Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Adopcje SPK => Archiwum adopcji => Wątek zaczęty przez: juta w Październik 31, 2011, 10:08:16 am
-
pilnie potrzebni chętni do współpracy na rzecz królików w województwie dolnoślaskim,
również w innych województwach;
przydadzą się wszystkie otwarte serca i ochocze dłonie;
potrzebne są domy tymczasowe i nie tylko .....
los ucholców - w naszych rękach, spróbujmy razem ratować ich życie :(
.
bardzo proszę o kontakt !
-
co prawda nie mam bardzo dużo czasu, bo mam w tym roku dwie obrony i kończe studia ale doraźnie mogę pomóc jak będzie potrzeba :)
-
Juta ja też chętnie mogę pomóc. DT raczej odpada bo nie mam warunków, ale jakaś inna pomoc to jak najbardziej :)
-
no ja ewentualnie na DT mogę ale nie na długo bo królas musiaby być w korytarzu bo moja Mila jest niesterylizowana i niby podchodzi z ciekawością do królika współlokatorki, ale od swojej klatki ją przepędzała...
-
Oj slabiutko,slabiutko z DT na Dolnym Slasku,az mi smutno,bo pochodze wlasnie z tych terenow smutny_krolik
Pomozcie,prosze kto moze i jak moze ratowac te slodkie kochane puchate dupeczki :heart :blaga:
-
Czasem nawet odebranie królika na 1 dzień pomaga, bo juta ma czas podesłać go np. na taki dziki Zachod,jak Głogów.
Ale poza DT potrzeba osob, ktore by rozpowszechniały info o adopcjach, królikach w potrzebie, no i wiedzę o zajęczakach- czasem trzeba pani od biologii podrzucić adres miniaturki, czasem upomnieć kolegę żeby nie karmił ziarnem, etc.
Bardzo potrzebna jest też pomoc dla DT, czyli Wirtualni Opiekunowie. Wcale nie chodzi ani o wielkie kwoty. Czasem niewiele potrzeba: podrzucenie warzyw z ogrodka w sezonie, przywiezienie siana od rodziny na wsi, oddanie gałązek drzewek owocowych dla króli zamiast spalenie. Czasem ktoś ma rabat w sklepie internetowym albo robi wieksze zakupy i dostanie coś gratis-może się podzielić z uszakami w potrzebie. Można się dogadać i kupując wspólnie pellet (żwirek) część na uszy w potrzebie oddać.
Można też pomagać transportem-nie każdy DT ma jak wozić uszy do weta albo nawet zrobić zapas siana (np. to z Carrefoura wiele kroli lubi,ale ile paczek wezmiesz do autobusu?). Poza tym transport do DT w innych miastach pewnie pomógłby się zdecydować ludziom na zostanie DT- zdarza się, że jestem jedynym wolnym dt,a na złość nie mam jak jechać po króla do Wrocka.
Przydadzą się też osoby bardziej przebojowe, które by pomogły w szukaniu sponsorów, pisaniu projektow czy choćby ustaleniu współpracy ze schroniskiem.
Dolnoślązacy zgłaszać się!
-
Gdy ktoś będzie potrzebować transportu we Wrocławiu (czy wet, czy kupienie np. sianka) to jestem do dyspozycji. Tak samo przy dofinansowaniu na transport pociągiem mam czas.
Do tego przydałoby się aby zrobić wspólną galerię dla Dolnoślązaków. Mogę objechać wszystkie DT we Wrocławiu i porobić zdjęcia, ale opiekunowie musieliby napisać kilka słów o uszaku. Jeśli ktoś ma drukarkę to niech wydrukuje plakaty, a ja mogę pochodzić po Wrocławiu i za pozwoleniem np. sklepów, Galerii, weterynarzy zawiesić plakaty.
Tylko niestety z pieniędzmi u mnie krucho. Chyba nawet choinki w tym roku nie kupimy.
Więc trzeba zrobić galerię i postarać się choć o wirtualne adopcje! Do dzieła!
-
Uszaki, którym się da, mają swoje wątki-to ułatwia adoptującym dowiedzenie się czegoś. Nie każdy ma czas wczytywać się, żeby o konkretnych uszach coś wiedzieć. Więc ja jestem za wspólnym wątkiem, jeśli zostaną indywidualne też.
Nie wiem na czym polega problem DT w pisaniu i dawaniu fot podopiecznych, ale sama nie mogłam się doprosić o zdjecia Caruso od DT, więc coś w tym jest. Ale jak będziemy zbyt naciskać, to nam jeszcze DT porezygnują.
Marciula, napisz do juty list do ludzi z DT ze swoją propozycją obfocenia uszu, ona prześle dalej-jak DT zechca, to się z Tobą umówią.
Ja mam drukarke, moge troche podrukować, ale sama też nie bardzo mam kase-robota dorywcza i niepewna.
Ja mogę pomagać w rejonie Głogowa, jakby ktoś chciał zostać DT albo wspólnie do weta jechać, niech pisze.
Będę załatwiała transport paśników do Wrocka- możemy ew. paczuszki (jedzenie, kocyki) dla uszaków w DT dołączyć.
Juta wieczorem doda temat do Wirtualnych Adopcji, to będzie można obejrzeć "nasze uszy" :P
-
Jeśli chodzi o DT,to,niestety,na trzeciego królinka miejsca nie mam,ale mogę robić czasem dodatkowe zakupy w animalii i videozoo,transport też wchodzi w grę.
-
ja mogę też pomóc np w zakupach i je komunikacją czasem porozwozić i na dt na pare dni też mogę wziąć jak będzie potrzeba
-
DT jak najbardziej u mnie zawsze się znajdzie, obecnie mam 2 króliki, na krótki okres też jak najbardziej, do innego miasta też mogę podjechać (bilet studencki). Ulotki rozniosłam po Wrocku te co dostałam. Mogę za darmo wydrukować plakaty kolorowe a3 i czarnobiałe a4 także Marta jak będziesz u mnie w okolicach mogła byś je odebrać prawdopodobnie będę je miała w piątek. w razie czego jak masz czas w piątek po południu możemy je razem roznieść. A Eni jeżdżę na trasie Wrocław Ścinawa i spowrotem i tam mogła bym przywieść królika zawsze to bliżej byś miała do Ścinawy. I mam pytanie załatwiał ktoś z was już sponsorów? Jak to się odbywało?
-
Eni jeżdżę na trasie Wrocław Ścinawa i spowrotem i tam mogła bym przywieść królika zawsze to bliżej byś miała do Ścinawy.
Ja nie mam zniżki i cenowo (przy ofercie pr) wychodzi mi to niestety praktycznie na to samo, jak jechać do Wrocławia.
I mam pytanie załatwiał ktoś z was już sponsorów? Jak to się odbywało?
Załatwiałam, jak działam w innym stowarzyszeniu. Z tym, że ja miałam upoważnienie i pieczątkę, żeby jakoś się móc wylegitymować. Pisałam listy do szefów hurtowni, kin, sklepów i chodziłam z nimi na rozmowy, żeby pokazać, dlaczego wesprzeć akurat nas i co z tego dana firma może mieć. Np. dostawaliśmy paczki dla dzieciaków, ale musieliśmy rozdać ileś tam koszulek, smyczy i długopisów oraz upowszechnić, że sponsorowali. Czasem trzeba się było wykazać wkładem własnym - np. że my coś robimy za darmo dla dzieciaków, a ktoś da materiały papiernicze, etc. A czasem było coś w formie transakcji wiązanej - oni za sponsorują, ale trzeba być ich klientem - jak program lojalnościowy.
-
dziewczyny - super !
trochę szkoda, że nas tak mało - ale każdy wkład z pewnością jest niezastąpiony !
marciula - twórz galerię, na razie z danych, które są dostępne, ja zaraz porozsyłam info do dt, aby się z Tobą kontaktowali;
wszystkich, kórzy mogą podrzucić cokolwiek potrzebnego króliczce Minnie ze schroniska, tj. żwirek, granulat, suszki czy sianko
(nawet w małych ilościach - bo mało od wielu = dużo w sumie :) ) - bardzo proszę o kontakt na pw z marciulą :bukiet
Minnie bardzo potrzebuje wsparcia!
.
wszystkich, którzy chcieliby zaoferować pomoc króliczkom - proszę o kontakt na pw ze mną
dziękuję :bukiet
-
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-inne-zwierzaki-oddam-krolika-miniaturke-baranek-W0QQAdIdZ332895111 Króliczek do odebrania w Głogowie
-
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-inne-zwierzaki-oddam-krolika-miniaturke-baranek-W0QQAdIdZ332895111 Króliczek do odebrania w Głogowie
Mam rozumieć, że napisałaś, by zgłosili do adopcji?
