Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Działania SPK => Archiwum Działania SPK => Wątek zaczęty przez: Akemi w Grudzień 15, 2009, 22:16:41 pm
-
Witajcie, to moj pierwszy post tutaj...
Kilka tygodni temu w jednej z podwrocławskich miejscowości miała miejsce interwencja w pseudohodowli. Brała w niej udział Straż dla Zwierząt. Sprawa jest opisana tutaj:
http://www.dogomania.pl/threads/173200-PILNE-Interwencja-w-pseudohodowli-Bardzo-duA-o-zwierzAE-t-do-adopcji
Zabraliśmy wtedy kilkadziesiąt zwierząt , głównie myszy, szczury, koszatniczki i chomiki. Były to zwierzeta wymagające natychmiastowej pomocy.
Własciecielka otrzymała nakaz poprawy warunków, a dzisiejsza kontrola wykazała ze nie dostosowała sie do niego.
Musimy zabrac pozostałe zwierzeta...
Tutaj zdjecia z miejsca interwencji, i zdjecia królikow:
http://picasaweb.google.pl/theszwesters/KrolikiISwinki#
Akcja nie uda sie bez Waszej pomocy!! Do zabrania jest kilkanascie/ kilkadziesiat królików, dokładna ich liczbe podam niebawemNie mamy gdzie umiescic tak duzej liczby krolikow..nie mamy tez odpowiedniej liczby klatek
Bardzo prosze o pomoc, głównie domy tymczasowe! Zwierzeta powinny byc odebrane w ciagu najblizszych dni lub tygodni.
-
O rany boskie :(
Pisz w tym wątku, co ze zwierzakami.
Osoby mogące przechować króliczki bardzo proszę o zgłoszenia na PW.
-
O Jezu...... Czegoś takiego jeszcze nie widziałam....
Takie jedno pytanie - czy to może pseudohodowla z Milicza?? No i z domem tymczasowym chyba niestety nie pomogę ;(
-
Ja jeszcze czegoś takiego nie widziałam .......... :( biedne maleństwa , trzymam kciuki i wspieram duchowo najmocniej jak potrafię o znalezienie szybko domków dla tych biedactw :(
-
Akemi, czy to ty pisałaś do mnie sms w sprawie poprzednich 3 królików? Prosiłam o dane metryki i cisza nic nikt nie dosłał. Mam jedną przechowlanię we Wrocku spróbuje jutro pogadać z tą osoba i poprosze o zabranie chociaz jednego uszatego. Mój tel 606 398 `130 lub gosia.roszko@kroliki.net lub mroszko2@wp.pl
-
maro, nic nie pisałam, my jeszcze zadnych królikow nie zabieralismy, te beda pierwsze..
dzieki za nr, odezwe sie tun a forum albo zadzwonie jak bede miec blizsze info.
watek bede na biezaco aktualizowa
-
Akemi, ja jutro zadzwonie do kumpeli i ją poprosze, pisałm juz na gg al enie ma jej na kompie. Npaisz ejeszcze do ludzi którzy sa u mnie chetni na królika moze się zlitują i wezma tego z hodowli.
-
Akemi możemy wziąć - 3-4 kroliki do nas - do Bydgoszczy i Torunia. Potrzebny tylko transport - chociaż do połowy drogi.
Będziemy szukać na własną rękę ale jeśli będziesz coś miała to zaraz kontaktuj się ze mną:
nr tel ********
Nie pozwolimy, żeby tam zostały.....
edit by magda24: usunięto nr telefonu na prośbę użytkownika
-
dziewczyny, jeśli tylko znajdzie się transport z Wrocławia do Torunia, możemy pomóc:(
musimy:(
-
Może być transport chociaż z Wrocławia do Poznania - im szybciej tym lepiej....
-
znalazłam osobę, która w piątki jeździ na trasie Wrocław-Chojnice( przez Bydgoszcz), napisałam...może będzie mogła nam pomóc...
-
Teraz tak pomyślałąm, że ja mogę pomóc jedynie użyczając klatki. Mam 2 szt. Jedna po Lisce 80cm a druga mała po Puśku 70 cm. I tak chciałąm je oddać do Stowarzyszenia, więc może tu się przydadzą? No i tak w ogóle dziewczyny do kogo miałąbym się zgłosić z tymi klatkami, jeśli akurat tu nie byłyby potrzebne?
-
dzieki za taki szybki odzew!!!
ja mam zaklepany dt dla jednego królika, wiec jest nadzieja ze wiekszosc albo i wszystkie beda miały miejsce w dt. dzis zwierzeta były liczone, jak tylko sie dowiem ile ich dokładnie jest dam od razu znac. ponoc sa mlode króliki.
zabieramy wszystko- oprócz królików także szynszyle, koszatniczki, szczury no i myszy..ja sama mam kilkadziesiąt myszy z tej interwencji....prawdopodbnie są tam jeszcze świnki morskie :(
ktoś tu pytał o miejsce- to nie Milicz, a Siechnice
-
Boże to co zobaczyłam to jest straszne :(. Biedne zwierzątka :(:( trzymam kciuki żeby znalazły opiekunów
-
Teraz tak pomyślałąm, że ja mogę pomóc jedynie użyczając klatki. Mam 2 szt. Jedna po Lisce 80cm a druga mała po Puśku 70 cm. I tak chciałąm je oddać do Stowarzyszenia, więc może tu się przydadzą? No i tak w ogóle dziewczyny do kogo miałąbym się zgłosić z tymi klatkami, jeśli akurat tu nie byłyby potrzebne?
No właśnie ? :)
-
Okropne, postaram sie poszukac jakiś DT. Ola_19, Czy mogłabyś zapytać tego kogoś, czy jeździ przez Starogard Gd?? Bo gdyby się znalazł transport, to może znalazłabym DT dla kilku ;)
Popytam też znajomych w Bydgoszczy itd :)
Musimy te biedactwa z tamtąd zabrać ;(
-
milkajak tylko znajdę jakikolwiek transport w nasze strony- Bydgoszcz, Poznanń, Gdańsk dam znać
a narazie zastanawiam się jak mamy cokolwiek zrobić, skoro znowu nie działa poczta, co przekracza już wszelkie granice.
-
no właśnie zauważyłam, że nie działa. Do kogo złożyć zażalenie?? Coś ten nasz główny informatyk nawala... :/
też szukam, szukam, jak coś będę miała dam znać :)
-
Mogę oddać klatkę po Tolku, w sumie miałam ją sprzedać, ale jeśli jest bardziej potrzebna teraz to proszę do mnie napisać na PW , gdzie wsyłać jak itp itd ..Klatka jest akurat dla tych także większych króli , byk Tolek się w niej mieścił i jeszcze sporo miejsca zostało.
-
napisałam na forum świnek morskich :) Deklarują pomoc ze świnkami :) Wspólnymi siłami da się dużo zdziałać :)
-
Akemi, z tego co widziałam były tam też szynszyle. Co prawda nie mogę zapewnić DT dla króliczka, a nie wiem czy myszki przeżyły by tak daleką podróż, ale jeśli możesz to napisz mi właśnie co z szyszkami?
-
brrrr, co za widok :( biedulki :(
po świętach będę jechac z Olsztyna do Krakowa. Zahaczę też o Wrocław. Jeszcze nie wiem w jakiej kolejności (tzn. nie wiem czy do Olsztyna wracać będę z Krk czy Wro, ale jeżeli będzie potrzeba, to plany dostosuję)
mogę pomóc z transportem. Trzymam kciuki za całą akcję.
-
na dogomanii jest osoba, która zaoferowała transport z Wrocławia do Poznania
-
Akemi, PODAJ NAMIARY NA SIEBIE!!! GDZIE MAMY DZWONIĆ? BO JAK MAMY POMÓC JAK NIE WIEMY Z KIM SIE KONTAKTOWAĆ. Mam we Wrocławiu załawtioną już jedną przechowlanię zaraz napisze o drugą. Ale jak mam Ci pomóc jak nie zostawiłas kontakt do siebie. Mój numer 606 398 130 e mial mroszko2@wp.pl nie pisz na króliczą bo znów nie działa.
-
ludzie z forum świnkowego zadeklarowali pomoc przy świnkach. Odezwij się do mnie też 693197774, bo jak
nie pisz na króliczą bo znów nie działa.
mail: milka37@gmail.com
-
dołączam się do prośby Maro...
-
hej hej, juz podaje namiary
Ania, tel. 790 556 800
annateichert@gmail.com
na razie moze zróbmy liste osob ktore wezma kroliki na dt, juz taka lista sie tworzy. kiedy bede znac dokladna liczbe krolikow zobaczymy czy trzeba szukac nastepnych tymczasów, czy juz wystarczy.
ciezko mi sie umawiac z transportem, bo nie wiem kiedy bedzie mozna zabierac króliki, niestety tak jak juz komus pisałam trwaja teraz prawne formalnosci
co do szynszyli- tak, je tez trzeba zabrac, ma ktos z Was kontakt z kims od szyli? beda jeszcze koszatniczki , i myszy i szczury. My bierzemy na siebie myszy i szczury, z pozostałymi zwierzetami bedzie potrzebna pomoc
wiec w tej chwili musimy zrobic liste chetnych na dt, wraz z iloscia krolikow jakie kazdy moze wziac, moze niech te osoby dadza znac czy maja klatki i akcesoria, widze ze tu sporo wolnych klatek bedzie
-
Akemi, a co ze świnkami morskimi?? Ile ich jest, czy potrzebują DT i w jakim są stanie??
Prawdopodobnie będę miała jedno DT dla króliczka :) czekam jeszcze na odp, ale dziewczyna już wcześniej zadeklarowała pomoc :)
-
hej milka,
swinki tez sa, nie wiem ile dokładnie. Z nimi tez bedzie potrzebna pomoc ale miałam problemy z pisaniem posta na caviarnii wczoraj.
wszelkie informacje odnosnie dokladnej liczby zwierzat i ich stanu zdrowia zamieszzcze tu jak tylko bede je miec. Na dzien dzisiejszy wiem tylko ze zwierzeta beda zabrane najszybckiej jak to mozliwe.
-
Dobra, mogę dać ludziom z caviernii Twoje namiary?? Bo kilka osób chce pomóc :)
-
jeśli ktoś mógłby przewieść króliczka/i z interwencji do Żmigrodu, to mogłabym przewieść je do Poznania. W najbliższym czasie jadę do Żmigrodu (niedaleko Wrocławia i Siechnic, gdzie są króliczki) i będę wracać do Poznania (prawdopodobnie po świętach, w tym roku jeszcze).
-
mogę oddać jedną klatkę troche mała jest jak na królika Afruś ją miała przez pewien czas ale zawsze coś tylko ja nie mam jak tego przetransportować. Jakbym miałam prawko ty jeszcze dziś bym to zawiozłam i mam jeszcze 2 poidełka
-
Obiecałam,że wezmę jednego i pytam znajomych ;( masakra
-
Jeśli się przyda, to mogę zaoferować klatkę 60, poidelko i miskę... Straszne...
-
a może być sianko i takie ziarenka jak są w mieszankach? Bo mogę załatwić to mam znajomości na wsiach. Mój braciszek chciałby myszkę zaadoptować. Są tam jakieś myszeczki?
-
Porozgłaszałam na innych forach, mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie pomóc.
-
Porozgłaszałam na innych forach
ja napisałam to na forum gliterowym... myśle gdzie by to jeszcze zamieścić może na nk?
-
co do szynszyli- tak, je tez trzeba zabrac, ma ktos z Was kontakt z kims od szyli? beda jeszcze koszatniczki , i myszy i szczury. My bierzemy na siebie myszy i szczury, z pozostałymi zwierzetami bedzie potrzebna pomoc
Akemi, jeśli będzie coś wiadomo więcej o szynszylach i nie znajdziecie gdzieś bliżej DT, to postaram się wziąć 2-3, ale niestety tylko samiczki.
Mogę również napisać na forum dla szynszyli o tym i podaje swoje namiary:
m_katarzyna@onet.eu
784 486 568
myśle gdzie by to jeszcze zamieścić może na nk?
Myślę, że to nie jest najlepszy pomysł :/ ale jeśli masz jakichś odpowiedzialnych znajomych to najlepiej ich popytaj. Ja właśnie staram się skontaktować ze starą znajomą, która ma koszatniczkę, może by jedną wzięła na DT/
-
Napisałam na forum szynszyla.org
I na psiejkosci właśnie piszę.
-
no to mnie wyprzedziłaś bo ja też tam właśnie chciałam napisać ^^
-
Przy okazji bannerek:
(http://i47.tinypic.com/xlm628.gif) (http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=7170)
Wystarczy skopiować ten kod:
[url=http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=7170][IMG]http://i47.tinypic.com/xlm628.gif[/IMG][/url]
do podpisu :)
Ten z dgm lepszy, ale tym też można się posługiwać jbc;)
Misokyaa, i tak na razie odzewu brak :(
-
Hordra, piękny banner :) mogę sobie wspawić na innych forach w podpis??
-
Tak, licencja freeware xDDDD, wstawiajcie gdzie chcecie i jak chcecie bez ograniczeń jeśli uważacie, że to coś pomoże.
-
słuchajcie :) działam na caviarni :) będą się ze mną kontaktować osoby, które mogą wziąć na dt świnki i szynszyle :) co do dt króliczego nadal nic pewnego, ale szczerze mam nadzieję na dwa :P Będę pisać co i jak :)
-
ludzie z caviarni są super - mi też kiedyś bardzo pomogli z jedną świnką :)
Hordra banerek jest super - zresztą jak widać :lol
-
na potrzeby domku tymczasowego we Wrocławiu(i okolicach) mogę zakupić i dowieźć na miejsce trochę karmy: sinko, granulat również miseczkę, poidełko
niestety nie mogę sama przyjąć na DT
proszę pisać na email
-
Ja założyłam kolejny temat na hormonkach , podałam link na ten wątek , może jakiś odgłos będzie !!
Założyłam też kolejny wątek na forum mamuś , na którym się udzielam , mam nadzieję że będzie jakikolwiek odzew .
-
Jedyne, co mogę dorzucić to 1kg Cuni Pro, mam paczkę otworzoną, ale nieruszoną (może z łyżkę) przez własne zwierzaki, nie wiem tylko, gdzie wysłać. ._.
Może zróbmy na pierwszej stronie w pierwszym poście jakieś spis DT i DS pewnych i ewentualnych, żeby się w tym nie pogubić...
-
Biedne futrzaki :( .Horda zapożyczyłam Twój banerek. Wrzuciłam info na forum http://gryzonie.info/index.php , znalazłam go kiedyś przez przypadek, może ktoś się odezwie.
