Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: moko w Czerwiec 05, 2010, 20:47:27 pm
-
Witam!
Mój maluszek ma już skończone 5 miesięcy i jak go kupowałam to w sklepie był karmiony jakąs mieszaną karmą, nie miał nawet sianka. Chciałabym przedstawic jak przez 3 miesiące zmieniłam mu dietę:
- z jakiejś najtańszej i byle jakiej mieszanki przeszliśmy na Versele-Laga Cuni Junior Rabbit Nature, czasami też dla urozmaicenia podaje mu Beaphar XtraVital Rabbit CARE+ JUNIOR
- maluch je sianko i ma cały czas pod dostatkiem
- nauczył się jeśc marchewkę, którą z czasem bardzo polubił i podaję mu ją codziennie
- nauczył się jeśc świeżą koniczynkę i trawkę z ogrodka
- jako przysmak podaję mu suszone plasterki jabłka, które sama robię
ale w czym tkwi problem? od okolo 2 tygodni pomalu podaje mu natkę pietruszki, najpier nie był zainteresowany, później z czasem zaczął jeśc po listku, następnia dalam mu więcej, aż zaczął jeśc całą galązkę z kilkoma listkami. nigdy dotychczas nie miał problemów z żołądkiem, ładnie jadł, robił ładne bobki. dzisiaj po południu zaobserwowałam, że mu zabulgotało w brzuszku. więc zaczęłam namiętną obserwację i bulgotki się powtórzyły kilkakrotnie. zauważyłam jednego wodnistego bobka i poprudził rochę swoją szmatkę [tzn. prześcieradło,, które przeznaczyłam na jego potrzeby do kopania itp].
nie wiem, czym to jest spowodowane, wygląda mi na biegunkę. jedyne co zrobiłam, to szybko zabrałam mu warzywa z miski i zostawiłam granulat i sianko. co jeszcze mam zrobic, aby mój maluch doszedł do zdrowia i nie bolał go brzuszek?
dodam, że normalnie się bawi i gania po pokoju, martwią mnie tylko te rzadkie kupy, które po sobie zostawia....
-
moko mieszkasz w Cambridge? Skąd masz Versele Lagę? W UK jej nie widziałam :(
marchewka powoduje biegunk,podawana codziennie moze doprowadzic do cukrzycy! Jakblka i marchew = biegunka.
Natka pietruszki ma duzo wapnia- nie dawaj codziennie.
-
no, mieszkam w Cambridge i też w żadnym pet shopie na mieście nie widziałam [a mamy ich kilka]. ja dla malucha kupuję przez internet w bardzo fajnym sklepie, dobrze zaopatrzonym: http://www.equinecaninefeline.com/catalog/index.php naprawdę polecam :D
a co do marchewki, to czytałam gdzieś, zeby podawac codziennie, bo ma witaminę A. marchewkę je już jakies 2 miesiące i bylo spoko dotychczas, ale może rzeczywiście mu zredukuję. co w takim razie? sama versele-langa i sianko wystarczą, zeby był zdrowy i dobrze odżywiony?
-
"- z jakiejś najtańszej i byle jakiej mieszanki przeszliśmy na Versele-Laga Cuni Junior Rabbit Nature, czasami też dla urozmaicenia podaje mu Beaphar XtraVital Rabbit CARE+ JUNIOR "
"o, mieszkam w Cambridge i też w żadnym pet shopie na mieście nie widziałam [a mamy ich kilka]."
To w końcu jest Versele laga czy jej nie ma?
tutaj masz o warzywach, wogole najlepiej poczytaj cala strone o krolikach: www.miniaturkabeztajemnic.com. o warzywach- lista: http://www.miniaturkabeztajemnic.com/listaw.html
Czy królik jest zaszczepiony?
(mieszanki, karmy, kolby, wapienka to BADZIEWIE, SA BARDZO NIEZDROWE- NIE KUPUJ)
W UK polecam natomiast Burgess Excel (http://www.burgesspetcare.co.uk/products/rabbit.html) oraz Supreme Science Selective ( http://www.google.co.uk/products?q=Supreme+Science+Selective&oe=utf-8&rls=org.mozilla:en-GB:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&ei=HJIJTMDQKJPu0wTQwqBy&sa=X&oi=product_result_group&ct=title&resnum=3&ved=0CEMQrQQwAg )
-
pisala ze nie ma w petshop ale tui jest
http://www.equinecaninefeline.com/catalog/index.php
-
To co podajesz to jest mieszanka :/ to nie jest granulat.
