Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: bosniak w Czerwiec 13, 2014, 12:23:47 pm
-
Dzień dobry,
Szukam nowego opiekuna (stałego bądź tymczasowego) dla dwóch dwuipółrocznych samiczek. Obie stojącouszkie, z "grzywkami", siostry, jedna biało-brązowa, druga biało-czarna.
Niesterylizowane, ale zaszczepione. Aktulny opiekun idzie do szpitala i króliczki zostaną na lodzie bez opieki.
Gdyby ktoś miał czas i miejsce, będę bardzo wdzięczna za kontakt: krakow@kroliki.net / iza.kamionka@kroliki.net
W razie przyjęcia na dom tymczasowy Stowarzyszenie wypożyczy akcesoria oraz zapewni opiekę weterynaryjną.
Pozdrawiam
bośniak
-
Klementynka i Ptysia się przypominają - sprawa bardzo pilna, mogą mieszkać w dotychczasowym domu do końca czerwca...
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1788#yield
-
o to zestaw jak u nas- dwie stojaco uche z grzywkami- jedna biało czarna druga- biało-brazowa:)
polecam takowy zestaw:)))nasz to kicajaca beczka śmiechu:)
-
dziewczynki od wczoraj wieczorem są na DT w Krakowie :bukiet
niezbędne jest ich odchudzenie (spora nadwaga), były troszkę wystraszone, ale są bardzo piękne :)
-
z najnowszych doniesień domu tymczasowego "jedzą tylko siano i marchewkę.
Wszystkie warzywa i owoce omijają szerokim łukiem.
Mnie by się znudziło jeść ciągle to samo;))) Ale poza tym są fajne, już trochę się rozluźniły, wylegują się z wyciągniętymi nogami i dużo kicają.
Dziś w nocy same otworzyły sobie klatkę!!! Trochę się zdziwiłam jak rano zobaczyłam armagedon w kuchni, haha (siano rozwleczone na całej podłodze). Zupełnie nie są przyzwyczajone do głaskania ani jakiegoś gmyrania w pobliżu nich - stresują się tym.
Podkłady gryzą w wióry, więc raczej się nie sprawdzają, kuweta umiarkowanie - mam wrażenie że się przełamują powoli"
(http://i1019.photobucket.com/albums/af315/aromek/73e0194b-d5ad-40e6-acbf-541bd88c5afe_zps6d3fde0b.jpg)
-
Celestynka i Pysia wciąż czekają
(http://i1019.photobucket.com/albums/af315/aromek/b79d75d0-f1d7-48f2-a865-8b96cdd5a9d4_zps0b9fa3c7.jpg)
(http://i1019.photobucket.com/albums/af315/aromek/625be697-ac78-4793-97ca-a60bce463d79_zpsefabb3ad.jpg)
-
No i dzisiaj pojechały bośniowozem do nowego domu :)
A zanim dojechały, to jeszcze zahaczyły o weta, zważyły się i zmierzyły (schudły sporo na szczęście od czerwca), osłuchały i dowiedziały, że mają zepsute zęby i trzeba będzie chodzić na kontrole. Ale nowy domek się nie przeraził i dziewczynki będą miały życie jak w raju :)
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim osobom, które pomogły Celestynce i Pysi, w szczególności Worrkom oraz Ani, która je podgarnęła na dt :bukiet
Marcie dziękuję za adopcję obu panienek i gratuluję z całego serca, bo uszate są przecudowne :*