Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Weterynarze => Polecani => Wątek zaczęty przez: tajniak w Luty 10, 2010, 15:39:03 pm
-
Ten temat służy ocenianiu pracy lek. wet. Hanny Lisieckiej.
Przyjmuje:
Gabinet weterynaryjny Kobra
ul. Międzyborska 67
60-162 Poznań
tel. (61) 6629845
http://www.kobrawet.pl/index.html
hanna.lisiecka@gmail.com
Godziny przyjęć:
Pn. - Pt.: 10:00-19:00
Sob.: 9:00-14:00
-
byłam u tej pani w zeszłym roku z zatorem. uratowała mi króla bez dwóch zdań. precel był już w stanie agonalnym. jedyne co potem poszło nie tak - po ok 30 zastrzykach jakie dostał, a które uratowały mu życie, zrobił się ropień, który trzeba było usunąć operacyjnie.
pani doktor wszystko wyjaśnia, opisuje, radzi, sama miała króliczka. zna się na rzeczy. polecam.
-
Właśnie zapisałam się do tej pani na kastracje mojego króliczka. Czy ktoś może kastrował już u niej królika i może mi powiedzieć, czy wszystko poszło ok i jakie mają tam stawki? Z góry dziękuję :)
-
opisz wrażenia jak już będzie po wszystkim. Sami się do niej wybieramy na sterylizację.
Poprzedniemu naszemu króliczkowi uratowała łapkę przed amputacją i potem regularnie w narkozie korygowała ząbki- nie mieliśmy zastrzeżeń. Według mnie ma dobre i spokojne podejście, poza tym jest cierpliwa.
-
No właśnie, chciałam się dowiedzieć czy posiada odpowiedni sprzęt do narkozy wziewnej. I oczywiście podzielę się wrażeniami po zabiegu. :)
-
Nie wiem czy robi wziewną i na jakim sprzęcie. Natomiast króliczek budził się bez zastrzeżeń. Pierwsza narkoza była dla króliczka nieco stresująca ale każda następna była już ok. Pan doktor jest naprawdę osobą kompetentną.
-
Mój królik okazał się dziewczynką, więc zabieg się nie odbył.. Ale była bardzo delikatna przy badaniu i wszystko dokładnie tłumaczyła.
-
hehe a nie mogłaś od razu styrylki zrobić? Czy z tego dokładnego tłumaczenia postanowiłaś się przespać z tematem?
-
Pani weterynarz odradziła mi robienie sterylizacji, powiedziała, że bez sensu narażać króliczkę na cierpienie i powikłania, jak nie ma takiej potrzeby. ;)
-
no jak wytrzymujesz z nią to faktycznie. Ja ze swoją już nie daję rady ... na wiosnę pójdzie do p.Hani pod nóż.
-
Seeb, a ile musiałaś płacić za sterylizację samiczki ??
-
Kiedy rozeznawałam się na początku tego roku dostałam informację że od 150-200zł, ale zawsze możesz przedzwonić i podadzą Ci aktualna cenę.
-
Siemka.. a co sądzisz o tym weterynarzy ?? dobry jest jak na zabieg sterylizacji ??
-
Ogółem bardzo lubię wet Lisiecką i na tle innych poznańskich wetów wypada całkiem kompetentnie. Sterylki jednak, trzy już, przeprowadzali w przypadku "moich" uszu weci z akademickiej. Powód- blisko domu. Po drugie- po pierwszej, aborcyjnej stwierdziłam że skoro z tym sobie dali radę to i zwykłym podołają, po trzecie- Lisiecka nie była zbyt przychylna sterylce. Natomiast w zeszłym tygodniu w Kobrze Tolek miał korygowane i wyrywane pod narkozą zęby, dostałam go w bardzo dobrym stanie ( w porównaniu z akademicką, gdzie dochodził do siebie znacznie dłużej) i na razie widzę pozytywne efekty, więc nie jestem obiektywna, bo dziko się cieszę że Tosio przeżył i czuje się lepiej, a co za tym idzie będę chwaliła :)
-
wiesz bo ja mam trochę daleko do Poznania i jak już bym jechała to chciała bym być pewna że jest doba w tym co robi..
A może ktoś z okolic lub Poznania mógłby też wypowiedzieć się na ten temat.. chodzi głównie o sterylizację
-
kobrę polecam z dr Lisiecką jednak ma jeden minus w nagłym wypadku - nie ma miejsca na wizytę i trzeba jechac gdzie indziej... Jednak wiedza pani dr jest olbrzymia.