Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: drosera w Listopad 08, 2013, 20:53:45 pm
-
Bardzo pilnie poszukuję domu (choćby tymczasowego) dla maleńkiego kilkutygodniowego króliczka. Był to niechciany prezent dla mojej przyjaciółki. Wzięłam go, sądząc, że pogodzi się z moim królikiem, ale niestety nic z tego. Mój królik zrobił się skrajnie agresywny, atakuje domowników. Jak najszybciej muszę zabrać z domu drugiego królika, bo boję się, że ta agresja się mojemu starszemu królikowi utrwali. Bardzo bardzo proszę o pomoc.
Króliś ma klatkę i potrzebne wyposażenie, a ja jestem gotowa pokrywac koszty jego utrzymania do czasu znalezienia domu stałego.
-
skąd jesteś?
-
Aj, no tak, zapomniałam o najważniejszym - jestem z Warszawy :)
-
Znalazł się dom tymczasowy?
-
Nie, ale od wczoraj z moim królikiem jest lepiej. Dziś mnie nie ugryzł ani razu. Więc chwilowo wróciła mi nadzieja na pozytywny obrót sprawy i postanowiłam dać chłopakom jeszcze szansę. Jeśli za jakiś czas nie będzie lepiej, to będę pewnie ponawiała apel o poszukiwanie domku, a na tę chwilę odwołuję prośbę. Przepraszam za zamieszanie ;)
-
Nie szkodzi.Ciekawa byłam. Zastanawiałam się nad niedługim domem czasowym dla Ptysia ale jak mówisz zaczynają się zaprzyjaźniać, to nie ma sprawy.
-
Co się dzieje teraz z królikiem ?
-
Nadal jest u mnie. Nadal nie pogodził się z drugim samcem (ale na szczęście agresja do domowników ustała). Chcę poczekać do kastracji małego i zobaczyć, czy wtedy starszy go nie zaakceptuje. jeżeli nie, to z bólem serca będę chyba musiała małemu szukać domku.
-
W takim razie trzymam kciuki i czekam na dobre wieści :)
-
Ptyś już nie szuka domu. Zgodnie z info od drosery zamykam wątek.