Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 10:20:24 am

Tytuł: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 10:20:24 am
Siedziałam z nim całą noc u weta mam wizytę na 15-stą jak mu teraz pomóc?
objawy:
*nie je
*zgrzyta zębami
*przewraca się
*lekko skrzywiona głowa
*nie robi bobków ( masowałam mu brzuszek ale to za dużo nie dało jedynie 1 dziwna kupka)
*biała wydzielina z prawego oczka
*bardzo dużo pije
*mocno linieje
*głowa mu się trzęsie
widać że jest osłabiony i cierpi jest już trochę lepiej niż w nocy ale i tak źle :/
wcześniej wszystko było ok
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: MAS w Luty 12, 2011, 10:25:50 am
A ma oczopląs ??.Kłopoty z utrzymaniem równowagi i przekrzywiony łepek to jest z jeden z objawów E.Cuniculi.Spróbuj popytać weta(króliczego)
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 10:30:39 am
z oczkami jest ok poza tą wydzieliną
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: nuka w Luty 12, 2011, 10:37:40 am
Mocno linieje i po masażu zrobił dziwną kupkę. Może to zator? Masz cykorię? Od dawna nie je? Nawet smakołyków nie chce? Zęby trzonowe w porządku?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 10:42:12 am
niczego nie chce jeść a nie je od wczoraj wieczora wtedy się wszystko zaczęło nie mam cykorii :/
zęby kurde nie wiem sprawdzę jakoś za chwilę
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: nuka w Luty 12, 2011, 10:44:33 am
W zęby niech wet zajrzy, trzonowców sama raczej nie zobaczysz.
Zaparz mielone siemię lniane i taki wystudzony kisiel daj strzykawką do pyśka, możesz jakiś warzywny gerberek podać, na siłe mały musi coś zjeśc i pic. Może herbatka koperkowa. I masuj brzuszek w kierunku ogonka. Kiwi, ananas (świeży), papaja - to też pomaga
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 10:50:44 am
z nim jest coraz gorzej nie wytrzyma do 15 dzwonie do innych weterynarzy
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: kasia72w w Luty 12, 2011, 11:20:39 am
Olo trzymaj się !
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: nuka w Luty 12, 2011, 11:54:18 am
Monika, skąd jesteś?
Musisz iśc do weta jak najszybciej
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monia i Tiffi w Luty 12, 2011, 13:21:53 pm
i to nie do byle jakiego weta.! do króliczego najlepiej, trzymaj się Olo...!
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 13:51:06 pm
byłam u weta olo dostał zastrzyki dałam mu espumisan i lakcid zjadł trochę startej pietruszki i przestał się przewracać wet mówił że to z osłabienia ale bobków nadal nie ma :/
jest trochę lepiej
a zęby są ok
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: nuka w Luty 12, 2011, 13:52:48 pm
Na wysięk z oka co wet powiedział?
Powiedział co jest małemu?
Jakie zastrzyki dostał?

Ciesze się ze jest poprawa
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 14:03:10 pm
dostał przeciwbólowy i jakiś antybiotyk żeby mu zaczęło pracować wszystko jakaś długa dziwna nazwa w każdym razie jest lepiej.
A oko przemyć rumiankiem...
nie wiem co mu dać to jedzenia za dużo nie zjadł.

a to przewracanie się podobno z osłabienia może i tak bo już przestał się tak obalać


Polaczylam posty.
Tocha
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Luty 12, 2011, 14:19:45 pm
Mozesz sprobowac dac mu przez strzykawke ten kisiel z siemienia. Sprobuj moze dac utarta marchew. Do picia ziolka. Mozna jeszcze dac rozmoczony granulat. Jest jeszcze opcja gerberkow np. marchewkowy lub jablkowy. Opinie sa rozne o gerberkach, ale w ostatecznosci gdyby chcial jesc to lepsze to niz nic.

