Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: amk w Grudzień 11, 2008, 17:27:25 pm
-
Truska od momentu przyjscia do nas zajadala to co dostala w wyprawce czyli sano marki "chomik". Smakowalo, zajadala az jej sie uszy trzesly! Dwa dni temu skonczylo mi sie i chcac-niechcac zmienilam na to co bylo w najblizszym sklepie zoo czyli sianko Vitepol (z rumiankiem). Mlodej nie smakuje, spozycie siana spadlo dramatycznie na oko pieciokrotnie...
Mam wrazenie ze Truska jest glodna - na miske z granulatem rzuca sie jak szalona.
Poleccie "na cito" inne siano, ktore Waszym Uszatym smakuje.
No i jezeli ktos z Wroclawia lub Poznania chcialby siano Vitapolu z rumiankiem mam do oddania duza ledwo napoczeta paczke ;)
-
wachaj sianko jak kupujesz,moze poprzednie ladnie pachnialo,zwroc uwage na rodzaj trawy jaki byl w poprzednim,moze Twoj uchol lubi okr. rodzaj,kazde siano wbrew pozorom inaczej smakuje
moj Funiol upodobal sobie teraz sianko Herbal Farm ale tez nie kazde tej firmy lubi,co dostawa to inne,nieraz mniej pachnace,zielone,wiec chodze i wacham i zwracam uwage na grube zielone trawy bo takie sobie upatrzyl :> a ile ja siana wyrzucam :bejzbol jak lezy pare godz,a rano to juz zawsze do kosza
-
amk, tego siana i moja nie je, w sumie wcale się nie dziwie... jest brzydkie, krótkie i nie pachnie...
ja w imieniu mojego uchola mogę polecić sianko od Zuzali - zawsze pachnące, nie pościskane, robi dobre wrażenie :)
-
Malzonka zdjela litosc :) w koncu kolacje trzeba podac :)
w strukturze siano przypomina to pierwsze, ktorym sie Truska zajadala i pochodzi z tych samych okolic. Firma "Jastrząb". Zobaczymy :hmmm
Ha! moja panna wlasnie dorwala sie do paki Vitapolu i wygryzla dziure w worku foliowym i skubie Skubana :oh:
-
Mój je zuzalę i siano mojego teścia :) jak jest na sianie swojskim to później ciężko się przestawia na zuzalę... trzeba go niestety czasem głodem do tego przekonać, bo zimą nie ususzę swojego siana.
-
tak,jak uchol skosztuje lepszego siana to potem jest naprawde problem z przestawieniem na inne siano,
-
Jeżeli chodzi o sianko to to jest zdecydowanie coś co moja Diana kocha. Jak nie jest po za klatką, albo poza kuwetą to jest oczywiście przy paśniku.
Pozdrawiam!!! :DD
ps. Ja bym chciała sianko...ale mieszkam w Kaliszu...kiedyś ono w sklepie zoologicznym było ale teraz nie ma. Muszę po prosić panią w zoologicznym o to ,żeby mi je sprowadziła bo kosztuje tyle samo ....i jest go tyle samo tylko ,że z ziołami..... :P
-
Sianko "Węgrowskie" opychają moje Maluchy od kilku lat i raczej nie było z tym kłopotu. Co do sianka "Zuzali", to już jest różnie. Jak z ludźmi ;-)
-
Jeżeli chodzi o sianko to to jest zdecydowanie coś co moja Diana kocha. Jak nie jest po za klatką, albo poza kuwetą to jest oczywiście przy paśniku.
Pozdrawiam!!! :DD
ps. Ja bym chciała sianko...ale mieszkam w Kaliszu...kiedyś ono w sklepie zoologicznym było ale teraz nie ma. Muszę po prosić panią w zoologicznym o to ,żeby mi je sprowadziła bo kosztuje tyle samo ....i jest go tyle samo tylko ,że z ziołami..... :P
Diana w Kaliszu są produkty Zuzali!
Ostatnio przez przypadek natknęłam się na całą półeczkę Zuzali. Fakt, że produkty były poprzebierane, bo byłam dzień przed Wigilia xD no ale sianko było :D
A jak ładnie pachniało :lol
Poszukaj w zoologicznym w Galerii. Są suszki herbal-pets i zuzali (stoją naprzeciw klatek w których kiedyś były króliki, teraz zrobili im ładny duży kojec i biegają w nim razem z świnkami :jupi mam nadzieje ze to nie byla tylko ozdoba na czas swiat :lol )
-
Tyle ,że ja mieszkam dość daleko...od galerii. I dlatego nie jestem tam na bieżąco. :bejzbol :DD :bejzbol
-
Jestem w podobnej sytuacji, bo mieszkam w drugiej czesci miasta :P
Ale jak cos to wiesz gdzie wpasc po suszki i Cuni Complete, jak Diana wszystkie zapasy pochlonie :P
-
U nas TYLKO zuzala-melisowe żadne inne,kiedys w sklepie nie było,kupiłam vitakraft,ale ono nie podeszło Pannie,w sumie nie dziwię się,dzień do nocy wygląd i zapach :/ też bym nie ruszyła :PP .
