Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Pozostałe => Wątek zaczęty przez: chrupcio w Luty 26, 2014, 15:23:50 pm
-
witajcie, niedawno przenioslam sie do nowego mieszkania, a tam.... myszy. walcze z nimi od miesiaca. Rzecz w tym,ze kupilam ultradzwieki jako odstraszacze na myszy tylko teraz pytanie,czy to nie zaszkodzi krolikowi? dodam jeszcze ze moj chlopa kupil sobie chomika.....prosze o porade czy bedzie to bezpieczne dla Chrupka.
-
po pierwsze to nie odstraszy myszy :P Te użądzenia to pic na wodę. A króliś może nie byc zadowolony tobie też by się nie podobało jak by na przykład coścały czas piszczało- a on tak to może odczuwać :)
-
Na logikę jeśli coś ma odstraszać myszy dźwiękiem, to dla chomika musi być bardzo dokuczliwe (w końcu to też gryzoń); podejrzewam, że dla królika jest równie niemiłe.
Lepiej kupcie ekologiczne pułapki na myszy - łapie się myszka do takiego pudełka, a potem trzeba ją gdzieś wypuścić ;-)
-
Na pewno nie spodoba się ani królikowi ani chomikowi a myszy są już odporne na takie ustrojstwa, wiele urządzeń emituje ultradźwięki więc już zdążyły przywyknąć, proponuję łapkę na myszy która je łapie w stanie żywym.
-
żywołapki są najlepsze :) albo kot :) Miałam styczność z takimi ultradzwiękowymi użądzeniami od strony producenta i spora część tego cuda po prostu nie działa- nie emituje żadnych ultradźwięków albo tak słabiutki i na maleńki zasięg, że królik albo mysz musieli by się na tym położyć aby cokolwiek usłyszeć :P Strata kasy.