-
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-inne-zwierzaki-oddam-krolika-miniaturke-baranek-W0QQAdIdZ332895111 Króliczek do odebrania w Głogowie
w czwartek ją odbieram
-
Eni jesteś kochana :) Przy następnej wizycie obiecuję belę (no, może nie całą) siana :D
-
Dobra, to ja w ramach współpracy zachęcam wszystkich do polubienia stronki DT zDolnego Śląska (zdolnego i z Dolnego jednocześnie ;) ), a opiekunów tymczasów do współtworzenia jej.
http://www.facebook.com/kroliczeDT (http://www.facebook.com/kroliczeDT)
Zróbmy galerię naszych tymczasów, a potem z wielką satysfakcją będziemy przenosić ich foty do albumu "Już w domach stałych" :)
-
Ja równiez chetnie pomoge,moge kupic jakis zwirek,suszki,siano(teraz zamowilam siano w ilosci 5 kilo,moge dstapic 2,3kilo dla potrzebujacych uszu).W miare mozliwosci i finansow chetnie pomoge.Wprawdzie mieszkam 70k poza wrockiem,ale chyba wlasnie na dolnyslask mam blizej niz np do Poznania.
-
Jak najbardziej potrzebujemy pomocy. Może masz jakiś znajomych co jeżdżą do Wrocławia i mogła byś im przekazać paczuszkę?Bo to chyba najlepsze rozwiązanie
-
W tym tyg tj.12-18.06 bede osobiscie jechala do wroclawia na bielany wroclawskie wiec moge cos przygotowac,siano dopiero ma przyjsc bo zamawialam na allegro wiec jak zdazy dojsc to obiecane 3 kilo moge przekazac do tego poprosze o zamowienie i zrealizuje je i podrzuce:)
-
Dolnośląskie uszaki będą co bardzo wdzięczne:)
-
Napiszcie mi prosze na co klasc wiekszy nacisk na suszki?zwirek co baaardzo potrzebne????? kogo poinformowac ze bede jechac do wrocka tak by komus przekazac paczke?! mysle ze za 100zl na wstep paczka wystarcz??? wiecie zaskorniaki :pokoj:
smialo piszcze na gg 20799656
-
kogo poinformowac ze bede jechac do wrocka tak by komus przekazac paczke?
Jeżeli byłaby taka potrzeba to między 12.12 a 16.12 ja mogłabym to odebrać a następnie przekazać pośrednikowi adopcyjnemu (Jucie). Z tego co widziałam to z Twojej miejscowości na Bielany można jechać przez plac Grunwaldzki. Ja mam tam w pobliżu uczelnie i prawdopodobnie mogłabym się na chwilę wyrwać.
-
Plac grunwaldzki mi pasuje wiec jak bys mogla podac mi na pw swoj nr tel to bede dzwonic jak bede dojezdzac a i wczesniej dam znac kiedy bede jechac.
-
Ja mieszkam na grunwaldzie więc w każdej chwili mogę odebrać paczkę, potrzebne nam suszki i żwirek, siano. obecnie granulat dostaliśmy 20 kg.
-
A moga byc trociny???
czy lepiej to
http://www.zooplus.de/shop/nager_kleintiere/heu_streu/strohstreu/160771
-
Trocin raczej w ogóle nie używamy a jedynie żwirek.
-
Ja uzywam tylko trociny,to drugie to ten zwirek? nie wiem bo nigdy tego nie uzywalam.
-
Ja mieszkam na grunwaldzie więc w każdej chwili mogę odebrać paczkę
Dla mnie to w sumie też nie jest problem, na uczelni bywam zwykle od godziny 10 do 17, a obowiązkowe zajęcia mam praktycznie raz w tygodniu. Jeśli byłoby trzeba to mogę i chętnie pomogę :)
-
tak to co wysłałaś to żwirek wybór u nas jest wielki i raczej to sypiemy do kuwet przynajmniej ja tak robię i DT we Wrocławiu. Żwirek jest trochę praktyczniejszy i mniej brudzi.
-
Dobra,ja postaram sie jeszcze przed swietami wyslac do Juty 50 kg. tego zwirku.
Myslalam o sianku,ale w ZOO PLUSIE maja bardzo brzydkie siano.
-
W zwiazku z tym ze chcialabym adoptowac uszatka chcialabym sie spotkac z osoba ktora moglaby mnie zarekomendowac po wczesnijszej wizycie:) Klara703 pozwol ze sie spotkamy i przejmiesz paczke. Odpisalam Ci juz na PW .
-
Sonia bardzo ci dziękujemy za pomoc:) Kasieek23 odpisałam ci:)
-
Zamiast żwirku można kupić pellet - to to samo,tylko przeznaczone na opał (jak węgiel). Pellet jest tańszy od żwirków, tylko często sprzedają tylko w większych ilościach,ale przy kilku osobach kupujących,to nie powinien być problem.
A ja właśnie wiozę Sarę do nowego domku-do Ostrowa Wielkopolskiego.
-
Zamiast żwirku można kupić pellet - to to samo,tylko przeznaczone na opał (jak węgiel). Pellet jest tańszy od żwirków, tylko często sprzedają tylko w większych ilościach,ale przy kilku osobach kupujących,to nie powinien być problem.
A ja właśnie wiozę Sarę do nowego domku-do Ostrowa Wielkopolskiego.
łooo to superr ja mieszkam baaardzo blisko Ostrowa wlkp. Fajnie ze jej sie udalo!!!!
Eni a ten pellet to w jakich sklepach szukac w jakich dzialach????
znalazlam sklep z kominkami co to oferuje i wow cena kolosalnie mala w porownaniu do zwirku 24 zl za 50 kilo!!!! cena brutto ale i tak sie oplaca
-
Eni a ten pellet to w jakich sklepach szukac w jakich dzialach?Huh?
He he i ja nie wiem jak on nawet wyglada :icon_redface :icon_redface ale ten ,ktory chce kupic jest ze slomy to chyba tez moze byc??
-
Pellet można kupić w sklepach z jakimiś piecami i ogrzewaniem tego typu. We Wrocławiu kupujemy na tęczowej. Można też zamówić na allegro: http://allegro.pl/zwirek-drewniany-dla-kota-60l-kurier-gratis-i1960750260.html
http://allegro.pl/zwirek-drewniany-super-jakosc-wysylka-gratis-i1967711518.html
http://allegro.pl/lava-pellet-pellets-pelet-stelmet-eco-pellet858zl-i1975598037.html
jest sporo aukcji. (w wyszukiwarce pellet lub żwirek)
Sonia ze słomy chyba też może być.
-
Klara a w jakiej cenie jest na teczowej ten pellt??? kolo teczowej kiedys mieszkalam:):):) zorjetuje sie po ile u nas.
-
15 kg kosztuje 17 zł.
-
Nie miałam żwirku ze słomy, ale z tego, co wiem, słoma dość specyficznie "pachnie" jak zamoknie. Pellet i żwirek można robić z różnych naturalnych "odpadów" produkcyjnych- trocin (ten używany przez nas, typu Pinio), słomy, liście, a nawet chyba wytłoki. Tylko jak król nasika na taki żwirek, to on wraca do pierwotnej postaci. Stad ja preferuję drewniany, bo te zaszczane trociny tak nie śmierdzą.
Pellet jest do kupienia w hurtowniach, sklepach typu Obi, przy wielu tartakach i punktach sprzedaży pieców, no i właśnie na Allegro, jak pisze klara.
-
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/podloze_dla_gryzoni/granulat_slomiany/31171
to jest ten granulat,tylko w niemieckim ZOO PLUS jest w innym opakowaniu.
Mozna sprobowac z tego co pisza jest super.
-
Pellet jest do kupienia w hurtowniach, sklepach typu Obi, przy wielu tartakach i punktach sprzedaży pieców, no i właśnie na Allegro, jak pisze klara.
Ja tylko podpowiem ze przeszukalam całe kujawsko-pomorskie i znalazłam najtańszy po 720 zl za tone czyli 100 kg - 72 zł, a 50 kg 36 zł. Ceny są różne (nawet 950 zł) gdyz pellety są wykonane z róznych drzew a to z sosny a to z brzozy, który jest najlepszy nie mam pojecia? jestem na etapie testowania. Pakowane są w worki po 20 - 30 kg albo w mega worki 1 tonowe ale to juz takie raczej na skale przemysłową.
Niezmienia to jednak faktu, że nawet najdroższy pellet jest o dużo tanszy od np. Pinio, i co najwazniejsze w większości ofert podają w litrach i tu można się naciąc.
Soniu wszystkie żwirki czy pellety są super rozwiazaniem do kuwetki, naprawdę bardzo ułatwiają sprzątanie a i zapaszek jest inny, różnica jest taka że jeden pyli bardziej a drugi mniej, a raczej wchłania siury - nie wiem jak to określić? Polecam również i dla Twoich uszu, może dasz się namówić na przetestowanie nowego kuwetkowego "specyfiku"?
-
Kiedys bardzo dawno temu wlozylam im do kuwety taki granulat to nie siurali do niego tylko wszedzie gdzie popadnie. Wcale im sie nie dziwie bo to twarde mozna dupcie pokaleczyc a trocinki mieciutkie i siuraja,bobcza ile wlezie. U mnie trociny zdaja egzamin na 6!
