Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: magda=) w Grudzień 06, 2011, 21:57:31 pm
-
Byłam dzisiaj w sklepie zoologicznym widziałam małe słodziutkie kuleczki, a w akwarium obok dorosłego królika (wraz ze świnką), który ledwo mógł się obracać... Zrobiło mi się go strasznie szkoda i wtedy zauważyłam napis "do kupionej klatki zwierze GRATIS". Szczęka mi opadła i zapytałam się kierownika sklepu czy odda mi królika. Kierownik bez namysłu się zgodził i chciał mi go zapakować w karton po sianku czy czymś. Za karton podziękowałam (było strasznie zimno, a ja mieszkam daleko od tego sklepu) pojechałam do domu po transporter i koce (ok.1,5h w jedną stronę ;/). W końcu miałam króliczka w transporterku. Nachylam się nad nim by go okryć kocykiem i pójść na przystanek i nie wierze własnym oczom. Królik ma pazury długości 5cm co powodowało, że każdy palec był powyginany w różnym kierunku. Pazury są ciemne- nerwu nie widać więc po drodze trzeba do weta. Jesteśmy już na miejscu, a tam kolejna niespodzianka... Królik ma wielki kołtun zaczynający się pod koniec pleców, a kończący się u dołu brzucha :/ . Kołtunu pozbyliśmy się za pomocą maszynki. W domu przy wyczesywaniu kolejnych, mniejszych króliczek zaczął mielić ząbkami i okazał się bardzo ufnym stworzonkiem. Co mnie bardzo zdziwiło załatwił się do kuwetki :jupi
Jutro dodam zdjęcia przystojniaka z łysym plackiem na tyłku :P
ps.
Pracownik sklepu powiedział, że królik ok. 3lat, na moje pytanie skąd się znalazł w sklepie powiedział, że przyniósł go kierownik. Wnioskuje, ze znudził się jakiemuś dziecku
-
Biedny króliczek, a w jakim to zoologu było?
-
nie pamiętam jak się nazywał... W Arkadach
-
acha, niedawno tam byłam i nie było żadnego królika dorosłego.
-
Biedactwo... i pomyśleć ile jeszcze takich porzuconych królików czeka gdzieś na ratunek..
Dobrze, że go uratowałaś :) czekamy na zdjęcia i dobre wieści. Pazury wet obciął czy Ty?
P.S. Przechodziłam koło arkad dzisiaj z Shivą :)
-
acha, niedawno tam byłam i nie było żadnego królika dorosłego.
Myślałam, że w zoologicznym go tak zaniedbali, a z tego wynika, że poprzedni opiekuni :O
Biedactwo... i pomyśleć ile jeszcze takich porzuconych królików czeka gdzieś na ratunek..
Dobrze, że go uratowałaś :) czekamy na zdjęcia i dobre wieści. Pazury wet obciął czy Ty?
wet.Jak nie widać nerwu to ja się boję :P
-
Jak nie widać nerwu to ja się boję
Miśka też ma ciemne - wystarczy podświetlić latareczką i widać, gdzie jest ukrwiony. Najlepiej sprawdza się diodowa :) Ale ja też przez to podchodzę do obcinania jej pazurów jak do jeża ;)
Szkoda, że w sklepie nie pomyśleli, żeby mu ulżyć :( i choć trochę przyciąć...
Nie domknęłam cytatu i nie było widać mojego tekstu.
-
O tym sposobie z latareczką słyszałam, ale ja jestem cykorem :D . Też zastanawiam się czemu nie obcięli mu pazurów... futra może dlatego by był atrakcyjniejszy, ale nie pomyśleli, że mogą mu się zrobić odparzenia :/
Alf odkąd jest u mnie nie zrobił ani jednego bobka i zrobił tylko jedno siusiu... Brzuszek ma miękki, nie jest wzdęty, ładnie je, ale trzeba go dopajać :(
Kilka zdjęć:
(http://img18.imageshack.us/img18/3257/img108zq.jpg)
(http://img32.imageshack.us/img32/7135/dscf1491a.jpg)
(http://img545.imageshack.us/img545/519/dscf1492j.jpg)
(http://img824.imageshack.us/img824/7154/dscf1497q.jpg)
(http://img18.imageshack.us/img18/317/dscf1499a.jpg)
(http://img803.imageshack.us/img803/4175/dscf1500.jpg)
(http://img46.imageshack.us/img46/948/dscf1501i.jpg)
Alf wygląda na dużego, ale pozory mylą :). Waży ok 1,5kg
-
Ale sympatyczny chlopaczek:)Alfiątko
-
I jest taką małą przylepką :D
-
kochany Alf :D :*
-
ale piękny zwierzak!
