Sicca zakróliczyłaś się na maxa kobietonooo właściwie została zakróliczona :P, a że Sicca jak już pisałam ma mięciusie serducho do ucholi to żadnemu nie odmówi ciepła, pełnej michy do om om omkania i solidnej opieki :*
Ale jestem domem tymczasowym, myślałam, że to jest właściwy dział do tego typu inicjatyw..Bo ten dział to jest dla prezentacji króliczków, które szukają tylko DT, bo np wymagają jeszcze długotrwałej opieki medycznej, zanim zostaną wyadoptowane
Ale zawsze można wątek przenieść ;)Dokładnie tak :)
Ale jestem domem tymczasowym, myślałam, że to jest właściwy dział do tego typu inicjatyw..
Ogłoszenia osób, które mogą przechować królika czekającego na adopcję. Dział również dla osób, które szukają tymczasowego opiekuna bądź chcą się zaopiekować królikiem w okresie wyjazdu innej osoby.
Inne DT mają wątki w dziale "Oddam", jak dla mnie Zgagusiowe Przytulisko też tam powinno być - bo tam ludzie szukają królików do adopcji.
(...)dostała szansę na życie.....Dostała, dostała m.in dzięki Tobie :bukiet :*
banuś:DD takiego określenia jeszcze nie szłyszałam
Jak widać jestem świeżakiem tego forum, ale wydaje mi się,że byłoby też napewno pomocne prowadzenie wątku danego uszaka przez nazwijmy to "wolontariusza forum" bo wykarmić, oporządzić, dopilnować, wytulkać i jeszcze prowadzić wątki poszczególnych uszaków to trochę sporo pracy jak na jedna osobę.
A nawet chyba byłoby lepiej gdyby dany banuś miał swój indywidualny profil założony. tak ja np. mogłabym prowadzić profil Konwalii (jak już się wyleczy) byłabym w stałym kontakcie z Siccą i mogła ogarnąć ten temat.
Inne DT mają wątki w dziale "Oddam", jak dla mnie Zgagusiowe Przytulisko też tam powinno być - bo tam ludzie szukają królików do adopcji.Jak to nie będzie juz zgagusiowego przytuliska?
Mojego wątku nie trzeba przenosić, bo zostanie zamknięty.
Trzymam kciuki za rudą dziewczynkę, dostała szansę na życie.....
Mojego wątku nie trzeba przenosić, bo zostanie zamknięty.Jak to, nie będzie juz Zgagusiowego przytuliska?
łezka się w oku kręci i taka nostalgia mnie ogarnia na wspomnienie, gdy zawiozłam do Sicci jej pierwszego tymczasowicza;
29 grudnia to był, roku nie podam gdy Uchi trafił pod opiekę Sicci
Eni :oh:
Eni :oh:
no właśnie! :DD
sprawdzałam pocztę e-mail do Sicci, i w dniu 28 grudnia napisałam, że jutro do Wrocławia przyjeżdża Uchi :)
pamiętam, odbiór króliczka od j_j na Bielanach wrocławskich, a potem jazdę po mroźnych ulicach do nowego (wówczas) dt;
... coś na wspomnienia mi się zebrało, może to już nastrój zbliżającej się jesieni ? :P
Warto zauwazyć, że juta napisała to o godzinie pierwszej w nocy... Może po prostu nie zwróciła uwagi na godzinę i to było jeszcze dla niej "dzisiaj"?Eni :oh:
no właśnie! :DD
sprawdzałam pocztę e-mail do Sicci, i w dniu 28 grudnia napisałam, że jutro do Wrocławia przyjeżdża Uchi :)
pamiętam, odbiór króliczka od j_j na Bielanach wrocławskich, a potem jazdę po mroźnych ulicach do nowego (wówczas) dt;
... coś na wspomnienia mi się zebrało, może to już nastrój zbliżającej się jesieni ? :P
Nie ja napisałam na forum, że miało to miejsce 30 grudnia... nie ja zaczęłam wspominać z datami. Coś mi to imię (Uch) mówiło, więc sobie znalazłam wątek... http://forum.kroliki.net/index.php/topic,10505.msg202828.html#msg202828 (http://forum.kroliki.net/index.php/topic,10505.msg202828.html#msg202828)
I nie widzę powodu, by się placnąć w głowę - zauważam rozbieżności, a nie rozmnażam króliki czy inne głupoty robię, więc może bez wycieczek do mnie.
W poniedziałęk rozmowa przedadopcyjna dla Napoleona.
W poniedziałęk rozmowa przedadopcyjna dla Napoleona.Hurra! :)
Nie ma to jak o 5:50 ocknąć się i zobaczyć... pusty worek z sianem. No to w samochód i do całodobowego po chociaż kg (one pożerają jakieś 0,5 kg dziennie) :lol
Grunt to czujność!
A ja nic nie napiszę w temacie zachwytów nad Walterem, bo znowu dowiem się że mi hormony buzują.No bo buzują, mnie też, ale się nie mamy czego wstydzić!
Nie jest dobrze... Jadąc dzisiaj [po 2 nowe króliki do Uszatej Przystani, ech] minęłam drogowskaz na miejscowość Siedlisko. Zgadnijcie co 'mi się przeczytało' z automatu... icon_zebyNormalnie oplułam się kawą :hahaha:
wycieczka do Krapkowic to na pewno wymarzony plan na niedzielę dla każdego! :PO tak, podróż A4 jest bardzo fascynująca.. z uwagi na urokliwe widoki oraz warunki atmosferyczne.. no i małego, upierdliwego, wrzeszczącego i gryzącego kociaka :DD A jak się w niego wpakowałam?
Ja: - O tak.. koteczka na dt jeszcze w tym mieszkaniu nie miałam.:rotfl2
D: Marta się zgodziła.
A ja podziwiam, że Damian ze mną wytrzymuje.. Bo jak miałam po kilkanaście zwierząt (psy i koty), to od mojego eks non stop wysłuchiwałam opowieści dziwnej treści o mojej spaczonej psychiceNo i dlatego jest eks ]:->
to życzę im spotkania odpowiedników na swojej drodze i takiego samego leczenia .moze w wojsku byli - tam wszystko Sebidinem leczą (a w sumie leczyli bo "zasadniczej" już nie ma) :P
Ja: - O tak.. koteczka na dt jeszcze w tym mieszkaniu nie miałam.:co_jest
D: Marta się zgodziła.
Bardzo Ci Marta współczuję.....Marta ja też...i akurat Ty to nie masz sobie nic do zarzucenia...
Marta ja też...i akurat Ty to nie masz sobie nic do zarzucenia...
Co to znaczy ciężkie życie. Skąd on przybył?
Mnie podobają się ,,całe " króliki. Teraz zwróciłam uwagę na jego łapcie . Jakie on ma ładne masywne łaputki :zakochany:
Piękny chłopak
Tak zrobiłam, że.. zostawiłam w domu na lapku :P To znowu wieczorem wrzucę. Ale w królewnie odzywa się kobieta, teraz już atak łapskami pełną parą, póki co bezzębny, ale grzebać i głaskać nie wolno :lolAle że Honey? :wow
Raczej walczymy o to, by tych oczu nie usuwaćO kurczę :( Trzymam kciuki za powodzenie tej kuracji :przytul
w towarzystwie nieodzownego hitu seznu (must have 2013) - natki marchewki oraz gruszek!Eeee, to jest hit ponadczasowy - wiesz, jak Guns N'Roses albo Pink Floyd ;)
padlam i powstac nie moge
Jakie cudeńka :)... . a sesja :wow iście z biura matrymonialnego....ja sobie już upatrzyłam jednego...pozdrawiam i śle moc głasków dla wszystkich,a dla jednego w szczególności:) :) :)
Warunkiem dt jest w miarę szybka kastracja :P Inaczej jeszcze mi nakręcicie stado i obsikacie ściany!
Cytat: koral on Dzisiaj o 17:52:43PUDŁO :lol :lol :lol :lol
Jakie cudeńka ... . a sesja iście z biura matrymonialnego....ja sobie już upatrzyłam jednego...pozdrawiam i śle moc głasków dla wszystkich,a dla jednego w szczególności:)
Obstawiam Haśka...mnie rozbroił
Podobno tak, jednakże w kwestii doświadczenia w adopcjach szylek zdaję się na Was :) To ma być najbardziej czadowy i kochający domek na świecie :)
Mam prośbę - zmień w wątku - szylek nie mieszka w gabinecie, tylko z nami w domu :)
Żeby Rakija i Niezapominajka miały takie wzięcie.. :PAno właśnie :] Czemu nikt nie chce wziąć mojej białej córeczki wirtualnej? :zonka:
Kandydatka numer 1:
Kobiecych kształtów, pełna delikatności i wdzięku... Rakija! Niech was jednak nie zmyli zmysłowa kibić niewiasty - ona bardzo dobrze wie czego chce - szczególnie jako tester kulinarny. Razem z Magdą Gessler walczyła o posadę szefa jury w programie "Masterchef", jednak była zbyt fotogeniczna i odwracałaby uwagę od uczestników programu.. Konserka dużych kuwet oraz popołudniowych w nich drzemek. Naczelny sztygar w naszej uszatej kopalni (od ponad roku usiłuje przekopać się do Las Vegas). Poszukuje faceta, który testosteronem wieje na kilometr - wiadomo, wybredne kobiety to bystre kobiety ;)
No wiesz Asiu tak ostentacyjnie pomijać w zachwytach aktora porno ?!Faktycznie, celowo pominęłam, bo ja jestem starą dewotką i takie świństwa zbywam milczeniem :mhihi
no a jak:)No wypłacić się nie da, Honkirion to worek bez dna, ale musimy się pochwalić - Honka zjada już (wreszcie!) siano i swoje ceko :D
tylko nie wiem czy finansowo tez nie wysiada- za taką konferansjerka Sicca się nie wypłaci hyhyhy:)
Lu ma chyba zapędy by zostać chirurgiem plastycznym, bo podczas buziaczkowania upitolił mnie w wargę, ale wybaczam mu, bo chciał mi zrobić usta jak u Angeliny :Pw wargę :niegrzeczny :hahaha:
no niegrzeczny chłopak nie wolno tak ciotce robić
No właśnie mimo szczerych chęci Lu coś nie wyszło :DD No ale chłopak się starał. Może ma za małe ząbki jeszcze :hmmm Następnym razem lepiej się do dziabnięcia ustawie, bo to z zaskoczenia było :P
Ale, ale bo zapomnę się pochwalić - była randka Niuta z Honką part 2 :DD nawet film z tego wiekopomnego wydarzenia powstał. (..)