A moze skusilby sie na platki owsiane? Moze banan?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: misia01 w Luty 12, 2011, 14:46:49 pm
Jak mój królik się zatkał to nie jadł kilka dni,dostał duphalyte (do podawania strzykawką)i zastrzyki.
Naprawdę po tych lekach był inny  :D
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 14:55:58 pm
jak na razie Olo odpoczywa zobaczymy co będzie później..
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Luty 12, 2011, 15:02:28 pm
Monika, jesli uszaty pozwoli i nie bedzie mu to sprawialo bolu to mozesz sprobowac masowac mu brzuszek. Od gory w strone ogonka.
Co jakis czas sprobuj mu podac strzykawka cos do picia. Chociazby tak, zeby zlizal z brodki, jak nie bedzie chcial pic.
Trzymam kciuki, zeby byla poprawa :przytul
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monia i Tiffi w Luty 12, 2011, 15:03:08 pm
trzymamy kciuki i łapki za małego.!
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 15:08:10 pm
olo pije bardzo dużo a brzuszek mu masuję :)
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Luty 12, 2011, 15:43:21 pm
rumiankiem nie powinno się przemywać oczu  :/
świetlik sól fizjologiczna ewentualnie zwykła czarna herbata.
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: AgaG w Luty 12, 2011, 20:33:40 pm
jak się czuje Olo?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 12, 2011, 21:27:10 pm
leży śpi chyba trochę pokicał po pokoju zaczął jeść starte jabłko ale przestał pić przez strzykawkę mu podaję
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: IzaK w Luty 13, 2011, 09:16:22 am
Nie podawałabym jabłka, ponieważ bardzo szybko fermentuje i może wzdymać. Lepsza byłaby warzywna zupka gerbera. Powinien koniecznie dostać coś na pobudzenie pracy jelit. Brzuszek dalej mu masuj.
Pozdrawiam :przytul. Olusiowi zdrówka a Tobie siły życzę.
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 13, 2011, 11:11:10 am
jak on tylko jabłko chce jeść :/
sałaty trochę zjadł i pietruszki startej trochę
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: IzaK w Luty 13, 2011, 12:12:06 pm
Wiem, tak było z moim Kicusiem, też nic innego nie chciał :(.
Pietruszka bardzo dobra, ale potrzebne coś na pobudzenie jelit, bo u króliczka już po 24 godz. jelitka "leniwieją" i trzeba je zmusić do pracy. Dobrze byłoby jakby się troszkę chciał ruszać.
Trzymam kciuki i  :przytul
Wiesz, podawałam kiedyś moim króliczkom granulat przez strzykawkę. Namaczałam go troszkę a jak napęczniał przecierałam przez sitko. Może to by pomogło ruszyć jego jelitom.
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Anna39 w Luty 13, 2011, 12:29:27 pm
O Boże trzymam kciuki za Ola. Biedny ucholek. Trzymaj się będzie dobrze. Musi !!!
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Luty 13, 2011, 13:14:33 pm
bobki dzis pojawily sie? "pogon" go aby troche pokical to b.ladnie usprawnia prace jelit..dostanie dzis jakies leki?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 13, 2011, 13:21:25 pm
olo teraz ładnie je potartą marchewkę z pietruszką bobki były 2 takie nie typowe z włosami olo dostaje espumisan i lakcid
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Luty 13, 2011, 13:25:47 pm
Czyli przytkal sie sierscia. Moze warto by bylo kupic paste odklaczajaca.
Dalej mozna dawac kisiel z siemienia.
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monia i Tiffi w Luty 13, 2011, 13:27:32 pm
skoro z włosami to może jak się mył połknął za dużo sierści... I dlatego się zrobił zator...
Ale jak je to dobrze ^^. Trzymaj się Olo.! :)
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Luty 13, 2011, 13:33:20 pm
ruszaj...ruszaj go... na prace jelit jest bez lekow...podawaj nadal herbatki z rumianku i miety to na apetyt i przy zaparciach rumianek..
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 13, 2011, 14:10:55 pm
a tą pastę odkłaczającą gdzie kupię? chyba przez internet zamówię bo u mnie sklep zoologiczny jeden i to jeśli chodzi o króliki wybrakowany
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Luty 13, 2011, 14:16:28 pm
Pastę kupujesz kocią chyba z tego co się orientuję to najlepsza jest gimpet, tylko nie żadna smakowa.
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Luty 13, 2011, 16:24:44 pm
u weta tez dostaniesz..nie wiem czy taka jest bezo-pet..

bez pasty narazie tez dasz rade...jak bedziesz post. tak jak Ci pisano bedzie coraz lepiej..masz suszki,babke..liscie malin,poziomek?cykorie?