Zalezy tez jakie trociny,tego mialu to nie kupuje bo rzeczywiscie tylko z teggo sie kurzy.
Juz zamowilam 50 kg. zwirku dla slodkich dolnoslaskich uszatych :hura:
-
Soniu bardzo Ci dziękujemy :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :heart
-
magda, jestem tez dolnoslazaczka :)az wstyd ze do tej pory krolisiom z moich stron nie pomoglam :icon_redface
Ale teraz to postaram sie nadrobic :bunny:
-
:bunny:jutro jade do sklepu na zakupy do paczki dla dolnoslaskich uszu :bunny: a we wtorek osobiscie zawioze paczke do wroclawia,niestety zwirku nie kupie bo na teczowa mam nie podrodze a u mnie nigdzie nie umialam go znalesc,ale przeciez jak nie dzis to zas:)a widze ze tu juz 50 kilo zwirku zamowione :brawo:
-
Dzis zrobilam zakupy na jutrzejszy wyjazd do Wroclawia i powiem wam ze zawiodlam sie na naszych sklepach zoologicznych poniewaz maja bardzo maly wybor i wogole ilosc suszkow:( wiec wykupilam sklepy 2 w Ostzreszowie i jeden w sycowie bo w 2 nic nie mieli suszonego.I dokupilam troszke granulatu no i doszlo siano:)
-
Zwirek juz jest w drodze do Wroclawia :bunny:
-
t
To fajnie ze tak szybko zorganizowalas ten zwirek
-
t
To fajnie ze tak szybko zorganizowalas ten zwirek
Nadrabiam zaleglosci :balet:
To idzie jak blyskawica,dzis wyslali w srode najdalej w czwartek bedzie zwirek u Juty :bunny:
-
no trzeba nadrabiac trzeba hahaha
-
Bardzo dziękujemy Kasi (Kasieek23) za granulaty, suszki i wielki worek siana:)
-
Bardzo dziękujemy Kasi (Kasieek23) za granulaty, suszki i wielki worek siana:)
Nie ma za co!! Z miłą chęcią podarowałam uszatym trochę smakołyków
-
Super Kasiek :hura: :roza: to teraz uszatki dolnoslaskie sa zaopatrzone :bunny: :balet: :doping:
-
Super Kasiek :hura: :roza: to teraz uszatki dolnoslaskie sa zaopatrzone :bunny: :balet: :doping:
Tak wspolnymi silami da sie zrobic cos wielkiego,moja paczka nie byla jakas super extra wielka ale mysle ze zasmakuja troszke swiat uszatki:) A razem mozna wiele.
Zachecam wszystkch do pomocy nie tylko na dolnymslasku!!!!
Bo razem mozna wiele zdzialac i pomoc.
-
Ja tylko podpowiem ze przeszukalam całe kujawsko-pomorskie i znalazłam najtańszy po 720 zl za tone czyli 100 kg - 72 zł, a 50 kg 36 zł. Ceny są różne (nawet 950 zł) gdyz pellety są wykonane z róznych drzew a to z sosny a to z brzozy, który jest najlepszy nie mam pojecia? jestem na etapie testowania. Pakowane są w worki po 20 - 30 kg albo w mega worki 1 tonowe ale to juz takie raczej na skale przemysłową.
W Głogowie pellet Lava jest do kupienia już w 15 kilogramowych workach za 13,5 zł co daje 900 zł za tonę. Może kogoś ta informacja zachęci do zrobienia prezentu uszakom w DT ;) Albo do wzięcia uszaczka pod swój dach - jak widać, nie wszystko mamy w zabójczych cenach.
-
No ja moge kupic 10 workow to by bylo 150 kg za sume okolo 140 zl-dobrze licze?
Ale jak to zrobic? dasz rade ze sklepu przytachac tak duzo?
-
Ale jak to zrobic? dasz rade ze sklepu przytachac tak duzo?
Ja to nawet tych 15 nie przyniosłam ;) Załatwiłam kuzyna przywiózł mi i wtachał.
Ale na co Ci 150 kg żwirku w Głogowie? Tu to jeszcze jestem w stanie przywieźć do domu, ale do Wrocka tego nie dostarczę, bo jak - taki worek to 1/4 mojej masy :D
-
To nie wiem jak zrobic,potrzebny transport zeby porozwozil czy jakos inaczej? nie wiem.
Eni wymysl cos zeby bylo dobrze,
-
To nie wiem jak zrobic,potrzebny transport zeby porozwozil czy jakos inaczej? nie wiem.
Eni wymysl cos zeby bylo dobrze,
Ale 150 kg to 300l - to zajmie sporo miejsca. A do Wrocławia od nas jest ponad 100km. Marnie to widzę transportować i przechowywać.
-
Chyba lepiej kupić we Wrocławiu i tu przechować - albo Soniu najlepiej skontaktuj się z Julitą, może lepiej co miesiąc kupować tyle ile potrzeba i rozdawać na DT?
Ja właśnie jutro jadę po pellet... Ewentualnie można kupić te 10 opakować i u mnie na strychu trzymać. Tylko w grę jeszcze transport wchodzi, bo to przez całe miasto trzeba jechać :) chyba, że u kogoś, kto bliżej centrum mieszka?
A tak w ogóle Soniu kochana jesteś :zakochany:
-
A tak w ogóle Soniu kochana jesteś icon_serduszka
:icon_redface :icon_redface :icon_redface
Marciula masz racje, teraz idzie do was 50 kg, zwirku-jutro bedzie u Juty,to na jakis czas starczy a potem pomyslimy jak to zrobimy. :)
-
http://allegro.pl/super-transporter-dla-psa-i-kota-super-kolory-i2000860989.html co sadzicie o tym transporterze???? cena dosc nawet czy taki sie nada ????
-
Transporter jest super.
-
Soniu :*
Twa pomoc jest nieoceniona !
zainteresowanych informuję, że od Soni dolnoślaskie uszy w dt otrzymały :
granulat, żwirek, transporterek, a w styczniu będą jeszcze suszki :DD
dziękuję :bukiet
-
to się mikołaj sonia rozkrecil z prezentami- chyba wóz ciągnie wół a nie czerwononosy Rudolf:)
-
to się mikołaj sonia rozkrecil z prezentami- chyba wóz ciągnie wół a nie czerwononosy Rudolf:)
:mhihi :)
-
Poszukuję pilnie kogoś, kto odebrałby jutro po południu 2 klatki i transporter od osoby, która zabrałaby to od nas do Wrocka.
-
Poszukuję pilnie kogoś, kto odebrałby jutro po południu 2 klatki i transporter od osoby, która zabrałaby to od nas do Wrocka.
A tak mniej więcej to o której godzinie i w jakiej części Wrocławia?
Ja jestem we Wrocławiu - i jeżeli odbiór gdzieś w centrum to prawdopodobnie bym mogła, ale potrzebuję wiecej szczegółów.
Jeden problem - ja nie mam samochodu, wiec jeśli to będzie gabarytowo duże to (a 2 klatki i transporter pewnie będzie) nie wiem czy radę się z tym zabrać.
Ale jeśli innych chętnych nie będzie to proszę o kontakt.
-
No dwie setki to nie jest mala przesyłka :D
Ale już udało mi się skontaktować z Jutą i odbierze.
-
Hej!
Zostałam poproszona przez pewną osobę o zakupienie 2 worków pelletu (żwirku) dla króliczków na tymczasie we Wrocku. Transport będziemy miały - znalazła się osoba jeżdżąca cyklicznie autem.
I tak sobie pomyślałam, że jakby ktoś z Głogowian chciał zrobić dolnośląskim uszom prezent, to może też kupić i przewieziemy hurtem - koszt jednego, 15 kg worka to około 13 zł, chyba że coś podrożało.
Więcej info i dogadywanie się na PW, mailem lub GG.
-
od Soni do Wrocławia dotarł znów wielki wór 20kg cuni crispy !
bardzo dziękujemy :heart Soniu :bukiet
biorąc pod uwagę, że w dolnośląskim mamy pod opieką 16 królików w domach tymczasowych - każde wsparcie jest dla nas bezcenne!
bardzo potrzebujemy kuwet narożnych lub prostokątnych na kąciki toaletowe w klatkach tymczasowiczów ...
czy ktoś może ma w domu takie coś zbędne lub chciałby nam zasponsorować :icon_rolleyes
-
juta ja mam 2 narożne i jedną prostokątną i chętnie oddam :) Łukaszowi może uda się zabrać wszystko w niedzielę :)
-
dziękuję :bukiet
Simran - Legniczanka dostanie od Ciebie też kuwetkę ! super!
a królinka już na stronie: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/559#yield
-
zdjęcia niedługo podeślemy :)
-
Słuchajcie, jestem z Legnicy i bardzo chciałabym jakoś pomóc.;) Może jeśli chodzi o pieniążki, to nie za bardzo, bo zbieramy na ślub, ale mogę "podziałać" jakoś. Zastanawiam się nad DT dla Simby, ale to do dogadania z narzeczonym (a może i na stałe;). Ale jak macie jakiś pomysł- to chętnie pomogę!:)
-
Możesz być DT. Możesz pomagać w transporcie. Wydrukować i poroznosić ulotki do sklepów zoologicznych czy lecznic weterynaryjnych. Możesz zrobić zbiórkę kocyków czy kuwet (misek) dla uszaków w DT. Możesz promować wirtualne adopcje czy adopcje w ogóle.