Info z dogomanii, wklejam :
"Zdjęcia w albumie zostały zrobione miesiąc temu,gdy ta akcja ruszyła.Są dla pokazania skali,że tak powiem,ponieważ sprawę wrzuciłyśmy dopiero teraz na fora królików i świnek,ponieważ wcześniej nie mogłyśmy ich zabrać (poza jedną świnką,która jest u mnie). Inspektorzy Straży dokonali teraz inwentaryzacji ile czego jest,płci nie ustalimy dopóki nie zostaną zabrane,bo po prostu nie ma warunków na sprawdzanie wszystkiego w garażu.. Gdy tylko poznam dokładną liczbę z każdego gatunku dam znać.
Dziękuję za szybki odzew z forum króliczego i świnkowego I wszystkim,którzy też nam pomagają
I jeszcze jedna informacja,zwłaszcza dla osób chcących dać DT.Z garażu zabieramy TYLKO zwierzęta.Bez klatek,akcesoriów itp.Mimo,że zwierzaki na zdjęciach mają klatki,zaręczam,że nawet gdybyśmy mogli je zabrać,i tak do niczego by się nie nadawały..Podczas czyszczenia kuwety dosłownie rozpadały się w rękach..Dlatego osoby chcące dać tymczas muszą zadbać o lokum we własnym zakresie."
-
hej,
niestety nadal nie wiem ile dokladnie zwierzat bedzie do odebrania..
w tej chwili robie podsumowanie oferowanych dt i akcesoriow. pozwole sobie napisac tez tu co moja siostra, nick bishop, napisała juz na dogo:
Niektórym może się wydawać,że działamy trochę "na wyrost", ale w obecnej sytuacji,gdy zostało nam sporo myszy,nie możemy sobie pozwolić na działanie spontaniczne jak to mialo miejsce przy okazji pierwszej części tej akcji.Po pierwsze nie mamy już tyle klatek (,zwłaszcza na większe zwierzęta jak króliki czy szynszyle,poza tym powierzchnia w domu Akemi też jest ograniczona.Dlatego chcemy mieć "bazę DT" aby od razu po interwencji móc wysyłać zwierzęta.
a wiec do dzieła:
DOMY TYMCZASOWE:
OLA_19 - TORUN- 3,4 KRÓLIKI
OLGA - WROCLAW - 1 KROLIK
JOLA - WROCLAW - 1 KROLIK
MILKA MA KOGOS KTO WEZMIE 1 KROLIK
czyli 7 królików ma zaklepane domy tymczasowe
prosze wymienione osoby o informacje czy macie klatki i akcesoria? musze ustalic kto potrzebuje klatke, juz kilka osob deklarowało ze pozyczy
odnosnie jedzenia i akcesoriów- w tej chwili ciezko mi podac konkretne adresy, mysle ze zwierzeta rozwieziemy do dt i tam ewentualnie bedzie mozna wysylac paczki
-
Szukam w Opolu, może się uda, biedne maleństwa.
[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 8:10 am ]
Akemi, znalazłam osobę zaufana która chętnie weźmie dwie koszatniczki. Miała już takie zwierzątka, wiec ma pełne oprzyrządowanie.
[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 8:31 am ]
Osobiście mogę przyjąć króliczka. O pożyczenie klatki proszę koleżanki z forum moje zajęta przez Nelsona.
-
Akemi, piszę maila :) mam domek dla świnki, pisała też do mnie osoba od szynszyli :)Niestety nie wiem jak tam z klatkami. :/ podpytam :P
-
Akemi,
I opcja mamy jeden transport z Wrocławia do Bydgoszczy 22.12.- transport pociągiem. osoba, która zaoferowała pomoc wyjeżdża po 23 z dworca we Wrocławiu- ktoś musiałby podrzucić uszole, poza tym muszę znaleźć kogoś w Bydgoszczy kto odbierze je o 5 nad ranem w Bydgoszczy
biorąc pod uwagę, że to podróż pociągiem w grę wchodzą tylko dwa transportery- zakładając, że przyjechałyby do nas 3 króliki, dwa musiałyby być w jednym
Akemi,
daj mi znać na znać co z ogólnym stanem zdrowia- czy na pierwszy rzut oka nie widać czegoś niepokojącego- w stylu ropni
i płeć królików- gdyby 2 miały jechać w jednym koniecznie muszą być 1 płci
dla nas to bez różnicy czy przyjadą do nas samce, samiczki, chore, zdrowe
II opcja to transport do Poznania, potem do Torunia- ale w tym wypadku króliki musiałyby być gdzieś przez kilka dni, co może być trudne do zorganizowania
-
Akemi mi płeć króliczków tez jest obojętna. mój numer gg 5412607 no i telefon 0-518-240-713, z transportem myślę że nie będzie problemu, sami zorganizujemy. Gdyby ktoś z Katowic potrzebował transportu dla tych zwierzaków to też chętnie pomożemy w przewiezieniu "na raty", w pierwszym etapie do Nas i kilka dni później mogę przewieźć dalej do Katowic ale już pociągiem. w takiej sytuacji mogę potrzebować transportera.
-
A... nie wiem gdzie to pisać bo nie a propos królików, no ale...
Mogę wysłać klatkę dla chomików/myszek [używana była przez pół roku i jest niemal nowa] i około 1kg karmy dla szynszyli Prestige Fibre&Herbal.
-
mam klatke po moim kochaniutkim Tudorku,szczurku,tez oddam-plastikowa ferplasta ,nawet i dwa szczurasy wejda jeśli sa zaprzyjaźnione;p
[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 5:24 pm ]
AKEMI-JA MAM KLATKĘ DLA KRÓLASA 120CM I AKCESORIA TEŻ.
-
Myślę, że Akemi trudno teraz opanowac sytuację i odpowiedać na różnych forach. Ułatwieniem byłoby jeśli ktoś z nas zostanie przedstawicielem forum, zbierze "do kupy" wszelką oferowaną pomoc i pogrupuje - DT, klatki, jedzinie a to wszystko jeszcze w podziale na króliki, swinki, szynszylki itp.
-
OK, ja to zrobię, proszę wszystkich, którzsy mają cokolwiek do zaoferowania zwierzakom z interwencji o pw -> co jest do zaoferowania, skąd i czy jest ew. możliwość transportu, czy wysyłki paczek.
Przekażę to Akemi mailem :)
Proszę pisać, i tak siedzę w domu chora, więc chociaż na coś się przydam :P
-
milka37,
akemi wpisy do pewnego momentu juz podsumowała, potem kilka osób oferowało pomoc. Myslę, że mogą nie zajrzeć przez jakiś czas do tego tematu, to je uwzględnij na podstawie postów.
-
ok nuka, juz porządkuje :)
-
hej,
mam liste zwierzat:
SZYNSZYLE 6
KROLIKI 6 DUZYCH (+MLODE)
SZCZURY 3
CHOMIKI 9
SWINKI MORSKIE 5
KOSZATNICZKI 28
MYSZY 50
prosze o puszczenie info o koszach na koszowe forum, ma tam ktos znajomych? tych koszy nie ogarne..a prawdopodobnie to do mnie trafia myszy
jeszcze jedna sprawa- widze ze tu na krolikach osoby chetne z dt sa zaufane, wiec w ciemno wam wysle kroliki. pozostaje pytanie co z innymi forami...nie chce dawac zwierzat na dt osobom niesprawdzonym...
przypominam- jeszcze nie wiem kiedy uda sie zabrac zwierzeta wiec nie moge nic ustalac w kwestii transportu
-
Na Caviarni również są zaufane osoby z tego co wiem :) więc jeśli chodzi o świnki morskie to też nie powinno być problemu
-
Pytałam się na forum gliterowym czy mogliby wspomóc jakoś wysyłając jakieś niepotrzebne sprzęty itd. Ale żadnych odp nie ma.
Wie może ktoś gdzie mogę zaadoptować myszkę lub chomiczka?
-
Jeżeli to w czymś pomoże to mogę wziąć chomika na DT.Nie mam jednak takiej klatki,posiadam jedynie akwarium :/ Ola pisała o kimś,kto jedzie do Chojnic...Do Chojnic mam 40-45km,ale nie dam rady się wyrwać :( Jeśli ktoś móglby uszatki i resztę,ktore mają jechać np.do Trójmiasta podrzucić do mnie to myślę,że ode mnie milka mogłaby "przejąć" już na spokojnie zwierzaki i dowieźć do Gdańska.Inaczej pomóc nie mogę :(
-
Kochani, już robię listy i porządek z tym wszystkim, potrzebuję trochę czasu, ale zajmę się wszystkim, potrzebuje tylko trochę czasu. Proszę Was, jeżeli macie coś do zaoferowania tym zwierzakom piszcie wiad np. : klatka- 70cm- gdańsk :) będzie mi łatwiej :)
z taką ilością zwierzaków juz mam mały bałagan w moim zeszyciku :P
-
milka37, bardzo dobrze, ze tym sie zajmiesz, moze bezposrednio piszmy do Ciebie na e mial?
-
jak najbardziej, tylko na milka37@gmail.com, bo za króliczą pocztę nie ręczę... :/
-
hej, dzieki wielkie za pomoc :bukiet
pozwole sobie na mały off top- mam ciagle duze ilosci myszy na dt z pierwszej czesci akcji, i niestety skonczyły mi sie mysie klatki. macie jakies wolne do pozyczenia? chodzi o te o jak najmniejszym rozstawie pretow, albo tzw diuny (duny?).
myszy jest ok, 50, zabieram je do siebie, wolałabym zeby rozchodziły sie juz do domów stałych bo dla tak małych zwierzat troche kiepsko je przewozic przez pół polski na dt- chyba ze bedzie tymczas we wrocławiu lub w okolicach
rokiowca, myszy i chomiki u mnie, myszy wydaje parami co najmniej. wymagam tez wizyty adopcyjnej. bedziemy sie kontaktowac na pw
-
kosze 2 mogę wziąć na ds, wysłałam wiadomość :)
-
jak najbardziej, tylko na milka37@gmail.com, bo za króliczą pocztę nie ręczę...
Ja dostalam posta w sprawie kalendarzy z poczty forumowej i byl w spamie... Nie wiem czemu moj gugle go tam umiescil. Moze u was jest podobnie? Listy laduja w spamie pocztowym?
-
zrobiłam listę :P Proszę teraz bardzo wszystkie osoby, z wyjątkiem Hordry (Twoje linki już ogarnęłam :P), które wstawiały tą wiadomość gdziekolwiek, o zrobienie listy czy ew. ktoś chce zrobić jakoąś paczkę itd i wysłanie mi jej na maila :) Bądź PW, jak kto woli :)
I proszę, żeby już NIKT NIGDZIE nie ogłaszał tej akcji (nie krzyczę, chcę, żeby było widoczne :P), potrzebujemy chociaż jeden dzień, żeby to ogarnąć i podsumować co mamy jak narazie :)
Dzięki za pomoc :*
-
ale teraz nie wiem, na forum pojawiają się sprzeczne informacje; SPK na większosci for pisze [w tym u nas na szynszylowym] aby to do nich kierować swoją pomoc finansową i rzeczową, więc prosiłabym o zweryfikowanie tych danych i ustalenie jakiejs jednej wersji.
nie ukrywam, że priorytetowe są dla nas szynszyle, i jeśli SPK zamierza się zająć tylko uszatkami, to wolałabym naszą pomoc skierować do osob/y/organizacji która pod opiekę weźmie szynszyle.
czekam na informacje na ten temat od spk lub bishop.
To informacja z dogomani, o co chodzi?
-
SPK zbiera listę wszystkiego co można przekazać nie tylko dla królików, ale i gryzoni. Kiedy już taka powstanie [aby Akemi zorientowała się w sytuacji] będzie można wysyłać paczki, bądź załatwiać transport.
-
Ciapusia, kontaktowałam się zbishop, czekam już tylko na odpowiedź :) sprawdze kto to pisał na dogomanii i też się skontaktuje :)
-
Milka, tu masz mail to tej osoby z dogomanii: dream@szynszyle.info
-
Ciapusia, dziękuję :) ja tam nie mam konta, ale możesz przekazać, że osoba z SPK robi listę wszystkich datków i DT, które przekaże Akemi i Bishop, a potem razem wymyślimy co i jak :) i gdzie to wszystko kierować :P
-
ale teraz nie wiem, na forum pojawiają się sprzeczne informacje; SPK na większosci for pisze [w tym u nas na szynszylowym] aby to do nich kierować swoją pomoc finansową i rzeczową, więc prosiłabym o zweryfikowanie tych danych i ustalenie jakiejs jednej wersji.
nie ukrywam, że priorytetowe są dla nas szynszyle, i jeśli SPK zamierza się zająć tylko uszatkami, to wolałabym naszą pomoc skierować do osob/y/organizacji która pod opiekę weźmie szynszyle.
czekam na informacje na ten temat od spk lub bishop.
To informacja z dogomani, o co chodzi?
już zasadniczo o nic z nią nie chodzi i nie ma się co oburzać :)
po prostu w ogłoszeniach spk brakowało wzmianki, że ktoś podjął się zrobienia bazy "datków", "fantów" i "innych darów" jak również domów stałych i tymczasowych :)
jak już taka lista powstanie, i będzie widać co jeszcze jest potrzebne i dla jakich gatunków a także bedzie wiadomo do kogo się z tym udać, to proszę o takie info, wrzucę na szynszylowe. narazie tak naprawdę niewiele wiadomo, dobrze, ze ktos podjął się zapanowania nad tym i usystematyzowania.
Pozdrawiam.
PS: myślę, że dużo wyjdzie w praniu jak spk przejmie króle, caviarnia swinki - i na bierząco będzie widac co kto potrzebuje - wtedy można zrobić listę rzeczy potrzebnych i osoby do których należy się zgłaszać, zeby np nie wysyłac klatek do wrocławia kiedy tam juz nie bedzie królików etc bo to tylko tracenie czasu.
poza tym łatwiej bedzie rozplanować pomoc tak zeby zadna grupa zwierząt nie została na głowie tylko bishop i Akemi - np szynszyle - stąd poprzedni post :)
mam nadzieje, ze wszystko juz jasne.
-
dream, ja zajmuję się listą :) Jak podasz maila, to Ci ja podeślę do wglądu :) zobaczyłabyś jak się sprawy mają :)
-
Milka, podalam ci maila na poprzedniej stronie :D
-
Ciapusia, :oh: wybacz, racja, nieprzespana noc się kłania
-
dream@szynszyle.info
jakby co, dopisze rzeczy zadeklarowane mi na pw z szynszylowego i podesle Tobie zeby byl przeplyw informacji i jakos to wmiare sprawnie szło, pewnie i tak wiekszosc rzeczy zostanie zweryfikowana dopiero gdy wszystkie zwierzaki zostana zabrane z pseudo.
