Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: milka37 w Maj 09, 2011, 13:17:47 pm
-
Pilnie poszukuję domu tymczasowego dla królinki- młodej samiczki, zdrowej.
Dziewczynka dziś przechodzi zabieg sterylizacji.
Bardzo prosimy o pomoc.
-
Podbijam wątek, pilnie potzrebna jest pomoc, nawet kilkudniowa.
Jutro odbieram od weta królika, 12 letniego, potrzebuję dla niego dt chociaż do soboty- niedzieli, bo ja do weekendu nie mogę nikogo wziać.
Jest też dwóch samców, jeden potrzebuje dt na wczoraj, z tego co powiedziała jego opiekunka małe dziecko ma okropna alergię (łącznie z dusznościami).
Dla drugiego prawdopodobnie tez bedziemy potrzebować dt (powód oddania ten sam :/).
Błagam poratujcie chociaż na kilka dni. Ten 12 latek potrzebuje bardzo chociaż kilku dni :blaga:
-
Jezeli to naprawde na kilka dni to ja moge pomoc, ale na dluzej nie moge.. po prostu nie mam warunkow ;( (musze miec pewnosc, ze po max tygodniu zniknie, wiem brzmi okrutnie, ale powaznie, na dluzej nie moge ;( )
Swoja droga na te kilka dni, klatki duzej tez nie mam, jedynie checi mi dach nad glowa + jedzenie itp ;/
-
asioola, tydzien nas ratuje jak cholera jasna :) !
Podasz mi na pw jakis namiar na siebie? :)
-
poszla PW :)
-
czesc milka :)
u mnie sytuacja sie zmienila i moge jakiegos uszaka przechowac :)
tylko koniecznie zdrowy!!!mam male dziecko i wlasne kroliki i szczeniaka na dt od soboty
jesli samiec to kastrowany i samca wlasnie bym wolala bo wieksze sznse ze sie z moimi jedzami zaprzyjazni i lepiej bedzie mu sie zylo :)
-
Jeśli ktoś będzie chciał oddać na przetrzymanie, albo nawet na stałe króliczka z warszawy, to bardzo chętnie się zaopiekuję. zwolniła się u mnie spora zagroda (60 cm x8) więc zapraszam ;);)
kontakt na prv, lub mail adrianna_k@onet.eu
-
Czy zrobiłaś sekcję zwłok zmarłego króliczka? Wiesz na co zmarła? Czy ta choroba na która umarła nie będzie zakazna dla innego królika, którego chcesz przygarnąć do siebie?
-
Bardzo potrzebny jest DT dla Michaliny po amputacji łapki. Królinka odkąd siedzi w zagrodzie porusza się coraz sprawniej. Ale w małej klatce w hotelu lecznicowym nie ma możliwości ćwiczenia. Mała potrzebuje nowego DT od wtorku (19.07).
-
ja tylko przypominam się, że mogę dać dt królikowi (na razie kastracik albo samiczka) nie na jakiś bardzo długi czas, ale zawsze to coś. sterylka nam się przesunie jednak, bo coś mi sie ta lecznica nie podoba, gdzie byliśmy umówieni i idziemy do innej.
i dodam jeszcze jedną małą uwagę: cały czas jestem ogłoszona, że dam dt. dostaję wiadomości, czy to aktualne, jaka płeć itd, wszystko jest pilne, a potem nikt się nie odzywa...podobnie było, kiedy szukałam króliczka do adopcji, kontakt z ludźmi od adopcji był kiepski, ciężko było się dowiedzieć, bo osoba zajmująca się adopcją nie miała u siebie królika, a nie mogła skontaktować się z domem tymczasowym i nie miała podstawowych info o króliczku. nie to, że się czepiam, bo ja akurat cierpliwość mam i zależy na zwierzakach, ale ktoś inny po takim braku zainteresowania albo zrezygnuje z dania dt albo pójdzie kupić królika w sklepie, chociaż mógłby dać dobry domek. to tylko taka uwaga na przyszłość, że może by usprawnić jakoś tą koordynację adopcji albo coś:) :bunny:
-
Niestety u nas się wszystko bardzo dynamicznie zmienia. Czasami to, że królik gdzieś nie trafi do dt nie jest zależne ani od naszych chęci, ani chęci opiekuna tymczasowego, tylko od tego, czym zaskoczy nas życie.
Mamy czasami zgłoszenia na dt, w których nie ma osoby mogącej spotkać się z opiekunem tymczasowym albo nie ma transportu. Czasami nie mamy klatki dla królika, a to np. jest warunkiem przechowania, bo dt nie ma luźnej klatki. Takich ograniczeń może być całe mnóstwo - to są za każdym razem indywidualne sprawy, nie możemy przyłożyć szablonu...
Jeśli nagle spada nam na głowę kilka królików, to staramy się je umieścić gdzieś jak najszybciej, bo nikt z GA nie ma domu z gumy. Czasami taki awaryjnie oferowany dt się przedłuża i nie wysyłamy wtedy królika gdzie indziej. Mamy króliki o specyficznych potrzebach, których ludzie nie chcą/nie mogą na dt - jeśli zgłasza się chętny do bycia dt, pytamy go o preferencje i możliwości - staramy się uwzględniać je w doborze królika na dt, co niejednokrotnie jest zwyczajnie trudne, bo potrzebujące akurat wtedy dt króliki nie przystają do możliwości oferującego dt.
A jeśli chodzi o trudne czasami zdobycie informacji po adopcyjnym króliku - gdyby GA miała mieć full informacji (tutaj mam na myśli 100% informacji z pierwszej ręki) o królikach do adopcji, to królików na stronie adopcyjnej byłoby 15 - każdy pośrednik miałby jednego na dt i wiedziałby o nim wszystko. Tak jednak nie jest. Z naszymi dt utrzymujemy stały kontakt, więc problemu z informacją raczej nie ma (choć opiekun tymczasowy też człowiek i też ma prawo wyjechać, albo się rozchorować), trzeba natomiast pamiętać, że króliki do adopcji to nie tylko króliki w dt - już nie raz świeciłyśmy przed ludźmi oczami, bo nie otrzymałyśmy informacji o króliku albo nie mogłyśmy się dodzwonić do oddających. Nic na to nie poradzimy i tak się czasami dzieje, a jeśli taka sytuacja ma miejsce, to staramy się informować oczekujących na odpowiedź.
Natomiast jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne/koordynacyjne: cała GA bardzo się stara, aby koordynować swoje adopcje bez zarzutu i dziewczyny naprawdę są świetne. Jako koordynator Grupy Adopcyjnej z pewnością nie jestem najlepsza, z pewnością nie najsprawniejsza, chociaż staram się (a GA mi bardzo w tym pomaga), żeby to działało jak trzeba. Jeśli czasami to mi się nie udaje - przepraszam.
-
Nausicaa - czy Twoja oferta o DT jest nadal aktualna? Bardzo proszę o informację na mail karolina.sorokowska@kroliki.net