One wszystkie są czadowe..
Lu miał dzisiaj małą rozwolnieniową awarię, ale sytuacja już została opanowana :)
p.s. kto nie oglądał "Kuchennych Koszmarów Gordona Roomsay'a" niech ogląda, inspiruje nie tylko Siccolisko :)
Teraz jestem tutaj, z Wami
No i dietę mam prawdziwą
Czy króliczek z jajuszkami
Może starość mieć godziwą?
Kiedy królik marzy skrycie,
by z nędzarza zostać księciem,
może sny swe wcielić w życie
- wtedy Sicca ma zajęcie.
Gdy królinka biedna, mała,
co księżniczką zostać chciała
jest w rozpaczy swej rozdarta
- tu pomoże tylko Marta.
Każdy futrzak ci tu powie:
jeśli marne twoje zdrowie
i straciłeś w życiu wszystko
to masz jeszcze Siccolisko.
Marta zapomniałaś wspomnieć że to studentka..weterynarii ostatniego roku:((((what?! ręce opadają :(
Patrycjo, czyżbyś również była poetką :diabelek
Propos Honkowego filmiku - wiecie jak jest zając po czesku :> Polny zapi******lacz :P
Co to jest wedeta
Inegra... wow pojechałaś po bandzie Superowo W końcu widać piekny obrazek matki z dziecięciemPojechała :D I wizerunek cudny! Ale jak to typowa matka - dziecko na pierwszym planie :D
Wyglada jak kudlaty żółw :-DDTAK! :D
A ja dziewczynkę miziałam, super jest :zakochany: Ale dałam jej spokój po chwili, bo wtargnęłam do jej królestwa i była obraza majestatu :pomidor:Ja też.. tylko nie wiedziałam, że Honka to zrozumie :D
Takie lubię najbardziej :diabelek
Aaaa kto nadawał imię Alonzo?Pierwotnie Alonzo miało być nadane na część kierowcy Formuły1, ale i tak okazał się flirciarzem i wyszło na co innego.. :P
Smerfastyczne
wiem wiem ale i tak powiem yuppieeeeeeee ktos tu ma niezlą passe adopcyjna- uszak za uszakiem do nowego domu trafia..no i alonzo:))))Ciiiiiiiiiiii nie zapeszaj ;) oby passa trwała jak najdłużej :)
Sicco - ile masz teraz podopiecznych ?W sumie liczba się zmniejszyła - prócz mojej świętej trójcy jest Haszysz, Czako, Czarek, Rakija i (chwilowo) Angel :D
Bo wiesz, że pakuję Ci już następnego ??
:niespodzianka
taa .to była odpowiedź na moje pytanie?
taak :):)
Rakija: "Nie odzywam się do Ciebie. Ja WCALE nie przytyłam! To ta waga jest do kitu, o!"
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-02-16174710_zpsd460f7b0.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-02-16174710_zpsd460f7b0.jpg.html)
to puchlina głodowa:))))) ona nadal wiotka i malutka:)
to puchlina głodowa:))))) ona nadal wiotka i malutka:)
Całkiem możliwe.
Poza tym moja Kica też się skarży i uważa, że ta waga jest zdecydowanie uszkodzona.....
Oj tam, oj tam, Niut mówi, że ta waga pokazuje bardzo dobrze ile ma pokazać :diabelek Ale to tylko facet jest, a oni się na tym nie znają :Pto puchlina głodowa:))))) ona nadal wiotka i malutka:)Całkiem możliwe.
Poza tym moja Kica też się skarży i uważa, że ta waga jest zdecydowanie uszkodzona.....
Rakija jest piękna, biała, skanująca teren, i Iskra żałuje że nie mogła jej zabrać ze sobą do Szczecina gdy tylko ją poznała.och Iskro, szczęście mojej białej królinki było tak blisko, trzeba było brać, brać, brać! A potem kochać :heart ;)
Jest idealnie w moim typie królika :icon_mrgreen
Rakija jest piękna, biała, skanująca teren, i Iskra żałuje że nie mogła jej zabrać ze sobą do Szczecina gdy tylko ją poznała.W moim też, dlatego Sicca kojec przede wszystkim dla niej buduje ;)
Jest idealnie w moim typie królika :icon_mrgreen
kochana Sicca :przytul Rakijka będzie wdzięczna :bukietRakija jest piękna, biała, skanująca teren, i Iskra żałuje że nie mogła jej zabrać ze sobą do Szczecina gdy tylko ją poznała.W moim też, dlatego Sicca kojec przede wszystkim dla niej buduje ;)
Jest idealnie w moim typie królika :icon_mrgreen
...też widziałam. Piękny i grzeczny i ....ja już może nie będę patrzeć na żadne króliki ;). A chłopak naprawdę nie powinien długo czekać na domek. Cuuudo :)Gretko, do "normy" (mojej) brakuje Ci jeszcze jednej sztuki, więc patrz! :diabelek
Gretko, do "normy" (mojej) brakuje Ci jeszcze jednej sztuki, więc patrz! :diabelek
Rzeczywiście, owczaruś Twój :) No to remis :D
Gretko, do "normy" (mojej) brakuje Ci jeszcze jednej sztuki, więc patrz! :diabelek
Asiu ja mam jeszcze psa więc w liczbie uszu, łap i ogonków jest remis :D
A chłopczyk smutny taki, ale pewnie nie długo to potrwa :)
łiiiiiiiiiiiiiiii to się agresorom trafił super wypaśny domek!!!!!!!!!!Marta, tyle teraz słychać o różnych włamaniach :). Ja lubię czuć się bezpiecznie :D
..a my wczoraj, po naradzie rodzinnej postanowiliśmy, że Czako zostajeGretko kochana :heart :brawo: :bunny: :bukiet :icon_3m_sie
Marta1984, a Wy kiedy w końcu weźmiecie kumpla dla Pici, co? :wiking:
Patki wezmą malucha na WO wzięły by go chętnie na dt ale wtedy by Sisi na zawal zeszła :-( a my podjęliśmy decyzję ze Sisi zostaje i koniecSuper, dajcie znać Zgadze :)
Eeeeeeeeeee a ja myślałam, że to ona :oh: :oh:Nieee, ja wyglądam dużo gorzej :P
pewnie , że tak :P ona tak tylko pisze :P
A swoją droga widziałam cię Sicca na forum , , ładna laska z ciebie ..... :wow
A swoją droga widziałam cię Sicca na forum , , ładna laska z ciebie ..... :wow
Już mogę się chwalić, że znam takich sławnych lekarzy :P I jeszcze do nich jeżdżę!Będziemy zbierać autografy, a potem sprzedawać na allegro :niegrzeczny
My kochamy je wszystkie, zawsze potrafią poprawić humor, szczególnie, gdy się Hasia z yorkiem porówna :PJa mam spaczony gust i mi kota przypomina :oh: A to,że wszystkie uszy sa piękne to wiadomo :D
Pokażemy go Wam po strzyżeniu i czesaniu, tym razem będziemy mieć groomera do pomocy :)
Ciocia-babcia jedzie za parę dni na łono natury i będzie do jesieni produkować super sianko.Ciociu, My Siccoliszczanie z utęsknieniem na nie czekamy.. było prze-super-pyszne!
A oto ja - roboczo nazywany Conchita :)
A oto ja - roboczo nazywany Conchita :)
:mhihi :mhihi
Na żywo jest jeszcze śliczniejszy i słodszy niż na zdjęciach :)Trudno w to uwierzyć, zdjęcia biją rekordy słodkości :zakochany:
Co to za ludzie co takie małe od cyca odrywają i do sklepów za marne grosze oddają...
zwyrodniałe debile ukierunkowani na kasę
Magda luźno, luźno po prostu nie potrafię się opanować jak to widzę... taki już ze mnie typ narwany jeśli chodzi o krzywdę istot, których życie zależy od "takich ludzi" :goryl:
Pat, nie używaj takich określeń, zaparafrazuję Ghandiego - tylko szacunek rodzi szacunek; tam, gdzie nienawiść i gniew są tylko nienawiść i gniew. I tak to, że dzwonią, żeby powiedzieć o chorym maluchu to już dużo z ich strony - większość dogorywa na zapleczach lub zostaje mało humanitarnie "unicestwiona". Tylko współpraca i wspólny cel mogą przyczyniać się do zmian. A tym maluchom nasza wściekłość i tak w niczym nie pomaga.
