Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: czainek w Marzec 17, 2012, 20:48:51 pm
-
Witam. Jakieś 6 dni temu samica królika hodowlanego urodziła 6 maluszków. Niestety dwa dni po porodzie zdechła. Młode zaczęliśmy karmić mleczkiem dla kota. Niestety podczas karmienia jeden z królików zaczął krwawić. Był chudy. Niestety dziś zdechł :(. Dziadzio powiedział, że kolejny królik jest niemrawy :(. Chciałbym odchować te króliczki. Co to może być za choroba i jak ja leczyć?
-
Witamy, po pierwsze nie zdechła tylko zmarła.... Kolejna kwestia to to, że my weterynarzami nie jesteśmy i niestety niewiele możemy pomóc. Tu potrzeba KOMPETENTNEGO KRÓLICZEGO weterynarza.
-
Poczytaj. Tu dr Lewandowska mówiła jak karmić maluchy
http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/forum/viewtopic.php?t=589
Myślę jednak, ze jak króliczek krwawił, to trzeba wezwać weta, bo to może być coś poważnego i sam sobie nie poradzisz.
Skąd jesteś?
-
Podkarpacie. Dziadzio powiedział, że kolejny królik jest osowiały :/
-
Za kilka godzin (max 3 ) skona ostatni królik :(
-
Po tym, co piszesz, była to wirusowa choroba, na która szczepimy króliczki. Im się nie udało.
Bardzo mi przykro ;(
Trzymaj się :przytul
-
Objawy sugerują pomór, czy matka była szczepiona ?
-
Nie wiem czy była szczepiona (na 99% tak). Była duża, i raczej nie raz miała małe (dziadzio głównie się nimi zajmuje). Ale jest kolejna poszlaka. Bo one żyły w skrzynce z siankiem i futrem mamy. Po pewnym czasie zaczął się robić nieprzyjemnie w tej skrzynce i zmieniliśmy im skrzynkę sianko i trochę starego futra przenieśliśmy. Po tej zmianie zaczęły masowo zdychać.
-
Edit.
Doczytałam że matka już nie żyła.... Może to jakiś wirus albo bakteria była, bo dobrze karmione nie powinny odchodzić.