Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: nubijka w Maj 04, 2011, 22:15:42 pm
-
Niedługo na stronie adopcyjnej pojawi się profil Guci- wzięłam ją od dziewczyny, która musiała ją oddać. Jest u mnie tymczasowo, ponieważ zaczepia moje psy, na co one reagują niekoniecznie dobrze :( Gucia powinna trafić do domku, gdzie nie ma psów. Królinka jest 1,5 roczną baraninką- jest baaaardzo kochana, uwielbia głaski, przytulanie, całuski- baaardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem- nie przepada za siedzeniem w klatce....jest wesoła, lubi się bawić...to PRZYJACIÓŁKA NA DOBRE I NA ZŁE :)
(http://img863.imageshack.us/img863/2595/2007cgc20.jpg)
-
...muszę ją izolować od psów (królinka zaczepiajac psy, a potem broniąc się- uszkodziła w szamotaninie Tosi trzecią powiekę (okolice oka) tak, że jedziemy na antybiotyku....sama też straciła kilka włosów), w związku z czym albo one siedzą same, albo ona- i robi się coraz gorzej, bo albo psy piszczą i chcą do mnie- albo Gunia ma smutny pyszczek, bo nie chce być sama... trzymać w klatce zwierzę, które nie jest do tego przyzwyczajone?....to się skończy depresją któregoś ze zwierzaków- dlatego SZUKAM DOMU TYMCZASOWEGO- bez psów :(((( Najlepiej, żeby szybko znalazła dom stały i nie musiała się tułać po DT....proszę o pomoc :(
(http://img854.imageshack.us/img854/4379/9756k4n20.jpg)
-
Ja mam kogoś z forum miniaturki ale to nic pewnego .
Dam znac jak sie dziewczyna odezwie
-
Tak, tak. Damy znać jak się dziewczyna odezwie.
Wszystko zależy od jej rodziców.
-
nikt nie chce Guci? :(((
-
hop.hop/ Domku, gdzie jestes? :)
-
ło tam, nie chce - każdy by chciał taka slicznotke :heart :onajego
-
to nie jest królik- to przylepa...a jak chcę ją zamknąć w pokoju lub kuchni to na siłę wpycha mordeczkę między futrynę a drzwi- pieszczocha, że hej...a mięciutka jak świeża bułeczka ;)
Ps- przed chwilą spojrzałam na Gucię...a ona leżała z łapkami prawie do góry przeciera_oczy i rozciągała się ślicznie :)
-
Ps- przed chwilą spojrzałam na Gucię...a ona leżała z łapkami prawie do góry przeciera_oczy i rozciągała się ślicznie usmiech2
:lol To jest chyba najfajniejszy widok na swiecie...
-
pilnie szukam DOMU TYMCZASOWEGO DLA GUCI - NAPRAWDĘ PILNIE- mam za mało miejsca na izolowanie psów od króla :( a nie mogę jej zamknąć w klatce, bo nie jest do tego przyzwyczajona na dłuższą metę, a do tego w tym tyg. z lecznicy mają odwieźć do sklepu zoolog. tego baranka, o którym kiedyś pisałam, a ja totalnie nie mam teraz dla niego miejsca) :icon_frown
-
a gdzie Ty masz ją w Lublinie czy w Wawie ? :>
-
Gunia jest w Wawie :icon_smile2
-
Gucia jest bardzo smutna...schowała się w domku i nie chce wychodzić :(((( jest przyzwyczajona do tego, ze może chodzić gdzie chce i człowiek poświęca jej dużo czasu...a u mnie niestety przez konflikt z psiakami- musi być w kuchni, a widać że chciałaby być z nami :( Staramy sie poświęcać jej tyle czasu ile się da- ale musimy go dzielić pomiędzy nią, Łatkę i Fionkę, no i psiaki- i to się wyraźnie Guci nie podoba- PILNIE SZUKAMY DLA NIEJ DOMKU :(((( choćby tymczasowego, gdzie nie było by piesków :(
-
Nowe zdjecia Guci (BUBY)- niestety nie najlepszej jakości, bo robione telefonem :/
(http://img688.imageshack.us/img688/9908/p290411064202.jpg)
(http://img839.imageshack.us/img839/1829/p2804112104.jpg)
(http://img685.imageshack.us/img685/7620/p290411064201.jpg)
(http://img813.imageshack.us/img813/3118/p2904112158.jpg)
(http://img685.imageshack.us/img685/8928/p1105112138.jpg)
-
Cóż za piekne nóżki... ;)
-
Domku gdzie jesteś ? :((
-
znowu Gucia pokłóciła się z psem :(( dłużej tak być nie może :(((
-
haalo, Gucia prosi o domek :((((
-
Gunia czeka... :(((
-
niestety osoba, która była zainteresowana zabraniem Guni- wycofała się :((( (nie poznała jej nawet osobiście)....dlatego GUCIA PROSI O DOM- NAWET TYMCZASOWY, bo u mnie naprawdę nie ma warunków :((((((((( KTO POMOŻE GUCI? smutny_krolik
-
słuchaj, ja mam królika któremu szukam DT, ale odeszły mi dwa króle - nie wiem czemu lojalnie uprzedzam. Możemy się podmienić na razie królikami, bo moja jest maleńka i ucieka przed kotem więc nie będziesz miała problemu z pieskami. co Ty na to? http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11849.new#new
Podaję jej lakcid 1 dziennie, bo mnie straszyli, że odeszła przez bakterie i deszcze które były. w razie czego pisz margarelad@gmail.com
-
wiesz, to jest jakieś wyjście- tylko jest jeden problem- Gunia zaznacza teren w wybranych przez siebie dość stałych miejscach....czego przez 1,5 roku nie robiła w poprzednim domu (nie było tam innego królika- a u mnie są 2, niedawno były 3 poza nią). Jeśli u Ciebie jest tylko kot, to jest szansa, że wróci do dawnych przyzwyczajeń. A kotek nie atakuje króli?