Ale cudeńka maleńkie :):) Węgielek (roboczo nazwaliśmy tak tą czarną kuleczkę ;) ) nie dziwne, że nie kuwetkuje. Mieszkała w akwarium i trocinach..nauczy się! Śliczne te dwie dziewczyny..wczoraj jak jechaliśmy z Czarnulą, śmialiśmy się, że fajnie by pasowała do Kajtka :) Szachownica by wyszła ;)To chyba przeznaczenie.. :D Wielkościowo też by do siebie pasowali :)
;( ;( ;( a ja oczywiście patrzę na to małe czarne borajstwo i cieszyć się nie potrafię ;( ;( ;( Serce mi krwawi,że takie maleństwo nie jest przy mamie ;( ;( ;( Jak patrzę na ten omyczek...na te malutkie stópeczki , w ogóle na to małe ciałko to nie potrafię pogodzić się z tym co serwują nam "ukochane" sklepy ... porażka!Płakać mi się chce i załamuje ręce jak ktoś broni rękami i nogami osób które parają się handlem takimi istotkami....
Siccuś CC się znajdzie tylko kiedy dostawa - dopiero po 7 czerwca, ok?
..no ja właśnie też nie pojmuję co Hasiek jeszcze robi w Siccolisku. Byłam pewna, ze kolejka się po niego ustawi. Jedyne wytłumaczenie jest takie, że Hasiek nie chce się wyprowadzać i tyle :). Pewnie się boi, że nikt nie będzie w stanie machnąć mu takiej fryzury jak Sicca ;)Za aktualną frizur ja nie odpowiadam, teraz w gabinecie jest groomer i korzystam z jej doświadczonych rąk :) Haszyk podczas tychże procedur albo śpi, albo wyluzowany obwąchuje okolicę. To jest królik - terapeuta, dacie mu jedzenie i zaczniecie głaskać - w to mu graj :)
zykuje sie pomalu do przeprowadzki do super wypasionego domku gdzie już nozkami przebieraja nie mogac sie babla doczekac;)
Za aktualną frizur ja nie odpowiadam, teraz w gabinecie jest groomer i korzystam z jej doświadczonych rąk :) Haszyk podczas tychże procedur albo śpi, albo wyluzowany obwąchuje okolicę. To jest królik - terapeuta, dacie mu jedzenie i zaczniecie głaskać - w to mu graj :)
Ech dziewczyny odpuście juz wazne ze maluch zyje ma sie dobrze i szykuje sie pomalu do przeprowadzki do super wypasionego domku gdzie już nozkami przebieraja nie mogac sie babla doczekac;)Taaak? :) Fajowo! Ale on chyba się musi najpierw wyleczyć/dożywić? Czy już niedługo przeprowadzka?
Ja ;))) nic a nic;) ale wroble cos tam cwierkaja ze ktoś ma babla na oku;) i podobno nie byle kto;)To ja się chyba domyślam :)
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-05-28103523_zpsd7453ffd.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-05-28103523_zpsd7453ffd.jpg.html)
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-05-28103440_zps61585a09.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-05-28103440_zps61585a09.jpg.html)
Skoczek to może towarzyszka dla Puszka?
Jest rasy wyjątkowo urodziwej i gotowej do przeprowadzki;)
Jest rasy wyjątkowo urodziwej i gotowej do przeprowadzki;)
I jest cudny i mam nadzieję nasz :-DMy też mamy taką nadzieję :D
I jest cudny i mam nadzieję nasz :-DMy też mamy taką nadzieję :D
Oto on:Poszukuję osoby, która odbierała tego chłopaka od poprzednich właścicieli. Może udzielili jakiś informacji nt. żywienia, charakteru, czy był wypuszczany z klatki etc.
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-06-06150421_zps38861ddf.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-06-06150421_zps38861ddf.jpg.html)
Młoda ładna samica olbrzyma - sprzedana jako miniaturka :diabelek do sklepu zoo. Srokacz wysterylizowany - dużo ciałka do głaskania.
Jest ktoś chętny?
Prosimy Marta o zdjęcie.
Młoda ładna samica olbrzymaNie znam się na sprawdzaniu płci króliczków, ale po reakcji mojej Lilo wnioskowałam, że to dziewczynka. Moja mnie tak straszliwie obwąchiwała, że byłam prawie pewna, że poczuła konkurentkę :hahaha
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-06-13140448_zps1ce7ff32.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-06-13140448_zps1ce7ff32.jpg.html)
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-06-13140337_zps033fc228.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-06-13140337_zps033fc228.jpg.html)
jeśli nikt inny się nie zgłosi , to ja spróbuję podołać :niegrzeczny
Piękna ta nowa :zakochany: :onajego
Aguleks - transport do Lublina się znajdzie :DNo nie powiem, serce mi "drgło" jak go ujrzałam :) No cóż Rakijkę też pokochałabym jak swoje własne, ale Kawaler ma być dla Roksiaka, a ona w trójkąty (jak ostatnio udowodniła) bawić się nie chce. Już mam na oku wielu chętnych do serca puchatej...z tym, że ona o tym nie wie :oh:
A jak weźmiesz Rakiję do pakietu to chyba osobiście je dostarczymy :D
Drżę z ekscytacji! Będą akty?To jest myśl..! Tylko - czyje?
hahaha biedna Marta:)Oboje dadzą radę :diabelek
o Damianie nie wspomne- ale faceci zwykle mają mniejsze opory przed golizną
proszę przygotuj ulotkę o SPK - taką dla weterynarzy. Że jesteśmy, że ofiarujemy pomoc, żeby nie usypiać zdrowych zwierząt.
Myślę, że tak czy inaczej warto - co któryś wet jednak skorzysta.Cytujproszę przygotuj ulotkę o SPK - taką dla weterynarzy. Że jesteśmy, że ofiarujemy pomoc, żeby nie usypiać zdrowych zwierząt.
Weterynarz z powołania raczej nie uśpił by zdrowego zwierzaka a głupiemu to i ulotka nie pomoże, nie żebym był przeciwny ulotkom ale takie są niestety fakty.
A oto nowa królica, otyła, nakręcona, w ciąży urojonej. Kastracja na cito..
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-07-15162134_zps32b11055.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-07-15162134_zps32b11055.jpg.html)
(http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/2014-07-15162131_zpsa0294719.jpg) (http://s488.photobucket.com/user/adopcjenaa/media/2014-07-15162131_zpsa0294719.jpg.html)
Dziś wykastrowani zostali Bidon i Maślana (brunatno-biała) :)
Loluś jest.. zakochany we mnie :/
Dzwoniła do mnie była właścicielka Lolusia - naszej biedy .. Rozmawiam z nią , martwiła , się czy wszystko okej , prosiła o fakturę ..
Powiedziałam ,że Loluś jest chory i nie kwalifikuje się nawet na szczepienie . Prosiłabym dała jej znać jak przyjdą wyniki krwi ..
mówiła , że chodziła z nim do weterynarza , nie miała pojęcia , że z Lolusiem jest tak źle .. Mówiła też , że często przemywała podwozie Lolusia szamponem od weterynarza bo się brudził moczem i , że weterynarz wygoliła mu brzuszek ... :crazy:
widać , że jej zależy .. Powiedziałam ,że jets w najlepszych rękach , ucieszyła się , ze jest pod okiem weterynarza .
Obecność jąder na to wskazuje każdego dnia :krzywy2
Jaka wspaniała wiadomość :D Herbatko :przytul :przytul :bukietGratulacje. Pasiak na pewno zakocha się w trymiga ;)
mnie osobiście brak słów :( bo te które tylko mi się cisną na usta są niecenzuralne....Myślę, że więcej tu winy głupoty "hodowcy" królików, w zeszłym roku była epidemia problemów oddechowym, obawiam się, że w tym roku czeka nas pokarmowa - osobiście dla mnie dużo gorsza i trudniejsza do leczenia. Sklep był na tyle fair, że dzwoni i nie ma królików głęboko w poważaniu..
dlaczego , jak długo .... jeszcze te cholerne sklepy będą brać takie kruszyny ;( Bąbelku wybacz ...
Macie wszyscy rację :) ale jest to długi proces . Teraz skupmy się na króliczkach przebywających u Sicci :)
Droga Pat88 :)- może i masz rację, jeżeli chcesz nagłaśniać sprawę to rób coś, choć po sklepach, nagrywaj filmiki bo o nich pisałaś, kontroluj sklepy.CZy aby na pewno.... , czy znowu zostanę posądzona o krecią robotę...