Pozdrawiam :)
-
kochani, czy wszyscy, którzy zaoferowali DT dla jakiegokolwiek zwierzaczka moga napisać czy mają dla niego ew. wszystkie potrzebne akcesoria? I czego komu brakuje??
Dziękuję :)
-
dzieki milka za pomoc :przytul
ja tu jeszcze chce zamiescic informację- prosze aby od tej chwili osoby chetne do adopcji kontaktowały sie ze mna mailowo annateichert@gmail.com. prosze od razu pisac o sobie, doswiadczenie ze zwierzetami, czy jest zgoda na wizyte adopcyjna. osoby nieletnie niech od razu pisza czy jest zgoda rodzicow. na wizyte adopcyjna przyjezdzam BEZ zwierzat, musze sie przekonac czy warunki sa dobre i nie bede wozic zwierzat w te i z powrotem.
osobom niepowaznym od razu mowie do widzenia- tracicie tylko czas
przepraszam za tak radykalne kroki ale non stop odzywaja sie do mnie na gg ludzie którzy pytaja po co wizyta, kilka osob chciało adoptopwac parke myszy w celu rozmnazania, ludzie nie rozumieja po co wizyta i sa wielce oburzeni.
od tej chwili tylko mail, bardzo prosze o podanie tej informacji dalej! dzieki wielkie
-
jeśli wam się przyda to mam do oddania 2 kuwetki, jedna narożna i jedna prostokątna.
-
Akemi, olgi mozesz nie sprawadzac ani Oli z Torunia to sa osoby sprawdzone od nas.
milka37, olga z Wrocławia moze wziać jednego królika tak jak pisała i ma do niego akcesoria.
Akemi czy młode są przy matkach? Czy jeszcze je ssą? to ważna informacja bo nie mozna ich wtedy oddzielic i trzeba szukać tymczasu dla wiecej niz jednego królika.
-
Kitty27, przydadzą się, dopisze do listy :)
maro, dzięki zainformacje :)
Akemi, wysłałam Twojej siostrze na maila listę, którą stworzyłam :) mogę do niej dodac maile tych osób :) Acha i wysłać Ci ją też, czy się jakoś z bishop wymienicie?? :)
-
I co z tymi zwierzakami ? Już zabrane ? Jak toczy się akcja ?
-
z tego co wiem, zwierząt nie uda się wyciągnąć do końca roku, w tej chwili czekają na decyzję prokuratora
my też narazie musimy czekać
-
To straszne co spotkało te biedne zwierzaczki :( ja niestety mogę zaoferować pomoc tylko 2-3 samiczkom koszatniczek (narzeczony ma 3 kosie w ogromnej wolierze i jeszcze 3 spokojnie mogą do nich dołączyć,już zgłosiliśmy chęć adopcji na forum koszatniczkowym) sama do domu nie mogę zabrać nawet na DT żadnego zwierzaka :( (tata jest alergikiem :/ ) Powysyłam link znajomym może akurat kilku zwierzaczkom znajdę domek.
-
Jeśli są jeszcze jakieś szynszylki (1-2 samiczki) to moglym adoptowac, bo akturat na poczatku stycznia planuje rozbudowe klatki.
Jak by co to pisac na maila dominopszynszyl@o2.pl
-
dominop, Akemi podała swojego maila. Napisz do niej to się wszystkiego dowiesz :)
-
I co się dzieje z maluchami , zostały już zabrane ?? Coś już wiadomo ??
-
Podbijam, czy cokolwiek wiadomo, bo od Akemi dawno nie było informacji?
-
Dawno mnie nie było, słuchajcie jeżeli jeszcze aktualne, królikami nie, ale innymi moge się zająć.
Mam miejsce ewentualnie na dwie większe klatki. Dajcie znać na priv
-
Dziewczyny, NIC nie wiadomo. Dostałam dziś maila od siostry Akemi, one też nic nie wiedzą :/
-
Na razie wczoraj do Torunia pojechalo 5 duzych klatek i 6 transporterków, tak więc Toruń gotowy na ewentualne przyjęcie części królików.
-
a wiadomo już co z kroliczkami? :(
-
Niee, sprawa umarła. Nikt nic nie wie, a Akemi odpisuje tylko, że cały czas czekają na prokuraturę :( Trochę długo, no nie?? :/
-
długo, no nie??
okrutnie długo , a czy ktokolwiek tam do niech jeździ , karmi czy one dalej są pod opieką właścicielki są rozmnażane i siedzą w tych ciasnych klatkach ??
-
milka37, ile to już trwa?
-
kasiagio, dziewczyny tam chyba jeżdżą, z tego co wiem, to dbają o czystość, jedzonko i ciepło.
Tylko, że to juz trochę długo trwa, bo prokuratura miała zadziałać po Nowym Roku zaraz :/
realia, dokładnie nie wiem, ale ogłoszenie na naszym forum nie jest początkiem akcji :/
-
milka37, rany :( długo...
Można ponownie skontaktować się z prokuraturą
-
WAŻNA INFORMACJA!!!! Zwierzęta są zabierane dziś.Dziś nie jestem dla nikogo dostępna,ale jutro ogarniam wszytko.W razie czego kontakt z Akemi.
Więcej info wkrótce.
Osoby oferujące Dt proszone są o natychmiastową mobilizację i kontakt z nami.
Info z dgm.
-
Mam klatkę Dyziową byłą, zaoferuję się. Z tego co widzę, kontakt z "(tel Akemi 790 556 800)" ? czy też z któraś z Was można rozmawiać?
-
realia lepiej z Akemi bo teraz liczy się czas - króle jak najszybciej muszą trafic do DT ale jakby co to powiedz, że jesteś "od Nas". Jakbyś miała transport z Wroclawia do Poznania to daj proszę znać - do nas mają przyjechać 3-4 króliki a transport do Poznania by nas urządzał...
-
Skoro do Poznania miałoby przyjechać 5 królików (3 do Pauliny, 1 do mnie i 1 do realii), do Torunia te 3 czy 4 to ustaliłyśmy z Pauliną, że możemy w przyszłym tygodniu, np we wtorek jechać do Wrocławia i z powrotem i później do Bydgoszczy lub Torunia, ale niestety tylko w przypadku zwrotu kosztów.
Obliczyłam, że to byłaby kwota w przybliżeniu 160zł (oczywiście z tyloma transporterami wchodzi w grę tylko podróż samochodem). Napisałam akurat przed chwilą o tym do Oli, bo mi pisała, że na dogomanii ktoś się ogłaszał, że może jechać za zwrot kosztów transportu.
-
Samochód mam, ale z ropą kiepsko :( Chyba, że się odezwę do Tirolotów, ale nie załatwię odrazu, zanim ściagną potrwa :(
Z Poznania do Wrocławia jest 180, w obydwie 360. Auto pali 7 na 100, wyjdzie ok 25 litrów na trasę, przyjmijmy że jest za 4,00 litr, to wyjdzie 100 zł na podróż.
Wtedy mogę wziąść oprócz króli jeszcze szynszyle myszki kosze itp. Bo czytałam na kilku forach o akcji. Więc napewno ktoś z Poznania będzie chciał pomóc tym małym.
Ktos może ze mną z Poznania jechać. Oferuje auto, ale niestety z kasą na paliwo u mnie kiepsko, Przepraszam :(
[ Dodano: Czw Sty 28, 2010 11:29 pm ]
Kasiula86, Zależy od ceny benzyny w danym dniu za litr i od spalania auta :)
Również mogę się zaoferować - transportem :)
-
No tak, przecież napisałam, że w przybliżeniu. Ta cena się może zmienić w przeciągu paru dni plus minus o parę groszy, więc nie ma co przesadzać.
-
Nic nie mówię :) Tak myślę, mój przyjaciel ma klatkę od myszki i spore akwarium. Pożyczy mi, więc ewentualnie jeszcze gryznie malłe mogłabym wziąść.
[ Dodano: Czw Sty 28, 2010 11:39 pm ]
Przepraszam za błędy, ale zmęczenie wygrywa :)
[ Dodano: Pią Sty 29, 2010 11:07 am ]
Kasiula86, Napisałam do Akemi, jeszcze nie odpisała. Królika wezmę napewno - dajcie spokój jak patrzę na te zdjęcia to brak słów...
Mogę tez wziąść szynszyle lub koszatniczki lub świnki lub myszki.
Mam duże akwarium i mniejszą klatkę :) Już pożyczyłam.
Dodatkowo mogłabym jeszcze jakies wziąść, ale nie będę miała tylu akcesoriów/klatek.
[ Dodano: Pią Sty 29, 2010 9:29 pm ]
Powolutku wszystko już wiem :)
-
Informuję, że jutro jadę do Wrocławia po króliki.
Jak się okazało w trakcie tego czasu, gdy prokurator podejmował decyzję z 20 króliczków zostało 7, niestety nie wiemy co się stało z resztą, najprawdopodobniej zostały sprzedane. Te, które zostały jutro będą bezpieczne w domach tymczasowych.
Samiczki (duże prawdopodobieństwo ciąży) i te najbardziej chore trafią pod opiekę dziewczyn z Torunia ze względu na możliwości dr Krawczyka. Jeden zostaje we Wrocławiu, reszta przyjedzie do Poznania.
-
Kasia i Paulina wyjechały z Wrocławia
jedna króliczka urodziła dzisiaj w nocy, maluchy mogą nie przeżyć, dziewczyny zostawiły ją we Wrocławiu, nasza koleżanka zabierze ją do DT
do Torunia jadą dwie samice w zaawansowanej ciąży i jeden chory na I rzut oka samiec- przewraca się
do Poznania dwa inne króliki...
generalnie masakra
-
Dobra robota!
Napiszcie szczegółową relację!
-
przed dziewczynami jeszcze długa podróż do Torunia, niech tylko bezpiecznie dojadą
Kasia i Paulina :* za to, żeby pojechałyście po uszole
jutro króliki obejrzy doc Krawczyk, zobaczymy co powie
tak czy inaczej teraz będzie już tylko lepiej
jutro wrzucę fotorelację, generalnie króliki nie wyglądają chyba najlepiej...
-
do Torunia jadą dwie samice w zaawansowanej ciąży
o mateńko, toż to za chwilkę będzie kilkanaście uszaków. Płakać się chce :(
Powtórzę tutaj apel Oli z innego wątku - kto może niech prześle królicze jedzonko do Torunia. Jest możliwość przelania pieniążków na konto sklepu http://www.swiatkrolika.eu/ i napisanie do Misi, że to dla tych uszaków. Liczy się każdy grosz
Dane do przelewu
FRESHBit.pl Michał Dudkiewicz
ul. Zbożowa 37b/30, 87-100 Toruń
mBank 77 1140 2004 0000 3302 6402 9338
Paczuchy można wysyłać na adres:
Miejskie Schronisko dla Zwierząt w Toruniu
ul. Przybyszewskiego 3,
87-100 Toruń
Dziewczynki, dla Was :przytul :roza: :przytul :roza: :przytul :roza:
-
Nuka zgadza się... za kilka tygodni będzie nie kilka ale kilkanaście królików do adopcji... Jedna samica już urodziła i została we Wrocławiu. Ogólnie było 6 królików, do nas przyjechaly 2 samiczki (też najprawdopodobniej w ciąży) i samiec - niestety chory. Dzisiaj Ola idzie z nimi do doktora Krawczyka a jutro możliwe, że ja pojadę z nimi jeszcze raz. Wszystko zależy od tego w jakim będą stanie i jak będzie wygladało ewentualne leczenie.
Przyda nam się pomoc każdego rodzaju - począwszy od jedzenia (bez siana bo tego mamy pod dostatkiem) aż po domy tymczasowe dla przyszłych jeszcze nienarodzonych maluchów.
Udało nam się zmobilizować na tyle, że naprawdę szkoda by było zakończyć tą akcję na tym etapie - królisie nadal potrzebuję pomocy nas wszystkich....
-
Czy wysyłać jedzenie tylko na adres Wrocławski, czy są też inne?
-
nie wiem czy we Wrocławiu też coś potrzebują - na pewno potrzebujemy tutaj w Toruniu :)
-
Pomyliłam się, azi podała adres Torunia :oh: Przepraszam i postaram się w tym tygodniu coś wysłać.
Edit
Mam jeszcze pytanie, czy możliwe by było, żeby ktoś z Torunia odebrał osobiście paczkę dla uszaków [z swiatkrolika]?
-
Jest możliwość przelania pieniążków na konto sklepu http://www.swiatkrolika.eu/ i napisanie do Misi, że to dla tych uszaków. Liczy się każdy grosz
wystarczy napisac w tytule przelewu, czy lepiej tutaj. :) Jutro postaram się coś przesłac :)
-
Wystarczy w przelewie :)
Misia wie, (a w zasadzie Pan Michał się zgodził) :przytul , że takie przelewy mogą wpływać. Toruńskie dziewczyny same zdecydują, które jedzenie jest najpilniejsze
-
W Toruniu to Ola_19 od nas wszystko odbierze. Jak będzie trzeba to sami zawieziemy (gdyby Ola nie dźwignęła wszystkiego sama).
Myślę, że Ola_19 jest najbliżej całej sprawy w tym momencie i będzie najlepiej wiedziała co potrzeba. (My oczywiście także dorzucamy coś od siebie)
Każdy otrzyma od nas rachunek i potwierdzenie na jakie produkty poszły przelane pieniążki.
Pozdrawiam
Misia
-
misia, :przytul :bukiet dziękuję
-
dziewczyny bardzo dziękujemy za wsparcie:*
wróciliśmy od doktora Krawczyka
u wszystkich królików serce, oskrzela, płuca, jelita ok
brak świerzbu
bobki wszystkich uszoli oddane do badania
pazury co widać na zdjęciach- koszmar
teraz szczegółowo
chłopak
wyjątkowy króliczek...chwycił mnie za serce
niesamowicie ufny, jak powiedziała Magda- ma bardzo ufne oczy, spokojny
bardzo niedożywiony, waży 1,05 kg, nie ma odrobiny tłuszczu
przypuszczamy, że to osłabienie mogło być przyczyną tego, że przewracał się, nie mógł utrzymać równowagi, będziemy go oczywiście obserwować, ale w tej chwili nic nie wskazuje na inny powód- w ciągu dnia ta sytuacja się nie powtarzała
ma zęby w tragicznym stanie, doktor mówi, że dawno nie widział tak zaniedbanych i to cud, że nie ma ropni. oczywiście będzie miał korektę zgryzu
jeśli będzie w miarę normalnie jadł( trudno było to ocenić po kilku godzinach), poczekamy do przyszłego czwartku, tak, żeby go wzmocnić, jeśli nie będziemy działać wcześniej
ma bardzo niezdrowo wyglądające futro, ale wiadomo, to wynik jego stanu
jest cudowny...