-
On ma takie fajne mięciutkie i dosyć długie futro :zakochany:
Właśnie pojawiły się pierwsze bobki :jupi:
-
:D :brawo: :bunny:super,extra,mega ,giga!!!!gratulacje alfik
-
Bobki nadal są :) małe, ale są :D . Jednak Alfred w dalszym ciągu uważna, że picie jest mu niepotrzebne i apetyt też mu się nie poprawia... Od czasu do czasu coś skubnie, ale to wszystko. Muszę go jednak pochwalić, że:
-przez noc siano znikło z paśnika :jupi:
-mały stara się trafiać siuśkami do kuwety
-staje się coraz odważniejszy nawet 2x wyszedł z kojca :D
-
Alfuś :onajego Wymiziać zwierzaka.
Nie jestem ekspertem, ale wszystkie 4 króliki, które przewinęły się przez mój dom, przez pierwsze dni jadły mało, robiły małe bobki, ja swoich nie dopajałam dawałam im zieleninkę. Dziewczyna, która przyniosła mi Barbarkę mówiła, że lubi marchew i seler naciowy, a u mnie przez tydzień prawie tego nie jadła, tylko skubała.
-
To w Arkadach jest jakiś sklep zoologiczny ? Kurcze, z tymi zoologikami w centrach handlowych to cyrk na kółkach.
Alfiątko zaiste urocze :))
-
Ale Alf w ogóle nie pił i jakoś przez 1,5dnia nie robił bobków. Produkcja ruszyła po którejś tam porcji glutów z siemienia.
To w Arkadach jest jakiś sklep zoologiczny ?
Jest na -1 przy Rossmanie
Muszę Alfa pochwalić ponieważ jego siuśki w 100% trafiają do kuwetki :D . Z bobkami gorzej, ale zostawia je tylko w granicach kojca. Jestem z niego bardzo dumna, ponieważ jest niewykastrowanym króliczkiem, który czuje moje dwa potworki a jest taki grzeczny... W kojcu ma rozłożony kocyk bo jeszcze przystosowuje się do chodzenia po panelach to kocyka nie skopie i w przeciwieństwie do moich potworków to na niego nie sika. Jest coraz śmielszy w kontaktach z człowiekiem już nawet sam podkłada główkę do głaskania ^^
-
Dzisiaj odebrałam paczkę dla Alfa. Jeszcze raz w imieniu dolnośląskich króliczków bardzo dziękuję Soni :bukiet:
-
Alf będzie miał teraz czym bobkować :bunny:
;)
-
Oj bobki się sypią :D
Alf jest jutro umówiony na kastrację. Trzymajcie kciuki !!
-
Trzymamy,trzymamy,zeby piekne jajuni dobrze wycieli :bunny:
-
I już po... jak go odbiorę to napiszę jak się czuje :)
-
I jak po kastracji???Wiadomo juz cos??? Kiedy Afik bedzie w domku odpoczywal?
-
Alfik będzie w domu za około godzinę. Na razie wiem tylko, że dostał jakiś lek co się rozpuszcza w wodzie i tabletkę do pyszczka, a szwy są klejone :D
-
Alfik będzie w domu za około godzinę. Na razie wiem tylko, że dostał jakiś lek co się rozpuszcza w wodzie i tabletkę do pyszczka, a szwy są klejone :D
to fajnie ze szfy juz te nowsze:) sama takie mialam hehehe
No to trzymam kciuki za malego niech dochodzi do zdrowia szybciutko:)
-
Alf zachowuje się jakby nigdy nic. Kica po kojcu, siusia, bobki też są, ładnie pije... na jedzeniu go jeszcze nie przyłapałam, ale to nie znaczy, że tego nie robi :)
-
dzielny mały! wszystkie Alfy to fajne chłopaki:)
-
Super ze tak szybko doszedl do siebie:) :D
-
Teraz przystojniak jest o pare dkg. lzejszy :bunny:
-
Moge prosic wiecej fotek Alfika??? Jak sie on czuje czy mial stycznosc z innymi kroliczkami????
-
Proszę bardzo, sesja zdjęciowa w kuwecie :D :
(http://img819.imageshack.us/img819/6729/dscf1498j.jpg)
(http://img853.imageshack.us/img853/2896/dscf1501j.jpg)
(http://img192.imageshack.us/img192/641/dscf1502w.jpg)
(http://img706.imageshack.us/img706/7872/dscf1505c.jpg)
(http://img192.imageshack.us/img192/7451/dscf1504h.jpg)
Alf czuje się dobrze, chyba nie zauważył, że coś mu ubyło :D . Jutro jedziemy na kontrole.
