Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: bocja w Lipiec 22, 2008, 23:36:24 pm
-
Tak jak w temacie poszukuję domku tymczasowego a najlepiej stałego dla baranka, który jest u nas od stycznia. Przybył do nas w bardzo wycieńczony co było spowodowane ogromnym przerostem ząbków, króliczek nie mógł praktycznie jeść i pić a w pyszczku była rana od wbijających się siekaczy. Udało się nam wyleczyć i obecnie Maksiu jest w doskonałej formie, wymaga jedynie przycinania ząbków co jakiś czas.
W maju znależliśmy mu domek, przy czym długo rozmawialiśmy z przyszłymi opiekunami i staraliśmy się im uświadomić że to nie tylko przyjemność ale przedewszyskim obowiązek.
Niestety, króliczek wrócił po miesiącu do nas ze stwierdzeniem że ,, za bardzo śmiedzi,,
no i mam problem, gdyż w między czasie zabrałam kilkuletnią samiczkę ze sklepu, która służyła za dostawcę młodych. Mała wymaga leczenia, gdyż ma nawracające biegunki,guza i złamaną łapkę, więc dLugie leczenie przed nami.
Poza tym mój Kacperek, nie toleruje Maksa więc jest problem z bieganiem. Króliczek niedługo pojawi się na stronie adopcyjnej pomaga nam w tym Slodkie_Uszy za co bardzo dziękujemy. :bukiet
Maksiu ma 1 rok i 4 miesiące (tak wynika z karty rodowodowej) jest ślicznym barankiem turyńskim i niesamowitym pieszczochem uwielbiającym zabawy z nami oraz z moim psem.
Jednak po powrocie do nas stał się bardzo zaborczy o swoja klatkę, której broni jak lew,
sądzę jednak że to przejściowe, gdyż wcześniej bez problemów dawał sobie ja sprzątać.
(http://img413.imageshack.us/img413/2792/obraz140dn4.th.jpg) (http://img413.imageshack.us/my.php?image=obraz140dn4.jpg)
(http://img413.imageshack.us/img413/4599/obraz168yw0.th.jpg) (http://img413.imageshack.us/my.php?image=obraz168yw0.jpg)
To jest właśnie Maksiu, który czeka na ciepły i pełen miłości domek.
-
Powiedz mi prosze czy Maksiu jest wykastrowany ?
-
Tak Maks jest kastratem od lutego, więc hormonki już się uspokoiły
-
Maksio ma juz domek :) na poczatku strasznie nas nie lubil... zakumplowal sie z kotem i psem , ale my nie moglismy do niego podejsc, po dluzszym czasie zamiast robic sie milszym kroliczkiem robil sie wieksza paskudka, siusial na wszysko i na nas...
Ale z czasem zaczal wskakiwam na lozko, podchodzic i sie lasic, teraz jest zdecydowanie lepiej, jest przeuroczym kroliczkiem , ktory strasznie domaga sie pieszczot :) i tak najbardziej uwielbia psa, ktory zawsze wylize mu uszyska :)
Jest naprawde wspanialy, choc poczatek byl trudny. Zabki obcinam mu sama, nawet za specjalnie nie protestuje.
Jeszcze raz dziekuje za Maksia !! :)
JAk ktos by chcial to moge wyslac zdjecia z nowego domu Maksia.
-
Na zdjęcia zapewne wszyscy czekamy,więc jak najszybciej koniecznie.Super że wszystko jest o.k z czasem będzie jeszcze lepiej jak już zupełnie poczuje że to jego domek i zostanie w nim na zawsze.
-
justynka11, zrób mu na forum galerie ze zdjeciami :D
Cieszę się że znalazł nowy domek :jupi
-
oczywiscie,ze czekamy na fotki,dawaj jak najwiecej,ciesze sie,ze trafil na taka pancie jak Ty,ktora potrafila przeczekac jego zly okres
-
justynka11 cieszę się, że Maks się coraz bardziej z wami zżywa :jupi
Również czekam na fotki, wymiętoś od nas wielkouchego :)
-
Tak chcemy fotki, dużo
-
postaram sie jeszcze dzis zrobic ta galerie , jak mi sie uda :)
No a zdjecia zrobie zaraz , takie terazniejsze:)
[ Dodano: Czw Gru 18, 2008 1:13 am ]
Jednak dzis sie chyba nie wyrobie , ale na dniach wstawie je napewno. Juz Maksio mi dzis pieknie pozowal :) robi wielkie postepy, bo juz od dluzszego czasu nie nasiusial na mnie i nie ugryzl ani razu :) hihi nawet juz moge grzebac w jego klatce :P
[ Dodano: Czw Gru 18, 2008 4:02 am ]
(http://img150.imageshack.us/img150/7435/dsc09352uv5.jpg)
(http://img150.imageshack.us/img150/2040/dsc09358yt3.jpg)
(http://img120.imageshack.us/img120/7604/dsc09360ao9.jpg)
(http://img120.imageshack.us/img120/5419/dsc09781kf1.jpg)
(http://img150.imageshack.us/img150/6627/dsc09782jf4.jpg)
(http://img150.imageshack.us/img150/8/dsc09786qb5.jpg)
(http://img234.imageshack.us/img234/7712/dsc09787xj4.jpg)
(http://img120.imageshack.us/img120/8195/dsc09794sx9.jpg)
(http://img120.imageshack.us/img120/2120/dsc09791dp7.jpg)
Nasz kochany Maksiu :)
-
Głaski! Duuużo głasków!! :DD Piękny pysio :heart
-
Śliczności! Pysio naprawde słodkie
Reszta zwierzyńca też śliczna
Dużo głskaczy i zdrówka dla zwierzaków :bukiet
-
Suuuuper, wygląda jak mój Lulu :lol
Kategoria wagowa też podobna :diabelek
Marsylia, jak zobaczysz mojego Lulasa to będziesz miała wrażenie, że już go gdzieś widziałaś :P
-
justynka11, gratuluję Ci serdecznie, byłam na bieżąco kiedy Maks zachowywał sie strasznie, naparwde bardzo sie cieszę, ze udało Ci się go oswoić.