(http://lh4.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLU70MkpI/AAAAAAAAImg/RieXAfAaAtQ/s720/P1040949.JPG)
(http://lh5.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLVSdzYBI/AAAAAAAAImk/OuNqb1Bq3ew/s720/P1040952.JPG)
(http://lh3.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLWMZKxJI/AAAAAAAAImo/wtQG1dDpiPk/s720/P1040954.JPG)
(http://lh5.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLXJmwVFI/AAAAAAAAIms/o8bMWZU-PVI/s720/P1040955.JPG)
(http://lh5.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLiZbfKFI/AAAAAAAAInA/B-Xu3Hndsnw/s720/P1040969.JPG)
(http://lh6.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLjieDB2I/AAAAAAAAInE/z6mAzVF5wzE/s720/P1040977.JPG)
(http://lh3.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLlNYO0MI/AAAAAAAAInI/CsWt0naT0p0/s720/P1040981.JPG)
(http://lh3.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLmq8w8eI/AAAAAAAAInM/XeCxEuRn6SQ/s720/P1040982.JPG)
dziewczyna nr 1
ciąża, robiliśmy usg i nie ma żadnych wątpliwości
waży 1,65 kg
króliczka jest spokojna, nie wykazuje agresji
(http://lh3.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLepdAmYI/AAAAAAAAIm4/GLY57QV-uQ4/s720/P1040962.JP)
(http://lh4.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLg71oJsI/AAAAAAAAIm8/nR71ARKZHgE/s720/P1040964.JPG)
(http://[img]http://lh5.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLoQpPWdI/AAAAAAAAInQ/CCv7JSYAi88/s720/P1040984.JPG)
(http://lh3.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLqr5U0cI/AAAAAAAAInU/esj8RN622IU/s720/P1040986.JPG)
(http://lh4.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLsvJpgpI/AAAAAAAAInY/uTT2bc4vqCk/s720/P1040988.JPG)
dziewczyna nr 2
brak powiększonej macicy, narazie nic nie wskazuje na ciążę, ale nie wykluczamy, że to może być początek, czyli
sterylizacja jak najszybciej
była dość nerwowa podczas badania, ale myślę, że potrzeba jej po prostu stabilizacji
ogólnie nie wykazywała objawów agresji
jest śliczna
(http://lh4.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLuVAyLOI/AAAAAAAAInc/_kJnOnPVuIA/s720/P1040989.JPG)
(http://lh5.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLvzth3nI/AAAAAAAAInk/Qs8T_8lrGL8/s720/P1040991.JPG)
(http://lh6.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLxsCLLSI/AAAAAAAAIno/AxxzlvbFRLU/s720/P1040993.JPG)
(http://lh4.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S2iLzvfh17I/AAAAAAAAIns/32COP-m_fJo/s720/P1040995.JPG)
p.s. czy ktoś wysłał mi dzisiaj prywatną wiadomość na forum? dostałam maila, że tak, ale nie widzę priva
p.s. 2 uszole czekają na imiona, ja mam brak inwencji twórczej poza imieniem Irish, Luna dla samiczki, czekamy na propozycje
-
Trzymam kciuki za ich zdrówko cuuudne są:) Wy trzymajcie ze "moja samiczkę",która została we Wrocławiu ,z pięciorgiem maleństw,wiem,że maja małe szanse na przeżycie ;(
-
biały maluch wygląda mi na Klemensa ;)
-
Jonasz, Colette, Puzderko - u mnie coś kiepsko ostatnio z inwencją twórczą
Trzymam kciuki za maluchy i, żeby jak najszybciej samiczce zrobić sterylke... Uh, za niedługo będziecie mieli stado króli w Toruniu :oh:
Ola_19, wiadomość wysłałam ja, ale dostałam odpowiedź na forum, więc stwierdziłam, że nie będę zawracać ci głowy.
-
Paznokcie mają na zdjeciach straasznie długie. 3mamy kciuki za wszystkie króliki. Przelew już zrobiony czeka na realizacje- co prawda niedużo ale zawsze coś. :) Wszystkie 3 króle są śliczne. :)
-
(http://img132.imageshack.us/img132/6316/forummr.jpg) (http://img132.imageshack.us/i/forummr.jpg/)
łahahah :diabelek
Szatanie jeden :*
-
efyra, :co_jest :co_jest :co_jest :co_jest :co_jest :co_jest :diabelek
Żeby nie robić OT, to od razu się spytam czy do przelewu na światkrólika, mam dodać jakiś dopisek?
-
"interwencja"
-
olgo - trzymamy kciuki i pazurki za uszatą mamusię i jej maluchy pozostałe we Wrocławiu.
Oby jak najszybciej znalazły u Ciebie bezpieczną przystań.
Przetrzepiemy również kieszenie, i w czwartek lub piątek, wyślemy pieniążki na już toruńskich :jupi szczęściarzy.
-
dziewczyny!!!!
po pierwsze chcę Wam wszystkim bardzo podziękować za pomoc, za sprawną, profesjonalną, poważną akcję :*
jutro dowiem się co z królikami- maluszkami które zostały we Wrocławiu i będę Was informować o ich stanie
apel do osób które mają króliki na dt- zbierajcie może opinie wet o ich stanie zdrowia? mam na myśli ocenę lekarską ich stanu,głównie teraz, czyli bardzo zaniedbane, z pieczątką i opisem. nie wiadomo czy się nie przyda..
-
Z tego,co wiem opinia lekarska sie przyda na pewno,ponieważ właścielka pseudohodowli groziła,że się zabije jesli zlikwiduja całkiem hodowle.Sędzia gotowy odebrac zwierzeta jesli w efekcie rozprawy postawi na szali postawi zycie człowieka i życie zwiezrzaków.Ta informacja pochodzi od pani,od której kroliki zostały zabrane w poniedziałek,jako że jest strażniczka miejska zna się na tym.Warto zatem zbierac obciążające właścicielkę materiały dowodowe.Zdjęcia zaniedbań oraz historię chorób.
-
Informujemy że pierwsza partia datków dla Uszoli została odebrana przez Olę_19.
Kolejne zamówienie w trakcie kompletowania, jutro będzie od nas odebrane.
Pozdrawiam
Misia
-
Kolejne króliczki z wrocławskiej interwencji po wizycie u weta:)
Na szczęście oba są dość dobrym stanie, biorąc pod uwagę to, co przeszły.
Pierwszy uszol, samczyk jest całkiem zdrowy, trzeba go tylko trochę podkarmić;)
(http://img687.imageshack.us/img687/7214/interwencjawroclaw004.jpg)
(http://img85.imageshack.us/img85/2056/interwencjawroclaw003.jpg)
(http://img687.imageshack.us/img687/7010/interwencjawroclaw001.jpg)
Drugi, też samczyk, jest w trochę gorszym stanie. Od przyjazdu z Wrocławia nie chciał jeść, pić, nie robił bobków. Na szczęście dostał leki, karmię go strzykawką i jest już trochę lepiej. Pierwszy raz zaczynam się cieszyć na widok bobków;)) Trzeba też doprowadzić do porządku jego futerko, na dniach zostanie ostrzyżony, bo w tej chwili to jest jeden wielki kołtun.
(http://img297.imageshack.us/img297/6458/interwencjawroclaw007.jpg)
(http://img504.imageshack.us/img504/6749/interwencjawroclaw006.jpg)
(http://img171.imageshack.us/img171/5057/interwencjawroclaw005.jpg)
(http://img99.imageshack.us/img99/764/interwencjawroclaw008.jpg)
-
Jaki bidulki :( Jak można tak traktować zwierzęta :*
-
Do osób, które umieszczają tutaj zdjęcia - poleciłbym zrobić jakieś miniaturki za pomocą serwisu hostującego zdjęcia, bo ja mam łącze 4 Mbit/s, a te wszystkie zdjęcia 1,5 min mi się ładowały. A tak poza tym to całkiem profesjonalna relacja, no i robota przede wszystkim godna pochwalenia. :)
Trzymam kciuki za uchole z mojego miasta. :)
-
Zawsze przeraża mnie widok takich długich pazurów :nie_powiem
Trzymam kciuki żeby królasy szybko nabrały ciałka i były w pełni sił :bukiet
-
Może ktoś ma jakieś pomysły na imiona dla tych dwóch króli?? Bo zawsze wydawało mi się, że będę miała milion pomysłów, a jak przyszło co do czego, to mam kompletną pustkę w głowie:/
-
Toruńskie mają świetne imiona ^^ Może pójść tym śladem i nazwać ich prokurator i sędzia xD
-
Aha i napiszę to co zawsze: wysyłając przelew najlepiej jest wpisać w tytuł "na realizację celów statywowych", bo jeśli będziemy mieli nadwyżkę pieniędzy na leczenie królików to wtedy nie możemy ich przekazać, np. na kastracje czy koszty promocji i administracji (które wbrew pozorom są bardzo ważne dla realizacji celów SPK).
-
tajniak, nie wiem czy SPK bedzie statywy kupować :P ale na "cele statutowe" to można i należy w tytule przelewu pisać :diabelek
-
ten drugi, skołtuniony bidulek - może Dante? ;)
-
u nas lekki dramat...królik, którego przywiozłam 2 tyg. temu z Gdańska, Manfreda, duży królik ok 4,5 kg...jest najprawdopodobniej w ciąży :( doktor wyczuł dzisiaj płody przy ręcznym badaniu, usg nie potwierdziło, bo nie planowaliśmy usg i króliczka była bardzo najedzona, więc nie było widać, ale generalnie kanał
co do imion, to druga samiczka z Wrocławia miała zostać Kasacją, ale to chyba kojarzyłoby się zbyt negatywnie :P
[ Dodano: Czw Lut 04, 2010 11:06 pm ]
Paulina,
piękne króliki, super, że są zdrowe :*
nasz Mecenas( biały króliczek) je wyłącznie granulat, próbował jeść sianko, ale ma ogromny problem, nie rusza warzyw, ale myślę, że jak tylko zrobimy korektę, będzie lepiej, znacznie
-
Może ktoś ma jakieś pomysły na imiona dla tych dwóch króli?? Bo zawsze wydawało mi się, że będę miała milion pomysłów, a jak przyszło co do czego, to mam kompletną pustkę w głowie:/
Kropek i Kudłatek :P
-
Najbardziej się cieszę, że kudłaty zaczął jeść:) A właśnie myślałam, żeby tego małego nazwać Kropek, bo jest taki malutki i chudziutki...no taki Kropek właśnie;)
-
bo jeśli będziemy mieli nadwyżkę pieniędzy na leczenie królików to wtedy nie możemy ich przekazać
Akurat jeśli chodzi o leczenie królików to chyba trudno tutaj o nadwyżkę biorąc pod uwagę cały rok.
A właśnie Tajniak, w sumie czemu się nie zaangażowałeś w sprawę tych królików "z Twojego miasta"? Nie mówię tutaj o ich zabieraniu, ale od momentu gdy można było już zacząć działać króliczkom potrzebne było na przykład sianko czy karma, jakoś nikt się tym nie zainteresował.
Wiadomo, że każdy robi to co może, ale mimo wszystko ja sobie nie wyobrażam jak można takie coś zignorować.
-
O boże - jak ja bym dorwała tych ludzi co tak skrzywdzili te biedne króliczki (i w ogolę tych co krzywdzą jakiekolwiek zwierzęta) to bym im :bejzbol :bejzbol :bejzbol
Ale wierze, że wszystko co robimy do nas wraca - i dobro, i zło - oni też kiedyś zapłacą za wszystkie wyrządzone krzywdy!!!
-
Kasiula86 zastanawiałam sie nad tym samym co Ty :]
A przy okazji również tutaj chciałabym prosić wszystkich tych którzy mają możliwość zapewnienia domu tymczasowego lub stałego dla któregoś z tych wrocławskich króliczków - tych które są już pod naszą opieką albo tych ktore nie długo się urodzą. Robimy co możemy, ale sytuacja w przeciągu kilku dni bardzo nam się skomplikowała (straciliśmy w Toruniu jeden zaufany dom tymczasowy z którym świetnie nam się współpracowało i którego będzie nam brakować... z resztą nie tylko domu ale przede wszystkim osoby która jest zmuszona zrezygnować z dalszej pomocy).
Musimy znaleźć nowe domy dla 5 przebywających tam uszatków + wrocławskich króliczków.
Bardzo prosimy o dalszą pomoc :bukiet
-
A ja mam pytanie w związku ze sprawą - co z resztą zwierzaków ? Co z szynszylami, koszatniczkami i innymi zwierzakami ? :)
-
hordra, ja mam myszy, koleżanka szczury i chomiki, koszami zajęli się ludzie z degu, świnkami ludzie z caviarnii, a szynszyle z tego co się orientuję wszystkie mają domy
-
Trzymam kciuki za uchole z mojego miasta.
szkoda, że tylko za te wrocławskie ... tym bardziej, że Toruń teraz bardzo potrzebuje każdego wsparcia.
-
idąc za ciosem, nasze króliki robią nam coraz więcej 'niespodzianek'
badanie kału wykazało u niego liczne kokcydia
po czwartkowym zabiegu zabierzemy się więc za walkę z kokcydiozą
-
A właśnie Tajniak, w sumie czemu się nie zaangażowałeś w sprawę tych królików "z Twojego miasta"? Nie mówię tutaj o ich zabieraniu, ale od momentu gdy można było już zacząć działać króliczkom potrzebne było na przykład sianko czy karma, jakoś nikt się tym nie zainteresował.
Na forum wewn. wytłumaczyłem to dokładnie, w skrócie dla forumowiczów: Po fakcie się dowiedziałem, poza tym nikt się nie kontaktował ze mną w tej sprawie.
-
Olu, jeśli dobrze zrozumiałam to u Mecenasa wykryto kokcydia? A jak pozostałe z interwencji? Zdrowe?
-
papi
dziewczyny miały również badanie kału i jest ok, są czyste
nie wiem jak to wygląda z Waszymi królikami w Poznaniu, ale pomyślcie o badaniu kału, żeby się upewnić
-
Ola_19, a duży z gdańsk w ciąży?? Dopiero przeczytałam, masakrę tam macie :/
Trzymam kciuki za Mecenasa :)
papi84, a Twoje interewencyjne jak?? Twój Kropek jest cudny :)
-
Badanie na pewno będę robić, jutro postaram się zanieść próbki do badania. Ale pocieszające jest, że nie wszystkie są chore:))
Moje szaleją po domu, jak wypuściłam je pierwszy raz, to dosłownie nie mogły ogarnąć tej przestrzeni;))
-
Ola_19, jak wczorajsze zabiegi?