Przez to oraz przez za dużą ilość marchwii królik ma biegunkę. Marchew w dużej ilości dla ludzi- tak, ale dla królików nie.
Najlepsze sklepy to http://www.petsathome.com/shop/small-pet/
-
Faktycznie jest Cuni Complete.
To co kupujesz wywal, bo szkodzi królikowi, kup mu http://www.equinecaninefeline.com/catalog/verselelaga-cuni-complete-rabbit-food-25kg-p-2225.html
To jest granulat. Najlepszy jak juz masz wybierać.
-
to jaką karmę, tzn. granulat mam mu podawac? proszę o nazwę
-
dzięki mysza ;*
-
Post wyżej napisałam.
Ten: http://www.equinecaninefeline.com/catalog/verselelaga-cuni-complete-rabbit-food-25kg-p-2225.html albo http://www.petsathome.com/shop/burgess-excel-tasty-nuggets-adult-rabbit-food-2kg-4kg-and-10kg-15703, albo http://www.petmeds.co.uk/p-4646-supreme-science-selective-rabbit.aspx?CAWELAID=448554107&
Nie wolno podawać tych karm czy mieszanek. Mieszanki maja kolorowe kułeczka, zboża, jakieś popcorny i inne dziadostwa. Nie podajemy także kolb- nie ścieraja zębów, szkodzą królikowi, moga doprowadzać do cukrzycy, tak samo wapienka- powodują kamienie nerkowe.
Poczytaj strone www.miniaturkabeztajemnic.com - wszystkie działo jano wyjasniaja jak opiekowac sie królikiem m.in zywienie, szczepienia, choroby, kastracja itd.
-
Nie ma za co :) Jakby cos to pisz :)
Najlepsze na zęby sa gałązki, tutaj lista gałęzi: http://www.miniaturkabeztajemnic.com/listag.html
to czego NIE WOLNO dawac królikowi: http://www.miniaturkabeztajemnic.com/szkodliwe.html
-
a, chciałam jeszcze dodac, że co do tej versele-langa mieszanki, którą podaję, to mój kroliczek nie je tych popkornów i calej reszty, tylko te suche kawałki. no ale spoko, już mu zamówiłam ten granulat i będę mu po mału podawac. mam nadzieję, ze nie będzie wybrzydzał, bo do jedzenia to on jest 'ciężki kaliber', że tak powiem :)
-
Wprowadzaj stopniowo. Mieszaj jeden z drugim. Pozniej ograniczaj mieszanke, a dawaj wiecej granulatu, az zostanie tylko granulat :)
No warzywka jak podano na liście- zwracaj uwagę jaki jest przypis do nich i co dawać oraz ile. Sianko non stop- najlepsze jest to pachnące świeżo i zielone np. z firmy Excel Rabbit. Zielone wprowadzaj stopniowo.
Ile królik ma? Szczepiony już był? Kastrowany?
-
królik skończył kilka dni temu 5 miesięcy. nie był szczepiony, ani nie był wykastrowany.
szukałam trochę informacji na ten temat, bo chciałam to zrobic, ale znalazłam tylko, że najlepszy czas na szczepienie już minął [bo jakoś na wiosne - marzec/kwiecien czy jakos tak] no i nie wiem czy nie jest jeszcze za maly na kastracje?
-
szczepienie możesz wykonać teraz (Kali miał niedawno z pewnych powodów...)
A co do kastracji to tak jakoś w 7 mies życia
-
Lekarz weterynarii stwierdza czy królik nadaje sie do kastracji- jeżeli to samczyk. Samiczki sie sterylizuje. Weterynarz na pewno ci to powie tylko musisz iść. Pozniej sami beda ci wysyłać listy ze powinnas zaszczepic jesli tylko o to poprosisz.
Czas na szczepienia jest cały rok- apele sa na marzec/kwiecień, ale to nie znaczy, że tylko wtedy masz szczepić.