-
Jaki on śliczny :lol aż trudno uwierzyc ze takim łobuzem był :nie_powiem :lol
-
sliczny,przypomina mi mojego poprzedniego Funiola,a teraz to jest chyba tak duzy jak moj terazniejszy Funiol,ma chyba z 3 kg?
-
#maro poczatek byl strasznie trudny, myslalam , ze nie uda mi sie go oswoic i niegdy mnie nie polubi... a teraz? po prostu inny Maksio , przyjdzie wskoczy na kolana , polasi sie... a najsmieszniesze co robi to zabiera psu piszczacego kurczaka i ucieka z nim , trzymajac go w pyszczku :) lubi chowac wszytsko do swojej klatki, co tylko znajdzie zabiera do siebie:)
Balam sie , ze bedzie mnie atakowal jak obcinalam mu ząbki, ale o dziwo siedzial spokojnie, chyba wiedzial , ze to dla jego dobra :) Jedyne na co sie jeszcze rzuca , to na kota , kiedy proboje wejsc do klatki , wtedy Maksio go goni. Kot korzysta gdy Maks nie widzi :) Czasem jest wiekszy problem , bo kot wejdzie i zalatwi sie do Maksa kuwety, takze sprzatanie klatki mam trovhe czescie :P
[ Dodano: Czw Gru 18, 2008 5:15 pm ]
reniaw - nie mam pojecia ile wazy, ale musze jakas diete mu zrobic :P
bo juz troszke za tlusty jest. Przez te moje przekupywanie go na samym poczatku roznymi smakolykami :P Moze dlatego tak mnie polubil :P
-
po tym co piszesz to az trudno uwierzyc,ze tak sie zmienil,stal sie kolankowym ucholem,niejedna z nas marzy o takim :P
moze cos mu dolegalo,ze byl az agresywny
fotek dawaj wiecej
-
Dzis porobie jeszcze jakies... Sama bylam w szkolu , ze tak sie zmienil, bo naprawde to nastopilo z dnia na dzien... Na poczatku zamiast byc lepszym , byl bardziej wredny. A teraz uwilbia przyjsc na glaski. Nawet czesanie polubil. Na poczatku to balam sie chodzic, bo gryzl na nogi. Jak tylko sie zblizalam bylam cala osiuskana. Teraz jakis miesiac mija jak mnie nie osiusial. Nie mam pojecia dlaczego byl taka paskuda :) za to teraz krol nie do poznania :)
-
Justynka gratuluje wam :)
Ja mam jeszcze film na komórce jak maks biega w kółko z rolka od papieru :P
faktycznie wierze, że był łobuzem przeżyłam to na własnej /i nie tylko skórze :)/
Tymbardziej fascynujace jest to jakiego świetnego królaska udało Wam się wychować.
-
Papier zostal mu do dnia dzisiejszego :)
-
Fajnie, że udało ci się go oswoić.
Tylko gdy go trzymasz to za skoki prawą ręką trzymaj a lewym ramieniem go otul, bo za bardzo wygodnie to mu się nie siedzi :)
-
Dobrze zastosuje sie :) Maks za bardzo na rekach nie lub siedziec, wiec malo co go biore.
Zdecydowanie woli biegac, albo siedziec na kolanach, nic na sile :)
-
oj, dopiero trafilam na ten temat. strasznie sie ciesze, ze Maksio przestal lobuzowac :) wielkie :bukiet za to, ze wytrzymaliscie jego agresywnosc :) wielkie glaski dla Maksika, musial zbój sobie poukladac w tej glowie, ze chcecie tylko jego dobra to powinien w zamian byc grzeczny :) i podziwiam, ze sama obcinasz zęby, dla mnie to jakis kosmos :)
-
Ząbki to nie problem , Mask siedzi spokojnie, chyba wie , ze bedzie mu po tym lepiej :)
Mnie bardzo polubil, ale Krystiana jednak cos nie chce hehe :Pnie to , ze sie rzuca, ale zdarza mu sie jeszcze osikac Krystiana:) niedlugo wyawie jeszcze jakiej zdjecie :)
pozdrawiam