Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: sylwik w Listopad 15, 2011, 23:45:35 pm
-
Ratujcie, Tosia ma coś dziwnego pod szyją, co to może być ??? :buu
Jutro zabiorę ją do weta, ale czy to coś poważnego? W ogóle ktoś ma jakiś pomysł co to? smutny_krolik
(https://lh5.googleusercontent.com/-yMDurSTRU_Y/TsLp4fkFf0I/AAAAAAAAC7k/RPMHK8XzPL0/s720/P1170429.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-3X4Cbm9Tbgc/TsLp2TtqojI/AAAAAAAAC7U/sZ8WtvNLHFg/s720/P1170426.JPG)
-
Ropień? Bo na to mi wygląda.
Czy to jest taka gulka?
-
kurcze, nie wiem, wydaje mi się że gulka :( i przeszkadza jej to, bo sama sobie w tym miejscu wygryzła futerko, jutro z rana lecę do weta :(
-
Moze to kaszak?? Moj pros mial to sama mu wycisnelam i juz jest ok.
-
Może to być ropień, może to być zmiana nowotworowa lub łagodny niezłośliwy guz, a może to być po prostu jakiś odczyn zapalny i ogólnie nic groźnego, także koniecznie wizyta u weta, oględziny/punkcja/ew. pobranie wycinka.
Trzymam kciuki za zdrowie małej :przytul: Napisz koniecznie jak po wizycie.
-
jednak to był ropień....
ale "na szczęście" taki zewnętrzny, w ogóle nie związany z zębami. Mimo wszystko Tosia nie chciała dać go zbadać i musiała dostać znieczulenie i została tam na noc... :( Jutro jadę po nią.
Dzięki za wiadomości i podtrzymywanie na duchu!
-
została tam na noc.
Ja swego krola zostawilam na noc w klinice to pchly dostal,zanim to paskudztwo wytepilam trwaly miesiace :>
-
Soniu, to musiałaś mieć jakiegoś pecha.
-
Tosia już w domu, tuli się do swojego kochanego :)
(https://lh6.googleusercontent.com/-R96m0rxlSkM/TsVwGGm8DnI/AAAAAAAAC74/m1wKDzMwP9Q/s720/P1170434.JPG)
ale okazało się że to jeszcze nie koniec...........
Głębiej są jeszcze inne struktury które mogą być ropniami, trzeba ją głębiej znieczulić i usunąć zmianę....
Biedna kochana..
No i kasa kasa kasa idzie, muszę porobić jeszcze jakichś kolczyków, może ktoś będzie chciał. A może ktoś się skusi na broszki szyte ręcznie i filcowane? http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12946.0
-
Śliczne :) Z tą ciemniejszą połową "twarzy" :) wygląda jak Bambi, co kiedyś była na stronie adopcyjnej :)
-
Współczuję i trzymam kciuki, nie chce Cię jednak martwić, ale u mojego królisia tak niewinnie wyglądająca zmiana, pomimo podania 3 dawek antybiotyku od razu zaowocowała ogniskami martwiczymi w ilości dwóch wielkich na uchu, i ostrym stanem zapalnym u nasady ucha..... Póki masz możliwość poproś może o wymaz/wycinek z tego..... Ja tego nie zrobiłam, bo za ładnie wyglądało.. a skończyło się prawie amputacją całego ucha, król od tygodnia jest na 2 antybiotykach dwa razy dziennie, dopiero od dzisiaj przeszedł na jeden raz dziennie... Lepszy wymaz od razu, niz błądzenie po omacku- u mojego do tej pory nie wiemy na co leczymy..
Trzymam kciuki za uszaka
-
oh Gosiaczku przykro mi ogromnie... zapytam o ten wymaz w poniedziałek, bo wtedy idziemy na zastrzyk z penicyliną...
Dzięki Bosniak! :) A Belli-Tosi nawet nie było na stronie, bo od razu trafiła do nas :)
-
Hej! Belka już po drugim zabiegu, brzydko ta jej szyjka teraz wygląda, ale mam nadzieję że szybko futerko odrośnie i że już nic więcej się tam nie pojawi chorobowego!
Jest też wysmarowana chyba jakąś jodyną albo czymś w tym stylu.
(https://lh6.googleusercontent.com/-CtBgw59ga4k/Ts_GKfrVpDI/AAAAAAAADJ4/hEBYH9zypRU/s640/P1170568.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Q88zi58q_nU/Ts_GR6gI2AI/AAAAAAAADKI/4rmFzrdvjs0/s640/P1170569.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-JLQ1tP25rgY/Ts_GTmVWY9I/AAAAAAAADKQ/Uc1BKJE95Iw/s640/P1170572.JPG)
-
Biedna i to w takim miejscu musiało zaatakować. Głaski dla Tośki :) Niech dziewczyna wraca do zdrówka!