Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: Dominikfue w Czerwiec 19, 2008, 11:53:44 am
-
Bardzo podoba mi się Sparky ze stronki adopcyjnej : ) W najbliższym czasie zamierzam adoptować zwierzaka. Czy ktoś z was przetrzymuje Sparkleya w DT? Chciałabym go najpierw nieco poznać przed adopcją i zadać parę pytań odnośnie jego charakterku : ).
-
Przede wszystkim skontaktuj się z pośrednikiem adopcyjnym prowadzącym adopcję Sparky'ego.
-
Aleksandra Głowacka
tel. 600-825-554 możesz do Oli zadzwonić.
-
No niestety : P Okazuje się, że Sparky jest już 4rtym króliczkiem zabranym mi sprzed nosa : P Jakoś zawsze jak już zdecyduję się na adopcję to okazuje się, że już mój wybrany króliczek jest już w trakcie adopcji. Eh : P
-
Dominikfue, to może powinnaś się każdym po kolei zainteresować? :P W ten sposób wszystkie szybko znalazłyby nowe domki :lol
-
Heh, to nie do końca tak.
Gdy tylko zobaczyłam Śnieżkę, inne króliki się nie liczyły, teraz sobie nie ywobrażam tego, że Śnieżki mogłoby z nami nie być. Jest kochana i śmieszna, gdy siedzi w paśniku i je siano, gdy sie rzuca na warzywa i granulat, jak poluje na aparat fotograficzny, jak staje słupka próbujac dosiegnąć smakołyków... Mogłabym długo wymieniać :)
-
Ja sie zakochalam od pierwszego wejrzenia w Panu Kolnierzyku, sliczny krolik, ale 1100 km ode mnie :( .
-
A mi podoba się jeszcze Fryzelda i Lion : )
-
:lol Fryzelda jest pod moją "opieką adopcyjną" ;)
Nikt się jej przygarnięciem nie interesuje ... aktualnie ;) WOLNA :diabelek
-
: DD A może powiedziałabyś coś więcej o Fryzeldzie?
-
Mnie jako pierwszy spodobał się Basim,teraz wszystko wychodzi na to że będzie mój :jupi
Mamie też się bardzo podoba,a potrzebowałam też jej opinii.To że ma usunięte siekacze nie jest żadną przeszkodą by dać mu fajny domek[tak myślę]
-
mi rowniez sie fryzelda podoba, ale mojego wykastruje dopiero po wakacjach, wiec narazie nie moge sobie na nią pozwolic :(
-
Mi podoba sie Pusia, mimo, że ma (chyba) lekką nadwagę
cudna jest :krzywy2
-
: DD A może powiedziałabyś coś więcej o Fryzeldzie?
Fryzelda jest pod moja opieką tymczasową. Jest bardzo kontaktowa, lubi głaskanie- robi sie wówczas płaska jak naleśnik, ciekawska, chętnie wchodzi na podwyższenia. Nie lubi podnoszenia pod łapki. Przepada za mleczem i granulatem. Fajny z niej królas :)
[ Dodano: Pon Cze 23, 2008 2:10 pm ]
Ja sie zakochalam od pierwszego wejrzenia w Panu Kolnierzyku, sliczny krolik, ale 1100 km ode mnie :( .
Wielka szkoda że dopiero teraz to czytam ;( Prawie miesiąc temu byłam z moimi psami prawie w Dortmundzie, a widze że stamtąd już żabi skok do ciebie. Na przyszłość nie rezygnuj ze starań o adopcję królika który wpadł ci w oko, bo adopcyjne króliki nie takie odległości pokonywały. Przykro mi bardzo bo pan Kołnierzyk czeka już prawie 1,5 roku na dom.
-
Ojej to faktycznie, niedaleko. W zasadzie nie myslalam o adopcji bo mam juz dwojke, ale Pan Kolnierzyk bardzo mi sie podoba i zauwazylam, ze juz dlugo jest w adopcjach. Takie piekne niebieskie oczy ma, wogole caly jest sliczny :)
-
Oh, ja kocham Pana Kolnierzyka!
Martwi mnie jednak to, że nie otworzylby się przede mną.
A co dopiero przed Bellą.
Mam co do niego wątpliwości, ponieważ chyba nie radzę sobie aż tak dobrze z królikami.
A on potrzebuje czasu.
Poza tym chlopak mojej siostry mieszka w Poznaniu a w środę do Nas przyjeżdza.
Ale największy klopot to rodzice... ;/
-
Tamsin, a może jakiś inny królik?
No i bez zgody rodziców królika niestety się nie adoptuje :/ Bo to rodzice zarabiają i utrzymuja królika.
-
Zastanawialam się nad innym.
Tylko, że mam pewną slabość do Kolnierzyka... ;]
Ja mogę mieć królika drugiego o ile sama go utrzymam...
-
Tak. Utrzymanie.
Mnie to wychodzi ponad 50 zł miesiecznie ;) Chociaż byłoby lepiej, gdybym nie odkładała na zagródkę i zabawki do niej. Ale ona może poczekać do września :)
No i drugi król to kolejne koszty w stylu klatki, transportera itp.
Chociaż są króle z akcesoriami, np. Bąbel - ma klatkę, transporter itp.
Ale przy odrobinie uparcia można mniej wydawać na jedzenie.
-
No wlaśnie, a ja takich dochodów nie mam.
-
Fakt faktem ,że w piątek brat jedzie do Dortmundu(na farmę) to i tak autokar i półtorej doby nie jest najlepszym pomysłem.
Oprócz tego śliczny malutki Ruduś czeka na domek
-
Ja też byłam wcześniej zainteresowana Panem Kołnierzykiem ale wybrałam jego Siostrę(ma też niebieskie oczka ;) )Panna Grubcia..