4) Pusia, oddana ze stowarzyszenia opiekującymi się dziećmi i dorosłymi niepełnosprawnymi umysłowo. Cóż, szkoda większych komentarzy - królik to nie maskotka dla takich ludzi. Około 2 lat, zaszczepiona, ze sporą nadwagą, typowo babiszonowe zachowania, czeka nas kastracja. Brudas z niej straszny :P
4) Pusia, oddana ze stowarzyszenia opiekującymi się dziećmi i dorosłymi niepełnosprawnymi umysłowo. Cóż, szkoda większych komentarzy - królik to nie maskotka dla takich ludzi. Około 2 lat, zaszczepiona, ze sporą nadwagą, typowo babiszonowe zachowania, czeka nas kastracja. Brudas z niej straszny :P
..no niestety, to moje podwórko i powiem Wam, że nagminną rzeczą jest polecanie rodzicom upośledzonych czy niedostosowanych społecznie dzieciaków/młodzieży zakupu zwierzątka. Większość psychologów uważa, że takie zwierzątko w tajemniczy sposób wpłynie na proces uspołeczniania/ poprawy funkcjonowania itp. Zapewne przy ogromnej odpowiedzialności rodziców może się tak zdarzyć. Jednak kiedy jeździmy po domach, realizując nauczanie indywidualne często zastajemy taki "element terapii" siedzący w kącie albo zamknięty w ciemnej łazience. Czasem się uda wytłumaczyć. Czasem po jakiejś uwadze zwierzak po prostu znika.
Zapytałam kiedyś psychologa polecającego króliczka dziecku z upośledzeniem umysłowym, porażeniem mózgowym i adhd, które co rusz lało własną siostrę, czemu ma ten króliczek służyć.
"Zwierzak nauczy dziecko odpowiedzialności" - taki slogan jak "pij mleko - będziesz wielki"
Przepraszam za ot, ale to jest temat, który mnie męczy od dawna dosyc intensywnie.
Bo dla chorych to jest hipoterapia a nie żywe maskotki, nieodpowiedzialni dalej będą nieodpowiedzialni - widać to po ludziach którzy mają dzieci (albo jeszcze lepiej .... ich nadmiar :P).
(...)
Królik ma w sobie dużo ciepła i magii, ale zrozumie go tylko odpowiedni człowiek. W mądrych rękach to przyjaciel i terapeuta :)
łoo ho ho .. ile nowych ..... :wow: ..
nie wiem czym kierują się właściciele tak utuczonych zwierząt ..........
Grey w poniedziałek czeka kastracja :) Poza tym, że jest małym i ciekawskim dzikuskiem, kuwetkuje w 100%, zjada pięknie wszystko, a po mieszkaniu gania jak mała motorówka :)
Tak, dziewczynka, wbrew pozorom samiczki też się kastruje ;)
Sicca gdzieś kiedyś tłumaczyła, że usunięcie narządów rodnych to kastracja, bez względu na płeć :) TYlko zwyczajowo się mówi sterylizacja u samiczek.
No wlaśnie skoczek dobrze myślalaś :D
A samicy wycinasz narządy, a nie podwiązujesz :)
No dlatego zostało to inaczej nazwane ;)Może dlatego, że króliczym chłopom to tylko jajka się użyna, a dziewojom więcej narządów bo i jajniki i macicę (jeśli się mylę, że to się usuwa to mnie poprawcie) :D
Bo jakby było:
- Kastracja samicy - XXX zł
- Kastracja samca - XX zł
to by ludzie pytali a czemu taka różnica w cenie ? przecież to jest to samo..
Więcej się usuwa, jest to bardziej "skomplikowane", zużywa się więcej nici i środków do narkozy (przynajmniej tych, których ja używam zużywa się więcej) - kastracja samiczki musi kosztować więcej, a potocznie (nie wiem kto i kiedy to wymyślił) faktycznie nazywa się ją sterylizacją, natomiast ja z uporem maniaka będę nazywać rzeczy po imieniu :)
Oj...ale się naczytałam :) Chyba miną całe wieki zanim przejrzę chociaż wiekszość wątków na forum :) ale obiecuję solennie nadrabiać zaległości :) a potem w pracy ziewam między klientami :PZ wykastrowanych samiczek u nas są Lolita i Maślana. No i Grey :)
Grey była moją miłością od pierwszego wejrzenia ale się spóźniłam...
Dlatego muszę szukać swojego szczęścia dalej.
W poniedziałek mam rozmowę PA. Sicca miałabym do Ciebie ogromną prośbę o doradzenie w tej sprawie.Napewno chciałabym wykastrowaną samiczkę. Może coś mi doradzisz?:)
Ale Lolita jest u GretkiTak, ale nie wiadomo czy zostanie tam na stałe. Wymieniam samice wykastrowane na dzień dzisiejszy. Lolita nadal figuruje jako królik do adopcji. Zapomniałam jeszcze o Srokatej. Także są trzy: Lolita, Maślana, Srokata. I warszawska, a teraz już Śląska Stópka.
nie no mysle ze po buziaku od Loli Czako odpusci..troche:)Ja tez wierze ze sie dogadają
wiesz skoro moga wyrzucac zdrowe i grzeczne, to chore ktorych leczenie kosztuje troche czasu i pieniedzy tym bardziej nie sa mile widziane:( paskudne to co pisze ale jakie prawdziwe:(
Moment bo się gubię:P Grey idzie do Skoczka, Maślana funkcjonuje jako w trakcie adopcji a Inka jako do adopcji...
Tak, ona jest do adopcji.Oczywiście po kastracji :)
Tak, ona jest do adopcji.Oczywiście po kastracji :)
Skoczek, Grey będzie do odebrania w przyszłą sobotę.
Tak, szczepienie, plus ma być całkowicie zagojona - potem siedzę i się schizuję nad tymi tymczasami :)
Prawdopodobnie w 2-3 tygodniu września :)
Póki forum działa ..
szczepienia są 20.09 i drugi termin 27.09
ja przyjadę 20 o godzinie 10-10:30 z uszatą gromadą plus kuzynostwem :lol podsumowując 9 cudownych spaślaczków :glupek: :lol
a z kolei kazdy atak padaczki uszkadza mózg....
Najmniejszy jest, więc musi się czymś wykazać, dlatego leje z półobrotu ;)
Ech co za wysyp królików ... to straszne, choć uszaki urocze :)
Zara między Pradą i Chanelem toż to zniewaga! ;)Jak masz bardziej zacne imię to dawaj i zmienimy, bo ja wypisałam tylko na spontanie :P
Versace! ;)Dobra! Milrelko, będzie zmiana z Zary na Versace :D
To teraz chyba muszę mojemu chrześniakowi /chrześnicy coś zafundować :DPolecam ufundowanie biletu podróżnego w jedną stronę do Aguleksowego domu :D
Hłe hłe hłe no tak. Ale my z małżem chcemy aby nasze kolejne "dziecko" miało zwisłe uszy... Nawet imię już ma :DTo teraz chyba muszę mojemu chrześniakowi /chrześnicy coś zafundować :DPolecam ufundowanie biletu podróżnego w jedną stronę do Aguleksowego domu :D
Gryzla sie po zdjeciu gorsetu po sterylce i podeszla ropaNie tylko po zdjęciu gorsetu, ale także w trakcie, bo wylizała sobie z obu stron brzucha wielkie dziury ;) Także amputowała sobie sporą część szwów i nadkaziła powierzchniowo ranę.
Madziu, Agusia ma u siebie Inkę, która jeszcze przy ostatniej kontroli nie była zaleczona i wolałabym nie wydawać do niej na DT żadnego innego królika, dopóki nie będzie w 100% formy.
Jestem pełna podziwu dla niej bo nie widzialam drugiego takiego uparciucha. Kołnierz tez pieknie zalatwila.Wygryzla zaczepy także trzymał się tylko na najwyższym ktorego nie mogła sięgnąć i na sznureczku
Siccolisko szykuj się na weselisko!!!!!!! :bunny:Normalnie padłam, haha
Przynajmniej odszedł w cieple :(
Biedny srebrny króliczku :swieca:
Myślę, że decyzje o tym, komu przekazuje się królika na DT powinno się zostawić do wyłącznej dyspozycji inspektora adopcyjnego, odpowiedzialnego za danego królika.
Ofert DT jest od groma, ale to nie oznacza zasady "chcesz? to masz!". Nie każdy królik może trafić do każdego. Jeżeli chodzi o króliki przebywające na DT w Siccolisku, to podczas dyskusji z danym inspektorem adopcyjnym wyrażam szczerze swoją opinię dotyczącą nowego DT/DS dla uszaka.
Moim osobistym zdaniem - osobie, która mieszka daleko i spore trudności z dojazdem do jakiegoś króliczego weta, a sama: nie umie podawać zastrzyków, boi się/nie umie podawać leków doustnie lub po prostu jest mało kumata - królika na dom tymczasowy nie powinno się dawać. tak jak napisałam - to MOJA własna opinia. Nie wnikam i nie zmuszam nikogo do przedstawiania swoich kryteriów, ale myślę, że współpraca moja ze Zgagą układa się świetnie i dobrze rozumiemy swoje wzajemne racje.
wiezienie królika 100 kmtylko do DT gdzie za chwilę ktoś go może adoptować i trzeba będzie go zawieźć spowrotem jest męczące dla zwierzakaNie jestem pewna. Ja miałam tymczsowiczkę z Warszawy (450 km). Powkurzała moją Lilo przez 2 miesiące, a potem pojechała do nowego domku w... Warszawie. Na pewno podróż była stresując, ale nie było tak źle.
o cholera to przepadłam:(((
poprosze zatem o bio lapisa
i papierową torbe na głowe co bym sie mogla wstydzic za me bobki
Jesteście niesamowici!Moim skromnym zdaniem, to WY jesteście niesamowici!
