Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Weterynarze => Wątek zaczęty przez: at w Luty 23, 2006, 15:04:17 pm
-
Zna ktoś weterynarza który naprawdę zna się na króliczkach w Opolu??
-
Osobiście nie znam, ale na jednym forum polecają dwie osoby:
dr Mirosław Tarka
Strzelców Bytomskich 5 (tel 453 94 42)
Gabinet weterynaryjny "EDEN"
dr Tomasz Pięknik
tel 0 601 84 30 44 lub 453 83 33
-
poszukam na innym forum. jest wet ktory zna sie na fretkach a to tez zadkosc, wiec moze na kroliczkach rowniez. pozniej wkleje. jakby zapomniala do wieczorka, to podeslij mi pw z przypomnieniem :)
-
Poszukuje weterynarza w Radomiu może ktoś zna dobrego?
-
Sprawdź Gabinet dla małych zwierząt
dr Majcher i dr Nadgrodkiewicz
Słowackiego 99
tel. 385-15-21 lub 385-00-72
-
Dzięki! o dr Nadgrodkiewiczu juz słyszałam, zbliża sie termin szczepień to będzie okazja do zapoznania.
-
Dziekuję za odpowiedzi:)
-
chciałam sprostować nr telefonu do lecznicy w Radomiu dr Nadgrodkiewicz i Majcher tel. 048 363 15 21, dzwoniłam dzisiaj można przyjechać bez wczesniejszego umawiania
-
Najlepszy weterynarz w Opolu to Izabella Król
Adres to Opole ul.Zamiejska 7
Przyjmuje od Poniedziałku do Piątku 9 - 12
16-19.30
Sobota 9-13.30
Jest najtańszym weterynarzem w Opolu... 10 zł wizyta. Znam ją doskonale gdyż sama mam niewielką hodowlę miniaturek tam szczepię i leczę króliczki. Jeśli ktoś ma pytania może również pisać do mnie... Obecnie mam młode .. . .. . Jeśli ktoś chce kupić to proszę pisać na e- maila.
zgredek455@wp.pl :jupi :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
:* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
-
Ja w Opolu chodzę do Klinki Weterynaryjnej przy ul. Strzelców Bytomskich 5. Kilka razy wyleczyli moje króliczki z ciężkich stanów i mam do nich zaufanie, ale niestety jest bardzo drogo.
-
prosiłabym o informacje który z weterynarzy w opolu jest najlepszy !! , chciałabym zaszczepić swojego króla
-
Dr Tarki bym nie polecała. Byłam u niego kilka razy i jakoś mało pozytywne wrażenia wyniosłam. Natomiast dr Izabela Król jest cudowna. Widać, że jest wetem, bo kocha zwierzęta, a nie dlatego, że chce nie wiadomo ile zarabiać. Jej cała rodzina to weterynarze. Chodzę do niej regularnie z moim pieskiem, bo mały ma kłopoty po kastracji i pani doktor świetnie się nim zajmuje. Polecam gorąco!!
-
Czy pani Izabela Król wciąż przyjmuje ?? A jak jest w sytucjach nagłych ?? Mam kawałek , czy w razie sytuacji nagłej przyjmuje w nocy , bdź po godzinach urzędowania ??
-
MiA__89, słyszałam, że pani Iza przeniosła się do Nysy, ale głowy nie dam. Niech na ten temat wypowie się j_j od Popolinki, Nelsona i Dumbo (albo napisz do niej PW, bo j_j rzadko zagląda do forum).
-
to nawet lepiej , bo bliżej , a liczy się każda godzina ... napiszę , dziękuję za pomoc .
Monuś skarbie (*) Mama kocha (*)
Dostałam odpowiedź od j_j , jeszcze raz bardzo dziękuję. A tutaj namiary aktualne.
dr Izabela Król
GABINET WETERYNARYJNY. LEK. WET. IZABELA KRÓL
Polska ZAMIEJSKA 7
45-846 OPOLE , OPOLSKIE
Telefon: 0774744882
-
Czy dr Iza Król dokonuje również sterylizacji? Pytam, gdyż rozważam ją i chciałabym oddać moją Lucynkę w dobre ręce.
-
Chciałabym oddać moje króliczki w dobre ręce dlatego odświeżam ten wątek. :rotfl2
Z Vienną odwiedzamy panią Izabelę Król i jestem bardzo zadowolona. Byłam na kilku wizytach, dzwoniłam gdy króliczek czuł się źle, a pani doktor doradzała mi co robić, a także umawiała się ze mną na wizytę tego samego dnia. Jednakże, powiedziała mi, że nie jest zwolenniczką kastracji/sterylizacji i że rozważymy tę opcję dopiero w sytuacji, kiedy króliczek stanie się nieznośny lub gdy pojawi się inny zwierzak.
Bardzo zależy mi na najlepszym weterynarzu dla moich uszu, dlatego chętnie poznam opinie o dr Piękniku z lecznicy Eden oraz o dr Firliku. W jednym z wątków znalazłam informację, że dr Tarka nie jest najlepszym wetem dla królików i kilka osób go odradzało.
Proszę wszystkie osoby, które wiedzą coś na temat dr Pięknika, dr Firlika i dr Król o opinie. :krolik
-
Ja w Opolu polecam Marka Tymowicza, zawsze leczyłam tam mnóstwo zwierząt, wilokrotnie miałam zniżki, np. za to, że mam koty, psy ze schroniska, z ulicy odratowane, albo szczurka z laboratorium. A ja byłam jeszcze malutką dziewczynką, to miałam króliczka, który dosłownie umierał i po szkole sama z nim poszłam do weterynarza, co się potem okazało, wzięli go na operacje bo miał jakiegoś guza, że aż sam lekarz zdziwił się, że od razu po otwarciu"wyskoczył" z jamy brzusznej i, że nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkał. Wieczorem rozmawiali z moimi rodzicami i mówili, że króliczek może nie przeżyć, bo to był ciężki zabieg (mnie o tym dopieor później poinformowali;p) Ale króliczek żył jeszcze baaardzo wiele długich uszatych lat. No i ujmujące to było, że przyjąl malutką dziewczynkę z jej króliczkiem i potraktował serio;). Również przesympatyczne są panie , które tam pracują i wielu, z roku na rok zmieniających się ale na prawdę wspaniałych praktykantów:)
POLECAM!