-
Jak będzie pilna potrzeba, to mogę być DT. Transport też wchodzi w grę, w zależności od odległości, ale jak będą jakieś ogłoszenia o transporcie to się zgłoszę. Promować będę gdzie się da.:) Ulotek na razie nie mam gdzie drukować, ale jak będę miała to wydrukuję;P
-
Simba ma obecnie DT, ale mamy inne króliczki które ich potrzebują. Są maluszki które jeśli szybko nie znajdą domu będzie trzeba rozdzielić, 3 u mnie już prowadzą wojny i co chwile się biją:(
-
dziękujemy :bukiet Libruni :heart za sfinansowanie 2 worków żwirku po 15kg;
dziękujemy :bukiet Psikozie :heart za ofertę sfinansowania kolejnego worka żwirku !
.
nasza siódemka maluchów leje jak wóz strażacki :) mamy też inne królisie w domach tymczasowych;
każda pomoc - bezcenna !
.
szukamy teraz transportu dla dwóch worków zakupionego żwirku z Głogowa do Wrocławia (tam było taniej - jedynie 13zł za worek)
trzeci worek - chciałabym, aby został na potrzeby tymczasowiczów Noela i Figla w Głogowie
-
ja też chętnie jakoś pomogę
-
Kochani paczka sianka kosztuje 2zł, suszek 5zł, 0,5kg granulatu 11zł, dzienna porcja warzyw 3zł...
Może ktoś z Was mogłby pomóc nam kupując którąś z tych rzeczy? Albo przekazać nam kilka złotych...
Dzięki Waszej pomocy będziemy mogli utrzymać tymczasowiczów do czasu adopcji - królików przybywa, a jedzonka brakuje :(
Bardzo prosimy!
z http://www.facebook.com/kroliczeDT (http://www.facebook.com/kroliczeDT)
Czyli, jak w reklamie
Paczka siana = 2 zł, suszki = 5 zł,
widok zjadającego je uratowanego króliczka = BEZCENNY :bunny:
-
Pilnie poszukujemy domów tymczasowych dla 3 króliczków. Prosimy o pomoc!!!
Maluszki czekają na pomoc.
-
Borysek szuka domu tymczasowego - przebywa we Wrocławiu. Kto mógłby go przechować do czasu adopcji?
Bardzo proszę :)
(http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/xa/uf/h6is/IjqLBbDSWlIhZ5mYdB.jpg)
-
Czy Borysek otwiera wiosenno letni urodzaj na króliczki?
Tego nie wiem, ale chyba możemy się pokusić o stwierdzenie, że "otwieramy" sezon poszukiwania nowych Domów Tymczasowych wśród nas :P
To kto chętny? Pisać, pytać, zgłaszać się - nie gryziemy (za króliki nie ręczę :P)
Kochani, w tej chwili można się spodziewać wysypu "wyrośniętych" miniaturek - sprezentowanych lub zakupionych na Boże Narodzenie. Małe, miesięczne kuleczki już zdążyły wyrosnąć, pogryźć kabelki i meble, wkurzyć właścicieli dojrzewaniem. Nagle wszyscy się na nie uczulili albo masowo wyjeżdżają :/ Króliczki są najpierw na sprzedaż z wielką klatką (60 cm) a jak się nie sprzedadzą to wracają do sklepu albo lądują w schronisku (te, które mają szczęście nie zostać wyrzucone na łące lub zginąć jako karmówka ;( ).
Zbliżające się wakacje to dla wielu królików zbliżający się wyrok - bo człowieki uznają, że go nie potrzebują, że nie chcą problemu i w najróżniejsze sposoby wyzbywają się niegdysiejszego pupila :(
Sporo wrocławskich DT to studenci, którzy na wakacje wracają do swoich rodzinnych domów lub wyjeżdżają do pracy - przez to ilość DT drastycznie spada.
Dlatego bardzo prosimy o nowe DT - w imieniu króliczków w potrzebie :blaga:
-
Bardzo pilnie potrzebujemy domów tymczasowych na Dolnym Śląsku - mamy do odebrania dziesięć(tak dziesięć!) młodych króliczków miniaturowych - ich mama jest barankiem. Właściciel chciał je wypuścić na wolność, ale staramy się je odebrać, aby trafiły do dobrych domków - błagamy! Pomóżcie maluchom! Oto kilka z nich:
(http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/xa/uf/h6is/AcQEeTZ2qUBuCZAw7B.jpg)
-
aż tyle uszatych bid... Wrocław bardzo prosi o pomoc! Przypominam, że króliczka można dowieźć do innej miejscowości!
-
mamy do odebrania dziesięć(tak dziesięć!) młodych króliczków miniaturowych - ich mama jest barankiem. Właściciel chciał je wypuścić na wolność, ale staramy się je odebrać, aby trafiły do dobrych domków - błagamy!
To skoro nie ma DT, to może warto zamiast od razu odbierać, ugadać z właścicielem, żeby je przetrzymał i będzie się im szukać DS i w miarę możliwości DT?
Odebrać, to raz, ale kto to potem wyżywi? Kto wyleczy, jak się okaże, że są jak te małe ze schroniska...
-
Właściciel chce je wypuścić na wolność, na prośbę osoby, która zgłosiła się z tym do nas, przetrzyma je jeszcze parę dni. Nie mamy wyjścia, musimy szybko znaleźć DT. Obecnie mają 2 miesiące.
Bardzo prosimy o pomoc....
-
przetrzyma je jeszcze parę dni
To spróbuj wynegocjować jeszcze parę dni, zapewnicie karmę czy co tam potrzebuje. Przecież miejsce pewnie ma, nic szkodzi spróbować.
Nie proponuję przecież ich tam zostawić na stałe, tylko coś pokombinować - no chyba, że 10 dt już się zgłosiło...
Tak czy siak DT pilnie poszukiwane, na wczoraj!
-
To spróbuj wynegocjować jeszcze parę dni, zapewnicie karmę czy co tam potrzebuje. Przecież miejsce pewnie ma, nic szkodzi spróbować.
Ja bym wolała nie ryzykować - nie znamy tego człowieka - może mówi, że przechowa kilka dni, a jak przyjedziemy to się okaże, że już maluchy wywalił :(
-
A tak w ogóle, to tytuł wątku jest mylący i jak się patrzy ze strony głównej, to można nie wiedzieć, że szukacie domów tymczasowych. Lepszy byłby osobny temat, jak ma Tadzik i inne króliki, bo tu są 4 strony o czym innym, nie każdy doczyta do 5-tej. Może warto poprosić moda o wydzielenie tematu.
Dałam ogłoszenie na Głogowskiej stronie.
-
Jak się okazało po rozmowie z właścicielem, króliczki mają miesiąc, przez najbliższy czas zostaną u właściciela jednak dalej szukamy dla nich DT.... za 2 tygodnie będzie trzeba je zabrać.
-
Wypuści na wolność, wypuści do lasu - u nas to samo......
-
Kto poratuje maluszka/ki przed tragicznym losem? Wypuszczony na łąkę taki króliczek sobie nie poradzi - niechybnie zginie :(
-
jakby byl transport do warszawy lub krakowa (1-3) to moge je wziac na tymczas. Oddam im najwyzej pol pokoju, z tym problemu nie bedzie :D
-
Bardzo dziękujemy za chęć pomocy, parafka wysłałam ci wiadomość na pw
-
Maluchy przypominają o sobie i proszą o domki - najlepiej stałe, ale DT też je ratuje.
Kto pomoże?
-
Borysek szuka domu tymczasowego - przebywa we Wrocławiu. Kto mógłby go przechować do czasu adopcji?
Bardzo proszę :)
(http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/xa/uf/h6is/IjqLBbDSWlIhZ5mYdB.jpg)
jest śliczny :)
-
I co z maluchami? Jak wygląda sytuacja z DT?
-
Obecnie maluchy przebywają u właściciela. Kiedy będą do odebrania nie wiem:( Nie wiem też ile nam odda- chyba tylko 8 sztuk. Mam DT dla maluszków z matką- ale właściciel nie oddaje wszystkich, więc musimy czekać.
-
Czemu wszystkie nie oddaje? mowil z jakiego powodu?
-
Maluszki wraz z matką zostaną odebrane w czwartek. W związku z tym, iż matka powinna jeszcze karmić młode pilnie potrzebujemy zagrody! Może ktoś z Wrocławia mógłby pożyczyć na tydzień?
Również szukamy domów tymczasowych dla maluszków i matki.
Bardzo prosimy o pomoc!!!
-
Kochani błagamy o pomoc! Nie wiem ile czasu wytrzymam z... Dwunastoma królikami w mieszkaniu...