-
odpisałam na mailu :) musimy rozmawiac w jednym miejscu. Jeśli będzie sikała, to Ci ją przywiozę z powrotem. Ale jest szansa, że nic takiego nie będzie - wtedy spokojnie poczeka u mnie na DS. Będę jej podawać lakcid jak ten małej. Dwa żeby nie było, że nie uprzedzałam ( bo bardzo się boję) dwa króle mi odeszły odeszły ostatnio w 10-12h na bakterie w przewodzie pokarmowym.
-
wiem wiem- napisałam tu- a potem zauważyłam, że jesteś offline. Odpisałam
GUCIA NADAL SZUKA :(((
-
jestem zdesperowana :((( dziś Gucia dziabnęła psa w nogę, na co ten zareagował z zębami ...i się zaczęło :( przybiegł też drugi i nie mogłam ich rozdzielić- PROMOCY!!! placzek
-
nubijka a co z Gucią ?? Coś poważnego jej się stało ??
-
nie, nic, poza tym, że się wystraszyła...choć to ona była inicjatorką zajścia. Ja się po prostu boję, że w końcu nie zdążę dobiec i stanie się coś złego- a niestety choć trzymam Gucię w kuchni, a psiaki w pokoju, to zdarzy się, że ktoś wejdzie do pokoju czy kuchni i nie domknie drzwi, a wtedy....na dłuższą metę tak się nie da :((((
D o tej pory w poprzednich bójkach- Gunia straciła troszkę sierści, a pies przez ponad 2 tygodnie był na antybiotyku zakraplanym do oka :(((
-
A jak tam, na razie cisza w eterze, czy może wiadomo że ktoś jest zainteresowany ?
-
jedna dziewczyna była zainteresowana...ale jak już adopcja była blisko- rozmyśliła się...nawet nie poznała osobiście Guci...to był pewnie kaprys, który im bliżej finału- minął- w sumie dobrze, że przed adopcją, niż po niej :P
(http://img15.imageshack.us/img15/3932/p230511171501.jpg)
(http://img10.imageshack.us/img10/9357/p230511171602.jpg)
(http://img819.imageshack.us/img819/9799/p2305111717.jpg)
(http://img196.imageshack.us/img196/4382/p1010009ou.jpg)
(http://img59.imageshack.us/img59/4136/p1010008re.jpg)
-
ojej, ależ ona piękna! spełnienie marzeń
-
jest okrąglutka, dlatego bardziej pasuje mi do niej imię BUBA :)
-
a oto Gucia- Buba czatująca pod drzwiami do łazienki na swoją ofiarę (ręce do głaskania) :niegrzeczny
(http://img801.imageshack.us/img801/8773/p1010036dx.jpg)
-
jeju!!! jaka ona uroczyska :icon_smile2
-
Gucia- vel. Buba jest największym pieszczochem pod słońcem :) nawet moje psy wymiękają, kiedy je za długo "tarmoszę"...a ona- domaga się więcej i więcej- uwielbia głaski, czesanko pod włos, całowanie, noski noski ;) itd- dziwię się, że nikt jej nie chce przeciera_oczy
-
jest przepiękna.. troszkę mi KRępego przypomina wyglądem. Fantastyczny król.
A czy Gucia jest na adopcyjnej ?
Nubijka, niektóre króle są od razu adoptowane, inne czekają. To tylko kwestia przypadku :(
a Czy u Ciebie nie ma warunków na postawienie zagrody ?
