Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: SremoGirl w Luty 12, 2014, 19:39:31 pm
-
Kochani,
pewnie niektórzy z Was wiedzą, że od pewnego czasu mieszka sobie u mnie nowy królik- Królisia. Mam ją od znajomych, którzy kupili ją dla dziecka... Potem historię wszyscy znamy. Królisia nie była wypuszczana z klatki, bo podobno pogryzała kable, ubrania, ludzi. A że chciała biegać to trzaskała, gryzła pręty itp. Ostatecznie znalazła się u mnie, gdzie doznałam szoku- z królika zabójcy stała się przeuroczą, kochaną królinką. Dosłownie uwielbia lizać ludzi, przychodzi na głaski, kocha biegać- wciska się wszędzie :) Nie jest niszczycielem, póki co u mnie nic nie zniszczyła, czasami próbuje sprawdzić coś ząbkiem. Jest niesterylizowana, przez zapach Marjanka ciągle bzyczy (nie sika z wyskoku, nie gryzie- tylko rano i ew. wieczorem, jak mocno się napali to leciutko pogryza nogi, ale to naprawdę jednorazowe), nawet nie bobkuje. Jest nauczona kuwetkowania, ale zdarza jej się nie trafić, bobkuje po całej zagrodzie. Wydaję mi się, że ma jakiś rok, ale nie jestem pewna. Jest to duży królik, nie mam jak jej zważyć, ale wydaję mi się, że ze 2,5kg waży, jak nie więcej.
Jako, że jest niesterylizowana zostawić jej nie mogę- cały budżet pochłonął Marjan, nie mam ani grosza na sterylizacje, a odseparowanie ich jest niemożliwe. :( Mimo, że bardzo chciałabym ją zostawić (dlatego ogłoszenia nie umieszczałam) to wiem, że muszę to zrobić. Jakby zachorowała to koniec...
Szukam dla niej jak najlepszego domu stałego lub DT.
Ktoś pokocha tą piękną panienkę? :heart
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/600/u3se.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/547/q1ot.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/703/jj3q.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/826/ki76.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/716/fhur.jpg)
-
Jaka piękna dziewczyna! Na pewno zaraz podbije całe tabuny serc! :zakochany:
Cudownie malowana. I te włoski... :heart
-
Halo halo? Czy ktoś może pomóc? :(
-
A gdyby pomoc Ci pozbierac kase na sterylke to moglabys byc dt?
-
Jak najbardziej! Po prostu ja już wysiadam finansowo i nie mam za co ją wysterylizować, a i tak nasze wydatki związane z Marjankiem się nie kończą.
Tylko martwi mnie jedno u niej- bardzo szybko się męczy i potem oddycha strasznie szybko, aż jestem przerażona. Nie wiem czy może Mała ma jakieś problemy zdrowotne czy to przez to, że jest trochę dużym królikiem i nie biegała za dużo?
-
Postaram sie poszukac jakis gadzetow i zrobimy gielde na piekna panienke, co Ty na to? :-)
-
Super! :) Ja co prawda wszystko co miałam dałam na giełdę na Marjanka, ale może coś jeszcze znajdę lub coś przekażę jeszcze. Dziękuję Ci bardzo kochana! :bukiet
-
I jak się ma mała Królinka? Cudna jest, prosimy o więcej zdjęć :bunny:
-
Paulinka a to wez co najwyzej mala do Marty jadac z Mankiem czy na kontrole czy na tego zeba z nosa
niech na nia luknie co to sie tam dzieje
-
A miewa się bardzo dobrze, właśnie demoluje mi pokój :P Wczoraj go zabobkowała, a na koniec walnęła pięknego siuśka na łóżko. Także zaczyna pokazywać swoje damskie oblicze :D Dodatkowo czuje już chyba Marjanka, bo ciągle chrumka.