Macie jeszcze zapasy jedzonka?
-
wczoraj wyszliśmy w nocy od doc po 4,5 h...:P jak zawsze były niespodzianki i poślizg
Mecenas nie był najłatwiejszym pacjentem, ale został wykastrowany i miał korektę zębów, w środku- jak powiedział doktor- kaszana, stracił dwa zęby, poza tym korekta trzonowców i siekaczy, doc stwierdził, że powinnam zrobić zdjęcie:], do jakiego stanu można doprowadzić zęby królika
od dzisiaj zaczynamy też 7 dniową terapię w walce z kokcydiozą
poza tym była sterylizacja
był Homer, który nadal ma niedowład w łapce, trzeba robić ćwiczenia, 100 razy machać łapką, ale generalnie powinien wrócić do normy, tylko wiadomo, że to trochę potrwa
przy okazji była Manfreda, tym razem dobrze przygotowana do usg, głodna:] wtedy była zbyt najedzona i miała mnóstwo gazów, robiliśmy usg, przy okazji macica wygląda dobrze, tak czy inaczej Manfredę będziemy sterylizować, ale na szczęście nic niepokojącego się tam nie dzieje
i ku mojej wielkiej radości
nie zostaniemy babciami :P
poza tym
Apelacja jest króliczką, którą koniecznie trzeba umieścić w spokojnym DT, jest mniej ufna od Mecenasa, ale nie jest źle, nie jest agresywna, tylko bardziej bojaźliwa
nasza mama( jeszcze bez imienia) czuje się dobrze, jeszcze nie urodziła, podobno ma super charakter
poza tym dzisiaj zawiozę Pita i Jagodę do nowego domu- króliczki adoptuje Pani polecona przez doktora Krawczyka
jutro muszę zabrać 4 pozostałe króliki z naszego byłego DS/DT, termin egzekucji i tak przesunął się do soboty:], ale może może będę miała DT dla Manfredy- to również efekt wczorajszej wizyty u doktora :P
co do jedzenia, tak mamy zapasy:), za które jeszcze raz serdecznie dziękuję :*
dodatkowo dziękujemy madziIguciowi za paczkę, która dotarła do nas wczoraj :*
[ Dodano: Pią Lut 12, 2010 9:57 am ]
wczoraj wyszliśmy w nocy od doc po 4,5 h...:P jak zawsze były niespodzianki i poślizg
Mecenas nie był najłatwiejszym pacjentem, ale został wykastrowany i miał korektę zębów, w środku- jak powiedział doktor- kaszana, stracił dwa zęby, poza tym korekta trzonowców i siekaczy, doc stwierdził, że powinnam zrobić zdjęcie:], do jakiego stanu można doprowadzić zęby królika
od dzisiaj zaczynamy też 7 dniową terapię w walce z kokcydiozą
poza tym była sterylizacja, ale musieliśmy wysterylizować Fruzię( Negrę), która wcześniej dostawała lek hormonalny, bo miała permanentną ruję i doc sprawdzał jej jeszcze wole( miała guzy), które szczęśliwie okazały się tłuszczakami i i tak zostały usunięte
był Homer, który nadal ma niedowład w łapce, trzeba robić ćwiczenia, 100 razy machać łapką, ale generalnie powinien wrócić do normy, tylko wiadomo, że to trochę potrwa
przy okazji była Manfreda, tym razem dobrze przygotowana do usg, głodna:] wtedy była zbyt najedzona i miała mnóstwo gazów, robiliśmy usg, przy okazji macica wygląda dobrze, tak czy inaczej Manfredę będziemy sterylizować, ale na szczęście nic niepokojącego się tam nie dzieje
i ku mojej wielkiej radości
nie zostaniemy babciami :P
poza tym
Apelacja jest króliczką, którą koniecznie trzeba umieścić w spokojnym DT, jest mniej ufna od Mecenasa, ale nie jest źle, nie jest agresywna, tylko bardziej bojaźliwa
nasza mama( jeszcze bez imienia) czuje się dobrze, jeszcze nie urodziła, podobno ma super charakter
poza tym dzisiaj zawiozę Pita i Jagodę do nowego domu- króliczki adoptuje Pani polecona przez doktora Krawczyka
jutro muszę zabrać 4 pozostałe króliki z naszego byłego DS/DT, termin egzekucji i tak przesunął się do soboty:], ale może może będę miała DT dla Manfredy- to również efekt wczorajszej wizyty u doktora :P
co do jedzenia, tak mamy zapasy:), za które jeszcze raz serdecznie dziękuję :*
dodatkowo dziękujemy madziIguciowi za paczkę, która dotarła do nas wczoraj :*
-
Ola_19, cieszę się ogromnie z takiej dobrej wiadomości. Wykonałyście kawał świetnej roboty :bukiet
Trzymam kciuki za zdrówko Mecenasa i Homera :przytul
-
Ja dzisiaj odbieram wyniki badania na kokcydia... Mam nadzieję, że moje tymczaski są zdrowe. Kołtunek w poniedziałek będzie miał kastrację i strzyżenie. Jakoś nie mogę go sobie wyobrazić bez tego futerka;))
[ Dodano: Pią Lut 12, 2010 12:09 pm ]
Odebrałam właśnie wyniki badania na kokcydia. Oba moje tymczaski są zdrowe :jupi
-
super, że wszystko pomału się układa :) Oby tak dalej...
-
Uh, mnie najbardziej ucieszyła wiadomość, że nie będzie małych hodowlańców, bo o zgrozo to by dopiero było.
Trzymam kciuki za wszystkie uszaki i w ich imieniu dziękuje za tak wspaniałą opiekę :bukiet :bukiet
-
oj tak to jest najlepsza wiadomość.... :)
-
mamy DT dla Manfredy
-
:jupi super:):):)
-
Same dobre wiadomości :jupi
Dla Was dziewczyny :bukiet jesteście wielkie :bukiet
-
Bardzo się ciesze, że Manfreda nie jest w ciąży i że znalazła DT. Teraz spokojnie mozna bedzier wstawić ją na stronę.
W sobotę o 3 rano drugi hodowlany - Uszatek (dzisiaj sprawdzałam, na 99% to chłopak) jedzie do Misokyaa do Zakopanego. Dziewczyny ze sklepu żałowały, że już go zabieram, żegnały się z nim z 10 minut :-). dostał paczkę jedzenia na drogę i nie musiałam dopłacać do jedo wyzywienia (to w ramach pomocy naszemu Stowarzyszeniu). Proszą też o plakaty i ulotki. Ogromnie się cieszę, ze takie fajne osoby pracują w tym zoologiku.
Uszatek jest niesamowicie przytulaśnym i spokojnym królikiem. Zero agresji, nie bałagani (ostatnio wcale nie zamykały mu klatki i latał sobie luzem). Słowem złoto nie królik. :DD
-
Uszatek dojechał bezpiecznie do Zakopanego?
-
No właśnie nie wiem co się dzieje bo Misokyaa nie skontaktowała się z tymi ludźmi a do niej nie można sie dodzwonić. Od razu włącza się sekretarka. A królik jest już właściwie na miejscu!!!!!!! :(
-
kasia72w, sytuacja już opanowana. W Zakopanem znowu są jakieś problemy z siecia i podałam numer na inny telefon. Króliczek jeszcze w drodze i dojedzie za najwcześniej pół godziny :)
-
Już wiem, wiem Misokyaa. Dobrze, że wszystko się wyjaśniło
-
Czyli uszy już w domciu?
-
Jeszcze nie bo są korki ale już niedużo brakuje :-)
-
Króliczek już u mnie i jak pisałam Pani Kasi w PW wydaje mi się, że to samiczka
przepraszam za jakość, ale telefonem i helikopter jest dość ruchliwy
(http://img638.imageshack.us/img638/6688/20100213472.jpg)
(http://img517.imageshack.us/img517/3807/20100213474.jpg)
(http://img62.imageshack.us/img62/7522/20100213473.jpg)
Kuwety nie ma, bo chciałam ją wyparzyć po raz 100 w wrzątku i mi pękła >.> wiedziałam, że jest za słaba i w końcu tak się stanie, ale chciałam, żeby nie miała zapachu Gerarda. Trudno, do poniedziałku przecierpi z granulkami w rogu klatki :oh:
-
Piękny pysiaczek :lol :przytul
-
Śliczne maleństwo , głaski ślemy :przytul
-
maleństwo wygłaskane :)
A nawiasem mówiąc to nie wiem ile on/ona ma, ale wydaje mie się po okrywie włosowej, ze jest młodym królem a jest większa/y od mojej Karramby :wow
-
Misokyaa, z tego co czytałam to króliczek hodowlany :diabelek takze będzie na pewno duży :jupi
-
kasiagio, wiem, tylko właśnie jakie porównanie bo jeszcze na pewno urośnie, a dobija do mojego niemal 3kg Truffla xD
-
Sądząc po mamie jest to mieszanka belga,a więc ok.5 kg dorosły. :DD
-
MAS, a Malfreda jest belgiem?
No to dużo do kochania ^^ a króliczkiem jest cudownym!
-
Manfreda jest na pewno z matki/ojca belgiem.Gdyby była czystej krwi,to miałabyś nawet koło 8 kg futra do tulenia.Ale i 5 kg to już coś-w końcu wiem,o czym piszę :diabelek)
-
Wracając do królików z pseudohodowli chciałam przedstawić Wam ostatnią samicę z tej grupy, która została we Wrocłąwiu poniewaz urodziła w wieczór kiedy Kasiula przyjechała po króle. Nazywa sie Narnia i ma obecnie 4 maluszki. W tym tygodniu zostanie zabrana na tymczas do naszej forumowej Oli. Czekaliśmy tyle czasu, zeby przenosiny nie były niebezpieczeństwem dla małych i matki.
Oto zdjecia.
(http://img180.imageshack.us/img180/8442/dsc01691y.jpg)
(http://img684.imageshack.us/img684/4448/dsc01693s.jpg)
(http://img94.imageshack.us/img94/4223/dsc01688qv.jpg)
Narnia bardzo broni młodych, jak napisała Ola rzuca sie na obcych jak czołg:)
W zwiazku z tym, że Oli trafił sie nie jeden a 5 królików do przechowlani chciałam prosić forumowiczów o pomoc. Potrzebny jest pokarm dla juniorów, siano i granulaty pod tyłek. Ola pójdzie z samicą i przychówkiem do dr Piaseckiego na przegląd i wtedy tzreba bedzie zapłacic za wizyte. Jeżlei ktoś moze to proszę o dary rzeczowe na adres Oli, podam na priwa, lub pieniażki na konto spk z dopiskiem Narnia z Wrocławia, wtedy z tej puli zapłacimy za wizyte u lekarza. Jeżlei ktoś coś wpłąci (nawet 5 zeta to juz COŚ! to prosze o cynk na priwa będę wiedział ile pieniedzy uzbieraliśmy)
Wiem, że ostatnio często Was prosimu o pomoc, ale tych królików przybywa a jeść muszą mieć co.
Z gór wszystkiem darczyńcom dziekuję.
[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 9:13 pm ]
MAS, dziękuję za pierwszą oferte pomocy z jedzonkiem :)
-
Już jutro cała rodzinka wyląduje u mnie :lol Za każdą, nawet najdrobniejsza pomoc będę bardzo wdzięczna ,bo maluszki będą rosły teraz jak na drożdżach.Narnia cały czas ma ogromny apetyt,musi biedactwo zrekompensowac sobie to,co przeszła w pseudohodowli.Przepada za siankiem i nie jest wymagająca jeśli chodzi o karmę. Jak na tak skrzywdzoną królinkę jest bardzo dzielną mamą,nie pozwala nawet zajrzeć do małych,od razu taranuje i boksuje łapakami.Jest troszkę zdziczała,boi się kontaktu z człowiekiem,ale raczej jest łagodna :heart Najwieksze obawy mam jednak o zdrowie całej ekipy,mając na względzie te inne uszatki z Siechnic :(
Dziękuję serdecznie za pomoc :bukiet
-
Milka serdecznie dziękuję za sianko i suszki!
-
poprosze na PW o adres gdzie moge wyslac poczuszke
-
reniaw, dziekujemy za karmę. Adres podany :)
-
poprosze na PW o adres gdzie moge wyslac poczuszke
Ja też poproszę adres :) zostawilam już wiadomość na PW a za chwilkę jakąś sumkę wyślę na konto SPK :)
-
Mamy już na koncie pierwszą wpłatę na Narnię! od pani Kasi z Białegostoku.
dziękujemy! :)
-
dziekujemy !! !! :jupi
-
Izulka, serdecznie dziekuje za wpłatę i paczuszkę.
Pani Kasi równiez dziękuję.
[ Dodano: Sro Lut 17, 2010 8:43 am ]
Kochani forumowiecze naparwdę nie wiem jak Wam dziekować!
kolejne dary i wpłata sa od madziaIgucio, bardzo wszystkim dziekuję :bukiet
Pod koniec tygodnia zlicze wpłaty i Wam napsizę a Ola bedzi einformowac jak paczuszki dla głodomorów dotrą na miejsce.
Mamy kolejnego porzuconego królika we Wrocku niedługo trafi na strone adopcyjną. Czasami myśle, że to niekończaca sie opowiesć i gdyby nie Wasze dobre serca nie doczekalibyśmy szcześliwego zakończenia.
-
:lol :jupi SERDECZNIE DZIEKUJEMY WSZYSTKIM ,KTÓRZY JUŻ POKAZALI JUŻ SWOJA OFIARNOŚĆ ORAZ DOBRE SERDUCHA :heart I WSPOMOGLI NASZE SIEROTKI Z PSEUDOHODOWLI :*
MAS,RENIAW ZA DARY RZECZOWE :) W POSTACI FRYKASÓW ORAZ RESZCIE SZANOWNEGO GRONA ZA WPŁATY NA KONTO NA RZECZ NARNI.
JESTEŚCIE KOCHANI I AŻ ŁESKA SIE KRĘCI W OKU,AUTENTYCZNIE SIE WZRUSZYŁAM I MAM NADZIEJĘ DOSTARCZAĆ WZRUSZEŃ I WAM PODAJĄC NOWE INFORMACJE O RODZINIE :lol
:bukiet :bukiet :bukiet
WKRÓTCE FOTOREPORTAŻ JAK NARNIA I JUNIORKI CIESZĄ SIĘ Z PREZENTÓW.