Maluchy proszą o poźyczenie zagrody i domki tymczasowe! U mnie nie będzie im zbyt komfortowo :(
Komu pięknego malucha, komu?
Jeśli się uda to jutro je odbierzemy. Czy moźe ktoś z Wrocławia moźe pomóc nam w odbiorze i przetransportowaniu małych na trasie Oleśnica - Wrocław?
-
Marciula wysyłam maila do Ciebie :)
-
Marciula,moja pomoc jest nadal aktualna,ale tak jak juz pisalam ....
-
Wiem, Soniu kochana, ale musimy znalezc dla nich zagrode do czasu kiedy ta od Ciebie przywędruje. Ewentualnie Shiva poźyczy maluchom swoją zagrodę i będzie się cisnęła w setce :(
Kochani! Okaźcie trochę serca dla tych malców i ich mamusi! Takźe jedzonko nam się przyda, bo sama wojska nie wykarmię :D
-
W związku z tym, iż matka powinna jeszcze karmić młode pilnie potrzebujemy zagrody!
To ile te maluchy mają?
Matka musi karmić do 6 tygodnia. A potem, jak jest potrzeba, to bez szkody można rozdzielić. O ile będzie opieka jak dla malucha. Zawsze lepiej, jak są razem dłużej, ale to już kwestie socjalizacji, nie karmienia.
-
Nie wiemy nic o maluchach, łącznie z tym ile ich jest do oddania. Więc jutro wszystkie trafia do Marty i będziemy je rozdzielać. Dokładnie nie wiadomo ile mają tygodni. Jeśli będzie taka potrzeba pierw pojadą do weta.
W dalszym ciągu poszukujemy domów tymczasowych... i zagrody... (tylko na tydzień czasu)
Jak się okazało do odebrania jest 5 samic, 1 samiec i 9 maluchów.... Błagam pomóżcie:(
-
Na prawdę nikt nie chce pomóc? Nie musi to być DT we Wrocławiu, może być w innej części Polski! :)
Kochana Sonia jutro prześle dla maluchów zagrodę - już nie potrzebujemy pożyczać, jakoś sobie poradzę :)
Dzisiaj dotarła do mnie wielka paczuszka z prowiantem od FankiFrugo dla Stasi, ale jedzonka na jakiś czas starczy dla trzech dużych Pań, i dla maluchów - bardzo dziękuję! :bukiet
Kochani, czy ktoś mógłby podzielić się z maluchami siankiem i suszkami? To będzie im bardzo potrzebne, a ja niestety nie mam za wiele :( będę bardzo wdzięczna także jeśli ktoś z okolic podrzuci mi świeżo zebrane zioła - ususzę je, aktualnie nie mam czasu, żeby pójść pozbierać...
Bardzo proszę Was o pomoc! Tyle królików to... Bardzo duże koszty :blaga:
Co do króliczków to mają około 6-7 tygodni, a skoro mamusia też idzie do adopcji to może być z nimi - a teraz i tak musi być, bo ja nie mam wiele miejsca, a żaden inny DT się nie zgłosił...
PROSIMY O CZASOWE PRZECHOWANIE CHOĆ JEDNEGO KRÓLICZKA! :blaga:
-
Na Fecebooku jest info o 5-ciu samicach, samcu i 9-ciu maluchach. To są miniatury? I czy nie ma ryzyka, że samice kotne?
Zwracam uwagę, że tytuł wątku nie wskazuje, że szukacie domów tymczasowych - wyświetla się "[POSZUKUJĘ - DOLNY ŚLĄSK] chętnych do współpracy " w ten sposób bez wejścia w wątek, nikt się nie dowiaduje o sytuacji.
-
Miniatury, samice mogą być kotne... : placzek zresztą co będę zgadywać, poczekajmy do jutra, zobaczymy jak one były trzymane...
Samiec ma już DT :lol Kto poratuje samiczki?
-
Mam zagrodę dla dwóch królików, nie muszą się nawet lubić- jest możliwość rozdzielenia dodatkową ścianką, zapobiegająca pogryzieniu.
Ale nie mam kasy na utrzymanie królika, czy dodatkowe wyjazdy do weta- mogę się podzielić trochę sianem czy zieleniną, ale bez oględzin u weta, jak nasz - ostatnie zdrowe samice były chorymi, zarobaczonymi, pełnojajecznymi samcami, więc to żadna kontrola wet. była - nie ma mowy. Poza tym, ze względu na zdrowie Amie nie biorę samców (bez kastracji) czy samic z rują.
Ale skoro to wszystko Juta wie, to może nie chcecie.
edycja:
Zapomniałam dodać. Transport z Wrocławia mam na poniedziałek (PKP).
-
kto pomoże tym króliczkom dajac im choćby tymczasowy dom?
jeśli nie możecie wziąść ich do siebie, poratujmy marciule choćby jedzeniem dla tego stadka (siano, suszki, granulat) czy żwirkiem
-
Dopiero wyslalam zagrode i pare grosikow dla maluchow ,normalnie idzie 3-4 dni,ale przez to EURO moze isc dluzej,,,powiedzial mi kurier.
-
Pilnie potrzebujemy DT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kto pomoze ??
-
Mała paczka z suszkami i siankiem w drodze.
-
Soniu :bukiet Zgago :bukiet Kic :bukiet Patrycja.w :bukiet FankaFrugo :bukiet bardzo Wam dziękuję!
Około 17 będziemy na miejscu i odbierzemy króliki - trzymajcie kciuki, aby... Żeby wszystko dobrze poszło :)
-
trzymam kciuki! zdaj relację co i jak jak wrócisz! :)
-
Kurcze ja bym poratowała DT. Zwłaszcza, że zbliżają się wakacje więc będę kupe czasu spędzała sama w domu. Pogadam ze swoim chłopem, może uda mi się go namówić. Ale niczego nie obiecuje, to oporna bestia jest :glupek:
Na razie na pewno pomogę wirtualnie ;)
-
Trzymamy mocno kciuki i oczywiscie czekamy na relacje i POSZUKUJEMY PILNIE DT !!!
-
SiM, relalcja już jest w dziale Oddam. Tylko tytuł wątku nie zawiera Wrocław a Smardzów, dlatego można się nie zorientować.
-
Marta założyła osobny wątek uszatkom tutaj - http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14092.msg339589/topicseen.html#msg339589 - do którego również zapraszam i zachęcam do pomocy, która się przyda niemal w każdym zakresie :bukiet
Dziewczyny gratuluję udanej akcji - świetna robota :przytul:
-
Poszukujemy pilnie DT dla karliczka ze zdjęcia. Jutro go odbieram, nie wiem jakiej jest płci w zasadzie nic nie wiem. Zamieszka on w mojej kuchni ale tam nie ma warunków na trzymanie króliczka. Proszę o pomoc. DT pilnie potrzebny!!!
(http://img829.imageshack.us/img829/7360/krliczek.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/829/krliczek.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Ekostraż w niedzielę 22 organizuje już drugą akcję "Wrocławianie na polanie". Nie byłoby warto się do nich przyłączyć i zorganizować coś na wzór Dnia Otwartego w Azylu? Nawet jak bez żywego króliczka- choć SPŚM zabiera na takie akcje część podopiecznych- to choć ze zdjęciami króli do adopcji i ulotkami rozpropagować idee adopcji oraz uświadamiać ludzi?
-
Zawitalam wreszcie po bardzo dlugiej nieobecnosci :)
Moze cos o sobie. mieszkam w Walbrzychu, mam w ogrodzie w wolierze papugi, tza i dziecko 4letnie obecnie. Czasem psy na dt, ze schronow.
cisne i cisne tza o dt dla krola lub prosiaka. Ale zanim wycisne, to widze, ze roznej pomocy potrzebujecie. A ja cos moge zaoferowac.
Mam ogrodek warzywny i ogrod rekreacyjny. Nie uzywam zadnych chemikaliow. Moge wiec podzielic sie:
1. sianem z tego ogrodu. Kosze kosiarka elektryczna, wiec bez zadnych spalin. Ale drobno kosi. Czy tak sie nada? Moge tez jakąś kosa, sierpem poscinac, bedzie sianko wieksze wedy. Rosnie trawa i konczyna glownie, plus jakis chwasty niezidentyfikowane, ktore trzebaby powybierac.
2. ziolami w niewielkiej ilosci: bazylia, oregano. w wiekszej ilosci melisa i mieta, bo rosnie, jak zielsko. liscmi poziomek.
3. warzywami: marchewki z natka, buraki z liscmi, pietruszka nać, liscie cukinii?? liscie fasoli??
4. krzakami malin do oporu, bo mam busz, ktory mnie mocno drazni, krzakami porzeczki czerwonej, jak zbiore owoce-galazki
5. galezie gruszy po zbiorze owocow (wycielam wielka jablon i sliwe wiosna :(((((( i spaililam :(((((
6. kwiaty nagietki, wielkie lodygi, liscie i kwiaty
7. mleczem
to tyle, co kojarze na te chwile. Takie rzeczy podaje papugom, pamietam, ze takie rzeczy dawalam krolasom, jakie mialam pod opieka kilka lat temu, na dt i te, ktorymi sie opiekowalam pracujac w Kakadu.
