Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Weterynarze => Wątek zaczęty przez: gosiek87 w Luty 25, 2007, 11:49:57 am
-
znacie może takiego? bardzo proszę o szybką odpowiedź bo mój Kubus jest chory :(
-
Ja ejstem z Bydgoszczy i z moją Toffinia chodzę do weterynarza na Grzymały Siedleckiego.
Bardzo miła atmosfera, zawsze tam szczepie króliki itp.
A co dolega króliczkowi??
-
2 dni temu niechcący nadepnęłam mu na pyszczek, ale nie az tak strasznie mocno. Od tego czasu nie chce gryźć granulatu. Trzeba mu rozdrabniać na pył który zlizuje byłam u weta ale powiedział, że wszystko ma w porządku. Co mam teraz robić? Kubuś ma dopiero 2 miesiace
-
Może króliś ma jakąś rankę w pyszczku i jak je to go boli po prostu. Co do weta to ja też chodzę na Grzymały Siedleckiego, konkretnie mają siedzibę koło marketu Piotr i Paweł (nie wiem czy o tym samym weterynarzu mówimy). Ja bym królisiowi zrobiła prześwietlenie pyszczka. A czy ziewa w normalny sposób?? I je wszystkie inne rzeczy normalnie?? Bo jesli tak to by dziwne trochę było. MOże po prostu mu ten granulat nie smakuje albo mu się znudził.
Zdecydowanie odradzam lecznicę Kora na Marcinkowskiego. Zabili mi tam trzy zwierzaki i mają kosmiczne ceny. Kiedyś za obejrzenie psa i jeden zastrzyk zapłaciłam 100 zł. DLa porównania na Grzymały Siedleckiego za zastrzyki płacę najwyżej 35 zeta a obejrzenie zwierzaka jest przeważnie gratis. Chyba że po samą poradę się pójdzie, wtedy z tego co pamiętam płaci się 10 zeta.
Sama obejrzyj zwierzaka i sprawdź czy nie ma na pyszczku albo w pyszczku ranki. A może ukruszył mu się ząb??
-
już jest ok :) Kubuś wyzdrowiał :)
-
Moja strona serdecznie zapraszam (http://kroliczkieli.za.pl)
-
Ela - śliczne królisie- głaski dla nich :przytul
choć szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem po co je rozmnażasz... ??
-
Moje samiczki mają młode tylko raz w roku.Jeden króliczek z każdego mitu zostaje u nas,a na resztę przyjmujemy zamówienia wcześniej.Ponieważ króliki to moja miłoś razem z mężem i dziećmi 14 i15lat mamy ogromną satysfakcję jeśli w naszej hodowli jest nowy królik inny od pozostałych.Każdy z nich ma imię i każdy jest tak samo kochany.Najstarsze króliczki mają już 4 lata i kazdy z nich ma na swoim koncie jeden miot.moje dorosłe króliki można obejrzeć na mojej stronie.To wspaniałe i wdzięczne zwierzątka.
-
Witam na forum,
Czy chodzi o punkt:
WYŻYNY
Przychodnia Weterynaryjna
lek. wet. Wiesława i Michał Poulich
Bydgoszcz
ul. Siedleckiego 6
tel. 052 371 30 68, 602378955
Leczenie małych zwierząt domowych
profilaktyka, lecznictwo, chirurgia,
położnictwo, laboratorium
EKG, RTG, USG
Przychodnia czynna
od poniedziałku do piątku
w godz. 10.oo do 20.oo
soboty
od 10.oo do 16.oo,
niedziele
od 10.oo do 12.oo
Wizyty domowe
Znalazłam w necie namiary, czy to o ten punkt chodzi i gdzie to dokładnie jest w tych białych budynkach za Piotrem i Pawłem??
-
Lecznica nie jest w białych budynkach tylko przed marketem prawie że przy kładce.
-
Jak stanę przed wejściem do Piotra i Pawła to po lewej stronie tak?? Blisko kładki, niedaleko kiosku tego na przystanku? To ten budynek jest biały :) i ma szyld lecznica WYŻYNY czy coś takiego. Na pewno WYŻYNY (i szyld ma zielone litery). Byłam się tam pytać po ile szczepienie i koszt 60 zł... nie wiem czy to tanio :|
-
"Zdecydowanie odradzam lecznicę Kora na Marcinkowskiego. "
Na Marcinkowskiego znajduje się Centrum,a nie Kora!