-
Mogłabym też poprosić o adres? W poniedziałek paczuszka wyjdzie do Wrocławia :)
-
Już podałam na priwa :)
-
wiem ze to moze malo istotne ale tak z ciekawosci spojrzalam sobie na zdjecia z interwencji do ktorych link jest na pierwszej stronie tego tematu i dochodze do wniosku ze chyba wszystkie kroliki trafily do Nas... poczatkowo byla mowa ze krolików bylo kilkanascie i zanim zostaly odebrane ktos je najprawdopodobniej sprzedal. Ale na zdjeciach są te same co u nas - wiec moze jednak wszystkie udalo sie uratowac? Byloby super bo na wiadomosc ze części nie udalo sie pomóc czułam się strasznie :/
-
Straż musiała isć na ugodę z pseudo-hodowczynią i zabrała tylko 50% zwierząt,inaczej ona by się nie zgodziła na odebranie wcale( straz zabrala ile mogla,wiecej niz polowe,nic jej nie mowiac,bo ta kobieta i tak nie miala pojecia ile w ogole ma zwierzat!)Widzialam protokół z odbioru i faktycznie było tam tylko 7 krolikow,wiec chyba wszystkie uszatki zostały uratowane.Ta kobieta zaraz po pierwszej interwencji sprzedala za to ogromne ilosci małych gryzoni:((
-
aha... no to jednak nie wszystko mialo swój dobry koniec :(
-
Dziekujemy za wpłatę na rzecz Narni kasi72 :bukiet
Dzis z Ola postanowiłyśmy, ze poprosimy dr Piaseckiego o wizytę domowę, jeżlei sie nie zgodzi Ola sama zawiezie króliki do lecznicy. Martwi nas, ze 2 króliczki sa aktywne jedzą juz sianko a 2 pozostałe maluchy jeszcze nie. Nie wychodzą z rodzeństwem poza gniazdo i sa dużo mniejsze od reszty.
Po wizycie wterynaryjnej damy znac jak sprawy sie mają.
-
Żeby tylko było wszystko w porządku z maluchami .Trzymam kciuki.
-
Właśnie Narnia przegania dwa aktywne po klatce,jeden jest szczególnie duży i najbardziej ciekawski.Ale tamte maleństwa nie mają chyba siły chodzić :( Wet powinien przyjechać,wstepnie rozmawiałam z przychodnia,ale dopiero w poniedziałek.Próbowałam podstawiać jej maluszki,ale jest zbyt zestresowana,nie oszukuje się smakołykiem.Boje się,że nie dotrzymają ;( Gdybym znalazła jakąś karmiącą koteczkę lub sunie...Tyle już przeszły i wydawało się,że wszystkie są zdrowe :( Póki co spróbuję ją znów przekupić natką pietruszki( chyba nigdy tego nie jadła) i pozwolić,żeby maluchy się do niej podczołgały.
-
Z przykrością zawiadamiamy, że mimio najlepszej opieki, dokarmiania i dzwonienia do weterynarzy dwa maluszki odeszły dzis w nocy. Niestety matka wyczuła, ze sa słabe i nie chciała ich karmić. Natura tak sobei radzi z eliminacją, być może maluszki miały jakieś uszkodzenia, które matka wyczuła. Trzeba pamiętać w jakich warunkacvh Narnia przebywała.
Dwa pozostałe malce jedzą już sianko i podskubują granulacik, są aktywne i wszedobylskie, pomału wychodzą z klatki na zwiedzanie świata. Juz widać ze jedno z nich bedzie domnantem bo charakterek ma niezłomny. Narnia czuje sie świetnie pochłania ogromne ilość Waszych paczkowych darów. Podejrzewam, że bez Was nie miałyby szans na przezycie nawet te dwa maluchy.
Ola jest bardzo podłamana wiec :przytul tule ją też tu na forum bo wiem ile dziewczyna oddaje swego serduszka, żeby maluszki żyły i dobrze się rozwijały.
Starsznie mi przykro :(
-
Olu, współczuję takiego poranka :przytul Robisz co możesz i robisz to najlepiej. Mam nadzieję, że widok dorastającej dwójeczki choć troszkę zrekompensuje Ci dzisiejszą przykrość. Kibicuję Narni i pozostałym maluszkom, a Ciebie serdecznie pozdrawiam :*
-
Szkoda mi tych maluszków :( Niestety Matka Natura bywa okrutna.
Przykro mi, Olu. Trzymaj się jakoś :przytul
-
Och kurcze ;( a ja miałam nadzieję że im się uda.
-
Olu, współczuję takiego poranka :przytul Robisz co możesz i robisz to najlepiej. Mam nadzieję, że widok dorastającej dwójeczki choć troszkę zrekompensuje Ci dzisiejszą przykrość. Kibicuję Narni i pozostałym maluszkom, a Ciebie serdecznie pozdrawiam :*
Olu bardzo współczuję ale czasami nic nie można zrobić. Matka natura zdecydowała... Króliczki lepszej opieki mieć nie mogły!!! Przytulam mocno :*
PS. Czy doszła paczuszka ? Muszę sklep powiadomić o odebraniu paczki :*
-
Dziękuję za słowa wsparcia,bardzo mi to pomogło Kochani :przytul
Nie mogłam nic napisać od rana ,bo bolało serce.I boli jeszcze,ale szczęsliwa jestem ,że są z nami dwa żyjące łobuziaki.Kicają radośnie i baraszkują cały dzień.
Nasze pozostałe maleństwa zostały nazwane : Bouli (od śniegowego bałwanka z bajki-mała cudowna śnieżynka i grubasek) oraz Yeti-bo maleństwo jest strasznie kosmate i chyba po Mamie odziedziczy lewkowy wygląd.Nawet malutkie nóżki ma takie jak legendarny Yeti:)
Jak ich nie pokochać całym sercem?Narnia dzielnie znosi wszystko,co jej przyniosł zły, człowieczy los.Może być dla niej tylko lepiej.Ufam,że znajdziemy dla Narni i maluszków kochające domy.Serdecznie dziękuje jeszcze Izulce i Miiko za dary dla bestyjek.Bez Was wszystkich byłoby ciężko. :*
-
bardzo mi przykro :przytul , trzymam kciuki za pozostałą dwójkę okruszków.
-
Jaka jestem piękna
(http://img717.imageshack.us/img717/5859/sg1003181nt.jpg)
Buli i Yeti
(http://img163.imageshack.us/img163/8310/sg1003151net.jpg)
Bulinke w swoim ulubionym miejscu :)
(http://img193.imageshack.us/img193/8733/sg1003111net.jpg)
-
Biedne maleństwa (*) (*)
A te pozostałe prześliczne mamuśka tez :)
-
Kochane maluszki za Tm :(
A ta piękna ruda to Narnia?? Jejciu, cała moja Liska (przynajmniej główka). Trzymamy kciuki za mamusię i maluchy.
-
Ruda pięknota to Narnia :) faktycznie podobna do Liski ;)
-
Olga, ściskam Cię mocno, trzymaj się, jesteś dzielna i dziękujemy za to co robisz dla maluszków i ich pięknej mamusi :przytul :bukiet
-
:bukiet :bukiet :bukiet dla Julity,która była dziś w odwiedzinach u rodzinki!!
Nie dość,że nawiozła darów dla Narni i maluchów to jeszcze zawiozła nas do weterynarza!
Można odetchnąc z ulga,zarówno małe jak i mama są zdrowe.Narnia w podzięce za badanie zrobiła śliczne dwa bobki :lol
Maluchy dostały leki na odporność,będa je brać przez 5 dni.Dziekuję Azi,wizyta kosztowała nas 45 złotych,także akurat starczyło :przytul
Narnia pierwszy raz siedziała u człowieka na kolanach,właśnie u Julity:) nawet wydawało nam się,że ciepło kolan i mizianie daję jej radość.Jednak jeszcze wiele czasu upłynie nim sie na stałe zadomowi ta ludzkich rekach i kolanach sama.Biedactwo,waży 1740,a maluchy odpowiednio:Yeti 435gr a Bouli 425gr.Narnia jest jednak wychudzona,całe szczęście,że nie ma problemów z ząbkami ,jelitami i futerkiem.
Co tu dużo mowić,dziękujemy raz jeszcze za wspaniałe towarzystwo i nieoceniona pomoc. :przytul :heart
-
No to super wieści!
-
Dobrze, że maluchy są zdrowe:).. Teraz może być już tylko lepiej:)..
-
Dziekuje rowniez Jowicie! :* i jej narzeconemu za dostarczenie zwirku i sianka dla "podrzutkow".Dziekie za zyczenia zdrowka! :bukiet
-
Nie ma za co, sama przyjemność:).. Jakby jeszcze coś było potrzebne, to pisać do nas śmiało:)..
-
byłam, widziałam, miziałam :przytul
Maluchy bezstresowe, i choć na rączki niekoniecznie(a do transporteka był mus!) - to już zupełnie inne pokolenie niż ich mamusia :niegrzeczny
Natomiast Narnia - choś brzuszek już pełen po ostanich dniach dobrobytu - to tak naprawdę wciąż widać ogromne wychudzenie placzek pazurki niektóre jakby wyłamane, inne dłuuugaśne - dopiero wczoraj usunięte. Na kolankach nieśmiało przycupnęła, ale oczka przy mizianiu mrużyła :krzywy2
Najważniejsze, że teraz olga daje im wszystko co najlepsze, za co wielkie :bukiet :bukiet :bukiet
-
ponieważ wczesniej nie miałam okazji, również chciałabym Wam wszystkim podziękować za to co robicie dla tych maluszków i dla ich mamy :bukiet oby maluchy zdrowo rosły a mamusia zdrowo tyła ;-) przesyłam głaski dla nich wszystkich :przytul
-
Narnia przymusowo :P jest teraz miziana i kładziona na łóżku,wczoraj kicała po pościeli w kwiatki.Oczywiście baaaardzo nieśmiała,ale kizianie jej sprawia przyjemność,mruży oczki. :lol
Terapia miziano-kiziana zda myślę,egzamin.
-
olga teraz czekamy na szczęśliwe postukiwanie ząbkami przy tym mrużeniu oczków :lol
czy powarkiwanie się powtórzyło? ??
-
:lol powarkiwanie sie nie powtórzyło,ale dalej siedzi jak zaczarowana kiedy ją posadzić na poduszce,dopiero po chwili się rozkręca i sama kica w poszukiwaniu wrażeń.
-
Dziewczyny pozwolicie, że dorzucę do tego tematu jeszcze jedną ślicznotkę z tego samego strasznego miejsca:
(http://img218.imageshack.us/img218/6927/samiczkal.jpg)
(http://img222.imageshack.us/img222/2782/samiczka3.jpg)
(http://img651.imageshack.us/img651/2268/samiczka1.jpg)
(http://img25.imageshack.us/img25/9382/samiczka4.jpg)
Jest to śliczna panienka o bardzo oryginalnym umaszczeniu - niesamowicie się ją głaszcze, jej sierść jest specyficzna :) Jest bardzo łagodna i spokojna.
Pilnie potrzebujemy dla niej chociaż domu tymczasowego, ponieważ obecnie przebywa w schronisku a musi nauczyć się żyć w domowych warunkach. Pewnie nigdy w życiu nie biegała poza klatką.....
Czekaliśmy aż urodzi ale do porodu nie doszło, podejrzewamy że doszło do resorpcji płodów.
Tak więc czekamy na czyjeś dobre :heart
-
nasza Hope niestety musi zostać w Toruniu
w sobotę będzie miała sterylizację
wczoraj okazało się, że ma zgrubienie przy macicy, miała po raz drugi USG
tak jak pisała Madzia najprawdopodobniej doszło do resorpcji płodów
zgrubienie może być zmianą pozapalną, nowotworową, ropną, tłuszczakiem, dlatego Hope ma wskazanie do jak najszybszej sterylizacji, trzeba zobaczyć co to jest
myślę jednak, że wkrótce Hope będzie gotowa, aby trafić do nowego cudownego domu
pamiętajcie o niej :*
-
Jest prześliczna!Podejrzewam,że zachowuje sie jednak jak Narnia,która nigdy z życiu nie widziała wolnej przestrzeni.Trzymamy kciuki za Hope i jej zdrówko.Bądźcie dzielni. :przytul
-
w kale Mecenasa nie ma już żadnych pasożytów, w tym kokcydiów ;)
w tej chwili chłopak jest zdrowy
ładnie je...ale niestety nie może przekonać się do suszonych ziół i sianka- z sianem trzeba będzie u niego kombinować, może w końcu znajdzie to odpowiednie dla siebie
-
niestety nie mamy dobrych wieści.... wczoraj nasza Hope pokicała za tęczowy most.... dzisiaj Ola będzie z nią na sekcji, która powie nam dlaczego maleńka odeszła....
-
Biedna malutka ;( nie dożyła , żeby zaznać trochę szczęścia w nowym domku smutny_krolik :swieca:
-
:(
-
:( :swieca:
-
;( :swieca:
-
:( biedactwo
-
:buu :buu :buu
-
:swieca:
-
Biedna maleńka ;(
-
Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe?! :buu :buu :buu
Właśnie teraz, gdy uwolniła się od tego koszmaru... :buu
-
Biedactwo :(
-
Biedna maleńka :( wiadomo jaka przyczyna śmierci? :(
-
zabieg był w sobotę popołudniu, w niedzielę nie było doktora, w niedzielę rano Hope miała niezmierzalną temp., była u wet., potem na chwilę poczuła się lepiej( dostała glukozę + witaminy), ale ten nie podłączył jej do kroplówki
potem rozmawiałam z doc, gdyby był w Toruniu, przyjechałby od razu, ale doc Krawczyka nie było... więc szukałam wet., który podłączy Hope do ciepłej kroplówki..dziewczyny nie zdążyły dojechać do wet( i jak napisała Magda- ogromnie podziękowania należą się Kasiom za to co robiły w ostatnich godzinach dla Hope)...Hope odeszła ok 14 zatulona w koc i pluszowy termofor
wszyscy byliśmy w szoku, bo zabieg przebiegł zupełnie standardowo, miała co prawda 4 cm guza, ale nie było większych obaw co do jej powrotu do zdrowia
wczoraj była sekcja
bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność wątroby- wątroba była w fatalnym stanie, dlatego Hope nie była w stanie do końca przefiltrować wątroby( wątroba powinna być prawie czarna, była jasno czerwona)
poza tym Hope miała lekko powiększona lewa komora serca
+ straszne otłuszczenie organów- nerek etc.- efekt fatalnego żywienia.
jej organy wskazywały na to, że była królikiem w bardzo podeszłym wieku...
i tutaj najgorsze jest to na co zwróciła uwagę Magda...miałyśmy nadzieję, że krócej żyła w tym koszmarze, w pseudohodowli...
-
Tacy ludzie z tej hodowli powinni normalnie odpowiadac za znecanie sie nad zwierzetami :/ Bardzo przykro, ze nie doczekala swojego wlasnego domku :(
-
Och, przeczytałam dopiero teraz:(.. Tak nagle się to stało....
