Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: jason w Styczeń 03, 2010, 16:17:02 pm
-
Czasami odwiedza mnie piesek (z właścicielem), ( jest to bokserek suczka ) i zastanawiam się jakby zareagowali na siebie jak bym wypuściła królasa.. Jak myślicie, psina zrobiłaby mu krzywdę ?
-
ja mam bokserka (samca) w domu no i teraz królika... ogólnie mój pies jest spokojny i wiem że nie zrobił by mu krzywdy ale każdy pies jest inny... nie opierajmy się na tym co ktoś napisze... :)
-
Dokładnie, każdy pies jest inny. Pamiętaj, że psy nie mają zdolności odróżniania dobra od zła, one nie myślą nad tym co robią, tylko działają pod wpływem impulsu. Jeśli pies będzie się dziwnie zachowywał w danej sytuacji prawdopodobnie jest to spowodowane dobrym/złym wspomnieniem z wcześniejszych lat.
Dam Ci taki przykład:
Pies jako szczeniak trafił do nie najlepszego domu, w którym był też królik. Pisna była mała, wesoła, chciała się bawić. Niestety kiedy tylko ów szczeniak zbliżył się do klatki królika był mocno uderzany przez właściciela. Kiedy pies troszkę podrósł i przestał być małym, ślicznym szczeniaczkiem pan wyrzucił go na ulicę. Pies znalazł się w schronisku, gdzie spędził dwa lata.
Miał wielkie szczęście, trafił w ręce dobrej kobiety, która zgodziła się go adoptować. Miała w domu królika. Niestety pies widząc stworzonko poczuł wielkie zagrożenie, wystraszył się i rzucił na królika.
Historyjka wymyślona oczywiście, nie koniecznie pies rzucił by się na uszola, mógłby też wziąć łapy za pas i uciekać, wszystko zależy od czworonoga, każdy jest inny.
Chciałam zobrazować dlaczego zwierzę czasem zachowuje się w sposób, którego nie rozumiemy. Należy pamiętać, że każdy czworonóg ma inną psychikę, a z racji tego, że to "tylko" psy, ludzie często nimi pomiatają, a wiadomo - agresja rodzi agresję. Pamiętaj, że żadna psina z natury nie jest "zła", czasami po prostu ma doszczętnie zniszczoną psychikę.
Weź też poprawkę na to, iż psy są mięsożerne, a królik, jako bezbronne stworzonko, stanowi dla nich doskonały cel, taka ich natura.
Także z tym puszczaniem psa uważaj, bo różnie to bywa.
Inna sytuacja jest, gdy masz swojego pupila, od szczeniaka i od początku oswajasz go z króliczkiem. Wtedy nie powinno być problemów.
Pozdrawiam ;).
-
dzięki :bukiet
W takim razie nie będę ryzykować.