Jak jeszcze cos wymyslicie, to piszcie.
To kwestie zywieniowe. Tz jezdzi autem po roznych miastach, moze do Wrocka to podrzucic w wyznaczony dzien, ale odbior raczej tam, gdzie jemu bedzie pasowalo, lub w okolicy centrum lub bielan. moge go wysylac z tym raz w tygodniu z mniejsza ilsocia, świeżą, lub rzadziej, a z siatami. Moge zbieac dzien wczesniej, same bedziecie suszyc i dawac na swiezo.
Transportowo, niestety. Tz nie bedzie pomagal w transportach kroli. Ale na jednorazowe akcje moge go czasem namowic, zwlaszcza, jak bedzie mial po drodze. Jedzi raz w mcu do Wawy, moze podwozic klatki, itp, ale tak,zeby jemu bylo wygodnie, zeby odbierano w Wawie z okolic Okecia, bo tam jest jego biuro i on jezdzic po Wawie specjalnie nie bedzie na pewno. Jezdzi na pocz. kazdego miesiaca.
Kolejna sprawa. Bardzo chcialabym byc dt dla 2 kroli, ale tz stoi na przeszkodzie, a glownie jego kable, bo to gadzeciarz i ma tego pelno :( ale jakby krolik sprawdzony, ze nic nie obgryza? klatke mam tylko 60cm dl. Mam tez wybieg w ogrodzie, tam moze chodzic na godzinke dziennie na zielona łaczke, pod moim okiem.
-
Stowarzyszenie może pożyczyć klatkę i inne akcesoria dla dt ;)
Niestety nikt nie może dać 100% gwarancji, ze króliczek nie będzie obgryzał kabli... zawsze można go nie wpuszczać do danego pomieszczenia. lub trzymać w 1pokoju, gdzie niema kabli :) (mi się zdarzało trzymać króliki nawet w łazience :D )
-
Chyba nikt nie ma pokoju bez kabli :D ja mam tylko 2 pokoje i kable sa wszedzie, nawet w lazience, chocby od pralki. Ale w 1 pokoju tylko w 1 miejscu jest dostep, moze wystarczy dobrze oslonic za ta komoda. Poki co TZa juz zaczelam urabiac. Na razie jest NIE.
Chcecie te nagietki? Rozsialy m isie strasznie i zaslaniaja róże w ogrodku. Musze je powyrywac, a wywalac szkoda. Bedzie taki worek, jak od kartofli, duzy. albo wiecej.
-
Podbijam :)
-
Uwaga, uwaga! :lol
Rozpoczynam nabór na osobę, która pomoże mi w wystawianiu ogłoszeń królików na różnych portalach, oraz w aktualizowaniu profilu na facebooku!
CV, list motywacyjny i 4 zdjęcia proszę przesłać do mnie na maila! :lol
No dobra żartuje :lol żartuje tylko z wymogami - potrzebuje pomocy w ogłaszaniu dolnośląskich uszaków - kto poświęci kilkadziesiąt minut dziennie, aby pomóc króliczkom znaleźć dom? Bardzo pomocne będzie również wywieszanie plakatów, roznoszenie ulotek, itp.
Proszę o pomoc! Robota ciężka nie jest, a efekty bardzo satysfakcjonują - króliczek w DS to chyba duże wynagrodzenie? :lol
-
Mogę wspomóc jak co :) obecnie szukam pracy więc na razie czasu u mnie aż za dużo... :P
-
Pilnie poszukujemy DT dla Rudolfa http://adopcje.kroliki.net/rabbits/810#yield
Musi zostać natychmiast odebrany od właściciela. Proszę pomóżcie:) Nawet chwilowy DT nas poratuje!
Rudolf jest oddawany jako niechciany prezent po 7 latach życia w klatce. Chociaż na starość zasługuje na odrobinę miłości....
-
W dalszym ciągu szukamy DT dla Rudolfa!!! Prosimy pomóżcie:) Króliczek choć na starość zasługuje na nowy domek choć by tymczasowy.
-
Pilnie poszukujemy DT dla 3 króliczków, które zostaną dziś odebrane od terrarysty. Bardzo prosimy o pomoc. Jeszcze nic nie wiadomo o nich... Każdy DT nas poratuje... Prosimy pomóżcie!!!!
-
Mam dla króliczków ciepłe szmatki na kocyki. Mogę przekazać dziewczynie i będą jutro we Wrocku w takiej formie, jak są (nieobszyte i krzywe), a mogę nad nimi popracować i będą kocyki. Jak chcecie?
-
10.01.2013
kolejne króliki do odebrania;
łącznie 6 sztuk, w tym matka z trojgiem dzieci smutny_krolik
czy ktoś mógłby na dt wziąć choćby jednego ??
bardzo prosimy o pomoc!
z powodu braku dt - w chwili obecnej nie jesteśmy w stanie wziąć ŻADNEGO! królika
ktoś może pomóc?
-
10.01.2013
kolejne króliki do odebrania;
łącznie 6 sztuk, w tym matka z trojgiem dzieci smutny_krolik
czy ktoś mógłby na dt wziąć choćby jednego ??
bardzo prosimy o pomoc!
z powodu braku dt - w chwili obecnej nie jesteśmy w stanie wziąć ŻADNEGO! królika
ktoś może pomóc?
Jak sytuacja? Są jacyś chętni?
Domyślam się, że to trudne do zorganizowania, ale prośby o dt ze zdjęciem uszaka i jakimiś informacjami bardziej przemawiają do ludzi - od prośby o pomoc dla konkretnego króliczka (nie jakichś zwierzaczków) trudniej się odciąć.
Bardziej trafia do serca prośba o wsparcie sparaliżowanej Sanki, maluszka z zapaleniem płuc, niż prośba o darowizny na dolnośląskie uszaki - tak jakoś mamy skonstruowane serducha i rozumki, żeby na ogólną krzywdę nie reagować zbyt emocjonalnie, bo by nas pewnie wykończył stres i smutek. No i wiadomo, dziś obraz przemawia bardziej - stąd warto dawać foty, jak się ma.
-
Ja miałam brać na dt Fluffy :* , ale skoro tu jest taka potrzeba to mogę wziąć jakiegoś stąd , tylko potrzebne wszystkie akcesoria itd. Wysyłać właśnie będę ankiete do Magdy .
-
Eni - skoro nie możemy wziąć żadnego uszaka, bo nie mamy gdzie - to i zdjęć nie będzie;
wszystkie 6 sztuk do wzięcia - są z telefonów do mnie, a ludzie Ci, pomimo mojej prośby, nie skontaktowali się drogą e-mail, więc i zdjęć nie wysłali;
jeśli dobrze pójdzie - to te uszaki trafią do schroniska, a jeśli źle .... to skończą pod jakimś śmietnikiem;
na chwilę obecną udało się na tyle:
matka z trzema młodymi jest już bezpieczna u Magdy i raczej tam zostanie;
czekam na zdjęcia;
Rakija wyjedzie na dt poza Wrocław;
na domy tymczasowe, bardzo pilnie , czekają:
króliś wykastrowany o niewiadomym wyglądzie;
króliś o niewiadomej płci i takimż wyglądzie;
Zora http://adopcje.kroliki.net/rabbits/926#yield
Liv http://adopcje.kroliki.net/rabbits/925#yield
-
Juta czy awaryjny dt na 2 lub 3 tygodnie by Cie ratował dla jednego królika?
-
:* Marty - dziękuję!
taki krótki termin, w obecnej sytuacji, nie bardzo nas ratuje :icon_frown
natomiast - jeśli mogłabyś krótkotrwale zaopiekować się królem np. w drodze na dt bezterminowe lub do ds -
to proszę, odezwij się do mnie na pw
-
witam moge ac królikom dom tymczasowy na dolnymśląsku jak cos to piszcze nie priw
-
Malwinaka_Tosia - odpisałam na pw
-
Ja prosze o ponowny kontakt, jesli chcecie przyjac suszone liscie malin. Mam ze 2 duze siaty, moja swinka morska slabo to je. Z wlasnej uprawy, niepryskane.
Tylko prosze podac mi adresy do odbioru, kilka w roznych czesciach Wrocka, tz bywa raz na tydzien w roznych rejonach, a specjalnie nie bedzie po miescie krazyl i szukal odbiorcy. Przy okazji podrzucic moze.
-
wysłałam pw:)
-
Ja jestem chętna do wspólpracy jezeli chodzi o DT :)
-
Siwa20 - super !
już pisałam, że muszę umówić wolontariusza SPK z Wałbrzycha na spotkanie, ale to nie takie łatwe ... :/
on teraz zajęty mocno i wciąż czekam na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby ...
o jeszcze troszkę cierpliwości poproszę :blaga:
-
Czekam z niecierpliwością i wszystko rozumiem :)
po prostu nie mogę się doczekać kiedy będę mogła was chociaż troszkę odciążyć i pomagać króliczkom :)
-
Witajcie
Kontaktowałam się już z Juta
Ostatnio zainteresowałam się stworzeniem u nas we Wrocławiu czegoś na wzór azylu dla królików takiego jaki stworzono w Toruniu.