-
Stracilyśmy kolejnego króliczka , straszne ;(
-
:( szkoda malutkiej, miała takie śliczne oczka...
Współczuje bardzo :(
-
Dziękujemy za wyrazy współczucia i wszystkie miłe słowa... maleńka na pewno by je doceniła :(
Nam też jest strasznie przykro z powodu tego co się stało, najbardziej dręczy mnie myśl, że musiala spędzić w tej ciasnej klatce, w tym brudzie, smrodzie wiele lat skoro była w podeszłym wieku...
Nawet jeśli nie była tam od urodzenia to wczęsniej życie też jej nie rozpieszczało, skoro miała opiekuna, który oddał ją do takiego miejsca.
Dopiero teraz jest szczęśliwa, nie musi się niczego bać, nie odczuwa ani głodu ani bólu....
-
:( To prawda,za Tęczowym ma zawsze pełen brzusio i dużo rąk do miziania i wielkie przestrzenie zielonej łąki :(
bardzo nam przykro,zrobiłyście wszystko co możliwe. :przytul
-
-
Biedna malutka :(
[ Dodano: Wto Mar 23, 2010 11:12 pm ]
Przypominamy się. Yeti jutro jedzie do swojego domku, gdzie zamiast klatki czeka na nią piękna zagroda i nowi wspaniali opiekunowie. Na Bulinkę sa 3 zapytania niestety Narnia chyba tylko dlatego, ze dorosła nei ma żadnych zgłoszeń a jest taka piękna!!!!!
-
No to ja podbijam. No i w sumie nie rozumiem :( Na Liske ponoć było tyle chętnych a teraz jest praktycznie bliźniaczka Liski i nikt pomóc nie chce lub nie może :(
-
Kołtunek z interwencji teraz nazywa się Boniek. :)
Dopiero teraz trafiłam na ten temat. Wiedziałam, że Bonio jest z pseudohodowli, ale nie sądziłam, że żył w takich ciężkich warunkach. Nie wiem czy to ważne, ale chciałabym pokazać wszystkim, którzy byli zaangażowani w ratowanie tych biednych zwierząt, że przynajmniej część z nich żyje teraz szczęśliwie i daje szczęście innym. :) I to tylko dzięki Waszym staraniom.
Szczególne podziękowania dla papi84, która tak wspaniale opiekowała się Bońkiem.
(http://img138.imageshack.us/img138/6376/p3220052b.jpg)
Reszta zdjęć w linku. :)
http://img405.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=p2260145c.jpg
-
Ale ślicznie wygląda :jupi Pamiętam go z adopcyjnej, był tam taki smutny :( ! Widać, że ma u Ciebie cudownie :bukiet
-
już dawno tak się nie wzruszyłam na widok adopcyjnego uszatka w nowym domu.... Blacky dziękuję Ci :przytul
-
To ja dziękuję. I przede wszystkim Boniek. :)
-
To ja też dodam zdjecia naszego Kropeczka, który również jest z tego okropnego miejsca.
(http://img176.imageshack.us/img176/874/aaa4b.jpg)
(http://img214.imageshack.us/img214/176/aaa3d.jpg)
(http://img709.imageshack.us/img709/1700/nowe3.jpg)
(http://img695.imageshack.us/img695/4215/nowe4.jpg)
(http://img51.imageshack.us/img51/5549/tak2y.jpg)
(http://img339.imageshack.us/img339/9272/ok4q.jpg)
(http://img51.imageshack.us/img51/3362/35966106.jpg)
(http://img442.imageshack.us/img442/8650/zdjcie0219.jpg)
-
wszystkie uszyska cudne - i jakie zadowolone w nowych domkach :bukiet
-
Simran86, pozwoliłam sobie wkleić link do Twojego drzewka w odpowiednim wątku - będzie ogólnie oklikiwane.
Patrząc na fotki Bonieczka i Kropulka serce rośnie, takie zadowolone, szczęśliwe uszatki są teraz.
Dziewczyny z GA :przytul :bukiet
-
nuka, bardzo dziękuję:)
-
Simran86, to ja dziękuję za szczęśliwego Kropka, czekam na kolejne foteczki tego ślicznego pompona :przytul
-
nuka,To my dziekujemy za to że mogliśmy przygarnąć Kropeczka:) dla nas to była sama przyjemność. Kropeczek zdobył nasze serducha od samego początku. Jeszcze jest bojaźliwi i poznajemy się, obwąchujemy itp. na podłodze :) nie lubi brania na rece, ale smakołyki z ręki zjada :) Z Zoli tworzą świetną parkę. Ona rozbrykana jakby miała adhd a on to ostoja spokoju ;) przeciwieństwa się przyciągają. Rozbrajają mnie jego miny i ten beztroski wyraz pyszczka:) No i przede wszystkim WIELKIE oczy i różowy nosek. Kocham te moje uszyska.
-
Simran86 Tobie również dziękuję :przytul przepiękne zdjęcia.... chciałabym, żeby takich historii z tak szczęśliwym zakończeniem było jeszcze więcej :bukiet
-
Kropeczek jest taki słodki , tak samo Twój uszak Blacky , och az się wzruszylam :heart
-
No proszę, a wypatrzyłam Bońka ostatnio w wątku pseudohodowlanym i zastanawiałam się co się z nim dzieje, bo piekielnie mi się spodobał :diabelek
Usłyszałam że uszak został już zaadoptowany i tylko żałowałam, że nigdzie nie ma jego obecnych zdjęć. A tu proszę- chcesz-masz :) Cudny zwierzak, pilnuj bo porwę :P
-
mam nadzieję, że już niedługo, za kilka dni Mecenas dołączy do grona królików z Wrocławia, które rozpoczęły nowe, szczęśliwe życie
za kilka dni powinien być w nowym domu
-
Wracając do tematu Narni na leczenie jej i maluchów zebraliśmy 170 zŁ. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Izie, Magdzie, Kasi (z Białegostoku tym bardziej mi miło), były też inne wpłaty ale z dopiskiem na leczenie królików z interwencji wiec nie liczyłam w tym Narni. Chciałam wypisac imiona osób, które nam pomogły ale jest Was tak wielu że pozwólcie iż podziękuję Wam wszystkim jednym gromkim DZIĘKUJĘ :bukiet :bukiet :bukiet
Postanowiłam wysterylizować Narnie zeby zwiększyć jaj szanse na adopcje. Na Bulinke jest kilka zgłoszeń na Narnię ani jednego a ona jest tak ślicznym rudaskiem.
Ps. Jakby komuś zbywało karmy dla dorosłych królików to bardzo prosimy o paczke bo Narnia żre jak trza.
-
Maro, a może tak zrobić jak w Toruniu. Wpłacalyśmy na konto sklepu a Ola brala co jej było potrzeba. Ona wiedziala czy suszki czy granulat. Potrzeba tylko napisac nr konta czy adres czy co tam innego i wpłacimy. Tak chyba byłoby najlepiej.
-
dori, dziewczyny mają zaprzyjaźniony sklep który poszedł na taki układ i odbierają bezpośrednio bez kosztów przesyłki. Jeżlei znacie dobry sklpep we Wrocławiu dajcie proszę znać to napaewno wykorzystamy taką możliwosć. Obecnie nie prosimy o nic więcej. Tylko granulat. Narnia ma po prostu apetycik :)
-
Podaj adres na jaki wysylać paczki
-
Już piszę na pw.
-
Mecenas jest już w nowym domu:) niedługo postaram się wrzucić zdj.
-
:jupi :jupi
-
Boniek i Kropek :lol jakie cudne foty :DD
Wyglądają przecudnie,na takie szczęśliwe ucholki :bukiet
Yeti to chyba dziecko Bońka :> ale jeszcze bardziej kudłaty,niedługo mam nadzieję"nowi rodzice" wyślą nam jego zdjęcia...ech jak dobrze widzieć szczęśliwe króliki...
-
Olga rzeczywiście któraś z pań we Wrocławiu mówiła nam, że to Boniek jest sprawcą całego zamieszania :)
-
Mecenas w nowym domu:)
(http://lh5.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S7SEPy5VXrI/AAAAAAAAJFg/j8abOdBD9cw/s640/P1010160.JPG)
(http://lh5.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S7SEQa4rXnI/AAAAAAAAJFk/os_y8Lo-Q98/s640/P1010159.JPG)
(http://lh4.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S7SEUHlDkqI/AAAAAAAAJFo/xm1zzFLrbJc/s512/P1010163.JPG)
(http://lh3.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S7SEYCCaXfI/AAAAAAAAJFw/HXk79SfR2KM/s512/P1010162.JPG)
(http://lh6.ggpht.com/_1KDavF_q-78/S7SEZI55w4I/AAAAAAAAJF0/NyDbNUcZOOc/s640/P1010139.JPG)
-
Cięsze się ogromnie, że Mecenas ma już domek i teraz ma po stokroć lepsze życie :)
To została jeszcze Narnia...
-
Jak ma Mecenasa przystało dumna minka i wyluzowana poza :lol Widać kto rządzi w nowym domku. :przytul
-
Mecenas wyluzowany pewnie, czuje,że to jego nowy wspaniały dom. :) a na 3 zdjęciu ma minę jakby coś zbroił i pokazywał to nie ja. :DD
-
Trochę odejdę od tematu. :) Ile osób z Wrocławia współpracuje z GA?
-
Olga rzeczywiście któraś z pań we Wrocławiu mówiła nam, że to Boniek jest sprawcą całego zamieszania :)
Jakiego zamieszania? :>
Oczywiście oprócz tego w moim mieszkaniu. :rotfl2 Ponadgryzał parę książek, od czasu do czasu robi mi na łóżko, ale prawdziwy dramat był, jak poprzegryzał wszystkie kable (mimo, że je pozastawiałam kartonami, a część podwiązałam pod biurkiem). Otarłam się o eksmisję. :P Na szczęście Bońkowi nic się nie stało, a my przechodzimy na technologię Wi-Fi. :rotfl2 Rozrabiaka z niego niezły, ale tej kudłatej mordce wszystko uchodzi na sucho. :)
-
Dzięi pomysłowi dori, nawiązalismy współpracę ze sklepem www.zwierzoland.com we Wrocławiu. Będziemy działać na takiej zasadzie jak w Toruniu. Osoby, które zechcą nas wesprzeć mogą wysłać dowolną sumę na konto sklepu z dopiskiem na króliki z SPK a Ola bedzie robiła za nie zakupy dla naszych tymczasowiczów. Bardzo prosze tylko o infomację na e mail lub priwa kto ile wpłacił. Właścicielka zobowiązała sie do dostarczania zakupów bez prowizji. Płacimy wiec tylko za sam produkt.
Obecnie potrzebna jest tylko karma.
Dzięuje Dori za pomoc w realizacji pomysłu.
[ Dodano: Sob Kwi 10, 2010 11:57 pm ]
Piszę tę informacje po raz trzeci, tak trudno dziś się skupić i znaleźć odpowiednie słowa...
Narnia pojechała dziś do swojego domu. Dziękuję Magdzie za pomoc i Pani Żanecie za jej przygarniecie.
Narnia w swoim domu
(http://img32.imageshack.us/img32/516/licznoci.jpg)
Yeti w nowym domu, zobaczcie co z niego wyrosło :)
(http://img85.imageshack.us/img85/7460/img4794a.jpg)
(http://img213.imageshack.us/img213/2250/img4763b.jpg)
Na leczenie Narni i jej ewentualną sterylkę zebraliśmy 170 zł. Ponieważ właściele Narni nie zdecydowali się na operację, te pieniążki zostały. Napiszcie mi prosze jak Waszym zdaniem powinny być one wydane
na sterylizacje, królików z pseudochodowli w Inowrocławiu?
na leczenie królików do adopcji we Wrocławiu? Przypominam, ze na działkach została znaleziona Kropcia, która powinna trafić na badanie do weta,
inne jakie?
Kropka, szukam domu
(http://img30.imageshack.us/img30/5329/krlik003.jpg)
(http://img687.imageshack.us/img687/1776/krlik004.jpg)
-
Przebijam na prośbę Maro
-
Kasę powinna dostać urocza Kropcia, bidulka mieszka w szklarni,więc należą jej się dobre warunki.A Narnia i Yeti trafiły do świetnych domów,dawno nie widziałam tak pro-króliczych opiekunów.Pani Żaneta i Pan Rafał rozpuszczą Narnię jak przysłowiowy "dzidowski bicz" :DD
Yeti z kolei jest adorowany nawet przez szefa Pani Asi :P
Tylko nasza mała Bulinka wciąż czeka... :( i coraz bardziej przypomina Krolika z Alicji w Krainie Czarów...
-
Narnia pojechała dziś do swojego domu.
Yeti w nowym domu
:hura: :dookola: :lol Dziekuje nowym opiekunom uszaków za ciepłe domki i za pełne brzuszki, za ropieszczenie malych i za pokazanie im jak wygląda szczęśliwe uszate życie, spokojne, wesołe, dostatnie :przytul
Tylko nasza mała Bulinka wciąż czeka...
piękna maleńka, sama słodycz w niej jest, te czarne koraliczki na pysiu tak ufne, pysiaczek przepiekny - szybko skradnie ludzkie serducho. Za to kciuki ściakam :przytul
Kropka, dla niej też domek już się pewnie szykuje. Może ktoś jeszcze nie ma odwagi, może jeszcze sie zastanawia, ale jest tak uroczym króliczkiem, że nie można przejśc obojętnie patrząc na maleńką, za bezpieczny domek dla Kropeczki - także kciuki zaciśnięte :przytul
-
Zdjęcie Bulinki wstawie wieczorem wyrosła z niej urocza panna i nadal czeka na swój dom.
Czekam na wypowiedzi użytkowników forum co zrobimy z pieniążkami.
-
Kurde myślałam,że wszystko jest na dobrej drodze i mała już kończy procedurę adopcyjną :(?
-
maro,
myślę, że leczmy :chory . Weci nie chcą pracować za darmo. A nawet jeśli - to zostaje opłata za lekarstwa...
-
Czyli co zostawić na króliki z Wrocławia?
Ps. Na Bulinke jest kilka zgłoszeń ale z różnych przyczyn jeszcze mamy dla nowego domku.
-
maro,
myślę, że najważniejsze to leczyć tam gdzie jest to najpilniejsze, gdzie istnieje zagrożenie życia.
Miejsce zamieszkania to sprawa drugorzędna, a właściwie to nawet całkowicie nieważna.
-
juta, oki to już wiem co mam robić. Jak pieniążki zsoatną rozdysponowane napisze na forum.