Ogólnie kocha się wciskać pod kanapę, łóżko itp., uwielbia przesiadywać przy mojej półce i na oparciu sofy, przy okazji wylizając mój kark, a kilka dni temu weszła do reklamówki. A, i często miętoli ubrania, także trzeba chować :D
Martuś chciałam właśnie, tylko problem w tym, że mnie nie stać na opłacenie wizyty :/
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/823/lhsi.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/706/erw3.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/199/8iw7.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/547/9qb7.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/822/5lhr.jpg)
-
Ej no, my króliki szukające domu badamy bez dodatkowych opłat, przecież muszą mieć przegląd :)
-
Super! Dzieki Marta. :bukiet:
Jutro postaram sie ruszyc z gielda
-
Jesteście niesamowite :bukiet Dziękuję! To Królisia odwiedzi Panią doktor w piątek :)
-
link do giełdy - zapraszam :)
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16803.msg526137.html#msg526137
-
O, przegapiłam zaistnienie na forum takiej ślicznej baraniny, może było coś na wątku Marjana, ale chwilę tam nie zaglądałam :) Jakoś się na pewno uzbiera na sterylkę :)
-
Dzisiaj w nocy Króliśka urządziła sobie spacerek po całym domu, bo zapomniałam zamknąć drzwiczki na agrafkę (spryciula bezproblemowo je sobie otwiera). Żadnych szkód nie zauważyłam, no jedynie obudziła domowników spacerując po sypialni :D
I świeżutkie zdjęcia z dzisiaj:
(http://imageshack.com/a/img837/9585/p6os.jpg)
(http://imageshack.com/a/img138/9748/z0t4.jpg)
Taaak liżemy pańcię :D
(http://imageshack.com/a/img541/2558/11o2.jpg)
(http://imageshack.com/a/img560/8258/09wo.jpg)
(http://imageshack.com/a/img607/1506/u552.jpg)
-
Uwielbiam ją :zakochany:
-
Piekny szylkrecik z niej, jak uszaki Lucynki
-
Króliśka już po swojej pierwszej wizycie u Pani doktor :) Jest w pełni zdrowa, ząbki śliczne, tylko aktualnie ma rujkę :P Czyli to tłumaczy jej popęd i w sumie Marjanka też. I odchudzamy dalej, bo pannica waży prawie 2,5kg.
-
Super,że zdrowe słoneczko jest :) Rujka - no tak, trudno z tym wytrzymać, tym bardziej sterylka się przyda :)
Dużo musi schudnąć? Na barana 2,5 kg to nie jest jakiś dramat :)
-
Ale Królisia bardzo fajnie się zachowuje, nawet z rujką :) Co prawda ogonek często w górze, ale nie jest agresywna czy coś. Hm, ciężko stwierdzić ile, ale ma dużo sadełka niestety, więc trochę musi zrzucić.
-
Ale Królisia bardzo fajnie się zachowuje, nawet z rujką :) Co prawda ogonek często w górze, ale nie jest agresywna czy coś. Hm, ciężko stwierdzić ile, ale ma dużo sadełka niestety, więc trochę musi zrzucić.
Rujka potrafi się bardzo sympatycznie objawiać względem ludzi ;-) - ale nie zmienia to faktu, ze się królisia nakręca i coś niedobrego się może dziać w brzuszku :)
-
Jutro postaram sie dorzucic fanty na gielde na sterylke :)
-
Jeju, jaka kochana. Chętnie bym ją do siebie zabrała :)
-
Jest kochana, to fakt :) A dzisiaj cała moja gromada domowa hasała po ogrodzie w składzie: Królisia, Marjan i Oscar.
Na razie Króliśkę dałam do kojca, bo nie wiedziałam jak się zachowa na dworze, czyli w skrócie- czy nie zacznie zwiewać :D
(http://imageshack.com/a/img18/9757/lqyc.jpg)
(http://imageshack.com/a/img716/5562/hl82.jpg)
(http://imageshack.com/a/img822/8011/xj28.jpg)
-
Prosimy o kciuki, Królisia ma dzisiaj sterylizację!
-
Trzymamy!
-
o to zaciskamy :D
-
przepraszam za opoznienia. siade dzisiaj i rozlicze do konca gielde i przesle cala kwote - uszole mi zrobily niemily psikus [tak to juz bym to zrobila]
no i trzymam kciuki za sterylizacje :)
-
Królisia oczywiście bezproblemowo przeszła zabieg, ma cięcie jakieś 1,5 cm. Nie zdążyłam jej wyjąć wenflonu z ucha, a ona rzuciła się (dosłownie) na paczkę rukoli :niespodzianka Czyli dojście do siebie zajęło jej od założenia ostatniego szwu jakieś.. 1,5 minuty - czyli nie było tak źle :)
Aktualnie żebra o jedzenie i kicanie, w przeciwnym wypadku tłucze się po całej klatce :)
-
Królisia oczywiście bezproblemowo przeszła zabieg, ma cięcie jakieś 1,5 cm. Nie zdążyłam jej wyjąć wenflonu z ucha, a ona rzuciła się (dosłownie) na paczkę rukoli :niespodzianka Czyli dojście do siebie zajęło jej od założenia ostatniego szwu jakieś.. 1,5 minuty - czyli nie było tak źle :)
Aktualnie żebra o jedzenie i kicanie, w przeciwnym wypadku tłucze się po całej klatce :)
To jak na stan po operacji calkiem niezly wynik :D a na powaznie niezly z niej hucwont :D
-
Bardzo się cieszę, że wszystko pięknie i gładko poszło i że uszata pacjentka taka żywiołowa.
-
Malutka już jest w domku, od razu zabrała się do jedzenia siana i aktualnie odpoczywa :D Dziękujemy za kciuki wszystkim oraz cioci Marcie za operacje i opiekę! :bukiet
-
Czy królica nadal szuka domu?
-
Ponawiam pytanie.
-
Temat zamykam w związku z brakiem aktywności. Jeżeli Królisia nadal szuka domu proszę o pw.