Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Malutka15 w Marzec 20, 2010, 13:06:22 pm
-
Od niedawna mam krolika. Juz troche sie zapoznala z terenem wie co i gdzie lezy zna mojego tate i z psem sie tez bawila. Spi ze mna w nocy. Ale ona sie mnie boi czasem mnie gryzie ale nie mocno, poprostu sie broni. Ma poltora roku u mnie jest od 5 dni. Z poczatku byla normalna, bala sie alee to normalne nowe miejsce, ale potem zaczela gryzc i sie bronic moze ja jakos zrazilam do siebie ? Co zrobic zeby krolik mnie polubil i przychodzil na pieszczoty i nie uciekala przede mna. POMOCY ;[ :(
-
nie chwytam : boi się, a mimo to śpi z Tobą ?
poszukaj na forum tematów o oswajaniu, jest tego masa. Z tego co piszesz uszata nie jest przesadnie strachliwa, więc powinno się udać. Powodzenia :bukiet
dodatkowa "pomoc naukowa" (świetna stronka o królikach):
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/opieka.html
-
Malutka15, - pamietaj o tym, że króliki to bardzo charakterne stworzenia. Większość nienawidzi by coś na nich wymuszać, nie toleruje również brania na ręce. Jeśli chcesz się zaprzyjaźnić ze swoją króliczką - daj jej czas. To ona musi przejąć inicjatywę w waszych relacjach. Ty możesz na początek kusić ją smakołykami, aby twoje dłonie kojarzyły się miło i przyjemnie. 5 dni, o których piszesz to bardzo krótki okres. Uzbrój się w cierpliwość. Spędzaj z nią czas - ale nie łap, nie głaskaj na siłę. Zejdź do jej poziomu - tzn. na podłogę. To też fajne miejsce do czytania, ogladania, odrabiania lekcji :lol
Z czasem królisia sama zacznie Cię zaczepiać :diabelek
-
Mhhmm, dziekuuje wam bardzo, a jeszcze takie male pytankoo ile czasu mniejwiecej krolik sie oswaja z wlascicielem ? ;>
-
Malutka15, ja wzielam dorosla krolinke i czekalam ponad pol roku zanim zaczela sama domagac sie glaskow i nie ucieka przed reka. Wszystko zalezy od krolika. Kazdy jest inny. Najwazniejsza jest cierpliwosc :)
-
Czesc, nie wiem jak to jest ale liczyłam ile zajmuje Yoshi przyzwyczajanie sie do nowych rzeczy i za każdym razem to około 2 tyg. Czyli radzę nie wprowadzać wszsytkiego na raz. Napierw daj jej 2 tyg(albo 3) na przyzwyczajenie sie do klatki, do pokoju, potem do tego ze ty ją karmisz, potem jak zobaczy ze idziesz to bedzie chciala jesc i ty jej dasz z reki itp. ja robilam tak ze rozsypalam mala ilosc jedzenia na podlodze i udawalam ze jem z nia. potem dawalam z reki. Kroliki potrzebuja duuuuzo czasu. Ale Wyobraz sobie drugiego czlowieka, nie dalabys sie komus glaskac po glowie po 5 dniach znajomosci. TAk samo z nauka czystosci. A twoj krolik zauwazyl ze jak Cie skubnie to Ty dajesz jej spokoj, zacznij ja szanowac i jej strachliwe male cialko i daj jej troche czasu i przestrzeni. MOzesz z nia gadac ruszajac ustami , jak zobaczysz ze krolik wogole sztywnieje jak podchodzisz z otwartymi oczami i uszami do tylu to raczej daj jej spokoj, no i pamietaj ze kroliki wola byc glaskane po glowie , a raczej pozniej pozwalaja na glaski po calym cialku.
-
Toś jadł z ręki już pierwszego dnia, Manfreda tylko pierwszą noc spędziła w klatce przy czym człowieka się nie bała, pozwoliła przy sobie wszytsko zrobic, rano wyruszyla na zwiedzanie mieszkania, obwąchała, zaznaczyła i zaczęła domagac sie głasków. Także wszystko zależy od królika :>
-
Taaak daj jej czas, żeby mogła się oswoić z nowym otoczeniem. Piszesz, że ma 1,5roku a z Toba jest od pięciu dni, pewne zachowania moga wynikać z jej poprzednich doświadczeń...niekoniecznie dobrych dlatego królik bedzie się bronił nawet jeśli nie masz złych zamiarów wobec niego. Dlatego nic na siłę :) Daj jej czas żeby mogła Ci zaufać :DD