Dzięki wielkie za kolejne ciepłe słowa, kciuki i wskazówki :*
U weta byłam w piątek, receptę na kolejny syropek wzięłam, co do badań, to dr z pytaniem o badania hormonalne dzwonił gdzieś, obiecali mu sprawdzić, jak to wygląda z królikami, więc pewnie dowiem się niebawem.
Dziś mały (i ulotny) sukcesik, siedzialyśmy z Nalką na schodach i pozwoliła się głaskać dłuższą chwilkę, nawet się położyła na moment. Oczywiście to w niczym nie przeszkodziło, żeby mnie potem trzy razy upitolić, ale i tak się raduję, że to przez ubranie, więc najwyżej tylko siniak się zrobi ;)
Czasu to ona ma ile potrzebuje, choć nie ukrywam, że fajnie by było, jakby odpuściła wcześniej niż za 6 miesięcy :]
Wrzucam foty wampirki - powiedziałby ktoś na nią złe słowo? :P
Nala zawłaszcza cudzą torbę
(http://images40.fotosik.pl/245/22eb82ba44dc1662med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/245/e18f9cdb0d0e1872med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Przyłapana na toalecie
(http://images43.fotosik.pl/249/4e9015470351144fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Lepiej nie podchodź :>
(http://images48.fotosik.pl/249/2593f6a185776d90med.jpg) (http://www.fotosik.pl)