Inna sprawa,że ją rozpieściłam,bo zanim zamieszkała u nas jadła najzwyklejsze,chyba animalsa...
Pani w sklepie zrobiła ze mnie wariatkę"bo siano to siano" :bejzbol i jak to królik tak wybiera,a co będzie jak zuzala upadnie?Nie wdawałam się w dyskusję,ale jakoś...
Przecież jeśli jest u mnie zwierz,to skoro mogę jej kupić to,co lubi to czemu mam badziew brać?
-
Trzeba było się spytać Pani w zoologu, co ona tam robi :/ Może jeszcze śmierdzące pleśnią dawać, "bo siano to siano"...
Tak btw, na Zuzalę uważam odkąd w sianku znalazłam kawałek folii aluminiowej. Mefik je wcina jak żadne inne, ale każde opakowanie po przysłaniu trzeba dokładnie obejrzeć
-
no ja mam póki co problem z sianem w Olsztynie :oh:
złaziłam już wszystkie sklepy na wschód od Missisipi, wszędzie to samo :oh: (czyli nic)
dwa rodzaje siana na krzyż, niestety wg moich zajęcy niejadalne :/
ratuje mnie tylko sianko marki Tesco (tak, tak) - które o dziwo jest wcale chętnie zjadane, nawet nieźle wygląda i pachnie (w olsztyńskich realiach póki co najlepsze)
przez neta na razie nie bardzo mogę zamawiać :/
-
Ja swojego rozpuściłam domowym sianem, jak go nie ma to zamawiam przez internet zuzalę, a teraz na próbę wzięłam wągrowskie ciekawe czy zje.
-
U mnie w zoologicznym jest takie zieloniutkie, pachnące nadnoteckie.
Nie zakurzone, grubiutkie i można w nim znaleźć różne kłosy traw, zioła :D
Tak więc źródełko mam idealne i oczywiście już zapas sianka :P
No tak na wszelki wypadek :lol
-
moje uchatki wcinają wyłącznie animals. Na szczęście dostępne w moim zoologu. Ostatnio spotkałam także w necie.
Natomiast absotutnie nie lubią granulatu cc. Jedzą wyłącznie Vitapol (lucerniany albo jasnozielony)
-
Danae węgrowskie z Szopka? Też ostatnio je zamówiłam ;)
Rudzikowej bardzo smakuje. Ale ona generalnie lubi siano, szczególnie o cienkich, długich źdźbłach. Dlatego właśnie dla niej siano z Zuzali jest be :oh:
-
moj Funiol lubi siano grube,zielone i musi byc pachnace ale z tym ost. jest trudno :>
w Szopku przeczytalam opinie o wegrowskim sianku,ze uchole je lubieja,jest miekkie ale pachnace,skusilam sie i zamowilam,zapach nie powalil mnie z nog :lol ale Funiol je wcina i widac,ze mu smakuje,a w jedzeniu siana zawsze byl wybredny :bejzbol
tak,ze polecam sianko wegrowskie
zamowilam takze ruminkowe z Herbal Farm-ochyda,zolte,a worek wyglada tak jakby byl po zuzyciu,kupuje u mnie w zoolog. siana Herbal Farm i sa ladne,grube i zielone zdzbla,a tutaj spotkala mnie niespodzianka :zdenerwowany
-
Czy może mi ktos powiedziec czy ktroliki moga jesc suszone daktyle?
-
Nie sa trujace jesli o to chodzi, ale zawieraja bardzo duzo cukru, prawie 69 % .
Sa zdrowsze przekaski.
-
Oki dzieki za odpwoiedz wlasnie tak myslalam ze moga zawierac duzo cukru...pozdrawiam
-
Danae węgrowskie z Szopka?
Tak, zamówiłam, doszło, ale jeszcze nie próbowałam ;)
-
U mnie w zoologicznym jest takie zieloniutkie, pachnące nadnoteckie.
Nie zakurzone, grubiutkie i można w nim znaleźć różne kłosy traw, zioła :D
Tak więc źródełko mam idealne i oczywiście już zapas sianka :P
No tak na wszelki wypadek :lol
możesz podać adres zoologicznego w którym to sianko jest??
Moja dostaje samo sianko i dokładam do sianka zioła..suszki.
-
Galeria Kalisz 2
Tyle ze tydzien temu bylam i byla zupelna bieda... Tylko po jednym i to jeszcze nie z kazdego rodzaju...
Pozostaje nam tylko czekac na dostawe :)
Uważaj tylko na te w dużych opakowaniach bo strasznie pylą, aż oczy szczypią :nie_powiem żałuję że jeszcze mam 2 w zapasie...
I czekam na dostawe bo te mniejsze nadnoteckie jest duzo lepsze :)
Jejka ale nakręciłam :P
Mam nadzieje ze cos z tego zrozumiesz ;P
-
zrozumiałam...
