek, miłośnik malin w każdej sytuacji :*
-
Jak dobrze, ze apetycik mu dopisuje :)
-
Oj, napędził stracha wszystkim :zwial: na szczęście wszystko dobrze się skończyło :DD
Ciekawe czy zdążę dziś Kawalera poznać :hmmm bardzo bym chciała :) W każdym razie dużo miziaków i zdrówka :przytul :przytul :przytul
-
Jimuś już jest u mnie ;D i zaczyna powoli łobuzować :) Ładnie wcina i pije ;) Widać że w domku czuje sie dużo lepiej, troszkę ożył :)
Czuje sie jeszcze troche zdezorientowany, ale przyzwyczai sie :)
Wspierają go moje uszy... i Pcheł czysto telepatycznie :)
-
Najważniejsze, że w domku i apetyt dopisuje :* Reszta się jakoś ułoży :*
-
Jimuś ma już zdjęte szwy z oczka... rana superowo sie goi, kołnierz też mozna mu zdjąć ale ja to zrobię za kilka dni, bo mały drapie tą rane a niechce żeby ją rozdrapał :(
-
Jimmy pokicał do DS - temat można zamknąć