Ma kontakt z moimi królikami, wydaje się jakby chciał się z nimi zaprzyjaźnić. Niestety moje gadziny rzucają się na kraty z zębami na sam jego widok
-
Magda=) ekspresowo dalas zdjecia hehe dziekuje:)
No fakt nie zauwazyl chyba ze cos mu tam ubylo hehehehe w kuwecie fajnie wyglada hehe tylko nie wiem czy on byl zadowolony z sesji fotograficznej podczas korzystania z kibelka hehe :bunny:
-
On sobie tylko siedział :P . Zdjęcia dodałam szybko bo akurat miałam taki zamiar :D
-
Hehe dobrze ze nie bobczyl :hura: hehe Fajny chlopak z niego:)
-
Bardzo fajny :D . Czyżby do Ciebie przemawiał ? ;>
-
Alf jest bardzo puchaty:) U mnie też się interesował Daria niestety jak to ona waliła w kraty i rozwaliła sobie nosek. Widać że szuka towarzystwa.
-
Bardzo fajny :D . Czyżby do Ciebie przemawiał ? ;>
Nic nie powiem!!!!
-
W czwartek byłam na kontroli u weterynarza. Okazało się, że Alf ma odparzenia w miejscu gdzie ma ranę i puścił mu jeden szew. Musieliśmy odstawić antybiotyki, które dostawał obecnie by zamienić je na jakieś nowe. Wczoraj też trzeba było odwiedzić gabinet. Podobno jest o niebo lepiej, dzisiaj czeka nas kolejna wizyta
EDIT.
Nowe zdjęcia Alfa
(http://img444.imageshack.us/img444/4739/dscf1512d.jpg)
(http://img850.imageshack.us/img850/6946/dscf1513s.jpg)
Alfik bardzo lubi sprawdzać najrozmaitsze zakamarki
(http://img194.imageshack.us/img194/8822/dscf1517u.jpg)
(http://img337.imageshack.us/img337/2783/dscf1518q.jpg)
-
Sprawa się pogarsza... Alfowi puszczają kolejne szwy ;/
-
Biedaczek...
Dużo zdrówka życzymy!
A czy używasz czegoś miejscowo na lepsze gojenie i antybakteryjnie? U mnie jak Frotka wygryzła sobie szwy po sterylizacji to kupiłam OCTENISEPT. Rewelacyjnie się po nim goiło.
-
Jutro mama miała pojechać po neomycyne w sprayu, ale w takim razie kupimy chyba to co polecasz. W jakiej to jest formie?
-
Też w sprayu. ^^
Maluch słodki. Wycałować! . :onajego
-
Magda, wiesz co, jak nasze uszaki miały kłopoty ze szwami pękającymi po kastracji, to wet im założył klamerki metalowe i prolem się rozwiązał, jak to się będzie powtarzać, to może o klamry dla Alfusia poproś?
Zyczymy małemu duuużo zdrówka!
-
Zaraz go wycałuje :)
Z klamrami będzie kłopot bo w środku to on ma to mokre i zaczyna zbierać się ropa ;/
-
a może przemywać riwanolem,
wet nie doradzał ?
-
Mnie radziła pani dr spirytusem, ale to na odczyn od nici. A na ranki to dobry był Sudocrem - łagodzi ból i swędzenie, król mniej majstruje. No, ale do żadnej głębokiej czy ropiejącej rany to bym nie wkładała - nie wiem, jak to się prezentuje :(
-
Ja stosowałam u swoich Rywanol 4razy dziennie.Octenisept też się stosuje na rany po operacjach.
-
Dzisiaj czeka nas kolejna wizyta to się zapytam czy i czym mam mu to przemywać.
Przez ciągłe wizyty u weterynarza i patrzenie czy inne szwy nie zaczęły puszczać Alf ucieka na sam mój widok :(. Dzisiaj zjadł mi granulat z ręki, ale jak chciałam pogłaskać go po nosku to uciekł do transporterka i głośno mnie obtupał ;(
EDIT.
Nowe zdjęcia
(http://img827.imageshack.us/img827/3840/dscf1533l.jpg)
(http://img72.imageshack.us/img72/5106/dscf1538q.jpg)
(http://img819.imageshack.us/img819/6817/dscf1539u.jpg)
(http://img189.imageshack.us/img189/89/dscf1541ur.jpg)
(http://img408.imageshack.us/img408/7113/dscf1544w.jpg)
(http://img33.imageshack.us/img33/2719/dscf1546c.jpg)
(http://img694.imageshack.us/img694/1663/dscf1547l.jpg)
-
Sliczny maly chlopaczek kroliczy :zakochany:
-
Wczoraj w poczekalni u weterynarza wtulał mi główkę w rękę :zakochany: . Już mi chyba wybaczył, że byłam taka niedobra i go tak tarmosiłam :( .
Alf już nie dostaje antybiotyków i chyba mogę powiedzieć, że wszystko ładnie się goi :D
-
Domku, domku gdzie jesteś?
(http://img687.imageshack.us/img687/4706/dscf1566b.jpg)
(http://img687.imageshack.us/img687/4886/dscf1573g.jpg)
(http://img845.imageshack.us/img845/7609/dscf1574v.jpg)
(http://img854.imageshack.us/img854/5822/dscf1567.jpg)
(http://img515.imageshack.us/img515/4960/dscf1576q.jpg)
(http://img190.imageshack.us/img190/3337/dscf1577dy.jpg)
(http://img687.imageshack.us/img687/4784/dscf1580s.jpg)
(http://img33.imageshack.us/img33/9894/dscf1583l.jpg)
-
Magda= ledwie Alf u ciebie nastal a juz mu się przytyło :lol
-
On ma dłuższe futerko, dlatego wygląda na większego. Jak domnie trafił czuć mu było kręgosłup, teraz jest akurat :D
-
długowłosy zajączek!
cudo !
zapraszamy do adopcji : http://adopcje.kroliki.net/rabbits/531#yield
-
W sobotę Alf dostał żwirek i jedzonko od soni i juty !! Bardzo Wam dziękujemy :bukiet: :bukiet: :bukiet:
-
Alf marzy o własnym domku;
teraz już stałym :heart
kto pokocha puchatego zajączka ?
-
Alf naprawdę chciałby już zamieszkać we własnym, ciepłym domu, gdzie będzie kochany, rozpieszczany, gdzie będzie mógł wywijać piruety z radości i zawsze będzie miał pełny brzuszek... Szuka osoby, która go pokocha i już nigdy nie odda. Czy prosi o za dużo? :(
-
o kurcze...
jak mój Endi.... identyczny.
Spójrzcie: (http://liherka.yoyo.pl/endi.jpg)
wiem, zdjęcie słabej jakości ale w rzeczywistości kolor ma identyczny. W ogóle jest identyczny!
Szkoda, że domownicy nie zgodzą się na kolejnego zwierzaka :(
-
Rzeczywiście!! Ile Endi ma latek? Może są jakoś spokrewnieni ;)
-
(http://www.liherka.yoyo.pl/krole.jpg)
to teraz się zastanawiajcie, które jest który :D
Endi jest u mnie 3,5 roku, miał koło 3 miesięcy, gdy kupiłam.
Mając na uwadze podobieństwo muszę mieć wspólne korzenie :)
-
o matko, bliźniaki! :balet:
-
ejjj one się różnią? :hmmm
-
Mi powiedziano, że Alf ma między 3-4lata więc nawet prawdopodobne by było to, że pochodzą z jednego miotu :D.
Cieszę się, że Endi od razu trafił do dobrego domku . Wnioskuje, że Alf wcześniej nie prowadził zbyt ciekawego życia, ale teraz to nadrabiamy :D. Skąd masz Endiego ?
-
Całkiem możliwe, że są braćmi :)
Endiego mam ze sklepu o którym są na forum kiepskie opinie, Poznań King cross.
-
Pierwszy raz coś takiego widzę :). Mam nadzieję, że będziesz trzymała za niego kciuki ;>? :D
-
Za Alfika? Sie wie :) popytam znajomych, może ktoś zechce pomóc,
gdybyś czegoś potrzebowała to pisz. Endi z chęcią się z Bratem podzieli!
-
O matko, dostałam oczopląsu, są identyczne :D
-
Jak się czuje mój ulubieniec?
Endi pozdrawia :) ma się nieźle :bunny:
-
Alfik je, bobczy, psoci, czyli robi wszystko co zdrowy i zadowolony króliczek. ;)
ALFIK DALEJ SZUKA SWOJEGO DOMKU STAŁEGO !!!!
-
a może braci, nie wątpię, że syjamskich ;) na nowo zaprzyjaźnić ?? :rotfl2
-
a może braci, nie wątpię, że syjamskich ;) na nowo zaprzyjaźnić ?? :rotfl2
ja z chęcią ale za kolejnego królika rodzice wyrzuciliby mnie z domu :)
-
Sezon na linienie uważam za otwarty :D . Dzisiaj podczas głaskania miałam pełno kłaków w ustach i nosie, więc zaczęłam szczotkować a to się okazuje że Alfik to worek bez dna :O . Chciałam wstawić nowe zdjęcia, ale baterie się rozładowały :(
-
Dzisiaj czesałam Alfa i zauważyłam, że w jednym miejscu gdzie miał wygoloną sierść (weterynarz musiał wyciąć kołtun) jest łysy placek. Alf był golony 6 grudnia, więc niedługo miną 2 miesiące, a w tym miejscu jest łysy jak kolano zero meszku czy czegokolwiek \. Powiedzcie mi czy to jest normalne i panikuje czy coś się z nim dzieje?
(http://img822.imageshack.us/img822/5562/dscf1628o.jpg)
Na zdjęciu widać, że dookoła jest nowa sierść, ale czy to nie powinno zarastać równomiernie? Dodam, że w miejscu gdzie sierści niema jest skóra jest sucha...
-
Kiedyś musiałam wyciąć mojemu Puszkowi placek sierści to zrastało mu to rok czasu, wyglądało to tak jakby futro rosło tylko "przy wymianie".
Jutro zobaczę jak wyglądają łapki Endiego to może będę w stanie coś więcej napisać bo jakiś czas temu miał golone do pobierania krwi, ale było to w tak niewidocznym miejscu, że nie zwróciłam nawet uwagi jaki i kiedy odrosło.
-
Ja na ten placek też zbytnio uwagi nie zwróciłam bo go zasłania sierść z góry. Dopiero podczas czesania zauważyłam że to nie zarasta równomiernie... Pewnie panikuję, ale gdybyś zobaczyła jak wygląda to u Endiego byłabym wdzięczna ;)
-
W końcu to bliźniaki więc z takimi rzeczami bardzo nie powinni się różnić. Klatka jest u Dziadka w pokoju a ten już śpi także do rana musisz wytrzymać.
Nie panikuj :) Endi ma gołe placki na brzuchu, musiał wygryźć, i nie odrasta. A mi w wieku 22 lat robią się zakola :D
-
Do rana wytrzymam spokojnie ;). Ostatnio tyle się nasłuchałam o jakichś grzybicach i innych tego typu sprawach i już jestem przewrażliwiona :P. Ale gdyby to miała być grzybica to chyba miałby jakieś strupy... chyba. Kilka dni po tym wygoleniu miał kastracje, więc tamte okolice też były wygolone, ale jak teraz sprawdzałam to sierść odrosła... Tylko na pleckach nie chce
-
Do not panic :P :P :P
Axelowi łysina na głowie zarasta trzeci miesiąc i nadal ma tam tylko meszek :) A u twojego malucha na zdjęciu widać już "ciemniejsze" na skórze, czyli włosy rosną :) Wszystko w swoim tempie.
-
Sierść odrośnie, ale na skórze widac zaczerwienienia , takie plamki . Czy to od czesania , czy tak ma
-
Mój Groszek miał golone uszko do "głupiego jasia" w marcu 2011 i do tej pory widać różnice w sierści na uszach :) Także nie masz co panikować ;)
-
Zgodnie z obietnicą sprawdziłam łapki Endiego, są... niby futerko zrosło do normalnej długości ale jest bardziej puchate w miejscach gdzie było golone, zajrzałam do książeczki, było to 11.2010 także mało miarodajna informacja niestety :(
Nie panikuj, kiedyś odrośnie.
-
Ale zemnie panikara :D. Niedługo będę z tego znana na forum :wysmiany: .
Dori to czerwone to chyba jest od szczotki... za bardzo się zamachnęłam i poleciałam po skórze :nie_powiem
-
Co nowego u długowłosego zajączka? Jakieś widoki na domek ??
-
Alf daje mi do zrozumienia, że dalej pamięta te wszystkie wycieczki do weterynarza i chyba dalej nie chce mi wybaczyć :( . Głaskać mogę, ale tylko wtedy kiedy on ma na to ochotę :P no i ciągle chodzi naburmuszony ponieważ gubi masakryczne ilości futra, a ja go wyczesuje. Podczas czesania wszystko jest ok, ale jak go już puszczę to biegusiem do kojca i zostaję tak obtupana, że strach się bać :D. Może jutro uda mi się zrobić jakieś nowe zdjęcia to wrzucę.
Króliczek dalej czeka na domek !! !!
-
Mogę chyba napisać, że Alf znalazł domek :jupi: w przyszłym tygodniu minie opuszcza!!!
-
To cudownie kiedy kolejny uszak znajduje dom :)