Jesli psy reagują agresywnie to jest bardzo niebezpieczne.. wiem bo moja psina tez nie toleruje króla :(
albo trzeba cos wykombinowac, albo szukac opiekuna po znajomach, przyjaciolach..
-
dnorthern7, Gucia jest na adopcyjnej...wiesz...w zagrodzie mieszkają 2 nieduże królinki, a poza nimi- w klatce obok- największy baranek jakiego widziałam- mój Maciuś :) więc ze względu na przyzwyczajenia Guci do życia bez klatki, no i do oznaczania terenu w pobliżu dziewczynek- królinek- jej umieszczenie w tym samym pokoju jest niemozliwe- dlatego pomieszkuje w kuchni i wypuszczana jest do przedpokoju...jeśli chodzi o teren do biegania- to nie ma źle- gorzej z uwaga i głaskami- bo muszę to dzielić między nią, 2 psami, no i 3 tymczasowiczami..a jutro przybędzie do mnie mały szczurek Dumbo (też na tymczas)- wiec sama rozumiesz :( DLATEGO MOJE PROŚBY O DOMEK DLA NIEJ- bo zasłuzyła na głaski i miziaje częściej smutny_krolik (a musiałam ją wziać- z ogłoszenia na gumtree- bo właścicielka gotowa ją była oddać każdemu...a ja cierpliwa jestem..tzn. staram się być ;) wiec cierpliwie szukam jej domku )
-
bardzo, bardzo dobrze, że ją wzięłas.. kurcze, to masz niezłą zagryche. Dopiero zwróciłam uwagę
jakie Ty masz stadko :) a znajomi tacy zaufani.. nikt by się nie podjął ?
kurde, tyle ludzi kupuje króliki.. a tu tyle jest do oddania. to takie głupie.
-
hmm- staram się nie angażować na siłę znajomych w moje "hobby"- żeby potem nie było zażaleń :P
Wystarczy, ze mój TŻ to toleruje...ale niestety kocha tylko psy, króle go nie wzruszają- choć zawsze pomoze w nagłych przypadkach :)
...no właśnie- tyle ludzi kupuje- za spore pieniądze, zamiast wziąć królika z adopcyjnej- i do tego znając jego charakter...ale wiesz co? ja myślę, że to chodzi o niedoinformowanie ludzi, że istnieje coś takiego jak SPK i ADOPCJE KRÓLI
...choc jak ja chciałam adoptować Gacusia z Krakowa- to się okazało, ze wolą znaleźć mu dom w Krakowie, chciałam Zadymkę- ale już była w zasadzie zajeta, a potem Fetka- ale stwierdziłyśmy z pośredniczką adopcyjną- że stres w postaci psów nie jest dla niego wskazany po zabiegach związanych z czyszczeniem ropienia...no i tak- zaraz po tym wszystkim przez przypadek spotkałam w galerii- w KAKADU- 2 duże baranki do oddania (potem 1 znalazł dom, a ja niedawno wzięłam jednego do domu- po prawie miesiecznym jego pobycie w lecznicy- miał ropień)- a następnego dnia- odbiłam od handlarza 5 maluszków...i tak oto mój dom wypełnił się po brzegi ;)
-
tak jest. ja - mimo, iz nawet bywałam na tym forum przed posiadaniem króla - nie wiedziałam nic o spk i adopcjach..
i mój królas tez nie jest z adopcji.. teraz wszystkim, którzy się interesują zawsze mówię o spk :) zeby na przyszłość wiedzieli.
-
a Bunia (Gucia) czeka :((( jest taka kochana i przytulińska...nie rozumiem, dlaczego nikt jej nie chce :(
-
Teraz żałuję, że nie jestem w Warszawie tylko w IRl.
Jest piękna no i byłaby świetną partnerką dla mojego Gucia :(
-
Biedna :(
a zdażają się jakieś pomocne dłonie przy transporcie? Mogę popytać wśród znajomych na uczelni, bo u nas na psychologii to sami zwierzakomaniacy :). tyle, że jestem we Wrocławiu i trzeba by ją jakoś z Wawy przewieźć jakby ktoś się zgodził
-
transport zawsze się znajdzie. Moje dwa króliczki przyjechały do mnie z warszawy (adoptowane były w różnym czasie)
-
właśnie czytałam o tych przewozach za granicę...wcale to nie takie hop siup :/
-
Sysiu1811, szkoda, że jesteś w IRL, a nie w Pl :( A co do przejazdu uszaka do innego miasta w Pl...niedawno Fionka I Łatka pojechały do nowego domu pod Łodzią...wszystko zależy od odpowiedniego i kochającego domku :)
-
Też strasznie żałuję, pasowaliby do siebie bardzo
-
Gucia jest śliczna! :icon_smile jak myślisz, byłby problem z "wakacyjnym psem"? Tak mi ta nasz Gucia chodzi po głowie- jednak zaraz będą wakacje, jadę do domu (Słupsk), a w domu- piesek i kotek. Mam jednak dom z ogródkiem, blisko las, łąki, rzeka. Do Szczecina przyjeżdżam od października- mieszkam w pokoju z siostrą, ale mamy swój ogródek- mogłabym Gucię wyprowadzać. Jak myślisz? Z rodzicami rozmawiałam wprawdzie tak ogólnie, chciałam najpierw zasięgnąć Twojej opinii.
