Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: qwertyyqq w Luty 04, 2009, 20:12:12 pm
-
Czy wasze króliki też tak mają, że tak jakby kichają? Nie jest to typowe kichnięcie, ale jakby mu coś blokowało w nosie i kilka razy pod rząd tak parska jakby, nie wiem jak to opisać ;p
Może mój się przeziębił lub coś, bo ciągle tak robi...?
Iść z tym do weterynarza?
-
a wydzielina z noska nie leci?
lepiej isc spr. do weta. moze to rzeczywiscie przeziebienie,teraz
teraz trzymaj uchola w cieple,mozesz zrobic inhalacje z tymianku
-
zdecydowanie do weterynarza... moj tak miał i był chory :( antybiotyk dostał...
-
Właśnie też mnie to zastanawia, bo Łatek jak się napije i pewnie mu zato tak czasami parsknie, kichnie nie wiem jak to określić :oh:
Dzisiaj byłam u weta i powiedział, że zdrowy i samczyk :diabelek
-
Ukryj jak pije to też czasem parska... ale ja mówię o takim częstym jakby coś mu się zatkało... i dodam że miał "katar"... wydaje mi się, że warto pójść sprawdzić... choć ja malutko wiem, więc może nie powinnam się odzywać... :icon_redface
-
Najlepiej bedzie jak zobaczy go wet ;]
Czasami dokladnie nie da sie opisac stanu krolaska :D
A jego kichanie przypomina chrumczeniem hmmm je normalnie, wydzieliny z noska nie ma i jest radosny i pelen zycia, wet powiedzial ze zdrowy.
No ale u Ciebie moze to inaczej wygladac :)
-
Moja Candy "parska" gdy kończy buszowac w sianku, lub gdy wychodzi zza łózka =P więc gdy coś jej "wleci" do noska =) u mojej wcześniejszej króliczki kichanie skończyło sie chorobą i pzyjmowaniem antybiotyku przez pare dni. Dla świętego spokoju lepiej zaprowadzic do weterynarza, może to nic złego =)