Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: kondiva w Sierpień 03, 2006, 20:16:24 pm
-
Witam!
Tydzień temu kupiłam króliczka miniaturkę, 7-mio tygodniowy samczyk. Bardzo temperamentny. Proszę o analizę jego zachowania, bo mi to jakoś opornie idzie... Otóż, po wypuszczeniu go z klatki i usadowieniu go na sofie :lol , Lolek natychniast przechodzi do jej przekopywania! ponadto podczas skoków mocno wyrzuca tylne łapki do tyłu, tak jakby chciał kopnąć(???), a bliższy konkat z nim kończy się pogryzioną odzieżą... Nie atakuje, tylko lubuje się w materiałach... Natomiast kiedy napotka na swojej drodze którąkolwiek z części mojego ciała- szturcha nosm, jakby mówił (przesuń się, stara).
Już tak myślę, że to może objaw frustracji, ale właściwie nie widzę powodów. Ma dużą klatkę (80cm), sianko, granulat, wodę i kartonowy rulon, który namiętnie przerzuca z kąta w kąt. Klatka jest otwarta, więc wykicuje z niej kiedy tylko ma na to ochotę. Nie przeszkadzam mu,nie biorę na siłę na ręce. Proszę, wytłumaczcie mi czy te zachowania, to przejaw agresji? Czy może chodzi o coś zupełnie innego?
-
Jeśli chodzi o trącenie nosem to to jest chyba normalne, bo mój też tak robi. A tak skacze bo się cieszy.
Króliki w naturalnym środowisku kopią nory, a że ziemi w domu nie ma to chociaż sofe przekopuje:P
-
wedlug mnie wszystko jest ok. Moja krolinka tez tak robi - "kopie" w kanapie, jak brykusia i skacze to wykopuje do tylu lapkami (chociaz tu musisz zwrocic uwage, bo to czasami jest przejawem zlosci krolika i oznacza "zostaw mnie w spokoju" - zalezy od sytuacji, natomiast jesli do tego przekreca jeszcze tyleczek w odwrotna strone niz glowe - to jest baaaardzo szczesliwy :jupi )
Co do szturchania nosem - normalka - krolisie zazwyczaj chodza swoimi sciezkami i jesli stoisz mu na obranej przez niego drodze - musisz ustapic :PP
Moja krystynka tez uwielba materialy - to jest spory problem. My dalismy jej rzeczy do gryzienia - ma swoj dywanik, stary szlafrok itp., zeby nie niszczyla naszych rzeczy. I zdecydowanie uwielbia sie na nich wyzywac.
Jeszcze jedna uwaga - czasami wskakiwanie krolika na tapczan/lozko moze byc uciazliwe - moze zaczac tam sikac, bobkowac lub gryzc material - po moich doswiadczeniach odradzalabym pokazywanie Lolkowi, ze tam tez mozna wejsc (ja swojego pierwszego krolika sama wsadzalam na lozko i po krotkim czasie uznal, ze to jest jego miesce i namietnie mi je obsikiwal :oh: ). Udalo sie go dozwyczaic, ale troche to trwalo.
To chyba tyle - cala reszte mozesz wyczytac na stronach stowarzyszenia.
Pozdrowienie dla Ciebie i glaski dla Lolka :papatki
-
Dziękuję bardzo za udzielenie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Lolek ma już zakaz wskakiwania na sofę. Teraz korzystając z okazji kicania po mieszkaniu upatrzył sobie największą donicę z kwiatem i tam kopie dołki. Trochę to męczące (non stop ganiam z szufelką) ale lepsze to, niż dziury w łóżku, hehe.
Pozdrawiam!
-
CZ TO NORMALNE ZE KROLIKI SKACZĄ :(
-
CZ TO NORMALNE ZE KROLIKI SKACZĄ :(
No pewnie ! Ja jeszcze nie słyszałam o króliku, który nie skakał. ;)