A czy ktoś kojarzy te uroczą panienkę
(http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/673/xgRYua.jpg) (http://imageshack.com/f/ipxgRYuaj)
No bo on biedny sobie siedzi taki osowiały i zrezygnowany. Tak mówiła Sicca. W sumie co ma biedak robić jak nie widzi i nie słyszy :icon_cry
Dom tymczasowy ze zdrowymi królami pewnie odpada? :(
Problem może być innego rodzaju. Miałam niepełnosprytnego królika, zaprzyjaźnionego bardzo z drugim moim królem ale jak dołączyła na dt samica, to bidaka trzeba było odseparować, bo go tępiła.
Potrzebny mi jednak dry bed - bo jeszcze na pewno u mnie posiedzi.Może jakaś zrzutka?
najczęściej większe jest tańsze w przeliczeniu za metr bieżącyNa Animali duże nie wychodzi taniej.
nie dawno na allegro były drybedy w super cenach .. kurczę nie mogę znaleźć strony . kupowałam moim , bardzo fajne .
jak sie nie mylę 50 x 75 za 26 zł .
( róż jest w promocji )Hyhy a już myślałam, że w promocji bo to "róż"
edit. doczytałam , że ten różowy bez gumy ..
Nie ma co czekać, pora działać! To kto chętny na zrzutkę?
Widzę pierwszych chętnych:
1. dori
2. Zyzol
Ja na jeden też się zrzucę, Honkirion też korzysta :)To rozliczymy się w przyszłą sobotę na kontroli :PP
Czyli po ile wychodzi od jednej osoby ? /boszzze chcialam napisac krolika/ :mhihiZależy ile osób będzie chętnych i ile sztuk kupimy :)
Ja mam ponad 100 zl na suszki wiec jak uważacie ze to bardziej potrzebne to dajcie znac
Ile wam brakuje i jakie w końcu kupujecie ?Najtaniej wychodzą najmniejsze (50x75 cm). Najniższa cena jaką znalazłyśmy to 40 zł/szt. Dostępne są tylko 4 sztuki , które mam zarezerwowane do poniedziałku.
Zgaga, wiedziałam że Loluś w nowym fryzie ci się spodoba, haha. Jest słodki i taki grzeczniutki. Po prostu cud, miód, malina.
Oj tam, oj tam, pewnie Marta trendy we fryzjerstwie wyprzedza, awangarda taka :P
Transport mi potrzebny.Kasiu, Patek pisała coś o możliwości transportu z Katowic - nie wiem, czy się z Tobą kontaktowała?
A Hermiona na nowego męża zareagowała początkowo metodą "użrę Cię w dupsko!", teraz już coraz lepiej :)
Do Marty trafią 3 króliki - jeden z parku a dwa z króliczoka. Było ich 5 ale się pozagryzały. Potrzebny nam transport z Katowic do Bytomia.Co to jest " króliczok " ?
Coś mi się wydaje, że szykuje się jakiś tomik wierszy do wydania ?! :lolKochana, cokolwiek wybierzesz, padniemy ze szczęścia ;)
Ps. Martuś będę zamawiała karmę dla naszych uszaków i dla Was, czy masz jakieś życzenia w tym temacie ?
Pozdrowienia od nas i naszych łobuziaków :*
dry bed jeszcze aktualne? Mogę się dorzucić na jeden....Dry bedy już dojechały do potrzebujących. Zawsze można do zioła lub trawy się dorzucić, coby się impreza kręciła :balet:
Aktualnie na dt są:
b) Śląskie: Mania, Frania, Bella, Orzeszek, Leon, Junior, Misiek, Helunia, Angelina, Szariczka + 2 nowe dziewczyny
Ależ ja wymieniałam to, co jest u mnie :P Wszystkich to nie ogarniam aż tak łatwo ;)Aktualnie na dt są:
b) Śląskie: Mania, Frania, Bella, Orzeszek, Leon, Junior, Misiek, Helunia, Angelina, Szariczka + 2 nowe dziewczyny
Ja zgłaszam sprzeciw !!! o Maślenie to nikt nie pamięta a ona też ze Śląska :icon_sad
Lubię takie szprotki:) cóż to się stało że panienki są bez domów?Już napisałam przecież - to te dwie odebrane od chłopa, który trzymał je na obiad, a pozostałe uszaki zagryzały się nawzajem, reszty dokonywały psy.
Lubię takie szprotki:) cóż to się stało że panienki są bez domów?Już napisałam przecież - to te dwie odebrane od chłopa, który trzymał je na obiad, a pozostałe uszaki zagryzały się nawzajem, reszty dokonywały psy.
Martuś ! :*Ale musi być u Was wariactwo na łóżeczku :)
Żarełko dla uszaczków :bunny: zamówione, ale w sklepie czekają na dostawę. Mam nadzieję, że dostaniecie ją w przyszłym tygodniu.
Pozdrowienia od nas wszystkich.
Ps. Maluchy dostały drewniane łóżeczko i jest takie szaleństwo, że słów brak :hura: :hura:
Pilnie potrzebujemy domu dla 7 letniej Miluni. Właścicielka nagle wyjeżdża i nie ma co zrobić z królikiem. Mała jest oazą łagodności i nie wykazuje żadnej agresji. Mamy mało czasu......
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/184/1174419_SDC10374.JPG)
Pilnie potrzebujemy domu dla 7 letniej Miluni. Właścicielka nagle wyjeżdża i nie ma co zrobić z królikiem. Mała jest oazą łagodności i nie wykazuje żadnej agresji. Mamy mało czasu......
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/184/1174419_SDC10374.JPG)
jesteśmy gotowi do wzięcia Miluni do DS
Trzymamy kciuki żeby wszystko sie poukładalo i Milunia niedlugo byla u Was
Pilnie potrzebujemy domu dla 7 letniej Miluni. Właścicielka nagle wyjeżdża i nie ma co zrobić z królikiem. Mała jest oazą łagodności i nie wykazuje żadnej agresji. Mamy mało czasu......
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/184/1174419_SDC10374.JPG)
Jesteśmy gotowi do wzięcia Miluni do DS.
Milunia jest kopią naszej Zuzi, w innym kolorze futerka :heart
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/185/1199716_Maluchy-081.JPG)
Zyzol, DT to fajna opcja :) Oglądanie zdjęć po adopcji Twojego podopiecznego jak leży z wyciągniętymi pampochami- bezcenne.
Ostatnio dostałam na maila zdjęcia króliczki która przyjechałam do mnie w wigilię 2 lata temu z Częstochowy. Dzieciaki zrobiły sobie z niej żywą piłkę na parkingu, na szczęści ktoś zauważył i mała na końcu trafiła do mnie. 6 miesięcy razem spędziłyśmy potem wyjechała do Wrocławia (DS) :zakochany: Ciężkie to było dla mnie rozstanie bo ją bardzo ukochałam, ale z drugiej strony zawsze zostaje myśl że gdzieś tam czeka następny biedak skrzywdzony przez los :( Polecam DT całą sobą :DD
Ostatnie wysłane zdjęcie mojej Ineczki-złośnicy (nie mogłam się powstrzymać) :heart
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/185/1201008_Inka.JPG)
Zyzol, DT to fajna opcja :) Oglądanie zdjęć po adopcji Twojego podopiecznego jak leży z wyciągniętymi pampochami- bezcenne.
Ostatnio dostałam na maila zdjęcia króliczki która przyjechałam do mnie w wigilię 2 lata temu z Częstochowy. Dzieciaki zrobiły sobie z niej żywą piłkę na parkingu, na szczęści ktoś zauważył i mała na końcu trafiła do mnie. 6 miesięcy razem spędziłyśmy potem wyjechała do Wrocławia (DS) :zakochany: Ciężkie to było dla mnie rozstanie bo ją bardzo ukochałam, ale z drugiej strony zawsze zostaje myśl że gdzieś tam czeka następny biedak skrzywdzony przez los :( Polecam DT całą sobą :DD
Ostatnie wysłane zdjęcie mojej Ineczki-złośnicy (nie mogłam się powstrzymać) :heart
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/185/1201008_Inka.JPG)
dobrrrze :D jak będziesz mogła to cyknij , na fejsa by ją można było wrzucić :D niech zbiera fanów :PI kandydatów na dom stały :)
No to mamy nowego lokatora. Młoda, 5 miesięczna samiczka, czyste ADH :piesek:. Wszędzie jej pełno.....biała dama, niebieskooka księżniczka. CUDO :bunny: :bunny: :bunny:
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/186/1213034_mms_img-1595951592.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/186/1213032_mms_img625944242.jpg)
1,2 kg, nadwaga
Dori a który to ten większy klocuszek :D
popieram Maślak pięknie wyglądałby z Milusią :)
dori - zapraszamy w nasze śląskie progi :)Ja się zastanawiam czy nie zamienię sie z Martą :diabelek Wezmę nawet ze 4 na podtuczenie, a moje na turnus odchudzający wyślę, bo już nie mam sił :nie_wiem Ja już nawet sianka z wkładkami nie zamawiam :) Może to jakaś choroba metaboliczna czy co :hmmm :DD
Mirelkowe też nie chudły, a jadły niewiele więcej ponad siano, okazało się, że był to dobroczynny wpływ pana Roberta :D
I super w Siccilisku przy takiej ilości uszu wszystko sie przyda ;)U mnie 30 kg żwirku schodzi w 10 dni :D
myślałam, że więcej :nie_powiemSchodziłoby więcej, gdyby Honka i Kłopot korzystali z kuwet łaskawie (choć ten drugi powoli zaczyna), no i gdybym każdemu zmieniała codziennie, a tak te "mniejsze" sikacze mają zmieniane co 1,5 doby :D Inaczej gabinet by mi splajtował chyba :x
Marta przelew poleciał
Super ;)
Pellet z drzew liściastych, ja zamawiam od faceta, który produkuje opałowy. Cena też dobra :)Super ;)
Jaki żwirek używacie?
