Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: pusiek w Czerwiec 17, 2007, 14:24:37 pm
-
Rano na spacerze z psem znalazłam królika. Ogłoszenia wywieszone, ale nikt się nie zgłasza. Nie mam warunków, żeby go trzymać, a po za tym nic nie wiem o królikach. Mama nie zgadza się, żeby został na stałe. Kilka dni pewnie będzie mół u nas zostać, ale nie za długo, bo mama rozwarza oddanie go do schronu (na co z siostrą kategorycznie się ie zgadzamy).
Królizek jest śliczny. Rudy, podpalany na czarno, z białym noskiem. Sympatyczny, ciekawski, przyjacielki. Fuerko ma mięciutkie, nie jest tłusty, tylko ma b. długie pazury. Zdjęcia wstawie później
-
Jutro mama chce go oddać na Paluch :buu
-
Pusiek, skontaktuj się z kimś ze Stowarzyszenia lub odwieź królika do Oazy na Potocką. To lepsze niż Paluch
-
Gdzie jest ta Oaza?
Napiałam już do ais
-
A oto i królik (przepraszam za jakość)
(http://images11.fotosik.pl/82/b6526e07f0224bbc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images11.fotosik.pl/82/82ee92be3375cfff.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images11.fotosik.pl/82/4e5bf86a15951a97.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images22.fotosik.pl/164/076e9f5a429cdce0.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images21.fotosik.pl/374/544fe827a7b34aac.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images12.fotosik.pl/92/15382e2142ea8c6f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images22.fotosik.pl/164/2cab7901c2369ac6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Jeśli króliczek pojawi się na stronie adopcyjnej to będą większe szanse, że znajdzie nowego właściciela :) jest śliczny i napewno trafi do kochającego domu.
a z ciekawości zapytam jak go znalazłaś? :> biegał tak luzem po polu? :hmmm
aha i tu masz adres do strony adopcyjnej www.adopcje.kroliki.net :lol
-
Ratana - to się zdaża :oh: niestety :( Być może komuś uciekł ... ale najprawdopodobniej znudził się i został ... wypuszczony :bejzbol
Ludziom się wydaje niektórym, że jak królik- to sobie poradzi na wolności ( i latem sobie bidoki czasem radzą ) - nie biorą pod uwagę temperatur, drapieżników no nie wspomnę o tym, że to miniatury są ( i wszystkie tego konsekwencje odpornosciowo-żywieniowe wychodzą ... )
Miałam w zeszłym roku jesienią przez kilka tygodni króliczkę, którą moi sąsiedzi znaleźli ...hmn... na osiedlu, między blokami- akurat walczyła z kotem ( PODOBNO CAłKIEM NIEźLE JEJ SZłO- o czym się przekonałam jak ją przygarnęłam "dla Tośka" - bo z moją kotką też jej nieźle szło :bejzbol kotka prawie 4 kilo- króliczka ok 1300g :wow )
Trzeba było Bryśce szukać domu bez kota... :( i nawet jeśli komuś "uciekła " to... bynajmniej... NIKT JEJ NIE SZUKAŁ !!
Przez miesiąc trąbiłam o niej wszystkim- wisiały ogłoszenia- później nawet ze zdjęciami- całe osiedle oblepiłam- nikt nie zadzwonił :(
A króliczek jest śliczny :lol
Pusiek -faktycznie odwieźcie do Oazy- tam się fachowo zajmą ... trzymam kciuki
:)
-
Tylko dajcie adres Oazy!
-
Nie jestem z Wa-wy ale znalazłam w necie:
LECZNICA WETERYNARYJNA i SZPITAL ZWIERZĄT EGZOTYCZNYCH - OAZA
- UL. POTOCKA 4 (WARSZAWA - ŻOLIBORZ) TELEFON: (0-22) 406-68-12
-
Dziekuje :*
-
nika, aż mi się to w głowie nie mieści... :wow jak można wypuścić w siną dal całkiem bezbronnego zwierzaka, który nigdy nie żył na wolności i prawdopodobnie nawet nie będzie wiedział jak się zachować... przecież to zwykłe skazanie króliczka na śmierć :zdenerwowany :( ale na szczęście są jeszcze ludzie, którzy nie są na to obojętni... :*
pusiek daj znać co z króliczkiem. :)
-
Króliczek ma się świetnie :) Zaraz zadzwonie do Oazy czy go przyjmą
-
Ja jestem z Ursusa :P ... Pusiek, gdzie znalazłas tego krolisia ??
-
Na osiedlu przy 14. Mogłabyś go wziąć?
-
A ja mieszkam na Niedzwiadku :P . Niestety nie moglabym go wziac :( ... Nie mam w domu warunkow, a moj Szarun by sie nie zgodzil dzielic jedno pomieszczenie z drugim krolisiem :/ Ale sliczniusi jest, jakbym mogła to od razu bym go wziela... Dzwoniłas do Oazy ??
-
Jutro króli jedzie na Paluch :(
-
Pusiek nie wiem jak jest na Paluchu ale sa tam osoby które regularnie piszą nam o królach ze schroniska na stronie. Jest to jakieś wyjscie my nie mamy już miejsca w pzrechowalniach w Warszawie. mozesz przeciez odwiedzać go na Plauchu i pisac na forum co u niego słychać. Tam sa też osoby które kochaja zwierzęta i chcą im pomóc.
-
Schron jest ostatecznością. Zresztą to nie jest miejsca dobre dla żadnego zwierzaka
-
Ale przechowalnia w jednym domu gdzie jest już 12 królików to też nie jest rozwiązanie.
-
Zobaczymy. Może cud się zdarzy i ktoś go do jutra weźmie...
-
Trzymam kciuki
-
Pusiek nie wierzę, że w Oazie nie chcą go przyjąć. Albo chcesz coś na nas wymusić, albo chcesz wzbudzić litość w rodzicach (sorki, jeżeli moje spostrzeżenia są nietrafne). Ale zdecydowanie, jak ma już go ktoś gdzieś odwozić, to czy to będzie schronisko, czy lecznica to wszystko jedno - kwestia kierunku
-
W sumie dlaczego uważasz że w Oazie go nie chcą przyjąć? W końcu to lecznica a nie schronisko.
-
Czy gdziekolwiek napisałam, że w Oazie nie chcą go przyjąć? Nie stać mnie na utrzymanie go tam - 70 zł/tyg
-
WŁAŚNIE POSZEDŁ DO NOWEGO DOMKU! :jupi :jupi :jupi
-
:jupi :jupi :jupi :bukiet
-
Jak Ci sie udalo? Kto go przygarnal?
-
Zgłosił się, pan, że jeżeli nie ma właściciela to on go chętnie przygarnie. Kicek będzie mieszkał w domu z ogródkiem, gdzie już wcześniej był królik
-
Znasz tego pana?
Mam nadzieje, ze maluch trafil w dobre rece :(
-
Znam. Trafił naprawde do świetnego domu.
-
No to super, bardzo się ciesza, napisz czasem czy u niego wszystko w porządku :przytul
-
No to fajnie :lol Milo ze sie tak zaangazowalas w szukanie domku dla uszatka :przytul
-
Pusiek gratuluję, moze spróbujesz pracy w adopcjach ?
-
Narazie zostane przy pomaganiu psiakom :)
-
Kickowi w nowym domku się podoba i nowy domek już w nim zakochany :jupi Ni i królik został władcą kanapy :diabelek
-
Oj pewnodo czasu aż jej nie obsiusia :diabelek
-
Raczej nie. Oni mają hopla na punkcie zwierzaków. Zresztą czego się takiemu pikęknisiowi nie wybaczy :>