Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: ailsa w Marzec 17, 2009, 09:31:53 am
-
Mój króliś od wczoraj dziwnie się zachowuje. Normalnie jest żywiołowy i dużo skacze, biega itd. Wczoraj gdy wyszedł z klatki, schował się za łóżkiem, gdy go próbowałam po dłuższym czasie nakłonić żeby wyszedł, okazało się że zostawił tam pełno bobków. Ale takich miękkich, wodnistych. Jego "dupka" też była oblepiona kałem. Królik po powrocie do klatki siedział ciągle w jednym miejscu. Od wczoraj w ogóle się nie załatwił, w klatce jest czyściutko. Wydaje mi się, że nic nie pije, w klatce zostawiłam mu tylko siano, ale jego też nie skubie. Normalnie królis dostaje do jedzenia dużo siana i granulat, czasami jakieś jabłko, bądź marchewkę. Bardzo się o niego martwię, po południu chyba pojedziemy do weterynarza, jak wrócę ze szkoły.
Aha królik normalnie jest bardzo cieplutki, szczególnie uszy ma ciepłe, a teraz jest wręcz lodowaty.
-
Idz jak najszybciej do weterynarza, krolik cierpi musi dostac cos rozkurczowego i przeciwbolowego.
Jesli nie je i nie pije musisz go dopajac i dokarmiac strzykawka z rozmoczonym granulatem lub sloiczkami warzywnymi dla niemowlat. Do picia rumianek herbatke z kopru lub wode z rozgotowanego siemienia lnianego.
-
ailsa,no i daj znac co z krolem
-
ailsa,
moja Rozalcia identycznie z dnia na dzień przestała jeść i bobkować. U nas to był zator z sierści. Już po pierwszym zastrzyku pojawiły się bardzo brzydkie i nawet śmierdzące ale jednak bobki. W sumie skończyło się na trzech zastrzykach i ogromnym strachu.
napiszę od razy że było to 8 lat temu, był to mój pierwszy króliś i nie wiedziałam dlaczego powstają bobkowe warkocze.
I napisz koniecznie co powiedział wet.
-
Nuna ma rację czym prędzej do weterynarza !! Daj znać co z krolisiem później.
-
Właśnie wróciłam ze szkoły. Zauważyłam 2 bobki w klatce, ale znowu takie miękkie i nasiusiał trochę. Napił się wody, ale jeść chyba dalej nie chce. Zaczął trochę się ruszać w klatce, ale nadal nie chce z niej wyjść. Ehhh... musimy jakoś dostać się do weterynarza. Napisze potem co i jak.
[ Dodano: Wto Mar 17, 2009 2:46 pm ]
Królik właśnie wyszedł z klatki i biega sobie po pokoju:)
[ Dodano: Wto Mar 17, 2009 4:45 pm ]
No i już wróciliśmy od weterynarza. Najprawdopodobniej coś musiał zjeść, z jelitami coś mu się dzieje, miał podwyższona temperaturę. Dostał zastrzyk, i coś jeszcze do pyszczka. Dostałam 5 zastrzyków z lekarstwem (enroxil 51) i kupiłam lakcid w aptece, musi brać 2 razy dziennie. A jak by dalej nie chciał jeść to trzeba karmić go gerberami dla dzieci, warzywnymi. Uff mam nadzieje że szybko teraz wyzdrowieje:)
-
Na pewno będzie dobrze :)
-
3mam Kciuki za królisia napewno si poprawi. :bukiet
-
Dobrze, ze szybko zareagowałaś :brawo:
-
Królik właśnie dostał lekarstwo do pyszczka. Trochę się ożywił i biega sobie po pokoju, ale niestety nadal nie pije i nie je samodzielnie, ciągle ze strzykawki mu podaje:(
-
Musisz uzbroić się w cierpliwość, daj mu jeszcze trochę czasu, dawaj mu pić i jeść nie rzadziej niż co dwie godziny, a kiedy Ty nie możesz, niech ktoś Cię w tym zastąpi. Króliki musza ciągle cos trawić, żeby nie dostać wrzodów
-
Poradzicie sobie :przytul
-
Dzisiaj niestety nie miał kto mnie zastąpić w karmieniu królika, wiec odpuściłam sobie wykład na uczelni :) Teraz sobie śpi w kąciku, niestety ucieka gdy chce go karmić, stresuje go to mocno, ale jakoś udaje m się go przytrzymać:) Wczoraj "wlanie" w niego 5 ml gerbera zajęło jakieś 30 minut...:/ Wieczorem byłam już cała podrapana:D
-
spróbuj zrobić z niego "mumie ręcznikową" :D to pokazał mi wet jak dawałam leki mojemu Królasowi... Wkłada się ręcznik pod brodę i wolnymi końcami zawija się królika... tak jak by się chciało zawiązać sobie pod brodą żeby się nie ubrudzić :D to unieruchamia łapki i łatwiej wcisnąć coś do pyszczka :D
-
jak tam króliczek lepiej z nim ?? ??
-
Wczoraj zawinęłam go w ręcznik, ale wyskoczył z niego od razu:D Ale spróbuje jeszcze raz tej sztuczki:)
-
ailsa, spróbuj go tak zawinąć, żeby widać mu było tylko pyszczek. Ja swojego Kulka tak zawijam do obcinania ząbków. Stawiam go na łóżko, rzucam na niego ręcznie i zawijam zaraz pod pysiem a potem siadam z mumią Kulinkową na łóżko jego daje na kolana i obcinam ząbki ;)
-
Królik walczy jak tylko może, żeby nic nie trafiło ze strzykawki, do jego pyszczka:( Z ręcznika 2 razy wystrzelił w górę i uciekł, albo odwracał wciąż pyszczek, bądź wypluwał lub nie przełykał:( Gdy teraz go karmiłam nasikał na mnie , a raczej na ręcznik bo był nim obwinięty :P Ale nie poddam się tak łatwo:D Martwi mnie to, że strasznie bulgocze mu w brzuszku, gdy go karmie... I zauważyłam 4 normalne bobki, już nie ma miękkich kup...
-
no, bulgotanie świadczy o złej pracy jelit, zwykle o wzdęciach. Czy króliczek wygląda nadal jakby cierpiał?? Ma bardzo twardy brzuszek??
-
Z królikiem już lepiej, więcej się rusza, ciągle się myje, bo jest często od gerbera brudny:D I co najważniejsze wczoraj skubnął trochę granulatu i siana, a dzisiaj zaczął sam pić wodę;)
-
Brawo !!! :jupi cieszymy sie :jupi
-
Mam następny problem z króliczkiem;( 2 dni temu zauważyłam że 2 górne siekacze tak jak by pękły mu w połowie, ale wciąż je miał. Dzisiaj gdy udało mi się zajrzeć do pyszczka okazało się, że jednego już nie ma, został tylko kawałeczek. A drugi jest odchylony do środka. Królik jednak je normalnie. Odrosną mu bez problemu te ząbki?
-
Odrosną. Ale są bardzo kruche skoro same się łamią. Przyczyną może być brak jakiś minerałów. Skontaktuj się z lekarzem.