Super ;)
Jaki żwirek używacie?
Nie ma za co :)Oraz Manię & Franię!
Muszę Wam coś wyznać... Kocham Lolusia :D
A to już w ogóle, Mania &Frania rządzą :) Michał mi tu wzdycha jakie to one są piękne :DNie ma co się zastanawiać, tylko brać!!!! Piękne uszate dziewoje, gotowe na doprowadzenie Marjanosa & Stefanno do porządku!
Doktor Marta się nadaje do tej misji
Kasiu!Slodka królewna ja mizialam Pomcie w drogę do Siccy i powiem Wam ona jest obledna !!
Dużo szczęścia i jak najmniej bezdomnych uszaków życzę wraz z paczką uszatych potworków :)
p.s. Wczoraj widziałam Pomcię :zakochany:
Wlasnie dziewczynka jest juz po zabiegu?Zabieg będzie jutro, na dziś zaplanowałam Milunię i Maślaka :)
I my, i my! Sto lat, Kasiu! Bądź jaka jesteś, a uszczęśliwisz jeszcze niejedno królicze i ludzkie serduszko :)
***
Milunia już po zabiegu, miała zaawansowane zapalenie macicy (śluzomacicze), udało nam się wreszcie całkowicie ustabilizować bobki i wzięliśmy się do roboty. Teraz tylko musi dojść do siebie po. Jak przyjechała ważyła 1,2 kg, na mojej diecie 1,14 kg, a bez macicy 1,03 kg :wow Jeszcze tylko wole zniknie i będzie idealna :) Póki co jest wielki FOCH.
Maślak również jest już po odjajczeniu i z politowaniem patrząc na mnie wyżera ziółka :)
Bozie,to bidulka może dobrze, że do Was trafiła :*. Nie wiadomo, czy coś by się z nią nie wydarzyło,gdyby nie było potrzeby zrobienia zabiegu. Może to dla niej szczęście w nieszczęściu. Ucałuj ją od nas i niech się nie focha i szybko wraca do zdrowia, bo kawaler czeka, a my tym bardziej. Dziękujemy Martuś :*
***
Nowe uszaki są boskie, zdjęcia wkrótce!
Ponieważ zgaga14 zagląda najczęściej do tego wątka ( a swoje ma pozamykane) wiec ...Przetoczyłam więc również się dolaczam do życzeń :)
z okazji urodzin ,życzę Ci Kasiu (moje uszy także )wszystkiego najlepszego , zdrówka , wszelkiej pomyślności , samych słonecznych dni oraz dużo wytrwałości w tym co robisz :tort:
Pomcia - Migotka :heartTylko wysylac ankietę :)
Pomcia - Migotka :heartTylko wysylac ankietę :)
Wymiękliśmy jak zobaczyliśmy Alvina :zakochany: Może być opcją zastępczą, gdyby Milunia nie zakochała się w Maślaku :jezyczek:Maślak jedzie do Stópki a Alvin ma spróbować zaprzyjaźnić się z Milunia. Stopka kocha Maślaka i nie będę stała na drodze uczuciu :-).
Wymiękliśmy jak zobaczyliśmy Alvina :zakochany: Może być opcją zastępczą, gdyby Milunia nie zakochała się w Maślaku :jezyczek:Maślak jedzie do Stópki a Alvin ma spróbować zaprzyjaźnić się z Milunia. Stopka kocha Maślaka i nie będę stała na drodze uczuciu :-).
alvin boski, przyszła mama też ale jednak jak migotka to mini pomcia to to jak najbardziej mój typ- wredna mała zołza cechujaca sie wybitna inteligencja i uprawiakaca kombinatoryke stosowana- idealna:)
Marta skoro tak dobrze swatasz, to może mi Benka wyswatasz??? Gnój jeden leje wszystko co kica, do tego jeszcze czeka aż któryś przystawi buźkę do klatki i... :wiking: :lanie: :szerm:...ręce opadają, :buu :buu
Marta skoro tak dobrze swatasz, to może mi Benka wyswatasz??? Gnój jeden leje wszystko co kica, do tego jeszcze czeka aż któryś przystawi buźkę do klatki i... :wiking: :lanie: :szerm:...ręce opadają, :buu :buu
Marta skoro tak dobrze swatasz, to może mi Benka wyswatasz??? Gnój jeden leje wszystko co kica, do tego jeszcze czeka aż któryś przystawi buźkę do klatki i... :wiking: :lanie: :szerm:...ręce opadają, :buu :buu
Zalecana melisa 3 x dziennie.
Może pomoże.
Ok, czy Marta ma tą klatkę w gabinecie czy trzeba jej dać znać żeby ją wzięła z domu ? :)Mam w gabinecie :)
Czy Pomcia jest juz po zabiegu? Jak się czuje? :bukietMigotka jeszcze przed zabiegiem :)
Damy znać, Pomcia czeka w kolejce.
Jeszcze nijak - bo goi się po operacji, a Alvin czeka w kolejce na odjajczanie.
Ostatnio nie nadążam z tymi kastracjami - ciągle nowe uszaki..
Wczoraj przyjechał nowy..
Dziś jajuszka stracił Alvin :DD
Także w przyszłym tygodniu kawaler zaprzyjaźni się z Milunią :)
(nie wiem jak u Zgagi, ale u mnie najszybciej schodzi babka lancetowata, babka szerokolistna, mniszek lekarski, koniczyna i pokrzywa - kolejność ma znaczenie :P )Chyba wiem czym będę się zajmować od wiosny do jesieni...będę suszyć zioło i zostanę dilerem, haha
Haha :D(nie wiem jak u Zgagi, ale u mnie najszybciej schodzi babka lancetowata, babka szerokolistna, mniszek lekarski, koniczyna i pokrzywa - kolejność ma znaczenie :P )Chyba wiem czym będę się zajmować od wiosny do jesieni...będę suszyć zioło i zostanę dilerem, haha
A w jakich warunkach trzeba to suszyć ? Bo być może mam odpowiednie :D Więc jak coś to w przyszłym roku możemy uskutecznić produkcję zioła :DMusi być suche i przewiewne miejsce. Jeżeli chcemy zachować wszystkie minerały, to nie wolno suszyć na słońcu. Dodatkowo babkę trzeba często obracać, bo inaczej zrobi się czarna.
Maluchy już mieszkają razem w jednej klatce - czas akceptacji był szybki, cały dzisiejszy dzień Alvin amorzy do Miluni, a ona "uprzejmie" ucieka :)
Ale bitwy nie było, a to najważniejsze :) - coś czuję, że jutro wkrótca rozkwitnie ich miłość!
Łooo matko, wreszcie baraninki :zakochany: :zakochany: :zakochany: Na widok Arizony aż mi serducho podskoczyło :heart :heart :heartMyślę, że Jasper również ucieszyłby się takiej Pannicy ! :D
Umarłam, co za baranie piękności! One są z jednego źródła? Dakota rzeczywiście wygląda jak kózka!Tak, oddane przez jednego człowieka, sądzę, że rodzeństwo, bo budowa ciała i rysy twarzy są uderzająco podobne..
Aguleksie zastanawiałam się usilnie co by tu konstruktywnego napisać po obejrzeniu zdjęć zamieszczonych przez Mirelkę - dzięki Tobie mogę napisać tylko "podpisuję się pod postem Aguleksa ;) ":) Jestem rozłożona na łopatki i w ogóle mam mętlik w głowie, bo taka ilość słodyczy to zakazana być powinna.
A Loluś nie miał jechać do domu stałego ??
Jak on pięknie wygląda, ciociu Mirelko czyżbyś zrobiła mu dzień dla urody ? :D
Myślę, że Jasper również ucieszyłby się takiej Pannicy ! :D
"Toz strzela do nas baranami" :hahaha - ja wiem,że nie ma się z czego śmiać, ale cudne sformułowanie ;)Teraz też strzela kozami :D
Aż strach, czym jeszcze może strzelać TOZ :D"Toz strzela do nas baranami" :hahaha - ja wiem,że nie ma się z czego śmiać, ale cudne sformułowanie ;)Teraz też strzela kozami :D
Byłoby super :bunny: Zdecydowałam już, że Jasper żonę mieć musi. Nudzi się straszliwie, a tak ponudzą się razem :diabelek Nie wiem tylko co on na to. Któraś pannica musi mu do gustu przypaść. :icon_biggrin
Też jestem ciekawa, co Kasia miała na myśli..Bo dziś do nowego domu pokica Szprotka, to stan będzie -1 :P
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/zdjecia/3541175,seniorom-z-katowickiej-kostuchny-w-terapii-pomagaja-cztery-sympatyczne-kroliki,4116645,id,t,zid.htmlBrawo, normalnie brylują ci nasi weci na salonach :)
No to wiadomo co pisać jak będą zwracać uwagę na pisanie posta pod postem :PHahahahahahahah oj wiadomo, komu jak komu ale Solviegowi się wybacza.
