Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Fallen w Lipiec 19, 2011, 20:04:54 pm
-
Tytuś jest po okropnych przeżyciach, uciekał do ogrodów sąsiadów ze strachu, straszył go pies, łapał go pies, gonił go. Był straszony odkurzaczem, ciągany z uszy itp. jest teraz taki nie ufny . Chcę mu pokazać ,że u mnie może czuć się bezpiecznie. Boi się dotyku. Gdy go głaszcze siedzi tak jak kot gdy poluje z wytrzeszczionymi oczami. nie wiem jak znowu wzbudzić w nim zaufanie.. pomóżcie. :nie_wiem
-
Przede wszystkim dać jakiś smakołyk i głaskać,przytulać żeby on wiedział że jedynie co go może "spotkać" to łakocie i miłe mizianko :)
-
Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Myśle że na razie warto po prostu być, poleżeć obok i niech króliś sam do Ciebie podejdzie wtedy dać jakiś smakołyk pogłaskaći znowu smakołyk żeby tak jak napisała monika kojarzył cię z jedzeniem i mizianiem :)
-
dokładnie, musisz mu dawać smakołyczki, głaskać i przytulać. Z czasem zrozumie że to się wiąże z przyjemnością a nie strachem.
Dobre też jest leżenie z uszakiem na podłodze, spokojne mówienie do niego itp.
-
Był straszony odkurzaczem
Ktoś musi mieć nieźle z główką :o O czymś takim jeszcze nie słyszałam, ech... głupota ludzka nie zna granic czasem.
-
Tytuś jest po okropnych przeżyciach, uciekał do ogrodów sąsiadów ze strachu, straszył go pies, łapał go pies, gonił go. Był straszony odkurzaczem, ciągany z uszy itp. jest teraz taki nie ufny . Chcę mu pokazać ,że u mnie może czuć się bezpiecznie. Boi się dotyku. Gdy go głaszcze siedzi tak jak kot gdy poluje z wytrzeszczionymi oczami. nie wiem jak znowu wzbudzić w nim zaufanie.. pomóżcie. :nie_wiem
;( Współczuje tytusiowi ;( Teraz potrzebuje od ciebie dużo ciepła i miłości :)
-
Ja mam podobny problem , gdy siadam podchodzi do mnie gryzie za spodnie i obwachuje ale gdy widzi moje rece nie wazy sie nawet podejsc a gdy ide w jego strone ucieka gwaltownie smakolykow raczej odemnie nie bierze , domyslam sie ze dlatego sie mnie boi bo musze lapac go do klatki np. moi bracia nigdy go nie lapia i daje sie glaskac chetnie przyjmuje przysmaki . byla taka sytuacja gdy moj brat glaskal krolika a gdy ja sie pojawilem krolik zobaczyl mnie i zaczol gwaltownie uciekac nie wiem co mam robic ;/
-
Temat do zamknięcia . Tyty jest w nowym domu i niesamowicie przywiązał się do nowej opiekunki :)
-
dokładnie .
smakołyki , głaskanie i przytulanie do najlepszy sposób na zaufanie królisia . :przytul:
-
Temat do zamknięcia . Tyty jest w nowym domu i niesamowicie przywiązał się do nowej opiekunki usmiech2
zamykam w takim razie ;)