Króliczka już miałam, więc umiałabym się nią zająć, a ona bidulka tak długo już czeka...
-
digoxyno, wszystko zależy od częstotliwości kontaktów Guci z psem...w swoim pierwszym domu- zaczepiała psa, u mnie- robi to samo (a psy bardzo tego nie lubią- dlatego dochodzi do "starć"). Niestety teraz u mnie- Gucia i Pepinki są w oddzielnych pomieszczeniach, bo za każdym razem jak próbowałam je oswajać- był taki sam scenariusz (Gucia podbiega do Tosi- mniejszego psa, łapie go za nogę, a pies się broni, próbuje gryźć....przybiega drugi- Gucio i broni Tosi..).
Chciałabym dla niej jak najlepiej więc mówię szczerze- Gunia raczej się nie zaprzyjaźni z psem :(
Ps- jak byłam z nią na przeglądzie u weterynarza- pani stwierdziła, że Buba (tak inaczej nazywam Gucię, bo mi bardziej do niej pasuje, a poza tym w domu jest pies- Gucio...) jest pięknym zdrowym okazem...ma tylko mały problem z ząbkiem- który trzeba będzie albo usunąć albo obserwować, bo prawdopodobnie się kiedyś ułamał :/
-
Wysłałam Ci wiadomość na priv :icon_mrgreen
-
dałam dziś informację u mnie na forum uczelnianym ;) może ktoś zakocha się w Guci na stałe. "Upchnęłam" już im dwa psy ze schorniska więc może na króliczka się skusi ktoś
:)
-
Wysłałam dwa dni temu formularz adopcyjny Guci. Trzymajcie kciuki :)
-
Trzymamy trzymamy, oby się szczęśliwie zakończyło :)
-
sukces :)) wzięłam Gunię na ręce- i nie chciała zejść na podłogę- a wręcz wtuliła się :))) jest NIESAMOWITA
-
szukam osoby która chciała by wydac królika . chetnie go przygarne ; )) najlepiej gdyby była to osoba z poznania lub okolic
-
Jutro widzę się z digoxyną na wizycie przed adopcyjnej dla Guci :)
-
Wiem i trzymam kciuki :)))
-
Iskra- we wtorek się widzimy, nie jutro :D jutro mnie jeszcze nie ma w Szczecinie...
Trzymamy trzymamy, oby się szczęśliwie zakończyło :)
dziękuję :*
sukces :)) wzięłam Gunię na ręce- i nie chciała zejść na podłogę- a wręcz wtuliła się :))) jest NIESAMOWITA
:)
-
Asia2110 napisała
szukam osoby która chciała by wydac królika . chetnie go przygarne ; )) najlepiej gdyby była to osoba z poznania lub okolic
Asia wklejam link do strony króliczków czekających na DS http://adopcje.kroliki.net/. Przy każdej informacji o kroliczce jest napisane kto się zajmuje adopcją i po prostu napisz do tej osoby. Chciałam także dodac ,że to jest watek Guci ślicznej baraninki.
-
Iskra- we wtorek się widzimy, nie jutro :D jutro mnie jeszcze nie ma w Szczecinie...
Trzymamy trzymamy, oby się szczęśliwie zakończyło :)
dziękuję :*
sukces :)) wzięłam Gunię na ręce- i nie chciała zejść na podłogę- a wręcz wtuliła się :))) jest NIESAMOWITA
:)
WIEDZIAŁAM, że coś pomyliłam :P
-
Iskra- we wtorek się widzimy, nie jutro :D jutro mnie jeszcze nie ma w Szczecinie...
Trzymamy trzymamy, oby się szczęśliwie zakończyło :)
dziękuję :*
sukces :)) wzięłam Gunię na ręce- i nie chciała zejść na podłogę- a wręcz wtuliła się :))) jest NIESAMOWITA
:)
WIEDZIAŁAM, że coś pomyliłam :P
haha, dobrze, że zdążyłam wejść na forum :turla:
Zapraszam na kawę i ciastka we wtorek :D
-
Założyłam Guci nowy wątek: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12397.new#new zapraszamy :)