Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: wilga w Czerwiec 18, 2007, 17:21:17 pm

Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: wilga w Czerwiec 18, 2007, 17:21:17 pm
Witajcie

Mam problem z moim Królikiem. Kaka jest z nami od pół roku, poza tym w domu jest 3 letnia suczka (mała) i mój synek. Problem polaga na tym, że przez tą dwójke mój królik jest mocno zestresowany; gdy wypuszczam ją z klatki i pies i synek zaczynaja gonitwę za futrzakiem. Ta jest cała zestresowana, ucieka, chowa się. Zrobiła się agresywna, fuczy na nas, drapie gryzie. Jest też problem z załatwianiem się, na poczatku nie było tego problemu, ale teraz załatwia się gdzie popadnie. Efekt jest taki, że dla świetego spokoju królik siedzi w klatce.
prosze Was, może byliście w podobnej sytuacji i znacie sposoby na jej rozwiązanie. Przyszło mi nawet do głowy oddanie królika, ale kocham paskudę i nie chciałabym sie jej pozbywać... Ale wiem, że ona szczęsliwa tez nie jest, albo siedzi w klatce, albo jest ganiana przez pozostałą dwójkę...
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: mika2680 w Czerwiec 18, 2007, 18:22:33 pm
Moim zdaniem powinnas wypuszczac króliczka jezeli dziecko śpi a psa dac do drugiego pokoju lub kuchni. Króliki mają bardzo słabe serduszko i długotrwały stres moze byc dla nich zabójczy.
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: Nikola w Czerwiec 18, 2007, 18:54:06 pm
Też myślę, że lepiej wypuszczać uchola, kiedy chłopca i piesia nie ma w pobliżu. Zawsze można również zainwestować w zagródkę, gdzie dziecko ani pies nie będą miały dostępu, aby gonić króliczka.
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: mika2680 w Czerwiec 18, 2007, 18:59:48 pm
Cytat: "Nikola"
Zawsze można również zainwestować w zagródkę, gdzie dziecko ani pies nie będą miały dostępu, aby gonić króliczka.

Dokładnie. Króliczek będzie mieć miejsce do kicania i nie będzie strachu
że któryś z urwisów będzie go gonił.
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Czerwiec 18, 2007, 19:47:19 pm
Moze daloby rade przetlumaczyc dziecku aby nie gonilo ucholka :P Nie wiem moja corka od malego miala szacunek do zwierzat,sprobuj ,wydaje mi sie,ze synek zrozumie.
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: wilga w Czerwiec 25, 2007, 20:54:05 pm
Cos Ty, nie ma szans, nie zrozumie. Mój syn ma diabła za skórą, przechodzi własnie głupi etap zabawy ze zwierzakami. Na szczęście odwalił się od Kaki, robię tak jak radzicie, królik jest wypuszczany, jak Bartka i Susy nie ma w pobliżu. Wida już efekty, jest wówczas ufna, skacze sobie i gryzie mi ksiązki :)
Pozostał jeszcze problem z czesaniem, ona tego nie znosi, a ponieważ ma długą sierśc (angorka chyba), 'maltretuję' ją codziennie. najgorzej, że kołtuny robią jej się pod łapkami i pod pyszczkiem, radzę sobie z nimi tak, że je wycinam. Wierzcie mi, to jest koszmar i dla Kaki i dla mnie
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: maro w Czerwiec 25, 2007, 21:42:30 pm
wilga to podetnij króliczka porządnie. Świetnie, ze jakoś sobie radzisz!
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: nika73 w Czerwiec 25, 2007, 22:02:24 pm
wilga  :*  
lubię takie posty, gdzie pomimo kłopotów i zmęczenia sytuacją ludzie próbuja coś z tym zrobić, jakoś zaradzić- szukaja wsparcia i pomocy- i znajdują rozwiązanie ( może nie- idealne ale zawsze jakiś kompromis  :bukiet  a nie zaraz się zwierzaka któregoś pozbywać  :/ )
  Można by rzec Wilga, ze i dziecko syte i królik cały  :diabelek że o psie nie wspomnę
 :lol  jak masz miejsce, to kojec rzeczywiście jest dobrym ( dodatkowym ) rozwiazaniem do tego "zamiennego biegania"  :przytul
Jesteś przykładem na to, ze odrobina dobrej woli często wystarczy  :heart
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: wilga w Czerwiec 26, 2007, 08:02:10 am
Nika, bo to chyba nie na tym rzecz polega, aby ją oddać, chyba serce by mi pękło, ale nie ukrywam, że miałam takie myśli :( Tylko jeżeli juz zdecydowałam sie na kolejne zwierzę to chyba wiedziałam, co mnie czeka :)) Królik jak dziecko - potrzebuje uwagi, opieki miłości :) A że jest wredna czasami ? No cóż, każdy jest :))

Jeszcze mam pytanie w kwesti obcięcia, mam ją całą obciąć, czy tylko miejsca, które są trudno dostępne do wyczesania?
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: nika73 w Czerwiec 26, 2007, 09:38:32 am
Nika, bo to chyba nie na tym rzecz polega, aby ją oddać

i ja o tym wiem  :lol  ale teraz popularne jest pozbywanie sie zwierząt nawet "na zapas" przewidując, że MOGą BYć KłOPOTY  :oh:
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: reniaw w Czerwiec 26, 2007, 10:00:14 am
Mozesz ja obciac cala
Tytuł: królik, pies i 2,5 letnie dziecko PROSZĘ O POMOC
Wiadomość wysłana przez: Szczezuja w Czerwiec 26, 2007, 10:40:31 am
Cytat: "reniaw"
Mozesz ja obciac cala

albo i nie :-) to już chyba zależy od twojej wrażliwości estetycznej i wytrzymałości królika na zabiegi fryzjerskie :-) w każdym razie nie warto doprowadzać do kołtunów, już lepsza jakaś awangardowa fryzurka  :bukiet
widziałam kiedyś królika strzyżonego maszynką u weta pod narkozą, taki był zakołtuniony...
Ile Bartek ma latek? Tak 1,5-2? Jeśli tak, to pewnie taki moment, gdy ciekawość świata olbrzymia, a koordynacja ruchów jeszcze gorsza. Starszemu można już tłumaczyć, że NIE WOLNO gonić futrzaka, bo go to stresuje, boli, jest niemiłe.

U znajomych córeczka (obecnie 2 latka, królik od miesiąca nie żyje niestety) była od małego chowana z królikiem i oni się śmieją, że pierwsze polecenie jakie Amelka w ogóle załapała, to było "DELIKATNIE!" Ale nie było nigdy problemów z gonieniem. Czasem chciała podejść żeby pogłaskać, Gwidon odsuwał się, ona zaczynała za nim chodzić - wystarczyło przypomnieć żeby usiadła i poczekała, aż sam przyjdzie, albo popatrzyła na niego zamiast głaskać.