Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: azi w Styczeń 08, 2007, 20:54:48 pm
-
Szukam domku dla króliczka Zygmunta z Białegostoku.
Oto treść listu który otrzymałam:
„Znalazłam go na półpiętrze w wieżowcu, między 6 a 7 piętrem, zaraz po Świętach. Królik siedział w klatce, po pachy w moczu, na przemoczonym dywaniku. Ktoś mu wrzucił mandarynki, które pływały w moczu....Królik ma ok 1,5 roku. Miniatura, samiec - nazwaliśmy go Zygmunt, ma niebieskie oczy i maść biało – czarną Ogólnie jest bardzo miły i ciekawski. No i śliczny oczywiście”
Kontakt: iza_krakow@wp.pl , GG 981920
-
Króliczek jest dalej do oddania wklejam jego zdjęcie, możliwy jest dowóz do Warszawy
(http://img171.imageshack.us/img171/3778/img0100uh4.jpg)
(http://img171.imageshack.us/img171/599/img0101zg7.jpg)
Króliczek ma własną klatkę i jest bardzo przyjacielski, naprawde cudowny.Ni boi się niczego
-
Króliczek znalazł szczęsliwie dom u mojej koleżanki.
-
Super że ma domek :jupi Rzeczywiście jest śliczny. A jak mu zginą te żółte plamy - pamiątka po warunkach w jakich żył - to w ogóle będzie przepiękny.
-
Królik zmienił imię na Rysiu. Jest juz po kastracji na która zrzuciły się obecna właścicielka i pani, która znalazła Ryśka. Dzis obie panie się spotkaly, no i cóż chyba wypada opić sukces jakimś piwkiem.
-
Postawię, postawię , tylko jeszcze jutro musisz pomóc "poprzeprowadzać" króliki. A dziecko chodzi i śpiewa " uacha króliki dwa, uacha uchole odjechane...."
-
Hej monya cieszę, że rejestracja powiodła się. POmogie pomogie w przeprowadzce uchola :lol Dzięki za przygarnięcie nieboraka.
-
Nieborak to jestem ja, bo będę teraz ganiać między dwoma ucholami na dwóch osiedlach. ALe nic to rysia pokochałam od pierwszego wejrzenia. Innym by napewno się nie spodobał....
-
Chciałam serdecznie podziekować GOSI (Maro) za szybkie dzialanie w sprawie adopcji.
Gosiu bez Ciebie nie dałabym rady. Dziekuje Monya że chciała przygarnąc tego króliczka.
Dzieki Waszej pomocy i dobremu sercu nastepny króliczek jest szczęśliwy.
Dziekuje Gosiu. :przytul Dziekuje Monya :przytul
-
Nie ma sprawy kochana polecam się na przyszłośc :*
-
Nie ma za co! Ja na razie nie polecam się na przyszłość bo już nie mam miejsca na trzeciego uchola.... :*
-
Ryś jest alpinista, skacze pomiędzy klatką a maszyną do szycia za lodówką, pokochał pudełko na suchy chleb które stoi przy kaloryferze bo można tam posiedzieć i pochrupać jednocześnie, a ja chodzę i ze świętą cierpliwocią i zbieram bobki, które najwięcej gubi gdy się cieszy. Ale bobki są małe zbite i warzywne... więc żaden problem:lol
-
hi hi - supeer! rzeczywiście wielkie :bukiet za serducho dla uszatka i szybkie działanie :)
-
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img177.imageshack.us/img177/8260/dsc000061zn.jpg)[/URL]
-
Rysio jest przepiękny :bukiet i wygląda na bardzo szczęśliwego :jupi
Widać, że mu dobrze i czuje się "u siebie" :lol
-
A jaki łobuz i pieszczoch!!! Książkę można by napisać.... Ja nie wiem jak ci ludzie którzy go wyrzucili mogli to zrobić, kiedy on jest taki cudowny.