Oczywiste jest to ,że trzeba trochę czasu aby stworzyć taki przytułek , na pewno koszt i LUDZIE , LUDZIE Z DOBRYM SERCEM KTÓRZY BĘDĄ POMAGAĆ RATOWAĆ MAŁE ISTOTKI . Generalnie najlepiej zacząć od ludzi aby zebrać stałą ekipę która pomoże mi to stworzyć bo sama mimo wielkich chęci nie dam rady . Postarajmy się zrobić coś więcej !
-
Dziewczyny, ponieważ przyszła do mnie wielka paka koniczyny, chętnie odstąpię większą ilość wora potrzebującym uszakom bo moja Pyza sama tego nie zje :) Znajdzie się też trochę gałązek z listkami. Idzie do mnie jeszcze kolejna paczka, nie wiem jak duża, ale i z niej postaram się coś wydzielić. Wtedy zrobię taką jedną dużą paczkę :)
Na pewno któryś wrocławski DT będzie chętny, więc proszę o informacje na priv :)
-
Doris - dziękuję :*
-
Doris - dziękuję :*
Cała przyjemność po mojej stronie :) Niestety nie mogę być DT, ale chociaż w taki sposób pomogę :)
-
pilnie poszukujemy domu tymczasowego dla króliczka ze schroniska ...
kto się ulituje ??
-
Nikt się nie zgłasza. Już któryś raz nikt nie chce pomóc. A potem się rozpisują na forum, jak to Wrocław nie chce odbierać królików.
A Wrocławianie wolą nie robić nic albo pomagać królikom z innych rejonów i ściągać je do siebie na dt...
Królik w schronisku ma pecha, że znalazł się we Wrocławiu... :(
-
w schronisku wrocławskim, już ponad miesiąc, króliczek czeka na pomoc;
poszukujemy wciąż osoby, która wzięłaby króliczka w opiekę jako dom tymczasowy;
wciąż prosimy o pomoc!
-
Juta, a mozeby akcje na fb oglosic?? Ja mam dt zajete a do tego remont wiec nawet awaryjnie nie mam jak poratowac :(
-
Witam, jeżeli chodzi o stworzenie azylu we Wrocławiu to jestem jak najbardziej za i chętnie pomogę. Adpotowałam jakis czas temu królika z Torunia i od tamtego czasu śledzę niektóre wątki na forum i właśnie przed chwilą trafiłam tutaj i przeczytałam wiadomośc szubcii. Zdaje sobie sprawę, że to mnóstwo pracy i potrzebych jest mnóstwo ludzi...
-
Mimi, póki co to we Wrocławiu chyba przede wszystkim DT są potrzebne, azyl to raczej pieśń przyszłości :/
-
Odpowiadam jedynie na posta szubcii, która napisała o azylu i chciała poszukać chętnych. Jeżeli to rzeczywiście odległa przyszłość to polecam się na przyszłość :icon_smile2 a DT to nawet bym chciała, ale mam już dwa króliki i mąz się nie zgadza :zdenerwowany
-
Mimi, może jestem czarnowidzem, pewnie, że byłoby super, gdyby był taki azyl we Wrocławiu :)
-
takie azyle by się przydały w każdym większym mieście, choć z drugiej strony, to pobyt w azylu powinien być jedynie interwencyjny, a docelowo przed adopcją najkorzystniejszy jest dla zwierzęcia pobyt w domu tymczasowym;
tylko skąd te domy tymczasowe brać ???
-
poszukujemy domów tymczasowych !! !! !!
-
Potrzebujące króliczki z Dolnego Śląska przypominają o sobie - chętnych do współpracy brak, a więc i o odbieraniu królisiów z podejrzanych rąk mowy nie ma.
W SPK, to Pośrednik zajmuje się adopcjami i kombinowaniem środków na utrzymanie zwierzaczka w DT (o ile DT nie zadeklaruje chęci partycypacji w kosztach lub sponsoringu podopiecznego), opiekun tymczasowy "tylko" wykonuje zabiegi pielęgnacyjne i socjalizuje króliczka.
-
Przepraszam, ale chciałam tylko zapytać- Kiedyś chciałam zostać dt dla króliczka, ale nie mogłam, bo do Weta musiałabym jeździć do Wrocławia, a niestety nie mogę. Czy jeżeli mam u siebie weta, który zawsze mi wyleczył królika, ufam mu bardzo to i tak będę musiała jeździć do Wrocławia ?
-
Przepraszam, ale chciałam tylko zapytać- Kiedyś chciałam zostać dt dla króliczka, ale nie mogłam, bo do Weta musiałabym jeździć do Wrocławia, a niestety nie mogę. Czy jeżeli mam u siebie weta, który zawsze mi wyleczył królika, ufam mu bardzo to i tak będę musiała jeździć do Wrocławia ?
Tak naprawdę, to Pośrednik powinien się martwić o sprawy weta, nie Ty. I są w Polsce ludzie, którzy nie latają do specjalisty od królików z każą duperelą, a tylko na zabieg czy w razie choroby zwierzaka. Ważne, żeby weterynarz miał chęci leczyć i się doinformowywać (Sicca polecana na forum jako króliczy wet to przecież świeżak, doświadczenia w samodzielnym leczeniu ma malutko, to w czym jest lepsza od weta bez specjalizacji, co leczy Twojego królika od lat?)
Ale wszystko zależy od Pośrednika.
Po prostu się zgłoś do pośrednika ze Śląska (chyba bośniak) albo do Przygarnij Królika, skoro we Wrocławiu wymagają jeżdżenia do Wrocka.
-
Dzięki ;)
-
Przepraszam, ale chciałam tylko zapytać- Kiedyś chciałam zostać dt dla króliczka, ale nie mogłam, bo do Weta musiałabym jeździć do Wrocławia, a niestety nie mogę. Czy jeżeli mam u siebie weta, który zawsze mi wyleczył królika, ufam mu bardzo to i tak będę musiała jeździć do Wrocławia ?
Minko - nie wiem z kim rozmawiałaś w sprawie dojazdów do weta, ale jeśi chodzi o Ciebie, to problemem jest Twój wiek, gdyż odpowiedzialność za króliczka w domu tymczasowym może wziąć na siebie jedynie osoba pełnoletnia;
jeśli chciałabyś opiekować się dodatkowym króliczkiem, o prowadzenie domu tymczasowego musiałby wystąpić któryś z Twoich rodziców;
natomiast osoba prowadząca dom tymczasowy, jeśli posiada zaufanego lekarza, wcale nie musi dojeżdżać na leczenie królika do Wrocławia
-
Teraz to już nie pamiętam ;). Tak wiem, że problem stanowi też niestety mój wiek.
-
Ale przecież ja np. byłam DT - tylko papiery były na mamę :) Jeśli się twoi rodzice zgadzają to nie powinno być z tym problemu :)
-
O tym też wiem :D. Ale jeżeli na razie nie ma takiej sytuacji, że królik potrzebuje dt na już to nic nie wysyłam, bo jak powiem mamie teraz, to może później się rozmyśli? i co :P ?
-
(...) Ważne, żeby weterynarz miał chęci leczyć i się doinformowywać (Sicca polecana na forum jako króliczy wet to przecież świeżak, doświadczenia w samodzielnym leczeniu ma malutko, to w czym jest lepsza od weta bez specjalizacji, co leczy Twojego królika od lat?)
W czy jest lepsza, może w tym,że jej zależy, a nie jak u większości wetów wchodzisz dzień dobry nie wiemy co to jest 50 zł proszę przyjść za dwa dni podamy penicylinę!!!
Sugerujesz,że Sicca nie ma chęci leczyć, czy o co Ci chodzi, bo nie wiem do czego pijesz??? Na jakiej podstawie oceniasz jej pracę i doświadczenie??? Bo w twojej wypowiedzi brak argumentów.
-
Oj, to prawda - niedawno skończyłam studia, jestem tym od dziecka zakróliczonym "świeżakiem" :) I kurcze, bardzo się z tego cieszę, nie traktuję tego jako powodu do wstydu lub kłótni :) Faktem jest, że pracuję z moim TŻem, który ma ponad 20 lat doświadczenia zawodowego (i jestem ciągle pod wrażeniem jego umiejętności).
