Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: _Marlena_ w Kwiecień 01, 2012, 13:45:36 pm
-
W piątek rano zauważyliśmy, że z Karmelkiem jest coś nie tak. Początkowo nie sądziliśmy, że jest tak źle!!!
TZ popędził do weta. Okazało się, że gałka oczna została wypchnięta z oczodołu, a że stało się to w nocy, zapewne
uszaty sobie oczko jeszcze doprawił i pękło. Niestety jest już martwe - jutro o 15 zabieg amputacji...
Obdzwoniłam kilka lecznic, ale albo nie potrafili mi powiedzieć, albo nie odbierali...
Pani, która zapisywała mnie na zabieg kazała mi głodzić króliczka 8h przed zabiegiem,
a słyszałam, że głodzenie uszatych nie jest zalecane!
Co robić?? :buu
-
Jeżeli weterynarz kazał Ci głodzić królika przed zabiegiem to znaczy, że on w ogóle nie zna się na królikach. Ja bym nie powierzała mu królika na operację. Widzę, że jesteś z okolic Warszawy masz tutaj listę polecanych weterynarzy http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/lekarze-weterynarii-wg-miejscowosci i udaj się do któregoś z nich
-
Dokladnie, do weta ktory karze glodzic uszaka nie ma co isc bo go najzwyczajniej w swiecie zabije. Kroliki nie maja odruchu wymiotnego i musza stale cos jesc inaczej pojawiaja się problemy przewodu pokarmowego i kroliczek umiera.
Przed zabiegiem mozna jedynie nie podawac granulatu, ale siano woda i ziola to podstawa nawet przed zabiegiem.
-
Osobiscie uwazam że dobrze by było wykonac rtg glowki bo trzeba znalezc przyczyne wypadniecia tego oczka czy to byl ropien czy cos innego.
-
Głodzic króliczka nie wolno. Dawaj mu jeść - nic się nie stanie. Koniecznie zmień weta. W Warszawie znajdziesz specjalistę. Oczka już nie da się uratować, więc zabieg konieczny, ale dobry lekarz zdiagnozuje malucha i pomoże w terapii.
-
Z królisiem był TZ więc się nie dowiedział :/ . Ja później wielokrotnie próbowałam się skontaktować z jakimś wetem, recepcjonistka Ogonka też próbowała mnie wielokrotnie połączyć, ale nikt nie odbierał w żadnym gabinecie. Mały jest leczony u dr.Oliwii Łobaczewskiej - o specjalizacji okulistyka. Przyjmuje ona właśnie w Ogonku tylko w piątki, częściej w klinice Bemowo... Tam przy telefonicznym zapisie na zabieg dostałam zalecenie, żeby uszaka nie karmić przez 8h przed zabiegiem. Ciekawa jestem ile królików ta recepcjonistka przez to zabiła :zdenerwowany ...
Mały miał USG oka, wykryła stan zapalny - stąd hipoteza na temat tego, że to właśnie stan zapalny wypchnął gałkę...
Drugie oko też dla pewności sprawdziła i znalazła lekkie zarysowanie na rogówce - podobno niegroźne, ale wpadam w panikę za każdym razem jak teraz na uszaka patrzę. Boję się, że i drugie oko straci :icon_neutral Kupiliśmy mu kołnierz, przez co jest dodatkowo zdezorientowany , ehh...
-
Przed zabiegiem zero granulatow i zielonego, tylko siano, ziola i woda. Bez dwoch zdan idz do polecanego kroliczego weta. ten nie ma pojecia o leczeniu krolikow i narobisz sobie dodatkowego klopotu z przewodem pokarmowym.