Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: domis90 w Czerwiec 23, 2011, 22:42:10 pm
-
mam problem z moim króliczkiem i nie wiem co już robić. Problemy zaczęły się już dosyć dawno. Mój króliś zawsze załatwiał się do kuwety i tylko do kuwety, pewien czas temu zaczął dużo więcej sikać i nie tylko już do kuwety ale też na całą klatkę i na siebie. Podejrzewałam że jest to jakieś zapalenie, udałam się do weta, w badaniu moczu wyszło że ma szczawiany, natomiast po zrobieniu rentgena brzuszka wyszło że jest czysto. dostał antybiotyk ale nie pomogło, później następny antybiotyk i szczawiany zostały zlikwidowane, w moczu pojawiła się natomiast krew. wet zalecił kastrację, bo podejrzewał, że może to mieć związek z obrzękniętym jądrem, które wyglądało źle. po kastracji przez kilka dni było wszystko ok. teraz jest znowu to samo, królik sika teraz praktycznie więcej na klatkę i na siebie niż do kuwety, krew cały czas pojawia się w moczu ale już nie tak bardzo jak wcześniej. teraz jest nie za każdym razem tylko mniej więcej w jednym z 5 sikań. Czy ktoś wie co to może być? co może dolegać królikowi? bo nie wiem co robić...
-
skąd jesteś? Czy byłaś/eś u weta w specjalizacji KRÓLICZEJ czy u zwykłego psio-kociego?
-
jestem z Łodzi. z królikiem byłam oczywiście u weta króliczego, do innego bym go nie zaniosła w życiu.
-
króliczek może mieć piasek w pęcherzu i nerkach i z tąd krew
musicie to sprawdzić, krew w moczu to niepokojące zjawisko, królik na pewno odczuwa ból z tego powodu
musisz poczytać na temat kamicy w królików, jak są szczawiany w moczu to można ją podejrzewć
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=9296.0
-
Który to był wet? Bo jakoś mało króliczy mi się wydaje.
W łodzi jest Małgorzata Folusiak, polecana przez SPK.
Całodobowa Lecznica i Szpital dla Zwierząt "Sowa"
ul. Pietrusińskiego 47/49
Łódź
tel. (042) 612-11-10
tel. (042) 612-18-70
Wg strony www będzie przyjmowała w tych terminach:
23.06 - 9.00-16.00
27.06 - 17.00-21.00
29.06 - 9.00-16.00
-
Możesz sama podawać wpomagająco królikowi urosept (1/4 tabletki 3x dziennie). Jeśli są szczawiany w moczu i krew, a nie widać na rtg kamienia, tak jak napisała pb, moze to być piasek, który podrażnia ścianki pęcherza. Często w takich sytuacjach stosuje się kurację z witaminy C, która sprawia, ze PH moczu staje się nieco mniej zasadowe - króliki z natury mają zasadowe PH moczu, ale gdy przekracza ono 9, w moczu zaczynają wytrącać się kryształy.
Przy takich silnych objawach, które trwają długo i nie ustępują, wet mógłby dokonać operacji diagnostycznej pęcherza, ale uwaga, musi to być dobry, króliczy wet! Czasem niestety zdarzają się kamienie, które nie cieniują na RTG.
Jeszcze jedno - jeśli królik sika na siebie, staraj się go delikatnie myć i suszyć, jeśli cały czas jest mokry, może dostać odparzeń, a ponadto mokre futro to doskonałe siedlisko dla bakterii.
-
Chodzę do Pani doktor Małgorzaty Folusiak i zapewniam, że jest ona bardzo dobrym króliczym wetem. Szczawianów już nie ma, zostały usunięte. została tylko ta krew w moczu i to sikanie po całej klatce co jest męczące i dla mnie i dla niego. No nic zobaczymy jeszcze co powie moja Pani weterynarz.
-
Hm, ale złogi szczawianowe nie znikają od antybiotyku raczej, bo to nie są bakterie :/ Wytrącanie się kryształów można regulować odpowiednią dietą (o mniejszej zawartości właśnie szczawianów i wapnia) oraz "przepłukiwaniem" królika (dużo płynów niskozmineralizowanych). Czy próbowałyście może kuracji nie antybiotykiem tylko zwykłym furaginem? Czy królik miał oprócz RTG robione USG?
-
Musisz tez zmienic diete na niskowapniowa i zeby bylo jak najmniej suchego pokarmu. Kroliki wode przede wszystkim pobieraja wraz z pozywieniem, jesli dostaje siano + suchy pokarm, a malo warzyw i do tego jeszcze wypija malo wody to nie produkuje na tyle duzo moczu zeby wydalic wszystko co zalega. Tworzy sie piasek, ten podraznia scianki pecherza, krolik ma zapalenie i siusia krwia.
-
A co moze byc jak raz sika do kuwety a raz poza i podnosi tylną łapkę do góry jak siedzi ?? Nie ma krwi w moczu.
-
Tak jak napisała Nuna dieta jest bardzo ważna. Mój królik miał duży kamień moczowy, objawami było ciągłe sikanie, napinanie się i obsikany tyłek właśnie. Od tamtego czasu je dużo więcej świeżego, plus 1-2 razy w tygodniu poję go niesłodzonym kompotem jabłkowym, tyle ile zechce wypić (jakkolwiek głupio to nie brzmi, akurat mój królik tylko to chętnie pije, a potem obficie sika). Wyniki badań moczu ma teraz w normie.
Tak jak ci radziłam wcześniej, spróbujcie uroseptu i witaminy C - nie zaszkodzą, a jak najbardziej mogą pomóc. Dawki wit. C ustal z weterynarzem.
-
szczawiany nie były leczone tylko antybiotykiem, był także nawadniany niestety poprzez zastrzyki, bo nie chciał pić sam ponad tyle co zawsze. jeżeli chodzi o dietę to ma dobrą, nie je praktycznie żadnego suchego pokarmu, tylko raz na jakiś czas, więc problem z dietą nie jest związany. Poza tym dieta była konsultowana za wetem. Szczawianów już na pewno nie ma, bo były powtórne badania robione i wyszło wszystko w normie już, oczywiście oprócz tej krwi w moczu.
nie ma także zapalenia, na to też był leczony bo na samym początku było podejrzenie lekkiego zapalenia właśnie i dostał antybiotyk pierwszy na zapalenie a po badaniu moczu okazało się także, że ma szczawiany więc był jeszcze leczony na to.
a jeszcze zapytam, myślicie że to sikanie na klatkę może mieć związek z tym że coś mu dolega? czy tak jakoś mu się uroiło i sika sobie? bo ogólnie jest trochę śmiesznie, bo on nasika sobie na klatkę a zaraz się strasznie denerwuje o to że ma brudno i mokro.
Proszę zapoznać się z regulaminem forum i używać opcji "modyfikuj' w celu edycji postów. Posty scalam. Mysza