Specjalizacja ani staż pracy nie czynią wcale lekarza dobrym, lecz jego chęć rozwoju i logiczne myślenie - i takiego właśnie myślę, że życzymy każdemu uszakowi na świecie :)
-
pracuję z moim TŻem, który ma ponad 20 lat doświadczenia zawodowego (i jestem ciągle pod wrażeniem jego umiejętności).[/quote
:wow to TZ jest duuuuuuzo starszy..... :wow
-
Tak, o 21 lat :) (też czasem jestem w szoku :P )
-
Sicca ok, skończyłaś niedawno studia luz. Ale nie sądzę by wiek miał być jedynym miarodajnym wyznacznikiem Twojej pracy, nie mam zamiaru się z nikim kłócić na forum...bo wiesz "Nie kłóć się z głupim, ktoś z boku mógłby was pomylić." ;)
Tylko nie lubię jak, ktoś sugeruje coś tak niedorzecznego jak forumowiczka eni!!!
(...) Ważne, żeby weterynarz miał chęci leczyć i się doinformowywać (Sicca polecana na forum jako króliczy wet to przecież świeżak, doświadczenia w samodzielnym leczeniu ma malutko, to w czym jest lepsza od weta bez specjalizacji, co leczy Twojego królika od lat?)
Ale wszystko zależy od Pośrednika.
Odniosłam się do tego bo jak się czyta, to aż kole w oczy. Wiem,że na forum wyraża się swoje opinie, ale warto byłoby je czymś poprzeć, a taka pisanina, by tylko pisać, we mnie osobiście wywołuje odium!
Wiele osób podziela moje zdanie, a na poparcie tego co piszę wystarczy porównać zdjęcia Ciapki z leczenia u "DOŚWIADCZONYCH" lekarzy i u Siccy(tej "świeżynki z malutkim doświadczeniem"),żeby się przekonać jaka jest różnica. Ja sama tego nie zdziałałam.
Przepraszam za offtopic, :oops: ale wyrażam swoje zdanie
BTW takiego TŻ tylko pozazdrościć :DD
-
Bardzo proszę o ochłonięcie i 4 głębokie wdechy. Eni nic takiego nie napisała, żeby prawie zawału serca dostać, bez przesady.
Ani nie ujęła Sicce chęci i umiejętności, ani innym weterynarzom tegoż samego.
Proszę o powrót do tematu wątku, którym - przypomnę - jest szukanie chętnych do współpracy na Dolnym Śląsku.
-
no pewnie . ! Sicce można zazdrościć takiego TŻ :D aaa stereotypy trzeba łamać ! :P
i tej świeżynce już nie jedna jest wdzięczna za skuteczne leczenie uszaka . :)
już . 4 wdechy za mną :P
-
To kto chętny do pomagania na Dolnym Śląsku?
-
Ja, ale tylko w pilnych wypadkach :). Więc na razie nie wysyłam ankiety ;) .
-
(...) Ważne, żeby weterynarz miał chęci leczyć i się doinformowywać (Sicca polecana na forum jako króliczy wet to przecież świeżak, doświadczenia w samodzielnym leczeniu ma malutko, to w czym jest lepsza od weta bez specjalizacji, co leczy Twojego królika od lat?)
W czy jest lepsza, może w tym,że jej zależy, a nie jak u większości wetów wchodzisz dzień dobry nie wiemy co to jest 50 zł proszę przyjść za dwa dni podamy penicylinę!!!
Sugerujesz,że Sicca nie ma chęci leczyć, czy o co Ci chodzi, bo nie wiem do czego pijesz??? Na jakiej podstawie oceniasz jej pracę i doświadczenie??? Bo w twojej wypowiedzi brak argumentów.
Nic nie sugeruję, tylko wyrażam swoją opinię. A jest ona taka, że nie ma znaczenia posiadanie stricte specjalizacji, a chęci leczenia zwierzątka i dokształcania się.
A jak ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, to już nie mój problem.
Jeśli ktoś chce być DT i ma w pobliżu weterynarza, który nie uważa królika za zwierzę drugiej kategorii, poszukuje sposobów leczenia i ma odwagę się konsultować ze specjalistami, to ja nie widzę problemu, by DT był.
Choć w przypadku osób niepełnoletnich, jest problem, bo jak Rodzic nie jest zaangażowany, to tragedia gotowa (a to rodzice nie dowiozą do weta, a to uznają, że króliku musi zniknąć natychmiast).
Ale nie brak weterynarza ze specjalizacją jest problemem - inaczej króliki mogłyby żyć tylko w kilku miejscach w Polsce.
-
no nie wiem, czy nie potrafię czytać ze zrozumieniem...ja akurat miała przyjemność analizy i interpretacji tekstów i jeżeli napisałaś
Sicca polecana na forum jako króliczy wet to przecież świeżak, doświadczenia w samodzielnym leczeniu ma malutko, to w czym jest lepsza od weta bez specjalizacji, co leczy Twojego królika od lat?)
w jasny sposób dajesz do myślenia i sugerujesz,że Sicca pomimo specjalizacji nie jest lepsza od "zwykłego" lekarza który ma wieloletnie doświadczenia. Osobiście maiłam "przyjemność" "współpracy" z takowymi i mogę stwierdzić z czystym sumieniem i pełną odpowiedzialnością,że ZDECYDOWANIE wybieram "świeżaka Siccę" niżeli "doświadczonych" wieloletnich wetów. Więc w odpowiedz na Twe "retoryczne" pytanie w czym jest lepsza odpisuję,że w tym,że jej zależy, stara się i ma checi się dokształcać i leczy, to wszystko z mojej strony w tym temacie. A jeśli masz jakieś przysłowiowe "ale" do jej praktyki zawodowej to proszę o argumentacje.
PRZEPRASZAM ZA OFFA :mumia :oops:
Co do DT nieletnich uważam za temat złożony, na który składa się wiele czynników, zdaję sobie sprawę że wszystko ma swoje dobre i złe strony, jak już wspomniałam wiek nie jest dla mnie wyznacznikiem, i podpinam się pod post miniaturowejem (...) aaa stereotypy trzeba łamać !
Osoba ubiegająca się o DT nie powinna być przede wszystkim klasyfikowana ze względu na wiek, lecz zaangażowanie, chęci,zasób wiedzy oraz możliwości, bo jak wiadomo banulce to wymagające stworzenia i potrafią niemile zaskoczyć, osoba taka (potencjalny DT) powinna mieć przygotowanie na tego typu czarne scenariusze, mieć pojęcie co i jak zrobić w sytuacji awaryjnej. To takie moje skromne zdanie.
-
Uprzejmie proszę o zaniechanie, albowiem ponieważ gdyż kompetencji Sicci nikt nie podważa, co byłam uprzejma zauważyć w poście poprzednim. Wątek niniejszy nie jest wątkiem poświęconym nieudanym kontaktom z weterynarzami ani też polecaniu weterynarzy (do opiniowania jest specjalny dział forum).
-
Częściowo muszę się zgodzić z jutą - że jeżeli osoba niepełnoletnia chce być DT, powinna odpowiedzialnie i rozsądnie porozmawiać z rodzicami, rozważyć wszystkie za i przeciw i ustalić sposób postępowania w sytuacjach nagłych (gdy byłam dzieckiem i mój królik czuł się źle to pamiętam, ile musiałam się nabłagać ojca, żeby zawiózł mnie z nim do weterynarza, bo jego zdaniem histeryzowałam - a to był mój własny uszak) ale także codziennych (królik ma bardzo urozmaiconą i różnorodną dietę, czy rodzice zgodzą się na dodatkowe świeżynkowe zakupy, a jeśli tak, to w jakim stopniu). O tyle jest to ważne, że fair muszą okazać się nie tylko rodzice, ale i ich dziecko.
-
Częściowo muszę się zgodzić z jutą - że jeżeli osoba niepełnoletnia chce być DT, powinna odpowiedzialnie i rozsądnie porozmawiać z rodzicami, ....
Siccuś - dziękuję, ale dlaczego Twoja zgoda jest tylko częściowa ? :hmmm
przecież cały Twój powyższy "wywód", to uzasadnienie poszukiwania do opieki nad zwierzęciem odpowiedzialnej osoby dorosłej ?
czyż nie ?
a chętnych do współpracy na Dolnym Ślasku - wciąż poszukuję!
poszukiwane są osoby zarówno chcące prowadzić dom tymczasowy dla królisia, jak i osoby, które mogłyby podjąć inne działania wspierające i reklamujące adopcje króliczków;
a może ktoś docelowo byłby zainteresowany prowadzeniem adopcji ?
zapraszam do kontaktu a następnie do podjęcia działań!
:DD
-
Nie no, częściowo dlatego, że jeżeli jest opcja dt, pod tytułem odpowiedzialny nastolatek + odpowiedzialni rodzice, to jest to super :) czasami ten pierwszy ma więcej czasu dla malucha, niż się można spodziewać ;-)
-
hej! ale ja nie neguję nastolatka !
tylko rodzic jak sama piszesz, też musi być odpowiedzialny, a ponadto musi się wykazać "chęciami" ....
więc tak mi się widzi, że zgadzamy się w pełni, a nie częściowo ;)
-
Witam jestem chętna do współpracy na Dolnym Śląsku.
-
Super! Dziękujemy. Napisz, proszę, zgłoszenie (najlepiej od razu wymienić obszary, w których możesz pomagać) na wroclaw@kroliki.net .