Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: sylwik w Listopad 15, 2011, 23:45:35 pm

Tytuł: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sylwik w Listopad 15, 2011, 23:45:35 pm
Ratujcie, Tosia ma coś dziwnego pod szyją, co to może być ???  :buu

Jutro zabiorę ją do weta, ale czy to coś poważnego? W ogóle ktoś ma jakiś pomysł co to?   smutny_krolik

(https://lh5.googleusercontent.com/-yMDurSTRU_Y/TsLp4fkFf0I/AAAAAAAAC7k/RPMHK8XzPL0/s720/P1170429.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-3X4Cbm9Tbgc/TsLp2TtqojI/AAAAAAAAC7U/sZ8WtvNLHFg/s720/P1170426.JPG)

Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: Iskra w Listopad 15, 2011, 23:51:13 pm
Ropień? Bo na to mi wygląda.
Czy to jest taka gulka?
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sylwik w Listopad 15, 2011, 23:53:10 pm
kurcze, nie wiem, wydaje mi się że gulka :( i przeszkadza jej to, bo sama sobie w tym miejscu wygryzła futerko, jutro z rana lecę do weta :(
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sonia w Listopad 16, 2011, 00:07:18 am
Moze to kaszak?? Moj pros mial to sama mu wycisnelam i juz jest ok.
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Listopad 16, 2011, 08:34:49 am
Może to być ropień, może to być zmiana nowotworowa lub łagodny niezłośliwy guz, a może to być po prostu jakiś odczyn zapalny i ogólnie nic groźnego, także koniecznie wizyta u weta, oględziny/punkcja/ew. pobranie wycinka.
Trzymam kciuki za zdrowie małej  :przytul: Napisz koniecznie jak po wizycie.
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sylwik w Listopad 16, 2011, 18:05:35 pm
jednak to był ropień....
ale "na szczęście" taki zewnętrzny, w ogóle nie związany z zębami. Mimo wszystko Tosia nie chciała dać go zbadać i musiała dostać znieczulenie i została tam na noc... :( Jutro jadę po nią.

Dzięki za wiadomości i podtrzymywanie na duchu!
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sonia w Listopad 16, 2011, 18:19:16 pm
została tam na noc.
Ja swego krola zostawilam na noc w klinice to pchly dostal,zanim to paskudztwo wytepilam trwaly miesiace :>
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Listopad 16, 2011, 23:55:30 pm
Soniu, to musiałaś mieć jakiegoś pecha.
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sylwik w Listopad 17, 2011, 21:40:09 pm
Tosia już w domu, tuli się do swojego kochanego :)

(https://lh6.googleusercontent.com/-R96m0rxlSkM/TsVwGGm8DnI/AAAAAAAAC74/m1wKDzMwP9Q/s720/P1170434.JPG)

ale okazało się że to jeszcze nie koniec...........

Głębiej są jeszcze inne struktury które mogą być ropniami, trzeba ją głębiej znieczulić i usunąć zmianę....

Biedna kochana..

No i kasa kasa kasa idzie, muszę porobić jeszcze jakichś kolczyków, może ktoś będzie chciał. A może ktoś się skusi na broszki szyte ręcznie i filcowane? http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12946.0
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Listopad 17, 2011, 21:41:56 pm
Śliczne :) Z tą ciemniejszą połową "twarzy" :) wygląda jak Bambi, co kiedyś była na stronie adopcyjnej :)
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek86 w Listopad 18, 2011, 00:39:47 am
Współczuję i trzymam kciuki, nie chce Cię jednak martwić, ale u mojego królisia tak niewinnie wyglądająca zmiana, pomimo podania 3 dawek antybiotyku od razu zaowocowała ogniskami martwiczymi w ilości dwóch wielkich na uchu, i ostrym stanem zapalnym u nasady ucha.....   Póki masz możliwość poproś może o wymaz/wycinek z tego.....   Ja tego nie zrobiłam, bo za ładnie wyglądało.. a skończyło się prawie amputacją całego ucha, król od tygodnia jest na 2 antybiotykach dwa razy dziennie, dopiero od dzisiaj przeszedł na jeden raz dziennie... Lepszy wymaz od razu, niz błądzenie po omacku- u mojego do tej pory nie wiemy na co leczymy..
Trzymam kciuki za uszaka
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sylwik w Listopad 19, 2011, 21:26:05 pm
oh Gosiaczku przykro mi ogromnie... zapytam o ten wymaz w poniedziałek, bo wtedy idziemy na zastrzyk z penicyliną...

Dzięki Bosniak! :) A Belli-Tosi nawet nie było na stronie, bo od razu trafiła do nas :)
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: sylwik w Listopad 25, 2011, 17:47:56 pm
Hej! Belka już po drugim zabiegu, brzydko ta jej szyjka teraz wygląda, ale mam nadzieję że szybko futerko odrośnie i że już nic więcej się tam nie pojawi chorobowego!
Jest też wysmarowana chyba jakąś jodyną albo czymś w tym stylu.

(https://lh6.googleusercontent.com/-CtBgw59ga4k/Ts_GKfrVpDI/AAAAAAAADJ4/hEBYH9zypRU/s640/P1170568.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-Q88zi58q_nU/Ts_GR6gI2AI/AAAAAAAADKI/4rmFzrdvjs0/s640/P1170569.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-JLQ1tP25rgY/Ts_GTmVWY9I/AAAAAAAADKQ/Uc1BKJE95Iw/s640/P1170572.JPG)
Tytuł: Odp: coś dziwnego pod szyją
Wiadomość wysłana przez: motylek4523 w Listopad 25, 2011, 19:51:59 pm
Biedna i to w takim miejscu musiało zaatakować. Głaski dla Tośki :) Niech dziewczyna wraca do zdrówka!