W Anglii powinnaś zaszczepic- tutaj jest duzo zajęcy i komary się zdarzają. Królik musi być zaszczepiony. Na myxomatozę szczepi sie raz na pol roku, na Pomór (VHD) raz na rok. Koszt to ok. 20funtów od szczepionki. Powinnaś iść z królikiem na badanie kontrolne i wtedy wszystkiegpo sie dowiesz- na pewno zapytaja o szczepienia i kastrację. Kastracja to ok. 30funtów.
Pomor i Myxomatoza to smiertelne choroby- tu o nich poczytasz- http://www.miniaturkabeztajemnic.com/w-szczepien.html (po lewej są odpowiedniki, kliknij i poczytaj)
-
Ja swoje uszaki kastrowalam i szczepiłam tutaj w UK, bo tu mieszkam. Kastrowane były w wieku 5-6 miesięcy więc wszystko zalezy od tego co wet zadecyduje, ale najpierw musi oglądnąć uszaka. Bez tego sama nie zadecudujesz. Tydzien po zakupie królika powinno sie iść na badanie kontrolne i zarejestrowanie. Tak samo jak ludzmi w UK- powinno sie iśc zarejestrowac do GP.
-
tydzień po zakupie to on był jeszcze tak zestresowany i dziki, że nie miałabym serca go zabierac do weta :P
-
Co do szczepien to w pelni zgodze sie z mysza. W UK szczepienia to niemal obowiazek, ze wzgledu na duza ilosc dzikuskow na tym obszarze. Chorobe mozesz przyniesc do domu na butach. Nie ma na co czekac :)
Nam kolejne szczepienie przypada na polowe czerwca, wiec tez wybieramy sie niedlugo :)
-
bożżż, nie straszcie mnie! idziemy z Nioniem do veta w takim razie w środę, jak będę miała popołudnie wolne
-
Nie ma na co czekać- uszak pewnie chętnie wybiega się w ogrodzie, a i ty po szczepieniu będziesz wiedzieć, że nawet jak zachoruje to nie umrze.
-
nie puszczam go do ogrodu, bo mamy taki ciulowy płot i boję się, żeby mi się nie przedarł na ulice.... ;/ musialabym mu jakąś zagrode postawic, żeby był bezpieczny/
ale biega sobie po pokoju non stop [bo go nie zamykam w klatce] i po domu więc, chyba ruchu mu nie brakuje
-
Min. 5-8 godzin dziennie królik powinien przebywac poza klatką. Młody najlepiej 24 godziny na dobę. Możesz kupic mu zagrodę: (http://www.zooplus.co.uk/bilder/1/33749_trixie_freilaufgehege_1.jpg)
Mozna zamówic na ebay-u :)
-
mój mały lata 24h, nie zamykam go w ogóle - biega ile chce po pokoju [nie ma to jak nocne maratony] a w dzień po domu mi towarzyszy
do klatki chodzi, bo ma tam miski, domek i kącik na toletę [jednak namiętnie zaczął korzystac z dywanu i całej powierzchni, po której się porusza - chyba zaczął dojrzewac] :)
także ogólnie rzecz biorąc - bieganie mu chyba nie brakuje.
myślałam kiedyś o zagrodzie, ale nie wiem jak to się sprawdza, tak szczerze mowiąc no i muszę go najpierw zaszczepic zanim go bym miała wypuścic na podwórko
-
moko, jesli mieszkasz np. przu ruchliwej ulicy to nie ma sensu krolika na dwor wystawiac. Chyba, ze ogrodek jest w spokojnym, cichym miejscu. Moja Jozka wystraszyla sie kiedys swiergolenia ptakow i zwiala do kuchni ;) I ogolnie mam ten problem, ze jak jest ladna pgoda, to zaraz wszyscy sasiedzi z kosiarkami wyskakuja :( No i nie wyciagam jej na dwor bo po co ma w tym warkocie siedziec.
-
no ja mieszkam zaraz w domku, który jest odnogą od głównej. niby jest cicho, ale ciągle ktoś wjeżdża lub wyjeżdża. kosiarki non stop i to, ze przy ogródku mamy plac zabaw dla dzieciaków i bachory drą mordy przez cały dzień od rana do wieczora. plus jak mówiłam - mamy ciulowy płot, dlatego bałam się malucha wystawiać na ogródek, żeby gdzieś nie spierdzielił mi na trawnik publiczny