Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Działania SPK => Archiwum Działania SPK => Wątek zaczęty przez: RAL w Wrzesień 16, 2011, 14:17:05 pm
-
Autor "Wodnikowego Wzgórza" - Richard Adams - został namówiony przez brytyjską Vivę! do przyłączenia się do protestów przeciwko dwóm fermom intensywnej hodowli królików e Nottinghamshire. Planowane fermy w Granby i East Bridgford mają docelowo pomieścić po 1100 królików, które będą przebywać zamknięciu i zostaną wysyłane na rzeź w 12 tygodniu życia. Organizacje prozwierzęce obawiają się, że jest to przy okazji próba obejścia zakazu produkcji futra, który obowiązuje w Anglii. Hodowle zwierząt futerkowych są tam nielegalne, ale właściciele ferm królików mogą próbować sprzedawać ten produkt tłumacząc się tym, że jest to produkt uboczny produkcji mięsa.
Info po angielsku jest tutaj:
http://www.viva.org.uk/mediareleases/display.php?articlepid=251
-
zaraz zaraz .... to jesli prawa zwierzat w kraju takim jak UK obchodzi sie w taki sposob i nie ma na to rozwiazania, albo lobby prozwierzece jest za slabe aby to zmienic (co mnie akurat dziwi w przypadku UK) to co mamy zrobic w takim kraju jak nasz gdzie prawo jest 100-200 lat wstecz (pod wzgledem szanowania praw zwierzat), gdzie podobne farmy istnieja od lat (IMHO nie tylko krolicze) i temat jest ... wrecz bagatelizowany
BTW czy sa jakies pozytywne postepy w sprawie jw ?
-
Nie można na to patrzeć w ten sposób.
W zeszłym roku na kilku spotkaniach Koalicji dla zwierząt były działaczki z Ukrainy, które z podziwem patrzyły na nasz system prawa i sposób traktowania zwierząt. Zmiany idą powoli, ale nieustanne działanie w odpowiednim kierunku uwrażliwia społeczeństwo i powoduje zmiany w ustawodawstwie. W Zjednoczonym Królestwie jest lepszy system niż u nas, a na Ukrainie gorszy. Mimo to i tu i tam podejmowane są działania mające na celu polepszenie bytu zwierząt. Najważniejsze jest działanie, a efekty przychodzą z czasem. :)
-
no coz, ja pisze tylko o (UK i o) tym ze biorac pod uwage prawodawstwo tamze takie karygodne praktyki podejscia do zwierzat sa realizowane ....
i mimo ze zieloni maja w UK duzo wiekszy wplyw na to co sie dzieje niz u nas to, i mimo wszytsko, dochodzi do takich rzeczy .... obciach
nie ma tez sensu porownywac sie chyba do gorszych (przyklad ukrainy) i mowic ze jest postep bo raz, ja tego nie widze a dwa, na codzien, zidiocenie duzej czesci spoleczenstwa tez poprzez pryzmat podejscia do zwierzakow pokazuje IMHO trend wrecz odwrotny
wiec jaki postep ? jaka zmiana mentalnosci ? jak duzej grupy spolecznej ? gdzie ?
porownujac (w tym wzgledzie) do UK czy USA jestesmy w epoce kamienia lupanego albo i jeszcze wczesniej :/
i nie chodzi o dyskusje czy przekonywanie sie nawzajem a o to co faktycznie sie dzieje, nie czubek gory lodowej .... a caly lodowiec
-
Czyli co? Zarzucamy wszystko i wywieszamy białą flagę? ;)
-
nigdy w zyciu .... :>
przeciez nie taki byl sens mojej wypowiedzi :lol
-
No to dobrze, bo widocznie źle ją na początku zinterpretowałam. :)
To co z tymi fermami intensywnej hodowli? Może ais ma jakieś wieści?
-
moze ma, moze nie .... napisalem z 30minut temu maila w tej sprawie do vivy.uk czyli do zrodla, zobaczymy czy cos i co odpisza
jesli odpisza :>
-
Koniecznie daj nam znać, jeśli się czegoś dowiesz. :)
-
i sie nie zawiodlem,oni jak zwykle odpisuja .... :niegrzeczny
45min od wysylki maila juz byla odpowiedz, tresc jak nizej
"Dear Andrzej, Thank you for your email. I can confirm that the rabbit farms in that link did not go ahead. However, we are monitoring the situation. Best wishes " :brawo: :brawo:
-
Podziwiam dobrą organizację pracy :)
Czyli lobby w UK dało radę. :)