Cudownie- muszę wziąć namiary na ten dom - na starość się w nim umieszczę ;)O tym samym pomyślałam sobie ja.... "całe życie z uszakami"- to moja dewiza życiowa :)
W kręgu amerykanek duże zmiany - sama nie wiem czym spowodowane - raz są 3 formularze na jednego królika, po czym wszyscy się wycofują.
Wije gniazda......Uwielbiam ten jej artystyczny zmysł - jednym słowem - przygotowania przedświąteczne trwają pełną parą :D
Jakto wróciła ?...
Luba klusia, ma dużo ciałka do przytulania i miziania :)
Może suche powietrze jej nosek drażni, w końcu sezon grzewczy w pełni.Madziu, Twoja przeznaczona Ci oniegdaj Srokata wróciła na zakończenie remontu :D
A ja zawsze powtarzam, że nic nie dzieje się przypadkiem...Może suche powietrze jej nosek drażni, w końcu sezon grzewczy w pełni.Madziu, Twoja przeznaczona Ci oniegdaj Srokata wróciła na zakończenie remontu :D
Z adopcji wróciła SrokataWidziałam dzisiaj tą piękność i muszę przyznać, że próba sprzedaży jako miniaturkę, to jakaś totalna paranoja.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/199/1447582_srokata.jpg)
Ale czy w Synergii jest miejsce na 20kg siana?:DZmieściła się już kiedyś tona peletu, to i 20 kg siana się zmieści :D
Ale czy w Synergii jest miejsce na 20kg siana?:DZmieściła się już kiedyś tona peletu, to i 20 kg siana się zmieści :D
Krysia w inkubatorze rozwaliła podkład, pożarła i od kilku godzin wyleguje się w takich pozycjach, że ciotka Marta zawału dostaje, bo tylko widzę wystające tylne nóżki.. a jak zajrzę, to spotykam wzrok typu: "czego chcesz, durna babo?"
Krysia w inkubatorze rozwaliła podkład, pożarła i od kilku godzin wyleguje się w takich pozycjach, że ciotka Marta zawału dostaje, bo tylko widzę wystające tylne nóżki.. a jak zajrzę, to spotykam wzrok typu: "czego chcesz, durna babo?"Ha ! Moja krew :D A tłumaczyłam jej, że ma być grzeczna :P
Trzymam dalej kciuki za Boską Krysieńkę ;) To picie to ma po matce chrzestnej, ino ja tam wolę wodę od wina :DBroń boże nie powtórzę tego Krysi (vel po śląsku Hare Krishna :P no bo chara tymi gilami jeszcze czasem :P ) bo jeszcze jej się zachce takich napojów :nie_powiem
Od nowego roku – czyli od jutra - przechodzimy na własne konto 57 2130 0004 2001 0516 7234 0009. Jeśli ktoś chce nas wspomóc to zapraszamy do wpłat.Czyli wpłacając na to konto, kasa pójdzie tylko na Śląskie uszaki, tak?
Yyyyy? Znaczy się ktoś puszkę ukradł?Pierwszą puszkę ponad rok temu tak, ale ostatnie 3 były nienaruszone :)
Od nowego roku – czyli od jutra - przechodzimy na własne konto 57 2130 0004 2001 0516 7234 0009. Jeśli ktoś chce nas wspomóc to zapraszamy do wpłat.Czyli wpłacając na to konto, kasa pójdzie tylko na Śląskie uszaki, tak?
Niech w nadchodzącym roku wszystkie śląskie trusiowe sierotki znajdą domki, a każdego, kto skrzywdził trusia niech dopadnie krwawa biegunka życzą Magda&NiutWraz z Misiem i Ineczką dołączamy się do życzeń :)
typowy baran (czyt. Szczak Norris :P)!
A my na własnym rozrachunku, więc prosimy o pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji :lol :lol :lolZamiast dawać na Owsiaka, lepiej dawać na uszaka???
57 2130 0004 2001 0516 7234 0009
Haha chcesz kwestować?A my na własnym rozrachunku, więc prosimy o pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji :lol :lol :lolZamiast dawać na Owsiaka, lepiej dawać na uszaka???
57 2130 0004 2001 0516 7234 0009
U Owsiaka kwestowałam jakieś 20 lat temu. Teraz pora na Króliczok :pokoj:
A oto Krystyna z kolejną porcją zdjęć. Ważymy 701 g, jeszcze chwila i podwoi masę z dnia przyjazdu do Siccoliska :) Z ważnych informacji dla fanów oraz przyszłego DS - Krysia wymaga codziennej pielęgnacji futerka. Aktualnie dredy robią jej się natychmiast i niezależnie od stanu umysłu Krystyny (a zakres ma szeroki - od trupa, przez ziółkowego potwora do upośledzonego szaleńca z ADHD). Na fotach przed odkudlaniem :)
a Pani chciała jeszcze kukurydze dorzucić .
Polecam pudlowke ale dobra nie trixie , filcaka bym nie brała bo niszczy włos znaczy urywa go a jak włos uszkodzony kołtun gotowy! Przydatne są tez grzebyczki do yorkowych pyszkow lub tzw wszaze ;) czesac trzeba codziennie i to zgodnie z kierunkiem włosa pracy trochę jest ale za to jaka Krystyna;)!!) no mucha normalnie nie siada jak nic miss siccoliska ps wybacz mi honkirionie oczywiście ty jesteś nadal nr 1;)No, masz szczęście :P
Nowa królica to potężnie otłuszczona samica.Patrząc na zdjęcia, to chyba muszę mojej Lilo muszę jeszcze mocniej obciąć rację żywnościową...
Nasza kolejna bieda Newada https://www.facebook.com/slaskiekroliki?hc_location=timeline. Proszę trzymać za nią kciuki jutro i wesprzeć nas przysłowiową złotówką, bo i jedno i drugie jest nam bardzo potrzebne.
Newada ma problemy z nerkami, złe wyniki krwi, ropień w pysku i płyn w macicy. Nie wiem co to będzie. Mało je, mało bobczy.... bidulek (http://zmniejszacz.pl/zdjecie/209/1631775_newada.jpg)
Newada ma problemy z nerkami, złe wyniki krwi, ropień w pysku i płyn w macicy. Nie wiem co to będzie. Mało je, mało bobczy.... bidulek
zyzole a ile macie jeszcze miejsca do wykorzystania:)
nie to zebym cos sugerowala ale:)
salemowi potrzebny fantastyczny tatus:)...mama tez no ale tatus przede wszystkim:)
Ja nie mogę tego czytać. Serce mnie od razu boli, a potem noce moje są bezsenne bo myślę o skrzywdzonych biedakach - niestety nie przesadzam.Ropniem się nie martwię. To ogarniemy i będzie OK.
Czy z ząbkami Nevady da się coś zrobić? Bo jak czytam o ropniu to mnie ścina...
Gorzej z nerkami i macicą - to dużo poważniejszy problem :/Oby leki zadziałały. Biedna czarnulka. Taka kochana i przestraszona. Reszta przy niej wygląda nadzwyczaj dziarsko ;)
a kto dal zakaza:)? trzeba go bedzie zniesc:) bo macie terapeutyczne dzialaDam na dt jak oddadzą - ale nie chcą oddawać!
ps a tam wy nie oddacie- to uszaki rozpoczynaja pikiete i nie chca sie wyprowadzac
Martuś a Rydzuś dojechał?Dojechał, jutro obfocę przystojniaka!
Martuś bo według mnie to dziewucha - ma chyba 0,6 kg?Ma więcej na moje oko, jak większy niż Oklahoma na pierwszy rzut oka - płci jeszcze nie sprawdzałam, dzisiaj się za to wezmę :)
Powiedzcie mi jak rozpoznać, czy królik ze sklepu potrzebuje pomocy.
W zoologu w Katowicach (tym przy Auchan) znowu są maleńkie króliki. Na moje oko kruszynki. :( Najbardziej zaniepokoił mnie baranek - okruszek w sumie. Sprzedawczyni jakieś głupoty opowiada, że ma ok 3 miesięcy. Jak jej powiedziałam, że w takim razie chyba nigdy 3 miesięcznego baranka nie widziała, bo ten to ma pewnie kilka tygodni, to stwierdziła, że niemożliwe, bo on już długo jest. Jakieś dwa tygodnie :/ Na tym się skończyło. Widziałam, że maluch jadł jakąś mieszankę i coś tam sianka skubał.
Nie wiem czy powinnam była coś zrobić? Nie mam pojęcia jak się w takiej sytuacji zachować :icon_redface
Tak na przyszłość, na wszelki wypadek, chciałabym wiedzieć jak się zachować, jakby ewidentnie było widać, że z królasem jest coś nie tak.
