Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Fundacja Azyl dla Królików => Archiwum Azylu => Wątek zaczęty przez: PippiLotta w Październik 26, 2013, 21:38:53 pm

Tytuł: [Toruń] Lubczyk szuka Domu Stałego
Wiadomość wysłana przez: PippiLotta w Październik 26, 2013, 21:38:53 pm
Strona adopcyjna:

http://www.kroliki-torun.info/lubczyk

Imię
Lubczyk  :bunny:
 
Status:
szukany dom tymczasowy lub stały, przebywa w Toruniu
 
Płeć:
Samiec
 
Rasa:
Królik hodowlany
 
Wiek:
kilka miesięcy
 
Kastracja / Sterylizacja:
Nie
 
Zdrowie:
Samczyk jest w trakcie leczenia na myxomatozy poszczepiennej. Czuje się lepiej, ale nadal utrzymują się lekkie zmiany oskrzelowe oraz lekkie zmiany w górnych partiach płuc. Mamy też problem z górnymi drogami oddechowymi, ale to ma związek z potężną martwicą, która pokrywa nos i blokuje dopływ powietrza. Za jakiś czas Lubczyka czeka najprawdopodobniej zabieg usunięcia martwicy (jego nos tak jak w przypadku Maggie i Lebiodki został przeżarty przez ropę) i co najgorsze czeka go jeszcze zabieg korekty, jeśli nie usunięcia zębów. Przed nami zdj. rtg. Lubczyk ma fatalne zęby i niestety wygląda jak królik, który może mieć problemy z ropniami. Trudno uwierzyć w to, że jest taki młody. Ma też zupełnie inną sylwetkę niż inne. Chociaż w tej chwili apetyt mu naprawdę dopisuje i dzisiaj od samego rana był głodny, przyrost masy mięśniowej jest u niego mniejszy niż u reszty. Okazało się, że jest nosicielem gronkowca złocistego. Decyzje co do leczenia zostaną podjęte w najbliższym czasie.
 
Dieta:
siano, zioła, granulat, warzywa
 
Opiekun Wirtualny:
brak, w sprawie objęcia Lubczyka opieką wirtualną prosimy o kontakt: fundacja@azyl.torun.pl
 
Aktualne miejsce pobytu:
Azyl dla Królików w Toruniu
 
Opis:
Królik został odebrany podczas interwencji. Mimo problemów oddechowych (nadal ma zmiany płucne, ale doc ocenił, że jest mimo wszystko 30% lepiej!), wędrował po gabinecie, siedział na wadze, kręcił się między nogami, podchodził - jest jak mały psiak, wąchał mi dłonie. Wizyta była dla niego oczywiście bardzo dużym stresem (szczególnie podanie antybiotyku - dzisiaj doc oddałam tą wątpliwą przyjemność, a obecnie króliki dostają wyjątkowo paskudny w podawaniu antybiotyk kwasny), ale po, kiedy już się uspokoił, zajadł stres natką pietruszki. Przed nami bardzo długa droga, ale jednak dzisiejsza wizyta przyniosła nadzieję.
 
Kontakt ws. adopcji:
fundacja@azyl.torun.pl

(http://imageshack.us/a/img42/4820/njjy.jpg)

(http://imageshack.us/a/img541/8567/e2q4.jpg)

(http://imageshack.us/a/img198/8953/a4j1.JPG)

(http://imageshack.us/a/img51/3812/t8ha.jpg)

(http://imageshack.us/a/img856/4274/jdoc.jpg)

(http://imageshack.us/a/img708/845/vtgh.jpg)

(http://imageshack.us/a/img6/5632/dfxt.jpg)

Tytuł: Odp: [Toruń] Lubczyk szuka Domu Stałego
Wiadomość wysłana przez: PippiLotta w Grudzień 04, 2013, 21:28:36 pm
W poniedziałek doc po raz drugi pobrał wymaz u Lubczyka, aby zrobić dla niego autoszczepionkę. Życie Mosiniaków było cudem i wymarzonym zwycięstwem, ale miałyśmy świadomość, że to jest dopiero początek drogi – ogromny problem stanowią m.in. martwicze zmiany na nosach i obecność bakterii (u Lubczyka i Lebiodki zdiagnozowano gronkowca złocistego).
Tytuł: Odp: [Toruń] Lubczyk szuka Domu Stałego
Wiadomość wysłana przez: PippiLotta w Grudzień 07, 2013, 17:52:42 pm
Przed Lebiodką i Lubczykiem jeszcze długa walka – wymaz u Lubczyka (drugi w ostatnim czasie) wykazał obecność gronkowca złocistego i paciorkowca – paciorkowca tego rodzaju, który nie jest wrażliwy na jakikolwiek antybiotyk…(szczegóły podamy najprawdopodobniej w poniedziałek). Pewnie już zawsze naszym problemem będą też zmiany martwicze na nosie – nieustające źródło bakterii, ale zrobimy wszystko, żeby tylko im pomóc. 4 miesiące temu przeżyły wbrew logice i chociaż konsekwencje tego, co je dotknęło, ciągną się za nami do dzisiaj, teraz nie możemy przegrać.
Tytuł: Odp: [Toruń] Lubczyk szuka Domu Stałego
Wiadomość wysłana przez: PippiLotta w Styczeń 07, 2014, 15:11:18 pm
Proszę o zamknięcie tematu. Dziękuję