Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: eMu w Czerwiec 11, 2012, 01:35:54 am

Tytuł: AGRESJA I ZGWAŁCONY HIPOPOTAM
Wiadomość wysłana przez: eMu w Czerwiec 11, 2012, 01:35:54 am
Dzień wariata dzisiaj miałam. Borys ma aktualnie 6 miesięcy, ma zaplanowaną kastrację u dr Piaseckiego na przyszłą sobotę. Do tej pory tylko silnie kupkował i posikiwał obok klatki Króla, tylko raz zesikał się za małolata na łóżko. Dzisiaj nastąpiło apogeum jego hormonów i to wszystko jednego dnia: podgryzanie moich nóg, ogólna agresja, baaardzo liczne gwałty na maskotce hipopotama, którego od czasu do czasu memlał w paszczy. Dla mnie to zupełna nowość, bo Król nigdy agresji nie wykazywał, nie mówiąc o skłonnościach do nierządu z zabawką. I stąd moje pytanie: Czy pozwalać mu rozładować napięcie na hipopotamie, czy to jeszcze bardziej wzmaga agresję? Szkoda tylko pluszaka, który został przerobiony na wszelkie możliwe sposoby ;)
Tytuł: Odp: AGRESJA I ZGWAŁCONY HIPOPOTAM
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Czerwiec 11, 2012, 09:37:56 am
Zostaw mu tego hipopotama niech rozladuje swoje napiecie na nim.
U nas też w zagrodzie jest misio Groszka, czasami go sobie "uzywal" :)
Tytuł: Odp: AGRESJA I ZGWAŁCONY HIPOPOTAM
Wiadomość wysłana przez: joac w Czerwiec 11, 2012, 10:01:39 am
Ja też bym mu zostawiła hipcia, tym bardziej, że - jak piszesz - podgryza też Twoje nogi, więc przy braku hipopotama agresja może skanalizować się na Tobie. Po kastracji uspokoi się na pewno.
Tytuł: Odp: AGRESJA I ZGWAŁCONY HIPOPOTAM
Wiadomość wysłana przez: xxxastarothxxx w Czerwiec 11, 2012, 10:11:11 am
Hipcia mu zostaw. Ja musiałam poświęcić moje nogi i ręce  :nie_powiem Po kastracji agresja powinna mu minąć i wszystko wróci do normy  :mhihi
Tytuł: Odp: AGRESJA I ZGWAŁCONY HIPOPOTAM
Wiadomość wysłana przez: eMu w Czerwiec 11, 2012, 11:42:11 am
Dzięki za odpowiedzi, jedynym wielkim niezadowolonym z tej sytuacji jest Pan Hipek, którego oczywiście rozumiem i szczerze współczuję. Powiem Wam, że pierwszy raz widziałam taką akcję i teraz rozumiem dlaczego przyjął się zwrot "robić to jak królik"  :icon_smile
Tytuł: Odp: AGRESJA I ZGWAŁCONY HIPOPOTAM
Wiadomość wysłana przez: sonia w Czerwiec 11, 2012, 19:37:05 pm
Moj Wojtus staruszek wykastrowany ma krola pluszowego i czasami go gwalci.
Pamuk krolica tez gwalci pluszaka.
Tytuł: Odp: AGRESJA I ZGWAŁCONY HIPOPOTAM
Wiadomość wysłana przez: Spyro1993 w Czerwiec 11, 2012, 23:15:40 pm
Mój Fikuś nie był kastrowany i raz zdarzyło mu się, że zabawił się z pluszową króliczką. Więcej już z tą pluszaną zabawką nie był zainteresowany obcować. Jeśli chodzi o agresję, to agresywny jest tylko dla obcych, których nie zna, którzy śmią naruszać terytoria po których kica. :D