Jezeli chodzilo o Centrum to sie nie moge zgodzić,ponieważ chodze tam z moimi zwierzakami i jeszcze nigdy nie stało sie im tam nic złego!!!! a co do cen to nie sa duże w porównaniu np. do Kory,ktora znajduje sie na ul.Moniuszki!!!
Pozdrawiam
-
Również odradzam Kore, brak specjalistów, FATALNA jakość zdjęć RTG.
-
Podobno w miare dobrymi wetami w Bydgoszczy są dr Faberski z Kory i dr Sokołowska która przyjmuje na Błoniu.
Nie są typowymi króliczymi wetami,ale podobno znają się na leczeniu uszolków.
-
Czy może ktoś polecić jakiegoś weterynarza u którego był już leczony królik z padaczką?
-
w Toruniu jest wspaniały weterynarz!!!
nie wiem czy się specjalizuje w padaczce,ale już nie jednego uszolka (i nie tylko) uratował,więcej napewno napiszą Ci o nim dziewczyny z Torunia
-
KabatZ Myślę, że jeśli naprawdę zależy Ci na zdrowiu i życiu swojego króliczka to nie powinno być dla Ciebie ważne jak daleko jest weterynarz, który może mu pomóc. Tym bardziej, że Toruń wcale nie jest tak daleko od Bydgoszczy - pół godziny jazdy samochodem. Jeśli nie masz samochodu to są świetne połączenia pociągów i autobusów które jeżdżą co godzinę do Torunia. Ja mieszkam jeszcze za Bydgoszczą i jestem w Toruniu praktycznie co tydzień bo niestety na "naszych" bydgoskich wetów nie ma co liczyć. Możesz poczytać na forum albo popytać ludzi, którzy leczyli a raczej próbowali leczyć króliki czy inne małe zwierzęta w Bydgoszczy. Niestety dla większości z nich nie skończyło się to dobrze, bo Ci weterynarze po prostu nie znają się na królikach. To nie jest to samo co leczenie psa czy kota i nie każdy wet o tym wie. Dlatego naprawdę postaraj się pojechać do dr Krawczyka, już nie raz wyciągał nasze i adopcyjne króliki z naprawdę poważnych chorób.
Jestem pewna, że jeśli nie jest jeszcze za późno to pomoże i Twojemu uszolowi.
Jeszcze raz podaje namiary:
dr Mirosław Krawczyk
ul Legionów 216 B Toruń
nr tel 601 051 061 - ale ciężko się do niego dodzwonić bo jest bardzo zapracowany
Przyjmuje w poniedziałki środy i czwartki od 12.30 do 19, we wtorki od 15.30 a w soboty do 12.
Daj znać jak Twój uszol się czuje.
-
Podrzucam temat.
Właśnie sprowadziłam trzode do Bydgoszczy, i mam pytanie, jak ze szczepieniami?
Jest możliwość zebrania się grupy do lecznicy w Bydgoszczy czy do dr.Krawczyka w Toruniu?
-
jeżeli tylko szczepienia to lecznica medvet na ulBroniewskiego4 (błonie) tam szczepią kroliczki,bo z niektorymi klinikami w bydgoszczy to niestety różnie.
jeśli niedaj boże coś by sie działo,to jesli masz transport to do dr Krawczyka do Torunia
-
jeżeli tylko szczepienia to lecznica medvet na ulBroniewskiego4 (błonie) tam szczepią kroliczki,bo z niektorymi klinikami w bydgoszczy to niestety różnie.
jeśli niedaj boże coś by sie działo,to jesli masz transport to do dr Krawczyka do Torunia
Okej, ale jeśli chodzi o szczepienia to szczepionka jest na 10 osobników, więc możnaby zebrać Bydgoszcz i się zaszczepić :P
A co do dr.Krawczyka, to ja bardzo chętnie, tylko będę potrzebowała instrukcji jak dość z pkp i czy trza się rejestrować wcześniej? :hmmm
-
Ja bym się chętnie przejechała kiedyś do Torunia ze zbójem na szczepienie. Zawsze niższe koszty transportu no i raźniej.
-
hehe, ale gwarantuję Wam - jak pojedziecie raz - nawet tylko na szczepienie to już nigdy więcej nie pójdziecie do innego weta ;P W doktorze Krawczyku bardzo łatwo się "zakochać" :P zresztą - słusznie :)
-
Haha, w porządku.