-
Jak tylko bedzie cala półka siana to Ci napisze pw :)
A mają fajne bo zwykłe, ale naprawde grube i pachnace, z ziolkami a nawet słomą :wow
-
nie znalazłam tematu poświęconego moje mu pytaniu i nie wiedziałam pod co to podpiąć ze by nie zaśmiecać forum, jeśli źle pisze to usuńcie to prosze. czy krolik moze miec w klatce słomę? mój ma, bardzo mu się podoba śpi na niej i co chwila też podjada. czy jets ona gorsza lub bardziej tucząca? siano też ma i też je je. mój królik nie dostaje zieleniny bo ma po niej problemy z biegunką. jedynie w małych ilościach jako przysmak.
-
Sloma jest bardzo zdrowa, podobnie jak siano ma duzo wlokna, dobrze, ze skubie :)
-
Skubanie słomy mu nie zaszkodzi, chociaż króliki zwykle za nią nie przepadają. Nie może jej zjadać w jakichś olbrzymich ilościach bo jest bardzo sucha, ale podskubywanie "posłania" na pewno nie zaszkodzi.
A w tym temacie, ma takie pytanie. Wiadomo, ze królik nie powinien jeśc siana obsikanego, ale moj nie chce jeśc z paśnika, tylko z ziemi,a z kolei nie chce też sikać w wyznaczone miejsce, jeżeli nie mam pod pupką miękkiego sianka. Daje mu sianko do jedzenia w jedno miejsce, a do sikania w drugie, ale on skubie oba i nie wiem co by na to poradzić...??
-
krolik brudnego,obsikanego sianka nie zje :P
-
Moja "kochana" Zuzia ma sianko w pudełku po butach, co ok. 2 dni dokładam nowe. Z początku wszystko było ok, mała jadła siano prawie bez przerwy, ale teraz zaczęła wskakiwać do pudełka...
Z jednej strony sianko wchodzi, a z drugiej wylatuje, że tak powiem...
Więc teraz, kiedy na żarełku jest już pare bobków, królewna odchodzi i łaskawie czeka, aż je wybiorę :oh: :PP
Ma ktoś jakiś pomysł gdzie jej to siano dać, żeby go nie okupkała?
Od razu mówię, że odpada paśnik.
-
Może coś takiego (http://animalia.pl/produkt,11436,664,Trixie_Kula_do_sałaty_.html)?
-
Może coś takiego?
Pomysł zasadniczo dobry, ale
1. za małe jak na potrzeby mojego krolika
2. za bardzo sie przy tym musi namachac, bo to jednak sie troche husta, wiec woli zjesc co innego
-
Aneczka, a czy twój królik korzysta z górnych drzwiczek klatki? Mogłabyś przyczepić kawałek siatki, dostęp miałabyś od góry, przez drzwiczki.
-
Tak, królik korzysta z drzwiczek, bo nie jest zamykany,a poniewaz oboje z mezem pracujemy, to nie czasem jest długo sam i musi móc sobie spokojnie wskakiwac i wyskakiwac, zeby się w klatce nie meczył.
Tak zasadniczo to ja nie wiem, czy on konkretnie je obsikane siano, tylko, że je siano z tego konta w którym sika, nie wiem, czy to jest konkretnie brudne siano, trudno to stwierdzić, bo nie obserwuje go 24h/dobę
-
Ja zainwestowalam,w taka kule po tym jak junior wskoczyl za pasnik i nie mogl sie wydostac.Kula dobrze sie sparwdza.Jest oparta o tylna sciane,wiec nie lata za bardzo, ale junior jest caly 'uhahany' jak sobie nosem czy lebkiem poodbija ta kule.Ja zamowilam kule z szopka i tam maja trzy rozmiary.
-
Nad kulą się zastanawiałam, ale Zuzce nie chciałoby się z niej wydobywać sianka, więc wolałam nie ryzykować.
Doszłam do wniosku, że będę jej dawać mniej siana do pudełka, żeby się połowa nie marnowała.
-
Gdzie trzymasz to pudełko- w klatce czy na zewnątrz?
Moja znajoma podaje sianko kickowi w pojemniku na torebki foliowe z Ikei. Przyczepiła go do kratek kojca bezpośrednio nad kuwetą. Świetnie się sprawdza.
Mówię o czymś takim: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80010222
-
Pudełko jest poza klatką :)
A cokolwiek z Ikei odpada, bo mam dość daleko, zresztą nie sądzę, abym miała jak się tam dostać, bo sama do samochodu nie wsiądę.
-
Oh, to pudełko to jest myśl :hmmm, zwłaszcza, ze u mnie jedno takie lezy na szafce, bo reklamówki trzymam w koszu (też zresztą z ikei) :DD, więc to się może udać.. tylko w klatce niestety nie przymocuje, a Frotek nie ma zagródki, tylko cały dom do dyspozycji, więc raczej "sianodajnie" będzie miał poza budynkiem głównym, tym sposobem.... :P