Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: sylvik w Marzec 12, 2006, 15:09:04 pm
-
Witam wszystkich serdecznie.
Prosze o pomoc w postawieniu diagnozy co moze byc przyczyna choroby mojego kroliczka. Z pyszcza wydziela mu sie duza ilosc sliny o dosyc nieprzyjemnym zapachu. Towarzyszy temu wyciek z oczu. Kicha i od 2 dni nie przyjmuje pokarmu. Przy jedzeniu az dlawi sie slina. Jest osowialy, smutny. Kroliczek ma 9 lat.
Wet wyeliminowal wade zgryzu. To samo zdarzylo mu sie dwa miesiace temu, dostal serie zastrzykow i choroba sie uspokoila. Od soboty niestety nastapil nawrot. Czy jechac z nim jeszcze dzisiaj do Weta??
-
W jaki sposob wyeliminowal wade zgryzu, czy zrobil zdjecie rentgenowskie?
Opisujesz bardzo powazna infekcje o niewiadomo jakim podlozu (zeby, moze ropnie?), moze poradz sie jeszcze jednego weterynarza i szukajcie dalej przyczyny. Czy wet ci powiedzial, co bylo przyczyna pierwszego ataku choroby? Do weta jedz natychmiast!
Jesli kroliczek nie jadl 2 dni, to jest juz oslabiony, musi byc natychmiast leczony.
Przyczyny nadmiernego slinienia sie to : wypadek i uszkodzenie czegokolwiek w obrebie twarzy, ropien, przerastajace korzenie zebow, problemy ogolne z zebami, choroby uszu, nowotwor, ciao obce, toksyny powodujace zapalenie sluzowki, cala seria chorob zwiazanych z niemozliwoscia polykania sliny (rak, zapalenie migdalkow, zapalenie gardla, przelyku itp).
-
Dziekuje za porade. Bylam z kroliczkiem wczoraj u weta. Okreslil chorobe jako zapalenie slinianek. Dostal serie zastrzykow. Dzisiaj czuje sie juz lepiej, zaczal jesc. Slini sie duzo mniej. Jeszcze przez kilka dni pojezdzimy na zastrzyki.
Pozdrawiam
Sylwia
-
Sylwio, pisz koniecznie, czy sie kroliczkowi poprawia. Trzymam kciuki.
-
Kroliczek jest juz po serii zastrzykow. Nie slini sie, nie jest osowialy. Wyczyscil juz swoje futerko, jest zainteresowany kazdym ruchem w domu. Drapie narzute i dywan, czyli wszystko po staremu. Nietety niepokoi mnie jedno. Od czasu choroby mocno schudl i teraz do jedzenia musze go namawiac. Niestety bardzo malutko je, prawie sladowe ilosci. Wode pije normalnie. Czy to moze byc reakcja po lekach? Czy dalej z nim dzieje sie cos niedobrego?
-
Spróbuj go dokarmiać, może przez lekarstwa nie ma łaknienia... W takich sytuacjach konieczne jest dokarmianie aby utrzymać pracę układu pokarmowego, inaczej dochodzi do zastoju i królikowi samemu bardzo trudno jest pobudzić pracę od nowa.
Podawaj mu wszystko co dostawał przez chorobą - nawet zaryzykowałabym z nadmiarem, czyli takie dogadzanie ponad potrzeby - żeby się rozruszał. Jeśli nie będziesz widziała poprawy, to niestety trzeba karmić strzykawką. Podaje się wtedy rozmoczony granulat (zawiesina nadająca się do strzykawki), zupki jarzynowe dla niemowląt (np, Gerber - oczywiście bez mięsnych dodatków), możesz spróbować z tartymi na drobnej tarce warzywami - może go zanęcą i sam zacznie jeść. Królik musi jeść z dużą częstotliwością. Gdy nic nie przyjmuje sam - to nawet co 4 godziny musi być karmiony na siłę.
-
Cytat Vitamina B-compleks, podana doustnie lub w zastrzykach, albo Periactin (cyproheptadine) mogą być użyte do symulowania apetytu. Drugi z nich może również pomóc dostarczyć to, czego brakuje królikowi z powodu braku cekotrofów. Periactin jest dostępny w tabletkach 4mg lub w zawiesinie 1mg/ml. Królik średniej wielkości (1.8-2.5 kg) może dostać 1 mg dwa razy dziennie, doustnie. (http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/GIstasis.html)
Popros weta o, nie powinno byc problemu przynajmniej z dobraniem odpowiedniej dawki wit.B. Do stymulowania apetytu mozna tez uzywac swiezych ziol (pietruszka pomaga pozbywac sie gazow, rumianek - tymuluje apetyt, rozmaryn i tymianek tez sa dobre). Nie wszystkie kroliki lubia wsdzystkie aromayczne ziola, ale warto poprobowac.
-
Nie wiem na ile moze sie przydac ale o przyczynach slinienia sie jest sporo informacji tu:
Medirabbit (http://www.medirabbit.com)
-
Dziekuje za pomoc, sam jadl niewiele, kuszenie karma i siankiem tez niewiele pomoglo. Po poludniu dostal ze strzykawki troche rozmoczonej karmy z marchewka dla niemowlat. Az sie zdziwilam, po wpuszczeniu do klatki poszedl do swojej miseczki i cos jeszcze dojadl. Jeszcze dostanie wieczorem jedna dawke. Mam nadzieje ze sie rozrusza...
-
Trzymam kciuki :) takie dokarmianie naprawdę pomaga królikowi.
-
Juz jest wszystko w porzadku z Franiem. Obudzil sie w nim prawdziwy glodomor. Nie widac zadnego sladu po chorobie. Jeszcze raz dziekuje za pomoc.
-
:hura: