Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: zgaga14 w Czerwiec 23, 2011, 16:12:46 pm
-
Panna, niezamężna, ufna i łagodna szuka domku, może być domek z wykastrowany chłopakiem :heart (wygląd nieważny - nie zwracam uwagi na drobiazgi, nie wybrzydzam). Mam około roku, jestem angorką, nie uczulam :bunny:
(http://images39.fotosik.pl/919/7ca0cc5431b5b344med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images41.fotosik.pl/918/c415d9e9efab2db4med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images35.fotosik.pl/749/76f755dd94204aa6med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/928/3c0f03ccf5e6bcdcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images35.fotosik.pl/749/00fa8dc988a834admed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Śliczna panienka !! :zakochany:
Trzymamy kciuki za domek !! :)
-
no no przepiękna blondyneczka :)
mało wybredna, ufna, pewnie nie pyskata i nie złośliwa, nic tylko brać
chłopaki, starać się o dziewuszkę
-
Przepraszam, ale dlaczego jest napisane, że nie uczula? Czy angorki mają włosy zamiast sierści (jak Yorki) - pytam z czystej niewiedzy, bo do tej pory myślałam zupełnie odwrotnie, że angorki mając tyle sierści powinny ew. uczulać najbardziej.
-
Jaka cudna :)
Śle miziaki i głaski :)
-
Przepraszam, ale dlaczego jest napisane, że nie uczula? Czy angorki mają włosy zamiast sierści (jak Yorki) - pytam z czystej niewiedzy, bo do tej pory myślałam zupełnie odwrotnie, że angorki mając tyle sierści powinny ew. uczulać najbardziej
Z tego co mi wiadomo, nie ma powodów żeby nie uczulały :)
-
Ja mam informacje od weta ,ze angorki nie uczulają .To sa króliki hodowane na wełnę ich sierśc jest inna niż gładkowłosych .Futerko Kicusi jest bardzo mięciutkie, jedwabiste i delikatne. Miałam wcześniej gładkowłosą samiczkę i samczyka angorkę . Ich sierśc się bardzo różniła , można to było stwierdzic głaszcząc. Często przychodzi do mnie wnuczka sąsiada Basia , jest alergikiem , uczulona jest na sierśc kota . Przy mojej Kicusi nie ma objaw alergii.
-
No to jest właśnie tak jak u Yorków - włos a nie sierść
-
Ale z drugiej strony sierść nie jest taka sama jak u dużych angorek, ponieważ u miniaturek jest większy udział włosów ościstych.
:)
-
Widelko na pewno znasz się lepiej niz ja. Powtarzam to co wiem od fachowca. A na marginesie u mojej Kicusi są same puchy. Ościste ma tylko wąsy :lol
-
:przytul
Ale ja nie podważam opinii żadnej z Was, tym bardziej weterynarza. Ja tylko pisze to co czytałam w książkach
-
ale ślicznotka :* napewno szybko znajdzie domek :)
-
Angory są po prostu przeurocze. Trzymam mocno kciuki za domek. :)
-
Łoboże, ona się nazywa tak jak ja :lol
trzymam kciuki za DS !! :)
-
Śliczna :D
Chętnie wzieła bym ją do siebie ale nie mam warunków i mój Bubuś
nie jest wykastrowany :(
-
Jej... jaka podobna do Karmen...
-
No to teraz mam przekichane, bo nie wiem jak w końcu mam na nią wołać.
Gosia kazała na szybko wymyślić imię i wpisała do umowy Tola.
Ja wchodzę na forum i dowiaduję się, że już się nazywa Edzia.
Klops.
Jest tak puchata, że główka wygląda śmiesznie malutko.
Całkiem jakby jej ktoś tułów napompował.
Jednak gdy się ją weźmie na ręce, to okazuje się, że trzyma się straszne chucherko.
Dość kontaktowa, podbiega do człowieka.
Bardzo ciekawska, musi wszystkie kąty pozwiedzać.
Do mojej samiczki i samczyka kastrata podchodzi na razie z rezerwą, ale bez agresji.
-
Ja osobiście wolę Tola . Edzia kojarzy mi się z piosenkarką , ktorej nie cierpie , choć lubię słuchać jej piosenki.
-
Edzia vel Tola ;) jest na adopcyjnej: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/298
Zapraszamy do adopcji :)
-
Tola jest umówiona na sterylizację na wtorek w klinice w Zbrosławicach.
-
Super, Tola też ładnie. Edzia nazywano ją w sklepie i tak została.
-
a ja właśnie szukam towarzystwa dla młodego przystojniaka Łatka
młody i momentami trochę dzikusek ale wyrośnie z tego pewnie ;)
dlatego przydałaby mu się stateczna, ufna i przyjacielska towarzyszka...
tylko kochani - jak się pielęgnuje angorki ??
to jest bardzo trudne ?
jest dużo sierści w mieszkaniu ?
dużo czasu trzeba poświęcać pielęgnacji sierści ?
-
kiwi@@ ja się w wątku Mopci pytałam o pielęgnacje angorki, dużo informacji tam dziewczyny podały.
Poczytaj sobie :) http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11526.0
-
dziękuję za ten link
poczytałam... poczytałam... no i co prawda jestem nią zachwycona - ślicznotka ! - to jednak boję się, że nie dałabym sobie jednak rady z tym futerkiem
muszę to sobie wszystko jeszcze przemyśleć
pozdrawiam
-
dziękuję za ten link
poczytałam... poczytałam... no i co prawda jestem nią zachwycona - ślicznotka ! - to jednak boję się, że nie dałabym sobie jednak rady z tym futerkiem
muszę to sobie wszystko jeszcze przemyśleć
pozdrawiam
To nie jest tyle roboty ile się wydaje :) Przecież to sama przyjemność pielęgnować "swoje dziecię" :D
Na początku może to się wydawać trudne, ale troszkę czasu minie i się wprawisz w to spokojnie.
Nawet jakbyś czegoś nie wiedziała to dużo osób mających angorki pewnie chętnie pomoże, doradzi, powie co i jak.
To kochane serduszko czeka, niech jej futerko nie będzie przeszkodą :)
Tym bardziej, że takie puchate istoty są prześliczne :D
Więc tylko ją adoptować i kochać
-
Kilka zdjęć kruszynki Toli w towarzystwie moich ucholi Czarusia (czarno-biały kastrowany samczyk) i Maciusia (srebrno-beżowa samiczka)
(http://images40.fotosik.pl/945/960a7b36ae180bfdmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/960a7b36ae180bfd.html)
(http://images43.fotosik.pl/954/dd92a23f3f023333med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd92a23f3f023333.html)
(http://images37.fotosik.pl/916/4c31b3d56a6aa72dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c31b3d56a6aa72d.html)
(http://images35.fotosik.pl/767/b7c4be98c5c93a7bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7c4be98c5c93a7b.html)
(http://images47.fotosik.pl/954/42363c348e16702bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42363c348e16702b.html)
(http://images46.fotosik.pl/912/b528b9b87a2ee920med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b528b9b87a2ee920.html)
(http://images47.fotosik.pl/954/c2f5108ec076f2a6med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2f5108ec076f2a6.html)
(http://images37.fotosik.pl/916/5acb32bd8853c54dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5acb32bd8853c54d.html)
-
Tola śliczna chętnie bym ją wzięła ale, mama mówi że jak wrócę z Niemiec to się zastanowimy ;)
-
Proszę nie pisać tego samego w kolejnych wątkach.
-
ok.
-
Edzia się przypomina
-
Aktualne? Zaraz składam ten formularz adopcyjny. Edzia vel Tola jest niesamowita, czy ona jest już wysterylizowana? Zastanawiam się również nad angorą z adopcji o imieniu Śnieżyk. Gdyby tylko była ona wysterylizowana, to na 100% mogę wziąć. Tak więc składam formularz adopcyjny.
-
Edzie jest wysterylizowana. Aktualne ogłoszenie adopcyjne z tego co wiem
-
Edzie jest wysterylizowana. Aktualne ogłoszenie adopcyjne z tego co wiem
Już wysłałam ten formularz adopcyjny, mam nadzieję że się powiedzie - czy ktoś były w stanie dowieźć Edzię vel Tolę do nas (przejazd 3 godziny i 16 minut)... Przynajmniej do Wrocławia, najchętniej jeszcze bliżej.
-
Edzia się przypomina i czeka na nowy dom :)
-
Witam i pozdrawiam,czy adopcja Edzi jest jeszcze aktualna?
-
Tak
-
No, to trzymajta wiara kciuki za Edzię :lol
-
bosniak 3mamy caly czas bardzo mocno :)
-
Witam.Wniosek adopcyjny wypełniony,pierwsza rozmowa z Panią Izą się odbyła a teraz czekam na telfon w sprawie spotkania z kimś ze stowarzyszenia. Myślę że wszystko jest na dobrej drodze abym adoptowała Edzie:) poza tym widzę że status jej adopcji zmienił się na "adopcja w toku"Stosuję się też do zaleceń Pani Izy w sprawie karmienia mojego uszatka. Człowiek myśli że robi dobzre a tu jednak nie do końca. Także zmieniamy pomalutku conieco w naszym menu a owoce i warzywka już się suszą aby zawsze były dostępne:)Bardzo chcę aby Edzia znalazła u mnie swój kącik i aby mój Misiek też się z nią zaprzyjażnił.Trzymajcie za nas kciuki:)
-
Witam, Edzia jest już u mnie w domku:) Strasznie się cieszę. Ona jest przekochana i jak narazie docieraja się z moim Miśkiem:)
-
Strasznie się cieszę, że Edzia ma domek. Bardzo dziękuje za przygarnięcie uszek, mała zasługuje na cudowny domek. Bośniak dzięki za prowadzenie adopcji :bukiet. Sonia :bukiet dziękuję. Szczurek :bukiet dzięki za dt.
-
Gratulacje! :DD
-
Gratulujemy adopcji i życzymy samych szczęśliwych dni :)
-
Super, że w końcu ktoś pięknotę pokochał! Gratulujemy adopcji i czekamy na wieści :)
-
Witam:)Bardzo się cieszę z adopcji.Edzia jest naprawdę uroczą i spokojną damą.Z Miśkiem jeszcze się nie dogadują za dobrze bo ona się go boi mimo że on jej pozwala nawet wchodzić do swojego kojca i wyjadać z miski.Gdy ona tam jest grzecznie czeka aż sobie zje- co mnie zaskoczyło bo myślałam że będzie agresywny czy coś w tym stylu a tu proszę taki "gentelman":P Gdy dochodzi do ich spotkania oko w oko on chce ją powąchać ale ona ucieka i tak się troszkę gonią przez chwilkę ale najważniejsze że nie ma latającego futra i rozlewu krwi.Myślę że szybko się zaprzyjaźnią.
-
Pani Agnieszko, serdecznie gratuluję adopcji oraz dziękuję za wszystko :bukiet
Mam nadzieję, że Edzia i Misio pokochają się mocno i na zawsze, a Państwo będą się cieszyć z ich wspólnego życia :) Oczywiście w rozkicaniu i zdrowiu ;)
Bardzo dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w pomoc Edzi - szczególne podziękowania kieruję w stronę Zgagi i Szczurka - gorąco dziękuję za pomoc :bukiet
Niniejszym też zamykam wątek poszukiwania przez Edzię kochającego domku, a Nową Opiekunkę zapraszam do założenia jej nowego tematu w dziale Nasze króliki :) Z niecierpliwością będę czekać na newsy z całkiem nowego życia Edzi :bunny: No i trzymam kciuki za zaprzyjaźnianie :)
Pozdrawiam ciepło