Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Shaiya w Styczeń 14, 2010, 19:16:12 pm
-
Postanowiłam zorganizować w szkole akcję pt. "Mój mały przyjaciel". Projekt ten dotyczy dzieciaków w klasach I-III i ma na celu uświadomienie, że zwierzątko to nie zabawka. Franuś i inne zwierzątka uczniów mojej klasy (organizatorów akcji) zostały ambasadorami tejże akcji i razem z nami będa pokazywać dzieciom, ze zwierzak to nie tylko miła kuleczka do tulenia, ale żywa istotka mająca swoje potrzeby i wymagania. Robiłam testy przed występem, który odbędzie sie w drugi tydzień po moich feriach (zaczynają sie w ten pn.) i Franek zupełnie nie boi się tłumu. Śmiało chodzi pośród gromady dzieciaków, liże, bródkuje (co zaskoczyło mnie do tego stopnia, ze nie wiedziałam, czy on aby na pewno bródkuje). W nieznanym mu otoczeniu ładnie sika do kuwety...
Problem w tym, ze jednym z ambasadorów akcji jest króliczka Waldzia mojej koleżanki. Mała niesterylizowana, nieco płochliwa, ale również sobie radzi. Problem polega na tym, czy fRanus może dostac szału na jej.. zapach? W gre wchodzą dwie godziny spędzone razem - on na wybiegu- ona w transporterku na ławce (boi sie tłoku). Czy jeżeli raz poczuje samiczkę, potem bedzie nachalny i stanie się bardziej.. mhm.. samczy?
Na prawde zalezy mi na tym projekcie. Nauka młodziezy to jeden krok do przodu!
-
Na pewno będzie zainteresowany.Ale jak oboje nie zetkną się pyszczkami to powinno być OK.
-
Moze( nie musi) obobkowac transporterek na okolo, wydzielac anielski zapach i siknac z pol obrotu :)
Powodzenia :lol
-
Nuna to dodałaś dziewczynie otuchy :P :lol
-
Jeśli spełni się przepowiednia Nuny dzieciaki zobaczą coś czego nigdy nie widziały, naturalną reakcję na siebie osobników różnych płci tego samego gatunku :diabelek
-
Pomysł popieram, natomiast sik z półobrotu... no tak, to może być kłopot, wiem coś o tym :D Ale z drugiej strony to tylko szkolna podłoga, ew. ściany, co tam :D Królik się uwieczni. Następne pokolenia będą pokazywać ślady i mieć w sercu przestrogę :P
-
Mhm, to fajnie ;D
a tak odnośnie juz samego projektu to mogłybyście poradzić coś-niecoś? Chodzi o to jakie tematy poruszać, jak to wszystko zorganizować... Robimy sześć plakatów z Brygadą. Kazdy uczestnik ma swój temat i będzie o nim opowiadał w sposób zrozumiały dla dziecka uczęszczającego do pierwszej klasy ^^
Mamy takie tematy jak:
"Jakie zwierzątko będzie odpowiednie." - z tego chciałam zrezygnować gdyż dzieci nie patrzą raczej na walory gatunku, ale na urode itp...
"Zwierzak to nie zabawka!" - wiadomo ;)
"Co ja sam moge zrobić dla zwierzątka?" chodzi o proste czynności, które początkujący opiekun może zrobić dla zwierza.
"Korzyści płynące z posiadania zwierzaka" - wiadomo chyba :P
"Źródła kupna" - opcja awaryjna, ale mi sie nie podoba...
"Dom pupila" - czyli co powinien miec każdy zwierzak w klatce.
Ponadto dzieciaki siedzą na podłodze, wszędobylski Franuś sobie łazi, na lawkach rózne inne akcesoria oraz pupile Brygady. Na dodatek będzie do spróbowania takie "gryzoniaste jedzonko" (warzywka, owoce itp :) ), konkurs z nagrodami i pytania. Mamy na to około 2 godz. Ma ktos jakieś inne pomysły? Szczególnie chodzi o te tematy... żeby dotarło i zapadło w pamięci ^^
-
Proponuję zamiast "jakie zwierzątko będzie odpowiednie" czy mogę mieć zwierzaka, niech dzieciaki rozpatrują sytuację materialna rodziny, mieszkaniową, obowiązki itp.
Co ja sam mogę zrobić - rozszerzenie o pomoc w momencie gdy z powodów powyżej zwierzątko nie może z dzieckiem zamieszkać. Czyli zwracanie uwagi na bite zwierzęta, na psy biegajace z podkulonym ogonem, na zoologi
Zamiast źródła kupna - dlaczego warto adoptować i tu wszystkie formalności przedstawione w sposób przystępny dla dzieciaków
dom pupila - niekoniecznie klatka, zabezpieczenia mieszkania tak żeby każdy zwierzak mógł być bezpieczny - temat rzeka możliwa dyskusja
-
nuka :przytul
ale to źródło kupna to obawiam się, że nie wszystkie dzieciaki mogą zrozumieć o co chodzi. Dlatego właśnie tak trudno mi coś wymyśleć. W 3 klasach poszło jak z płatka, dzieciaki zachwycone, wszytko rozumiały zalewały nas pytaniami tak poważnymi, ze byliśmy zdziwieni.
-
Pierwszy temat jak najbardziej wskazany. Właśnie o to chodzi, żeby pokazać dzieciom, że zwierzątko to nie tylko słodki wygląd, ale i odpowiednio duże wymagania - królik a chomik to spora różnica zarówno pod względem wymagań, jak i kosztów utrzymania ;) - a pod uroczą mordeczką często kryją się ostre jak brzytwa zęby.
