Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: Wataha w Marzec 16, 2010, 20:11:17 pm
-
Reksio czeka na nowy dom od 23 lutego 2009 roku.
Od marca 2009 Reksio przebywa w Gdańsku w domu tymczasowym, gdzie pan Karol z własnych funduszy wykastrował Reksia, kupił mu większą klatkę, zabawki i wszystko co potrzebne żeby króliczek był szczęśliwy. Oswoił też Reksia bo był to króliczek bardzo płochliwy. Poprzednia właścicielka nie poświęcała mu zbyt dużo uwagi bo Reksio był nietrafionym prezentem :(
Mam nadzieje, że ten piękny czarnuszek wkrótce podbije czyjeś serce.
http://adopcje.kroliki.net/adopcje/reksio_gdansk.html
-
Do góry Reksio :)
-
Już podbił. Ma trafić do nowego domu. Pisałam już w tej sprawie do Kamili :-)
-
Fantastycznie :jupi
-
Jeszcze nie wiadomo na 100% czy Reksio pojedzie do DS
-
no kurcze, a ja już sie cieszyłam
-
Reksio jeszcze trochę poczeka na nowy dom.
A tutaj nowe zdjęcia Reksia:
(http://i41.tinypic.com/34fxu9s.jpg)
Okazało się że Reksio bardzo lubi śnieg :)
(http://i43.tinypic.com/1588qjn.jpg)
(http://i44.tinypic.com/nvuyg.jpg)
(http://i41.tinypic.com/2a60exg.jpg)
(http://i41.tinypic.com/v33vj7.jpg)
Reksio był niedawno na wizycie kontrolnej, jest zdrowy i wesoły.
-
do góry Reksio, gdzie jesteś domku??
-
Reksio ma nowe imię, właściwie to od roku wszyscy wołają na niego Michałek. Reksiem został nazwany przeze mnie bo na początku był samiczką Roxy. Ale skoro w DT wołają na niego Michałek i tak ma wpisane w książeczce zdrowia to muszę przywyknąć do tej zmiany ;]
-
Gdzie jest domek stały dla przepięknego czarnulka? :blaga:
-
Michałek, bardzo ładne imię :>
Reksio Michałek nadal na domek czeka, czyje serducho zdobędzie ten przystojniak?
-
Hop do góry. Dalej szukamy domku
-
do góry Michałku :)
-
Reksio vel Michałek o pięknym, lśniącym czarnym futerku i uroczym białym nosku bardzo prosi o nowy domek.
-
Michałku, specjalnie dla Ciebie podbijam wątek :)
-
Ostatnie zdjęcie mnie zmyliło :lol :oh: myślałam, że to 2 uszaki są :) Królik jest prześliczny, wierzę, że znajdzie cudownych opikunów :)
-
Nareszcie ta upragniona "Adopcja w Toku" :hura:
-
Witam :icon_smile
To ja będę szczęśliwą nową opiekunką Michałka, i mam nadzieję że on również będzie u mnie szczęśliwy :icon_smile
Nie wiem, kiedy dokładnie będziemy mogli po niego pojechać, ale pewnie już niedługo. Czekać go będzie dobre kilka godzin jazdy, jednak myślę że dzielnie to zniesie. Bardzo chcę stworzyć mu jak najlepsze warunki, chcę, żeby zadomowił się u mnie, i być może polubił się z moimi dwoma kotami :D.
Muszę przyznać, że zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia :icon_redface :icon_biggrin
Wiem, że w razie potrzeby będę mogła liczyć na pomoc, tu na forum. Jest tu naprawdę bardzo wielu wspaniałych ludzi :).
Pozdrawiam wszystkich,
Marta
-
Marta :przytul wspaniale, że postanowiłaś przygarnąć Michałka - tak długo czekał i nareszcie będzie miał swój domek.
-
Gratuluję eMKa :) Oczywiście potem koniecznie pochwal się zdjęciami Michałka w nowym domku :)
Tak się cieszę, że w końcu doczekał się upragnionego domu stałego :) Tak bardzo go kibicowałam.
-
Marta dzieki za kochający domek dla maluszka.
Z niecierpliwością czekam na relację ze zwiedzania nowej uszatej posiadłości i z postepów w podporządkowywaniu sobie kociaków
-
Na pewno napiszę Wam, gdy Michaś będzie już ze mną :)
Dziękuję za wsparcie :*
-
A ja myślałam że Was zaskoczę nowiną, że Michałek wkrótce pojedzie do nowego domu, a wy już od dawna wszystko wiecie :P :D
-
Bo dobre wiadomości rozchodzą się lotem błyskawicy :)
-
Reksio vel Michałek już w nowym domu! :)
-
Fantastyczna wiadomość :dookola:
-
Cześć :)
Michałek jest ze mną od 2 września, lecz dopiero teraz mam chwilę czasu, żeby móc pokazać i opisać Wam, co u nas słychać :icon_biggrin
Podróż zniósł bardzo dzielnie, w domu już poznał moje koty, jednego możecie zobaczyć na zdjęciu.
Je ładnie, ostatnio dałam mu troszkę banana, ale wcinał (i mlaskał ) :D Bobkuje też ładnie, często niestety u mnie na łóżku, ale pracujemy nad tym :P
W domu obszedł już chyba wszystkie zakamarki, nawet zaczął wchodzić po schodach, z czego bardzo się cieszę. Często rozkłada się, wyciągając nóżki do tyłu i odpoczywa :) Linieje bardzo, staram się mu pomagać pozbywać się starego futerka, ale gdy tylko chcę go leciutko skubnąć, to mi ucieka :D
Teraz leży i przeciąga się, pewnie zmęczony jest, bo oczka mu się zamykają :).
Zauważyłam, że lubi gdy się go głaska po główce i po policzkach :icon_biggrin Często też trąca mnie noskiem, to po nodze, to po ręku, czytałam, i też domyślałam się, że to jest po prostu zaczepianie :icon_mrgreen
(http://img840.imageshack.us/img840/5136/img5027kopia.jpg)
(http://img830.imageshack.us/img830/4177/img5009kopia.jpg)
(http://img411.imageshack.us/img411/7929/img5007kopia.jpg)
-
Piękny Michałek :brawo: Widać że linieje, wkrótce powinno mu przejść, mój uszol już na szczęście przestał :) Kotek piękny, Michaś się go nie boi super wieści! Ale jestem szczęśliwa z jego nowego domku :balet:
Dużo, dużo głasków dla Michasia :doping:
-
Do zamknięcia - Michałek jest już w swoim nowym domu u eMKi :)