Piękny jest ♥♥♥ kochany malutki zdrowiej !!!On by ładnie z Pomcią wyglądał :D
Nate nie ma co się zastanawiać wiesz jaki jest ruch w interesie jeszcze Wam kto go buchnie i będzie placzek :diabelekMirelka jesteś mistrzynią subtelnej perswazji :diabelek :)
No wiesz, ale tak jest :P Jak się chłopak trafił jak marzenie, to brać i już :DDNate nie ma co się zastanawiać wiesz jaki jest ruch w interesie jeszcze Wam kto go buchnie i będzie placzek :diabelekMirelka jesteś mistrzynią subtelnej perswazji :diabelek :)
mozna porozmawic na temat ktory...i czy brac 1, 2 ,3 czy wszystkie:))) zyzole cos o tym wiedza:))))
poniewaz fakt wydania za maz pomci zostal juz przedyskutowany przez ciotki forumowe ten element dyskusji mozna pominac:)
:niegrzeczny dziękuję :lolNo nie wiem, a mąż dla Fru? :niegrzeczny
brać , bo u mnie limit póki co wyczerpany placzek .. :D
no dla Fru to trochę za młody ..:P
to by trochę pod pedofilię podchodziło :hahaha
póki co temat jest zamknięty .. do odwołania rzecz jasna :diabelek
( gdyby tak Salem miał 6 lat .. to musiałabym dobrze porozmawiać z moim :D , bo rodzice to pestka :P )
Drogie Panie przekonałyście mnie chyba. :)Pozbądźmy się więc "chyba" i będzie ok :):)
Drogie Panie przekonałyście mnie chyba. :)
Super !! :*
e tam.. Marta w mig doprowadzi młodego do porządku ! O to się nie martwię :D
Co do bani na łóżko _ nie uciekam się aż do tak drastycznych metod hyhy :diabelek jeszcze. :lol
No jasne ale formularz wysłać można bo kto pierwszy ten lepszy. Chyba? :)Na pewno nie kto pierwszy ten lepszy, tylko kto lepszy, ten lepszy :D :D Także bez obaw :)
No jasne ale formularz wysłać można bo kto pierwszy ten lepszy. Chyba? :)Na pewno nie kto pierwszy ten lepszy, tylko kto lepszy, ten lepszy :D :D Także bez obaw :)
Ale na pewno możesz wysyłać formularz :) Marta na pewno wykuruje malucha :heart
Taaa . Tylko u Was byłby to bilet w jedną stronę :diabelek
A może dla Pomci czarne dorodne baranisko w osobie Szczaka Norrisa :>
He,he :) ..a uprzedzałam, że króliki to nałóg i że się pogłębia ;)
Strasznie się cieszę :)
tak tak :D oczywiście :D
bosh !!! jakie cudeńka są w siccolisku .. powiem tak ..
nie wyobrażam sobie szczerze mówiąc wyjść z pustymi rękami * bądź torbą mając jednego uszka .. czy mniej niż siedem hyhy :diabelek
poprostu szał ciał !!
cudne są niewyobrażalnie i nie przesadzam !! wszystkie !! ..
Salem był mi nabliższy i mojej torby .. hyhy .. powstrzymał mnie fakt , że ma już zaklepany domek . :lol
Yyyy bo ja dupa z geografii jestem, więc się zapytam - to gdzieś w centrum Bytomia jest?
Nie, jesteś 3 do auta.No i super.
No więc tak Baby... Sala zarezerwowana :) 31 01 2015, sobota, godzina 19:30, Fat Mama's Bytom ul. Wrocławska 41 ( info dla przyjezdnych ;-) ) Do zobaczyska! :-D
No więc tak Baby... Sala zarezerwowana :) 31 01 2015, sobota, godzina 19:30, Fat Mama's Bytom ul. Wrocławska 41 ( info dla przyjezdnych ;-) ) Do zobaczyska! :-D
Kasiu a przygarniecie jednego męskiego samca do towarzystwa, bo sama nie dam rady przyjechać ? :icon_cry
Z conchina chceszpojechac;))))???no bo chyba ojca dzieciom nie zabierzesz na parę h...to by było taaaaakie okrutne
to kto idzie :D przyznawać się :D
iii po ile się zrzucamy :lol czy jak to będzie wyglądać :lol
tak się zastanawiam czy .. Darkowi nie będzie smutno samemu :diabelek
Mirelko to bierz Piotrka ;PComber jest babski - Darek musi być - wyższa konieczność, ciepło go przygarniemy :diabelek - ale jest dla kobiet. Na miejscu zobaczymy ile będzie osób, co i jak - każdy zabiera kasę ze sobą.
Kurcze, ja się czuję jak jakiś odludek, bo prawie nikogo nie znam...To tez takie spotkanie zapoznawcze :)
czyli mamy tak : Zgaga, Bziunda Patek , Sicca , Integra , Hania , Zyzole , Ja , Justyna aaa Gretka.??
Kasiu będziesz .. no musisz .. !
,może by info walnąć na fb ??
Kurcze, ja się czuję jak jakiś odludek, bo prawie nikogo nie znam...My się znamy, fajnie będzie :D
A Marta od Stefana i Manka ?
Super , chyba wszyscy już wiedzą a nie dobrze bylo by tez napisać na śląskim króliczoku na fb?
sorki , że jestem jakaś nieogarnięta .. ale chodziło mi o info na króliczoku ..No tak więcej babek lepsza zabawa ;)
by więcej kobitek się dowiedziało , nie każda ma Hanie w znajomych :P
co więcej u Hani też jakoś nie potrafię znaleźć info .. :oh: :lol
Nooo weź Marta .. Ja już miałam miliony pytań które chciałam Ci zadać :mhihiSzalona :P
Zawsze możecie rozmawiać o okazach zdrowia :)
Ot tak . Cicho sza ! :) pogadamy o wybrykach :DDobrze, ze mam ferie od soboty bo to niekończąca się opowieść :)
A nie jedzie ktoś czasem Wrocław - Bytom? :diabelekEllessa jadę z Wrocławia na śląsk w piątek jakby co :PP
hej, to ja też jadę. Mirella/Zgaga z Wami autem tak jak proponowałaś :DD chyba, że już miejsca zabrakło w aucie to sobie jakoś poradzę :lol
Czy Texas jest jeszcze wolny?Jest :D
z 3 dni :)Ale z każdego dnia osobno, czy mogą być zmieszane?
Hej Nate 9109 dokąd jedziesz?
Zmiana, została już tylko 13:45.
Zapisać Kajtka i Świniaczka? :)
Martuś, trzeba by listę wrzucić kto na którą zapisany bo ja też nie wiem na jaką godzinę, wiem tylko, że gdzieś po południu :DNa 17:00 jesteś zapisana!!!
Na 13:15!!Zmiana, została już tylko 13:45.
Zapisać Kajtka i Świniaczka? :)
My jesteśmy zapisani ale nie wiem na która godzinę... Można jakąś informację?
Ja rozmawiałam z Panem Damianem i po prostu zapomniałam o godzinę zapytać :) Taka sytuacja. UPS :)W takim razie Damian też ochrzan dostanie :P
Zwracam się do tych , którzy będą w SYNERGII jutro czy pojutrze czy w przyszłym tygodniu.U Sicci jest mój skarb Zefirek na leczeniu. Jakby kto mógł go pomiziać po nosku delikatnie. On lubi po nosku właśnie. Tak za nim tęsknię ogromnie. Taki najśliczniejszy czarno-biały ze strzałeczką .Tylko czasami potrafi udziabać ząbkami.Czasem? :D Toć to diablę wrodzone, palca mi chciał odgryźć!
Yhym :D Omyk zadarty, uszy położone, już ja znam ten typ :D
Tak, tak chcemy na 13:45...ale z dwoma króliczkami. Świniaki tym razem zostaną w domu :) mam nadzieję, że zdążyłam echhhTak, zapisane :D (trzymałam termin!)
A my, a my? :( Nie wiem czy Leoncjo jest zapisany, ale o Emilu na pewno wspominałam. Ale przyznam się bez bicia, godziny nie znam, bo chyba nawet nie jestem umówiona z aż taką dokładnością :oops:Pani Natalio, my się widzimy o 15:15 :)
On nie taki mały...
Miał ropień pod żuchwą , Dzięki dr Marcie został wyleczony. Dzięki Zgadze trafił do Sicci. Obu jestem dozgonnie wdzięczna :przytul
Dzięki Zyzolom wrócił do domu. Dziękuje im za przywiezienie mojego chłopaka :bukiet
Ile fotek :) Mnóstwo dobrego robicie, dziękuję Wam za to :*Taki złobek w sumie :DD Maluszki sa piękne :D :heart
(nie wiem jak u Zgagi, ale u mnie najszybciej schodzi babka lancetowata, babka szerokolistna, mniszek lekarski, koniczyna i pokrzywa - kolejność ma znaczenie :P )Chyba wiem czym będę się zajmować od wiosny do jesieni...będę suszyć zioło i zostanę dilerem, haha
Jeśli ktoś ma ochotę przyłączyć się do zabawy - na fb 22.06-28.06 rusza giełda :)
chętnie przygarniemy fanty.. :D - mirella.j@vp.pl
Kasiu a te maluchy są u Ciebie? ten Szaraczek jest cudowny :heartCzy chodzi Ci o kłapouszka puchatego? To Mysia! :D