Przy źródłach kupna koniecznie trzeba zaznaczyć, jak poznać zdrowe zwierzątko - w zoologach nierzadko znajdują się chore "egzemplarze" - chude, brudne, zaropiałe oczy itp. A przede wszystkim powiedzieć, że zanim ktokolwiek zdecyduje się na kupno, należy najpierw jak najwięcej o danym zwierzęciu się dowiedzieć - podać adresy stron takich jak nasza, czy Caviarnia - i zaznaczyć, że z ich treścią powinni się zaznajomić przede wszystkim rodzice (żeby później nie było, że zwierzę za dużo wymaga, kosztuje, gryzie kable).
Zaznaczyć, że żadne zwierzęta nie mogą jeść "rarytasów" typu kolby, dropsiki itp.
Jeśli macie możliwość, to dobrym pomysłem byłoby wydrukowanie ulotek spk o adopcjach i opiece nad króliczkami.
Dużą rolę we wszystkim odgrywa "uświadomienie" rodziców - bo to od nich tak naprawdę najwięcej zależy - ale myślę, że z tym dadzą sobie radę same dzieci, choć, jak już mówiłam, przydałyby się ulotki i adresy stron internetowych - ot, siła autorytetu ;)
-
Hetahe, Tak, wydrukuje ulotkę, po kseruje ja i dzieciaki dostana plik ulotek do przekazania rodzicom :)
-
PS. Na stronie SPK znajduje się test, sprawdzający, czy dana osoba nadaje się na opiekuna króliczka - możnaby go wydrukować i dać możliwość "sprawdzenia się" zainteresowanym :) Niestety, w tym momencie jakoś nie mogę go znaleźć :oh: Pomoże ktoś? :P
-
nie ma tego testu od jakiegoś czasu (zmiany serwera)
http://kroliczepytania.funtest.pl/ nowy króliczy test
-
To ekstra :) A pomysł naprawdę świetny, u mnie w podstawówce był tzw. "Dzień zwierzaka" - na korytarzu pozsuwane stoły, na nich kupa klatek, zdenerwowane chomiki obok koszyków z kotami, dzieciaki wtykające palce między kratki, stukające w akwaria, huk, tłum ludzi, no masakra... Moje chomiki bojkotowały imprezę co roku.
[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 7:19 pm ]
nuka, dzięki :) choć, muszę przyznać, tamten był trochę lepszy :nie_powiem
-
na korytarzu pozsuwane stoły, na nich kupa klatek, zdenerwowane chomiki obok koszyków z kotami, dzieciaki wtykające palce między kratki, stukające w akwaria, huk, tłum ludzi, no masakra...
Mi zależy właśnie na tym, aby pokazać że zwierzak najlepiej czuje się na wolności nie ograniczony przez żadne kraty itp. Na ostatnim takim spotkaniu mój chomik robił furorę jeżdżąc na kołowrotku i jedząc jednocześnie będąc w zagródce na ławce.
-
mój chomik robił furorę jeżdżąc na kołowrotku i jedząc jednocześnie będąc w zagródce na ławce
:pokoj:
-
Potem kopiąc w piasku :>
zobaczymy jak sie Franuś spisze. Na razie muszę zamówić na allegro transporterek ;P
-
Na pewno wszystkich tam poprzestawia :lol
-
W 3 klasach poszło jak z płatka, dzieciaki zachwycone, wszytko rozumiały zalewały nas pytaniami tak poważnymi, ze byliśmy zdziwieni.
Pierwszaki w większości (zwłaszcza teraz po półroczu) to już też nie te same dzieciaki... ja jestem w szoku jak moje pierwszaki wydoroślały... myślę że większość dzieci powinna zrozumieć o co chodzi... wiem że nie ma co porównywać z 3 klasą ale można się zdziwić dociekliwością pierwszoklasisty :) dlatego uważam że nie musicie wiele zmieniać w programie...
-
Dziewczyny jeszcze raz wielkie dzięki :) :przytul :przytul :bukiet
-
Shaiya, kiedy realizujesz te plany? Foto będzie?
-
Oczywiście. Fotorelacja będzie zostaniemy zapisani w kronice szkolnej :lol Póki co szkolimy sie z Frankiem, żeby oczarować młodzików ^^ Mały umie już pros i obrót :)
http://www.youtube.com/watch?v=1DdEGV2UAso :heart :heart :heart
-
Shaiya, wg. mnie to świetny pomysł na tą akcje. :)
-
Dziękuję ^^
-
Shaiya Franiusiowi widzę dobrze idą już poproś i obroty :lol
Jaka następna sztuczka do nauki w repertuarze ? :>
-
Shaiya, i co z tą akcją? :) Było już spotkanie? Jak się Franuś spisał? :)
-
Niestety nie gdyż dopiero jutro kończą mi sie ferie zimowe :) Spotkanie będzie w ten czwartek bądź w przyszły :)
-
I jak poszło? Mam nadzieję, że dobrze :>
-
Dobrze. Frań oczywiście odprężony, dzieciaki oczarowane. Było good.
-
To super :jupi Masz jakieś zdjęcia? Jestem ciekawa, jak sobie ucholek poczynał między dzieciarnią :D
-
Shaiya, opisz ze szczegółami jak wszystko wyglądało, jak dzieciaki zareagowały na zwierzaki, jak było w odwrotną strone, jakie były pytania ze strony maluczkich, jak udało się zrealizować program.... wszystko pieknie nam tu opisz.
no i foteczki wstaw koniecznie :lol