Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Naavy w Sierpień 10, 2008, 14:45:40 pm
-
Miałam śliczną, białą króliczke od 6 lat :( w nocy, z 31 lipca na 1 sierpnia moja piękna Diament umarła :(
Rano, jak się obudziłam o 6, już leżała sztywno w klatce :( mam takie pytanie... dlaczego miała otwarte oczy?? Chciałabym wierzyć, że umarła w śnie, nie cierpiąc...
-
Naavy, bardzo mi przykro
I imię królika, który odszedł wpisujemy w rubryce w profilu "za Tęczowym Mostem".
-
Umarła mając otwarte oczy. Czyli nie we śnie....
-
Może obudziła się chwile wcześniej aby ostatni raz spojrzeć w stronę opiekuna którego kochała ;( ;( ;(
-
...HHmmm...
Może... ale to takie bardziej smutne.
-
Króliki znane są z tego, że czasem śpią z otwartymi oczkami, moja Trunia też umarła mając oczka otwarte, póżniej moja mama jej zamknęła :( . Naavy, bardzo mi przykro :( To dla Twojej Diament ['] ['] ['] niech szczęsliwie biega za tęczowym mostkiem! Trzymaj się :przytul Może kiedyś zdecydujesz się na przygarnięcie króliczego serduszka :heart . Wiem, że to może nie odpowiednie pytanie w tym czasie, ale czy mogłabyś powiedzieć czy Twoja królinka wczesnej na coś chorowała ?? Czy odeszłą tak nagle ? Czy 6 lat to jej wiek? Jesli tak to nie była jeszcze w podeszłym wieku...
-
Bardzo mi przykro
- . Mój Groszek często śpi z otwartymi oczami.
-
Chorowała w październiku, ale po wizycie u weterynarza było tylko lepiej. Potem nic a nic :( Chyba, że czegoś nie zauważyłam?... W tym dniu była słaba, leżała w moim pokoju w innych miejscach niż zwykle, cały dzień leżała i tylko zmieniała pozycje. Miałam z Nią iść na następny dzień do lekarza, nie zdążyłam :( 6 lat to Jej wiek w przybliżeniu, nie byłam przy narodzinach ale była mała jaką Ją kupowałam :( No to w końcu nie wiem, czy to możliwe że śpią z zamkniętymi oczami?... Lena, Diament leżała na drugim boku, przeciwnym do mnie, więc na mnie nie spojrzała :(
Przygarnęłabym nowe stworzenie, ale Mama mówi, że nie przeżyje drugiej śmierci kogoś kochanego :( w sumie coś w tym jest :(
-
Naavy, może chorowała na coś, co nie dawało objawów, a może poprostu zasnęła ze starosci, choć jak dla mnie stara nie była, sama mam królisia, który ma 5 lat i miesiąc, dlatego się przestraszyłam... Nie obwiniaj tylko siebie, czasem tak juz niestety jest, że nie ma się wpływu na długosc życia zwierzaka. Kroliki potrafią ukrywać swoje cierpienie, one nie powiedzą, czasem jakiś narząd wewnetrzny przestaje funkcjonować tak nagle, bez oznak choroby i ratunku już nie ma, to bardzo przykre, kiedy nie możemy nic zrobić, jedyną radą byłoby badać krolika pod wszystkimi względami co roku, ale tego nikt nie wykonuje...
Z otwartymi oczami kroliki śpią i to całkiem normalne, nie przejmuj się tym, bo to nic dziwnego i nic nie oznacza... Moja mama tez po smierci Truni powiedizała ze nie chce już miec zadnych zwierzat, bo bardzo przezyła jej smierc, ale równie mocno wszyscy w domu kochamy króliki i pustka jaka wtedy zapanowała przewyzszyła nad smutkiem, po 3 tygodniach pojawił się Szaruś :), nie wyobrazamy sobie poprostu by w domu nie było królika! Kazdy jednak jest inny, wiec nie mogę powiedzieć, że u Ciebie będzie tak samo... Trzymaj się :przytul
-
Moja Mama też chce królika, mimo tego co mówi, czuję to :) mam nadzieje, że Diament jest szczęśliwa ... Bardzo dziękuje za słowa otuchy :*
Mam nadzieje, że rzeczywiście odeszła we śnie...