musi jesc...ruszaj,do picia herbatki,podtykaj suszki,moze sianka poskubie,przetka sie ale potrzeba Twojej pomocy,dokarmiaj co 2 godz,dopajaj,wsadz na fotel,niech zeskoczy i tak kilka razy,to ladnie poprawi perystaltyke jelit..
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monia i Tiffi w Luty 13, 2011, 16:34:25 pm
Wymasuj mu ode mnie brzuchol.
Jedz dużo Olo.! :)
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 13, 2011, 16:41:49 pm
sianka trochę skubnął poganiam go po pokoju zjadł dużo marchewki i teraz leży zauważyłam jeszcze jeden problem tyłek ma zaklejony wacikiem z wodą lekko "to" rozmiękczyłam macie jakieś rady na to ?
czym i jak to zrobić?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Luty 13, 2011, 18:54:31 pm
miekka kupke mial?uwazaj na warzywa..moze dostac wzdec,biegunki,,szczegolnie nie dawaj duzo marchwi,lepiej niech je duzo suchego,lepiej przpychaja..
powycinaj mu to..moze ktos Ci go potrzyma..tylko uwazaj..
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 13, 2011, 20:11:06 pm
jak on suchego nie chce :/
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Luty 13, 2011, 20:37:35 pm
pisaly dziwczyny o "klutach" z siemienia lnianego,namoczonym granulacie,czy Gerberkach..
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Luty 13, 2011, 20:41:13 pm
A czy dajesz mu lakcid caly czas? Mozna podawac trzy razy dziennie, az w koncu sie to wszystko unormuje. Lakcid zazwyczaj dobrze dzialal na takie miekkie kupy.
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 13, 2011, 20:49:00 pm
lakcid dostaje
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Luty 13, 2011, 22:13:57 pm
Monika, proszę przyjedź do Torunia z Olo, za dużo przeszedł, żeby teraz jego życie było w niebezpieczeństwie.
jedzenie dużej ilości marchewki to nie jest lekarstwo na nic. 
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Luty 14, 2011, 06:09:50 am
I jak dzisiaj? Jest poprawa?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Luty 14, 2011, 12:48:24 pm
Monika, proszę przyjedź do Torunia z Olo, za dużo przeszedł, żeby teraz jego życie było w niebezpieczeństwie.
jedzenie dużej ilości marchewki to nie jest lekarstwo na nic.

tak chyba bedzie najlepiej...
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 14, 2011, 18:05:34 pm
Przyjechałabym już dawno ale samochód nawalił Olo ma się już lepiej ładnie je i piję chodzi po pokoju


dzwoniłam po znajomych nikt nie może jechać nie znają Torunia





Do 6h od napisania wiadomosci mozna ja modyfikowac, w zwiazku z tym zabrania sie pisania jednej wiadomosci pod druga.
Scalilam posty.
Tocha
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Ola_19 w Luty 14, 2011, 18:56:27 pm
może mi uda się zorganizować transport w weekend, to musiałaby być sobota. nawet jeśli czuje się lepiej, to trzeba go dobrze zbadać. miał podawane jakieś sterydy?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 14, 2011, 21:13:34 pm
nie, z tego co wiem żadnych. W sobotę ok może być :)

ufff....Olo przed chwilą zrobił bobki  :icon_smile nie całkiem normalne jeszcze ale są!!
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Luty 14, 2011, 22:03:07 pm
No to dobre wiesci :) A apetyt m wraca? A kica sam?
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: Monika1308 w Luty 14, 2011, 22:06:12 pm
je już sam ale nie chce za bardzo granulatu je siano i warzywa troszkę kiwi dostał a kica sam troszkę nie poradnie jeszcze ale już ma energię Sunyy mu bardzo pomaga dba o swojego  mężczyznę :) oczka,futerko i uszka mu wylizuje myślę że ona dodaje mu sił :)
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: misia01 w Luty 14, 2011, 23:18:11 pm
widok dwóch kochających się królików jest taki słodki  :zakochany: :heart :zakochany:
Tytuł: Odp: Adocyjny Olo chory pomocy
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Luty 15, 2011, 16:21:38 pm
nie musi jesc granulatu,lepiej bedzie jak wiecej zje siana czy suszek,podtykaj mu co jakis czas cos...zawsze sie skusi..

dzielny chlopczyk...