Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: milen963 w Kwiecień 19, 2010, 20:04:33 pm
-
Cześć Wam ;)
Ostatnio zaszły u nas zmiany.. nie będę się tu rozpisywać..
Ale nie o to chodzi.
Moja Maja po tych właśnie zmianach stała się agresywna :zdenerwowany
Czytałam już, że króliki po pewnych zmianach mogą stać się agresywne, tylko czy to potem przechodzi?? Po jakim czasie??
-
Milen963, trudno mi coś Ci doradzić jak nie wiem na czym te zmiany polegały. Napisz może coś konkretniej.
-
Hmmm.... no parę zmian zaszło. Po 1 zrobiliśmy przemeblowanie pokoju gdzie stała. Po 2 kupiłam jej drugą klatkę, a w starej jest świnka morska(przywieźli znajomi, bo się im znudziła ;/) No właśnie po 3 jest ta świnka i Majka chce ją gryźć przez klatkę. Ogólnie zachowuje się jakoś bardziej agresywnie.... Mnie czasami próbuje, a przecież jej nic nie zrobiłam :zdenerwowany
-
Jak dla mnie zachowanie jest efektem nowego lokatora..nie dość, że zabrałaś jej klatkę do której pewnie była przywiązana to jeszcze nowe zwierzątko się pojawilo..a ona biedaczka nie wie co sie dzieje.. :(
kwestia przemeblowania- watpie, ponieważ ja dzisiaj je też zrobiłam i moja królewna zachowuje się w sumie normalnie...
-
milen963, króliczyca była sterylizowana?
Nagła zmiana otoczenia mogła wybudzić u niej dojrzewanie w intensywniejszym stopniu. Może przechodziła dojrzewanie spokojniej, a przemeblowanie to był impuls do rozbudzenia agresywności ( co jest objawem dojrzewania).
-
Mój poprzedni królik bardzo terroryzował świnkę morską, nie mogły być jednocześnie wypuszczane. Myślę, że królika ze świnką trudniej zaprzyjaźnić niż np. dwa króliczki.
-
Zgadzam się z editgrey, Twój królik może być trochę nową sytuacją zdezorientowny.
Mnie czasami próbuje, a przecież jej nic nie zrobiłam
Ona nie rozumie co się stało. Ucholka myśli, że to wszystko Twoja wina, no bo przecież to Ty jej zabrałaś starą klatkę i przeznaczyłaś ją dla nowego lokatora - świnki morskiej. Mała może jej po prostu nie tolerować. Może po prostu przeniesiesz świnkę morską lub królika do innego pokoju, aby nie przebywały razem w tym samym pomieszczeniu.
-
nie, nie byla kastrowana