Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: milacure w Październik 01, 2009, 17:04:10 pm
-
Cześć!
Mam od ponad tygodnia dwie młode króliczki :jupi (ok. 10-11 tygodni). Mieszkają razem w jednej klatce. Nie wiem jak nauczyć je, aby sikały w jedno miejsce. :( Nie mam jeszcze kuwety, bo robią siku i kupy gdzie popadnie. Bardzo bym chciała, żeby umiały korzystać z kuwety, bo muszę sprzątać klatkę dwa razy na dzień! Jest ona bardzo duża i jest to problem. Poza tym nie chcę mieć mojego pokoju całego w sikach i kupach :buu
Bardzo was proszę o pomoc. Może ktoś miał dwa króliczki i wie jak je nauczyć??
-
Milacure, dopóki nie kupisz im kuwety to się nie nauczą ;) Mój Piesek ostatnio przeprowadził się do klatki 120cm i nie miał najmniejszego problemu, żeby nauczyć się sikać do kuwety (w moim przypadku jest to spód starej klatki dla chomika - sprawdza się bardzo dobrze); co do bobków, to muszę Cię zmartwić, że i tak będą się walały po całej klatce ;) Jedyne wyjście to po prostu często zamiatać. Ja, mimo że jest kuweta, i tak sprzątam 2-3 razy dziennie, żeby nie było czuć króliczego smrodku ;) a poza tym Pieskowi od czasu do czasu i tak zdarzy się siknąć poza kuwetą. Po prostu trzeba sprzątać i tyle. Może to marne pocieszenie, ale się przyzwyczaisz ;) Powodzenia i pogłaskaj króliczki ;)
PS. Wiesz, że zaniedługo będziesz musiała je wysterylizować? Jeśli tego nie zrobisz zaczną się gryźć i walczyć ze sobą, nie będą mogły mieszkać razem...
-
Wstaw kuwetę tam, gdzie najchętniej susiają, ja tak zrobiłam ( wcześniej wysypywałam żwirek na całą klatkę, żeby wyczaic ulubiony kącik), wymieszałam czyste granulki ze smrodkami i Julian od razu załapał i nie siura nigdzie indziej ( no, dobra, czasem popuszcza na wersalce...) :]
-
Blondi, wersalka to przecież taka luksusowa kuweta, nie wiedziałaś? :D
-
Właśnie kilkanaście minut temu się o tym przekonałam - jakąś godzinę drań główkował, jak pokonac zaporę z poduszek, a jak mu się wreszcie udało, obobkował wersalkę wzdłuż i wszerz i pokicał do "swojego" pokoju... :]
Można z tym jakoś walczyc? Próbowałam wstawic dodatkową kuwetę w pokoju z wersalką, ale oprócz niej korzystał uparcie z dóbr tapicerki, więc zrezygnowałam.
-
no ja mam tak za każdym razem kiedy mi Tuśka na kanape wskoczy- cała obobkowana w expresowym tempie....i kładę na nią koc teraz, bo przynajmniej jak sie zsika, to nie przesiąka mi na kanapę...czasami ją poprostu z kanapy zganiam, kiedy np sie zsika i ja muszę koc zaprać, no to juz nie pozwalam jej tam wskakiwać :bejzbol
-
Nie sądzę, żeby to było uleczalne ;) Najgorsze, że mój Agaryk najczęściej sika "za karę", np. gdy wróciłam z wakacji po 2 tygodniach, ledwie usiadłam na łóżku, a drań wskoczył mi na kolana, zsiurał i uciekł. Co ciekawe, jeśli nie ma mnie w domu, rzadko zdarza mu się siknąć, za to w mojej obecności on to wręcz demonstruje :oh: Więc nie sądzę by nawet najdroższa i najładniejsza kuweta świata coś zmieniła - to ma podłoże psychologiczne :D Starajcie się nie drażnić swoich królików, bo łóżka będą do wymiany :D
-
Postaw maly karton i wsyp troche trotów
Ja tak zrobilam z moimi i odrazu sie nauczyly
-
asia4_27, żadnych trotów tylko żwirek, tyle razy Ci już pisaliśmy a Ty nadal Swoje ..
-
Hetahe, wróciłaś po wakacjach i królik wszystkim oznajmił że jesteś jego :) powinnaś się cieszyć że zostałaś naznaczona :P
-
Taaak... Naznaczona to dobrze powiedziane :D Aczkolwiek równie dobrze mógłby mnie obródkować, naprawdę, wtedy miałabym powód do dumy :D
Co do trocin; raz dałam Agarykowi i wieczorem miałam w pokoju tartak, więc choćby z tego powodu nie nadają się dla króliczków.
-
niom, trociny chyba najlepsze są dla chomiczków lub świnek morskich :lol
-
TUSIA555555, dla chomiczków jak najbardziej :) Chociaż w sumie najlepszą ściółką dla wszystkich gryzoni jest siano. Z tymi trocinami to różne opinie są.
-
Wracając do dwóch króliczków, to się zastanawiam czy będą sikać do jednej kuwety????? ps. tak, wiem, że będę musiała wysterylizować i ZASZCZEPIĆ króliczki.:)
-
milacure, myślę, że nie powinno być problemu, musisz zobaczyć po prostu :) To jak wiesz to ok ;-) Ja tak tylko profilaktycznie ;-) Co do szczepienia, to chyba się właśnie zaraz wybiorę z moimi.