To ja sie pisze, bo to nie głupi pomysł umówić się na szczepienie ;)
-
a co do pytania o rejestrację to u niego niestety nie ma rejestracji - trzeba zarezerwować sobie praktycznie pół dnia na dojazd i siedzenie w poczekalni... każdy "pacjent" jest w gabinecie od 20 do 40 minut, a że przeważnie bez przerwy w kolejce czeka około 5-6 osób to łatwo to sobie przekalkulować :) No chyba, że ja się tam pojawię ze swoim zwierzyńcem do tego Ola ze swoimi królami dodając do tego jeszcze jakiegoś adopcyjnego który jest z nami albo jakiś ze schroniska to wtedy wizyta w gabinecie trwa nawet godzinę :DD ale to jest taki najstraszniejszy scenariusz ;)
A tak na serio to:
Naprawdę warto poczekać w kolejce nawet te 3-4 godziny. Doktor bada dosłownie wszystko u zwierzaka - pluca, brzuch, nerki, watrobe, otwiera paszcze dokladnie sprawdza wszystkie zeby, mierzy temperature - ZAWSZE!
Poza tym trzeba pamietać, że przeważnie rozpoczyna przyjmowanie od zabiegów. Więc jeśli przyjmuje w poniedzialki to najprawdopodobniej od rana ma już jakiś zabieg i będzie je miał tak do 13. W czasie zabiegu tez przyjmuje pacjentow - w momencie gdy ten ktory ma byc operowany się znieczula. Więc jak ma się szczęście to można sie załapać w międzyczasie :) Ale generalnie lepiej nie trafić na zabieg - bo nie wiadomo jak długo będzie trwał.
Ja zawsze staram się przyjeżdzać tak przed 15 - zanim ludzie wrócą z pracy - bo tak od 16 zaczyna się kocioł.
Jak już się zdecydujecie na wizyte dajcie znać jak było ;)
-
I właśnie o takie badanie mi chodzi. JA bym się pisała, tylko pewnie ciężko będzie zgrać termin...
-
Co do szczepienia w Bydgoszczy to też jestem za tylko ja chciałam zaszczepić specyfikiem CASTOMIX (na pomór i myxomatoze w 1) - co o tym myślicie?? skoro w grupie lepiej szczepić to ja jak najbardziej jestem za :D
-
Co do szczepienia w Bydgoszczy to też jestem za tylko ja chciałam zaszczepić specyfikiem CASTOMIX (na pomór i myxomatoze w 1) - co o tym myślicie?? skoro w grupie lepiej szczepić to ja jak najbardziej jestem za :D
Ja jestem za, ale możnaby się kopnąć z tym do Torunia też ;)
-
Doktor szczepi na pomór i myxo razem - jedną szczepionką :)
-
Doktor szczepi na pomór i myxo razem - jedną szczepionką :)
no to cudnie :jupi a jaki mniej więcej jest koszt ??
-
Czytałam o tej szczepionce na stronie Kaziora i też jestem ciekawa jak to cenowo wygląda? :)
Do tej pory płaciłam osobno za myxo 25 zł i za pomór 25 zł.
-
Za wizytę (badanie) ze szczepieniem (szczepionką 2 w 1) i manicurem (obcinanie pazurków) :DD jakieś 4 miesiące temu płaciłyśmy chyba 38 zł. Tak mi się wydaje...
A pana doktora oczywiście gorąco polecamy :hahaha
-
zdecydowanie barrrdzo gorąco polecamy :P
-
Uwaga! dla zainteresowanych, w Korze na Moniuszki jest w tej chwili 9 szczepionek CASTOMIXu (na pomór i myksomatozę) wiem bo dla mnie ją sprowadzili :P wiem że powiecie że to nie jest lecznica marzeń, ale tu chodzi o szczepienie i jeżeli ktoś chce skorzystać z tej informacji to skorzysta :) pozdrawiam
-
Uwaga! dla zainteresowanych, w Korze na Moniuszki jest w tej chwili 9 szczepionek CASTOMIXu (na pomór i myksomatozę) wiem bo dla mnie ją sprowadzili :P wiem że powiecie że to nie jest lecznica marzeń, ale tu chodzi o szczepienie i jeżeli ktoś chce skorzystać z tej informacji to skorzysta :) pozdrawiam
szczepionka na mykso musi byc zuzyta w ciagu 2 godz.nie sadze aby ktokolwiek zdazyl
ile zaplacilas za szczepienie na mykso,jak do Ciebie sprowadzili?stratni raczej nie beda,wykorzystaja napewno po terminie bo nie wierze aby wyrzucili :>
-
Z tego co wiem w opakowaniu jest 10 dawek dla mnie zużyto 1 dawkę reszta była nieruszona i schowana, zapłaciłam 40zł
-
Reniaw, Castomix to nie szczepionka na myxo tylko myxo+pomór, takie dwa w jednym :)
-
:oh: ja glupia,nie doczytalam
ale Castomix tez po rozpuszczeniu musi byc zuzyty w ciagu 2 godz. a jak wyglada w opak. jdan dawka?jest 10 fiolek,kazda do rozp. osobno?