To Jej ostatnie zdjęcie :( :
http://img107.imageshack.us/img107/1825/01lv1.jpg
-
przykro mi z powodu odejscia Twojego ucholka
na zdj. widac,ze jej cos dolegalo,smutna byla
jak zauwazy sie,ze ucholkowi cos dolega to nie zawsze mozna czekac z wizyta do
weta,nieraz bywa za pozno
-
Naavy,
Naprawdę śliczna....
-
Bardzo mi przykro z powodu śmierci króliczka, wiem jaki to ból.
Chorowała w październiku, ale po wizycie u weterynarza było tylko lepiej. Potem nic a nic :( Chyba, że czegoś nie zauważyłam?... W tym dniu była słaba, leżała w moim pokoju w innych miejscach niż zwykle, cały dzień leżała i tylko zmieniała pozycje. Miałam z Nią iść na następny dzień do lekarza, nie zdążyłam :(
Według mojego doświadczenia powyższe objawy mogłyby wskazywać na jakiś problem z jelitami, prawdopodobnie wzdęcie lub zator (lub jedno i drugie). Gdy królik odczuwa ból brzucha pokłada się charakterystycznie wypinając tyłek, często zmienia pozycje. Mój Niuniek od małego ma problemy jelitowe, wielokrotnie obserwowałam, jak pokłada się, i tak jak piszesz - w inne miejsca niż zwykle, jest osowiały, nie przyjmuje pokarmu i ma zapadłe boki. W takich sytuacjach istotny jest czas działania. Niestety nie zawsze łatwo szybko rozpoznac objawy, bo króliki potrafią ukrywać choroby, albo nie znamy go na tyle, żeby zauważyć zmiany, poza tym nie jesteśmy przy zwierzaku 24 godziny na dobę. Jeśli pogorszenie nastąpi w nocy, to rano niestety może już byc za późno na ratunek.
Bardzo ważne jest też obserwowanie bobków królika, bo one nam najczęściej wskazują czy zwierzak nie ma problemów trawiennych.
-
Jaka sliczniutka była... :) :heart
-
Wiem jak przeżywasz śmierć królika miałem to samo z Pusią płakałem 7 dni... :( :( :(
WTRAZY WSPÓŁCZUCIA
-
Wyrazy współczucia z powodu odejścia króliczaka, mieliśmy niedawno to samo z naszym Gackiem :(. kiedy znalazłem go pod jego ulubionym fotelem, też miał otwarte oczy, więc chyba to dość naturalny objaw przy śmierci królika...
-
Mam nadzieje, ze mnie nikt nie zamorduje za odswiezenie tematu...
Gdy ktos, zwierze umiera to rzadko kiedy ma zamkniete oczy. "normalnym stanem" powiek jest to, ze sa otwarte - wiec takie tez pozostaja po calkowitym rozluznieniu wszystkch miesni. Jesli zwierzak umiera we snie - to owszem, ma zamkniete oczy, ale tak naprawde rzadko sie to zdarza (smierc we snie) Mialam okaze widziec wiele smierci. i zauwazylam miedzy innymi, ze praktycznie bez wzgledu na przyczne smierci - gdy zwierze jest w stanie agonalnym - nie spi. lezy zotrwatymi/ polprzymknietymi oczami, nawet gdy zadne boodzce zewnetrzne do niego juz nie docieraja. Czy cierpi? to zalezy od przyczyny smierci.
Oczy sa otwarte praktycznie zawsze. Co jednak nie oznacza, ze smierc nastapila w cierpieniach.
-
Śliczniutka była ['] oj.. biedactwo ... ;( ;( ;( ;( ;(
-
Przykro mi. Z moich obserwacji to mój królik każdą noc i drzemkę oczy ma przymrużone więc trudno określić czy umarłą śpiąc czy nie.