Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Mimi06 w Listopad 04, 2010, 22:33:58 pm
-
Mam wielki problem z moją Daisy. Mojego królisia mam od ponad roku. Zawsze była rozbrykana, ale myślałam, że przejdzie jej. Około 2 miesiące temu zaczęły się duże problemy. ok 6 nad ranem budzi mnie gryząc pręty, ale to z taką siłą, że odczepiły się... to samo wieczorem ok 22. Już nie wiem co robić. Jestem załamana. Mama i tata na mnie krzyczą żebym uciszyła ją. Młodsze rodzeństwo nie może spać. Na prawdę nie wiem już co robić. Kable gryzie niemiłosiernie, to samo z kocem, prześcieradłem. Jej ulubione miejsce do sikania i robienia bobków to moje łóżko. Staram sie podchodzić do tego spokojnie ale juz nie daje rady. Może za mało daje jej jeść. Ile taki królik powinien dostawac jedzenia. Prosze pomóżcie mi w moim problemie. Forum jest moją ostatnią deską ratunku.
-
Czy jest wysterylizowana ?
-
Nie. W sumie to nie wiadomo czy to on czy ona... Nie z mojej winy, ponieważ byłam u jednego weterynarza powiedział, że samiczka, u drugiego, że samiec. Nie wiem który miał racje...
-
Czy królik jest cały czas w klatce czy jest wypuszczany?. Moja królica rzuca miską rano, kiedy jest głodna.. Łyżka stołowa granulatu dziennie powinna wystarczyć.. Czy uszak ma dostęp cały czas do wody i siana?. Sikanie i bobki to oznaczanie terenu- trzeba cierpliwie pracować nad królikiem, żeby nauczyć go czystości, chociaż może to być także związane z hormonami w okresie dorastania..
-
Jest wypuszczana, ale bardzo sporadycznie. Jak była młodsza to wypuszczałam ją zawsze jak byłam w pokoju na łózko, ale nauczyła się z niego zeskakiwać i wszystko gryzie :C A ja daje łyżkę stołową rano, jak wracam ze szkoły ok 15 kroje jakąś sałatkę i wieczorem łyżke granulatu. Cały czas ma dostęp do siana, gdy nie ma wody dolewam jej, ale mam wrażenie, że ciągle wylewa, bo ma miske.
-
To co ja mogę powiedzieć od siebie, królik gryzie pręty gdy chce zwrócić na siebie uwagę, to my je uczymy że jak są głośno to reagujemy. Co do kabli, powinny być zabezpieczone jak tylko można najbardziej, bo nie jest problemem ich przegryzienie, a porażenie prądem. Co do koca... królik musi mieć w czym kopać, ma jakiś swój ręcznik? może zrób mu piaskownicę? Do gryzienia daj gałązki u mnie działa żeby mebli nie gryzł. A co do sikania, musisz uczyć ja gdzie ma to robić, jeśli robi normalnie do kuwety, to niestety może być problem, bo wkradają się jeszcze hormony :) Nie wiem czy czegoś nie pominęłam :)
Zapomniałam
królik powinien biegać przynajmniej 2-4h dziennie, aby żył długo. Może się po prostu nudzi i jak go wypuszczasz to szaleje? No i jak to królik, wiadomo że zejdzie z tapczanu bo lubi skakać.
-
Kable są gryzione, bo uszak się nudzi, nie ma mozliwości gryzienia np. gałązek, rolek po papierze toaletowym. Uszaka codziennie wypuszczać trzeba na min. 6 - 7godzin. Zabezpieczamy mieszkanie, chronimy kable, zasłaniamy trujące rosliny, niebezpieczne przedmioty itd. Klatka dla uszaka to min. 100cm szerokości, mozna zainwestować w zagrodę dla uszaka- jest to lepsze rozwiązane np. ruchowe. Udajemy się do sprawdzonego KRÓLICZEGO weta, sprawdzamy płeć, kastrujemy, badz sterylizujemy w odpowiednim miesiącu życia. Codziennie dajemy warzywa, zioła, suszonki- dobra strona do poczytania www.miniaturkabeztajemnic.com :)
-
Nie wiedziałam, że królik może gryźć rolkę po papierze. Dziękuję wszystkim. Na prawdę bardzo mi pomogliście :) Mam nadzieje, że wasze rady pomogą mi "opanować" moją rozbójnicę :)
-
Napisz później jak Ci idzie :) pozdrawiam no i 3mam kciuki za uszaka w rodzinie ;)
-
Mój królik też szarpie pręty i kopie :D Jak wypuszczam to wskakuje na łóżko i leje,bobczy po całym pokoju :zonka:
Jest w okresie dojrzewania,na sterylizację za wcześnie,nie jesteś sama w tym problemie ;)
-
U mnie przedwczoraj było takie piłowanie prętów, że trzy razy łapałam ją na swoim łóżku, bo Panna Uciekinierka tak rzucała prętami, że otwierała sobie drzwiczki. I tak przez półtorej godziny, nie wyspałam się! A to to biega w jednym tygodniu po 6-8 godzin dziennie, a w drugim po 15 nawet! I tak co drugi tydzień inaczej :|
-
Kroliki maja duzo energii, zwlaszcza nad ranem. Ta energie musza jakos rozladowac wiec gryza prety, rzucaja czym sie da , skacza i demoluja klatke.
Niektore kroliki ciagle sie nudzace dostaja po pewnym czasie " do glowy" czyli pojawiaja sie rozne zaburzenia zachowania np. gryzienie pretow nawet po wypuszczeniu z klatki, agresja lub wrecz przeciwnie apatia, wylizywanie siersci az do powstawania ran, picie swoich siuskow albo chodzenie wzdloz klatki w ta i spowrotem.
Jedyna rada to urozmaicenie kroliczego zycia i zapewnienie jak najwiecej miejsca krolikowi ( klatka nie spelnia tych warunkow).