-
Taka buteleczka szczepionki zawiera kilkanaście/kilkadziesiąt dawek. To jest proszek. Jedną dawkę proszku rozpuszcza się i wstrzykuje jednemu królikowi. Taka rozpuszczona szczepionka może być przechowywana max 2 godziny. Nierozpuszczony proszek można sobie długo przechowywać :) Więc spokojnie, nie będą wstrzykiwać przeterminowanej szczepionki :)
-
bosniaczku a jak "wyciagniesz"proszek z fiolki na jedanego krolika?
to jest tak samo jak w przyp. szczepionki na mykso
-
Nie wiem, odmierzę i odsypię jedną dawkę? :hmmm Przy najbliższej okazji zapytam weta :)
-
Nie wiem, odmierzę i odsypię jedną dawkę? :hmmm Przy najbliższej okazji zapytam weta :)
ok zapytaj ale fiolki inaczej nie otw.,nie odmierzysz proszku,trzeba wlac plyn i rozp.sama jestem ciekawa
-
A żeby wysterylizować królika to ten wet na Broniewskiego się nadaje??Jak nie to gdzie najlepiej??
-
Dorotka, Medvet szczerze polecam.
Bydgoszczanie, kupiłam szczepionke na myxo i pomór za 25 zł. Ja potrzebuje 2 dawki reszte chętnie oddam za symboliczną cenę. Możemy się umówić i się od razu zaszczepi :)
nieaktualne.
-
Potrzebuję pilnie numery telefonu do dr Krawczyka, konkretnie ten pod którym można się zapisywać: stacjonarny i ten zaczynającv się 601 mam :) czekam na szybką odpowiedź :)
-
tel do rejestracji do dra Krawczyka 782-312-823
-
Dziękuję
-
Kupiłam szczepionke na myxo i pomór, na 10 zwierzaków, może ktoś jeszcze reflektuje na zaczepienie króla? :>
-
ile się czeka na wizytę do dr Krawczyka w Truniu ?
-
tootsie, odbierz pw
-
Czy zmieniło się coś w sprawie weterynarzy w Bydgoszczy.Konkretnie chodzi o dobrego wet. od królików.
-
Z pełną świadomością polecam klinikę FILA w Bydgoszczy :icon_mrgreen
od jakiegoś czasu jestem w niej stałym bywalcem...
i choć pierwszy z nią kontakt (bodaj 3 lata temu) nie należał do optymistycznych - widzę, że wiele porad, sposobów działania i leczenia jest bardzo trafiona :pokoj:!
Na dzień dzisiejszy w moim mieście Bydgoszczy NIE MA wg mnie tylu lekarzy znających się na poradach dotyczących króliczków :heart.
POLECAM :icon_biggrin
-
Mój Stefek ma 6 miesięcy (chociaż nie wiem dlaczego myślę,że to Stefcia). Przymierzam się do kastracji lub sterylki i nie chciał bym aby na nim szkolił
się jakiś niedoświadczony wet. Takie duże miasto jak Bydgoszcz powinno mieć jakiegoś weta od królików. Byłem awaryjnie na Bełzy,ale tam od gryzoni
jest bardzo młody facet.Myślę że sterylka jest bardziej skomplikowanym zabiegiem niż kastracja dlatego szukam fachowców.Nie za bardzo chcę jechać
z uszami do Torunia.
-
Rene a dlaczego nie chcesz przyjechać z uszatkiem do Torunia? Jeśli chcesz mieć pewność, że zabieg zostanie prawidłowo i bezpiecznie wykonany to tylko z czystym sumieniem mogę polecić Ci wizytę w Toruniu. A lecznica na Bełzy niestety jest ostatnia na liście polecanych dla królików - tzn. jest zaraz przed Korą, która popełnia radykalne błędy nawet w podstawowym leczeniu królików.
-
Ostatnio bardzo ciężko u mnie z wolnym czasem.Toruń ma taką popularność, że pewnie będę musiał tam spędzić cały dzień. Chociaż teraz tak myślę,
że z zabiegiem będę mógł poczekać, wtedy w pojadę do Torunia.
-
Zapraszamy :)