A oto Buinka, wygląda na dużą a ma dopiero2,5 miesiaca,
(http://img100.imageshack.us/img100/1731/sg1026171net.jpg)
(http://img576.imageshack.us/img576/5406/sg1026201net.jpg)
(http://img693.imageshack.us/img693/9628/sg1026311net.jpg)
-
Śliczna ta Bulinka. Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochający dom. Pozdrawiam.
-
Jaka śliczna - taka srebrzysta na ogonku :bukiet
-
To jest Buinka?
Maleńka ślicznoto przepiękna, co też ta ciotka maro wygaduje, że duża jesteś? Jak to duża, przecież jesteś maleńkim przepięknym uszakiem, przesyłam ci głaski wielkie, czułostki nieskończone i nadal ściskam kciuki za nowy ukochany domek :przytul
-
Ale szybciutko rośnie! Prześliczna jest, na pewno niedługo znajdzie się na nią chętny :icon_biggrin
-
Wg mnie kasa, która wysyłana jest na konkretny cel, powinna najpierw zostać rozdysponowana na ten cel, a w dalszej kolejności, jeśli coś pozostanie, przeznaczona na szeroko rozumianą realizację celów statutowych, ponieważ pieniądze nie są potrzebne tylko na leczenia królików i ich wyżywienie, ale także na telefony, paliwo, internet, księgową itd. itd. Oczywiście, parafrazując hasło, które na sztandarach mieli bibliotekarze z (bodajże) UWr, króliczą biedę należy dzielić sprawiedliwie (tzn. przeznaczać na najpilniejsze cele, ale nie zapominając także o tych mniej pilnych). :)
-
No wiec tak. Dziękuję za wszelkie uwagi. Pieniadze zostaną przeznaczone na leczenie królików we Wrocławiu.
-
maro, brawo,podoba mi się Twoja stanowczość :*
-
IzaK, mnie też :)
-
maro,
cieplutko mi się zrobiło, dla Ciebie :bukiet
bo znów jakieś cierpiące uszy mają szansę na lepsze życie :przytul
-
A i druga dobra wiadomość Karo ze schroniska trafiła do swojego domu dzis dzwoniła Pani Renatka :) Obecnie w schronie we Wrocku nie ma króliczków :) W tym miejscu serdecznie dziękuję Pani Renacie za super współpracę :)
[ Dodano: Sro Kwi 21, 2010 4:29 pm ]
Drodzy forumowicze, niestety musimy przenieść Bulinke do nowej przechowalni, gdyż Ola musi zabrać juz swoje króliczki i tak długo mieszkały w innym domku, żeby pomóć interwencyjnym. Mamy dobra przechowalnię ale musimy ponieść koszty utrzymania stad moja prośba o wpłatę na www.zwierzoland.com lub wysłanie paczek z jedzeniem, żwirkiem i suszkami (moze ktoś ma coś na zbyciu, bo np jego króliczki nie zjadły) W przypadku wpłat to prosze o taką informację na priwa lub na e mail gosia.roszko@kroliki.net. Jeżeli ktoś potrzebuje adresu do paczki to bardzo proszę dać mi znać na priwa ja odpiszę.
Przykro mi, ze znów Was prosze o wsparcie, ale neistety musze mieć gdzie przenieść Bulinke do czasu adopcji.
:bukiet
-
Maro, masz chętnych na Bulinkę?
Bo ja mam fajną chętną i szukam dla niej króla... najlepiej takie który nie boi sie innych zwierząt.
-
Nasza Bulina nie boi się niczego :lol nie tylko innych zwierząt(miała kontakt z amstaffem),ale także ludzi ,odkurzacza,hałasów za oknem i pokrzykiwania opiekuna :P kiedy wskakuje na łóżko z jedzeniem w pyszczku :DD
[ Dodano: Czw Kwi 22, 2010 7:50 am ]
(moze ktoś ma coś na zbyciu, bo np jego króliczki nie zjadły)
Bulinka chętnie przyjmie jakąś niedokończoną karmę po innym uszatku,żwirek też może być nie "pierwszego sortu".Rośnie i potrzebuje więcej niż kiedy miała kilka tygodni.Teraz moi Kochani to duża pannica.Ma już 3 miesiące !!
:bukiet za wszelka pomoc dziekujemy serdecznie i naszej Maro,że podjęła hereoicznie wątek ponownie :bukiet :*
-
Brrunia podsuń im naszą BUlinkę o transport poprosimy, moze jakoś się uda.
Serdecznie dziękuję Edycie z Warszawy za paczkę którą szykuje i za wpłatę na zwierzoland przez Dori , dziewczynki :bukiet
-
:* Razem z Bulinką chiałam podziekować za pieniadze wpłacone do sklepu Zwierzolub.Kupiłam żwirek oraz jedzonko dla malutkiej.Dziekuje Dori za wspaniały pomysł oraz wszystkim,którzy zechcieli się podzielić swoją karmą i zadeklarowali paczki! :bukiet
Jesteście wspaniali
-
Cieszę się że wszystko ok. u uszolów :jupi
A został może jeszcze jakiś król do wzięcia??
-
Została Bulinka,jest na adopcyjnej.Zapraszam
-
Bulinka została w piątek zaszczepiona na mykso i pomór, koszt 25 zł. Teraz postaramy sie zaszczepić Kropcię :)
-
Witam i przypominam gorąco,że Bulince minęło 3 miesiące jak mieszka u mnie. Razem z Yetusiem I Narnią przyjechała na początku lutego,mając niecałe 5 tygodni.Nigdy nie miałam tak długo królika na tymczasie.Absolutny rekord jeśli chodzi o niechcianego ucholka. ;( ;(
Nigdy też nie miałam takiej słodkiej istotki,jak ona. Bulinka jest absolutnie królewną wśród goszczących u mnie małych(oprócz mojej Łateczki, ale to inna historia :lol ) Jest totalnie cudowna i mądra,kontaktowa i wesoła a do tego przy powitaniu zachowuje się jak piesek.Od około 14-15godziny leży już przy drzwiach i czeka aż przyjdę z pracy !! Znam to z relacji innych domowników :PP Umie również oglądać świat za oknem,ponieważ sama odkryła ostatnio,co to jest parapet i jak fajnie się z niego skacze prosto na łóżko.Przychodzi się przytulić i daje się tarmosić,całować i cokolwiek jeszcze można zrobić z takim słodziakiem :heart
Dajmy "Buliszonowi" szansę na nowy domek !!
http://adopcje.kroliki.net/adopcje/bulinka_wroclaw.html
(http://[URL=http://img219.imageshack.us/i/ciudo.jpg/][img]http://img219.imageshack.us/img219/2411/ciudo.jpg)[/URL]
(http://[URL=http://img514.imageshack.us/i/leniuszek.jpg/][img]http://img514.imageshack.us/img514/7038/leniuszek.jpg)[/URL]
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)[ /img]
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)[ /img]
[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 8:22 am ]
:/ sama sobie odpowiem w swoim własnym poście-Tak Bulinka jest świetnym królikiem i nikt nie musi tego komentować poza mną i Maro.A kółeczko wzajamnej adoracji niech się samo dalej napędza aż uszami wyjdą wszystkie głaski, mizianka i tarmoszenia :>
Bulinka i tak znajdzie dobry domek,chociaż macie w ja gdzieś !! !! !! !! Bo my się o to postaramy i dlatego,że że jest kochana :heart
Dzięki Maro,że nie piszesz do mnie wszystkich idiotyzmów w stylu "wygłaskaj królewnę albo jaka cudna ślemy mizianka" od tego kandydatów na opiekunów nie przybywa
Wielkie dzieki tym,którzy nie pisza bzdur a przysłali realna pomoc :bukietD
-
Olga, możesz wyjaśnic o co Ci chodzi?
PiszeszTak Bulinka jest świetnym królikiem i nikt nie musi tego komentować poza mną i Maro.A kółeczko wzajamnej adoracji niech się samo dalej napędza aż uszami wyjdą wszystkie głaski, mizianka i tarmoszenia
a za chwilę Dzięki Maro,że nie piszesz do mnie wszystkich idiotyzmów w stylu "wygłaskaj królewnę albo jaka cudna ślemy mizianka" od tego kandydatów na opiekunów nie przybywa
To chcesz przeczytać, że Bulinka jest świetnym uszakiem czy nie?
Ty masz pretensje do forumowiczów, że nikt nie adoptował jeszcze małej?
Dlaczego uważasz, że nie zależy nam na Bulince, że mamy ją gdzieś i to jeszcze z tyloma wykrzyknikami. macie w ja gdzieś !! !! !! !!
.
Wiele uszaków dłużo dłużej czeka na swój dom i nikt jakoś nie ma o pretensji do forumowiczów, przeciez tu na forum raczej wszyscy mają już uszaki, jednostki dopiero szukają pupila. Nie każdy też może sobie pozwolić na drugiego czy trzeciego uszaka pomimo chęci.
Wielkie dzieki tym,którzy nie pisza bzdur a przysłali realna pomoc D
podobnie, nie każdy może przelać konkretna kasę czy paczke, zobacz ile jest potrzebujących w tej chwili na forum.
Podnoszenie wątku to też pomoc i chyba lepiej, że są zachwyty nad pięknotą niż byłoby tylko i wyłacznie słowo "podbijam"
I możesz się teraz oburzyć, ale wygłaszcz proszę śliczna panienkę.
-
Kochani,"Realna pomoc" to także mądre wsparcie i pamięć,niekoniecznie kasa i paczka :P
Ale ja już nie odzywam się ,zaszywam usta :oops:
-
:oh: no to sobie pojechałaś... :>
wyrazy współczucia...
a króliczka prześliczna- faktycznie :P
-
(http://[URL=http://img210.imageshack.us/i/0image086.jpg/][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/2729/0image086.jpg)[/URL][/img]
-
kurcze ,to miała być Bulinka w nowym domku,ale nie wiem czy obrazek się wstawił ;((
-
nie nie wstawił się... wklej link jeszcze raz ale w samo img w nawiasach kwadratowych, drugi z / (nie mogę wpisać bo znika...)
-
czyli calkiem nowy domek czy DT?
-
Już w swoim z ogródkiem, panna na włościach :)
-
(http://[URL=http://img683.imageshack.us/i/0image086.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/2729/0image086.jpg)[/URL][/img]
-
jednak nie naucze sie nigdy wstawiać tu zdjęć:(((tępota ze mnie
Maro,wstaw Bulinkę na ogrodzie w wolnej chwili prosze na szczęślwie zakończenie całej historii
-
(http://img683.imageshack.us/img683/2729/0image086.jpg)
Piękna, szczęśliwa uszata panienka.
Dziekuję za nowy domek dla maleńkiej :przytul
-
Wow, chyba pierwszy raz widze uszata tak wyluzowana na trawce :) Prawdziwa krolowa :D
-
a jak się w domu luzuje, ech tak, że aż ściany spróbowane od tego luzowania :)
Dodam, że wszystkie króle Narnia, Yeti, Buliśka trafiły naprawdę wspaniałe domki. Dziękuję jeszcze raz Oldze, że wytrzymała te 4 miesiące. Wiem, że czasem było bardzo trudno, ale teraz zasłużona chwila oddechu.
Dziękuje też Dori za pomysł ze sklepem i wszystkim ofiarodawcom, bez was by to się nie udało :)
-
Pięknie, nareszcie u siebie :)
-
Och Maro, ze sklepem to nie byl mój pomysł. Wymyślily to dziewczyny z Torunia, Olga, Madzia i Katka bodajże. Ja tylko podchwycilam , bo jestem zbyt leniwa,żeby latac na pocztę i wysyłać paczki ,w dodatku trzeba wiedziec co kupić .Tak to latac musi Olga :diabelek. Fajnie ,że Bulinka ma super domek . Zasłużyła na to, a Olga to wspaniały opiekun.
-
Przekazuję wiadomość:
"EKOSTRAŻ we Wrocławiu działa na prawach strony w postępowaniu administracyjnym o czasowe odebranie zwierząt tej kobiecie. Działa także jako pokrzywdzony / oskarżyciel posiłkowy w sprawie karnej. Zależy nam na ukaraniu właścicielki oraz orzeczeniu przepadku tych zwierząt. Potrzebne są dodatkowe dowody na to, że znęcała się ona nad zwierzętami poprzez ich utrzymywanie w niewłaściwych warunkach bytowania.
Pisaliście Państwo, że króliki - zdaniem weterynarzy - były w złym stanie, były zaniedbane. My nie mamy takich danych, bo króliki - ze znacznym naruszeniem prawa, choć dla ich dobra rozjechały się po całej Polsce. Dlatego bardzo prosimy o ewentualne uzyskanie przebiegu leczenia tych zwierząt (w jakim były stanie w dniu 1 wizyty, na co i jak je leczono, z czego zdaniem lekarzy wynikał zły stan zwierząt). Sformułowanie "wynikał z niewłaściwych warunków dotychczasowego bytowania" jest na wagę złota. W opiniach - zwykłych wydrukach z leczenia koniecznie powinna być także informacja, że "zwierzęta pochodzą z interwencji w garażu w Siechnicach" (styczeń / luty 2010 r.).
Na 99% procent stwierdzić mogę, że wystawienie takich opinii / wydrukowanie przebiegu leczenia nie będzie wiązało się z jakimkolwiek dalszym uciążliwym udziałem lekarzy w sprawie. Nie muszą martwić się o to, np. że będą świadkami i będą musieli przyjeżdżać do Wrocławia. Tego się nie praktykuje.
Na wagę złota są także zdjęcia okazujące zaniedbania królików (pielęgnacyjne etc.).
Materiały (skany, zdjęcia) prosimy wysyłać na adres info@ekostraz.pl Kontakt tel. 605 78 22 14
Przypominam Państwu także, że w świetle polskiego prawa, zwierzęta te są nadal jedynie CZASOWO odebrane właścicielce na podstawie Decyzji Burmistrza Siechnic. Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Wrocławiu, na skutek zażaleń właścicielki, już dwukrotnie uchyliło tą decyzję, ze względu na rażące naruszenie zasad postępowania administracyjnego przez gminę Siechnice. Zwierzęta te muszą ulec przepadkowi w drodze wyroku sądowego!!!
Właścicielka nie poczuwa się do winy, uważa, że została skrzywdzona faktem odebrania przez nas tych zwierząt podczas jej nieobecności. Zróbmy wszystko, żeby sąd powszechny nie miał wątpliwości takich jak SKO, które z części wynikają z trudnej sytuacji właścicielki zwierząt oraz skutecznego grania przez nią roli skrzywdzonej ofiary.
PROSIMY O POMOC!
Dawid Karaś,
Ekostraż we Wrocławiu,
tel. 605 78 22 14, e-mail: info@ekostraz.pl "